Biblia mówi, że cały świat tkwi w Złym i tak jest. Łącznie z denominacją uważającą się za przestrzegającą Prawo Boże.
Nieraz pisałem o Adwentystów kłanianiu się Rzymowi.
Tym razem nowy fakt. Co prawda nie tak nowy, ale jednak.
Dostałem taki oto screen:
O ile niedowiarkom lub fanom religii nie udowodnię trzech szóstek w tym logo po lewej “Lublin Ku Jerozolimie”, to bezsprzecznie pastor AD7 Andrzej Siciński de facto wziął udział w debacie chrześcijańsko-żydowskiej prowadzonej przez profesora KUL z udziałem Rabina.
Sama nazwa strony zdradza ich kierunek i adorację.
Teraz coraz bardziej rozumiem zapis w Apokalipsie dotyczący 144 tysięcy:
To ci, którzy z kobietami się nie splamili:
bo są dziewicami;
ci, którzy Barankowi towarzyszą, dokądkolwiek idzie;
ci spośród ludzi zostali wykupieni
na pierwociny dla Boga i dla Baranka,
5 a w ustach ich kłamstwa nie znaleziono:
są nienaganni.
Nawet ekumeniści zgodzą się z interpretacją kobiety jako kościoła.
W myśl tej zasady 144 tysiące są osobami spoza denominacji, ludzie tworzący grupy domowe, tudzież społeczność internetową w Chrystusie. Ludzie, którzy nie godzą się na kompromisy.
Zakochani w Jezusie, którzy idą tam gdzie On idzie. Jezus nie idzie w stronę ekumeni i Babilonu.
Mało tego, 18 rozdział apokalipsy również wskazuje na błogosławieństwa płynące z wyjścia z ekumenicznego Babilonu:
(4) I słyszałem inny głos, mówiący z nieba: Wyjdźcie z niego, mój ludu, abyście nie byli współuczestnikami jego grzechów, i abyście nie otrzymali z jego plag. (5) Albowiem jego grzechy sięgnęły aż do nieba, i wspomniał Bóg na jego niesprawiedliwe czyny. Ap 18
Uważam, że uczestnictwo w jakiejkolwiek denominacji jest ujmą dla wierzącego i autoryzacją zła ekumenizmu spod znaku Watykanu i heksagramu.
Wybór należy do Ciebie.