Siostra podesłała mi ten film, który uświadamia mi jak wielki dramat narodowy ma miejsce…
Szerszeń zaatakował pszczołę – pszczoły zaatakowały szerszenia. Co robią Polacy? Co robią wierzący?
https://www.youtube.com/watch?v=FP59XMdreC0
Polacy biją się między sobą lub śpią. Masa sflaczałych, biernych ludzi zahipnotyzowanych telewizorem nie wie co się na świecie dzieje.
Kazimierz Wielki popełnił błąd, za który Polacy słono zapłacili i płacą. Kazimierz Wielki był sprzedajnym królem a uczyniono go wielkim. .
Teraz wrogiem dla Polaków i świata jest niewidzialny wróg – kowid.
Nie bankstersi, nie farmacje, nie lewicowa kultura, nie skorumpowany sport, nie ekumenizm (mariaż katolicyzmu, protestantyzmu z islamem), ale kowid.
Najbardziej w tym wszystkim jest przykre to, że tzw inteligencja zawiodła.
Właściwie nie wiem czy możemy mówić o inteligencji, skoro takie wartości jak honor, mądrość, troska o naród są tak rzadkie jak uczciwy polityk.
Dzisiejsi bohaterowi i obrońcy przed szerszeniami częstokroć są nieznani, bezimienni. To oni kolportują ulotki, udostępniają ważne linki na swoim profilu narażając się na ośmieszenie i ostracyzm znajomych na fejsie.
Kiedy byłem nad morzem podczas protestu antykoronnego, okazało się, że kilka kobiet go prowadzi. Totalna porażka mężczyzn, którzy stają się mężczyznami tylko oglądając mecz z puszką piwa w ręce lub podziwiając Van Damma w akcji. Filmy akcji dają pozory męskości. Piernikowaty widz wczuwa się w bohatera nigdy nim nie będąc w swoim kraju.
Często niewykształceni, kobiety, ludzie niezbyt zamożni mają w sobie więcej ikry niż elyta ciesząca się prestiżem w społeczeństwie.
Chwała Bogu za odważnych lekarzy, za odważnych prawników.
Ale w Polsce zresztą jak i na całym świecie w każdym kraju rządzą szerszenie.