Nowe badanie wykazało, że Amerykanie o przekonaniach ewangelicznych bardziej troszczą się politycznie o opiekę zdrowotną i kwestie gospodarcze niż o kwestie typowo związane z ewangelicznym zaangażowaniem politycznym, takie jak wolność religijna i aborcja.
„Nasi respondenci zaskoczyli nas, jak mało dbali o stereotypowo ewangeliczne przyczyny” – profesor Uniwersytetu Georgetown Paul Miller napisał w białej księdze analizując wyniki ankiety opublikowane przez Komisję ds. Etyki i Wolności Religijnej Konwencji Południowej Baptystów.
To dziwne, że taki wynik zaskakuje profesora Millera. Amerykańscy ewangelicy są bardziej letni aniżeli polscy katolicy.
To jest mój osobisty pogląd wynikający z obserwacji a nie badań. Chociaż z drugiej strony na blogu również mam przegląd ludzi i znam fora i grupy fejsbukowe.
LifeWay Research opublikowało w tym miesiącu nową ankietę sponsorowaną przez ERLC, badającą poglądy amerykańskich ewangelików na politykę, uprzejmość społeczną i ich zaangażowanie w relacje z tymi, którzy mają przeciwne idee polityczne.
Ankieta została przeprowadzona w listopadzie zeszłego roku i obejmowała odpowiedzi od 1 317 ewangelicznych respondentów, którzy zostali sprawdzeni pod kątem rozróżnienia między respondentami o wierzeniach ewangelicznych (933) a respondentami, którzy identyfikowali się jako ewangeliczni chrześcijanie (1001).
Respondenci zostali poproszeni o wskazanie trzech problemów porządku publicznego, które „są dla Ciebie najważniejsze”.
Najważniejszą odpowiedzią zarówno dla ewangelików, którzy są samozidentyfikowani, jak i dla badanych o przekonaniach ewangelicznych była „opieka zdrowotna” (51 procent). Drugą najczęściej spotykaną odpowiedzią (49 procent dla osób samozidentyfikowanych i 46 procent osób wyznających ewangelię) była „ekonomia”.
O ile opieka społeczna leży zapewne w jakimś tam stopniu u polskich ewangelików, to już o ekonomii mają pojęcie żadne. Autor jednego z najlepszych vlogów ekonomicznych Robią nas w konia jest katolikiem i skupia również katolików.
Mój blog jest najprawdopodobniej jedyna stroną ewangeliczną, która dotyka ekonomii. Wedle mojej oceny ten brak zainteresowania protestantów ekonomia wynika z doktryn denominacji.
Jedną z pierwszych herezji, która usłyszałem w zborze to “nie interesuj się polityką”. Wtedy jeszcze byłem poddany duchowi autorytetu i te słowa krążyły mi w głowie przez jakiś czas.
Dlaczego mamy nie interesowac się polityka wg niektórych pastorów i starszych zboru? Myślę, że powodem jest dojście do prawdy jaka jest uprawianie polityki właśnie przez pastorów (vide Alians Ewangeliczny).
Czterdzieści procent osób z wiarami ewangelicznymi identyfikowało „bezpieczeństwo narodowe”, podczas gdy 43 procent ewangelicznych samozidentyfikowanych postępowało tak samo. Czterdzieści jeden procent samozidentyfikowanych ewangelików uznało „imigrację” za ważny dla nich problem, podczas gdy 39 procent respondentów o przekonaniach ewangelicznych to samo.
W “naszym” kraju przeciętnego ewangelika nie interesuje problem imigracji. Oni żyją już w niebie, dopóki Polska nie stanie się Francją.
Zaledwie 33 procent zarówno samozidentyfikowanych ewangelików, jak i respondentów o przekonaniach ewangelicznych wskazało „wolność religijną” jako ważny dla nich problem.
Tylko 1/3 uznała, że wolność religijna jest istotna. Porażka. USA już są sprzedane antychrystowi….
Dwadzieścia dziewięć procent ewangelików według przekonań podkreśliło „aborcję” jako ważny dla nich problem, podczas gdy 28 procent ewangelicznych samozidentyfikowanych mówiło to samo.
Tylko cztery procent obu grup respondentów określiło „prawa osób LGBT” jako ważny dla nich problem polityczny.
W Polsce sytuacja jest odwrotna u katolików. Przynajmniej tych wiernych kościołowi. Pomimo, że papież jest fałszywym prorokiem, polscy katolicy mają jednoznaczne stanowisko wobec LGBT i jest to dla nich ważny problem społeczny.
Amerykanie uważają, że odkrycie może być zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że wybitni konserwatywni przywódcy ewangeliczni są regularnymi uczestnikami dyskusji w mediach co do ich stanowiska w sprawie seksualności i aborcji.
Ankieta wskazuje, że ewangelicy biorą pod uwagę kilka kwestii związanych z tym, na kogo głosują.
Mniej niż 10 procent ankietowanych respondentów stwierdziło, że ich poparcie dla kandydata politycznego „zależy przede wszystkim od jednego problemu”. Osiem na 10 ankietowanych respondentów stwierdziło, że ich poparcie zależy od „kilku kwestii”.
Mimo, że większość twierdzi, że ich wsparcie zależy od „kilku kwestii”, respondenci o przekonaniach ewangelicznych byli bardziej skłonni (52 do 48 procent) „zgodzić się”, że „będą wspierać tylko kandydata, który chce uczynić aborcję nielegalną”.
Badanie sugeruje również, że ewangelicy mniej przejmują się innymi przyczynami, uważanymi za ważne dla naśladowców Chrystusa, którzy uczą jak nakarmić głodnych i ubrać ubogich.
Dwadzieścia procent samozidentyfikowanych ewangelików określiło „zapewnienie potrzebującym” jako kwestię o znaczeniu politycznym dla nich, podczas gdy 22 procent respondentów o przekonaniach ewangelicznych powiedziało to samo.
Tylko 18 procent ewangelicznych samozidentyfikowanych zidentyfikowało „zajęcie się podziałem rasowym” jako ważny dla nich problem, podczas gdy 21 procent ewangelicznych z przekonania powiedziało to samo.
Miller podkreślił w swojej białej księdze, że w podziale na linie rasowe i etniczne, sondaż pokazuje, że biali ewangeliści mają zwykle inny „zestaw priorytetów politycznych” niż ewangelicy niebiańscy.
„Biali ewangelicy znacznie częściej wymieniają aborcję, wolność religijną, bezpieczeństwo narodowe lub imigrację jako główny problem, niż afroamerykańscy ewangelicy lub czarni protestanci” – dodał Miller.
Wynika z tego, że prawda ma kolor skóry i pochodzenie etniczne……
Ewangelicy coraz częściej kojarzeni są w mediach z prezydenturą Donalda Trumpa i społecznymi konserwatywnymi zasadami. Jednak badanie pokazuje, że mniej niż połowa (48 procent) respondentów z wiary ewangelicznej uważa się za republikanów, podczas gdy tylko 50 procent samozidentyfikowanych ewangelików uważa się za członków GOP.
Az trzydzieści jeden procent respondentów z przekonaniami ewangelicznymi stwierdziło, że są Demokratami, a 18 procent twierdzi, że są niezależni. Pięć procent respondentów o przekonaniach ewangelicznych stwierdziło, że są związani z inną partią lub nie są pewni, z którą partią są powiązani.
62% respondentów o przekonaniach ewangelicznych, którzy głosowali, powiedziało, że głosowali na Trumpa w wyborach prezydenckich w 2016 r. W przypadku samozidentyfikowanych ewangelików, którzy głosowali, nie było dużej różnicy, ponieważ 64 procent powiedziało, że głosowali na Trumpa.
Tymczasem 31 procent respondentów o przekonaniach ewangelicznych, którzy głosowali, stwierdziło, że głosowali na Demokratkę Hillary Clinton w 2016 roku, a 27 procent samozidentyfikowanych ewangelików powiedziało to samo.
Skala zwiedzenia jest kolosalna… Przykro czytać wyniki tych sondaży.
Wśród białych respondentów z przekonaniami ewangelicznymi, którzy głosowali, 80% powiedziało, że głosowali na Trumpa w 2016 r., A 76% samozidentyfikowanych białych ewangelików, którzy głosowali, powiedziało to samo.
„Wyniki tego projektu głosowania były czasem zachęcające, często zaskakujące, a w niektórych przypadkach bardzo denerwujące” – powiedział w oświadczeniu prezes ERLC, Russell Moore . „To badanie wyraźnie pokazuje, że istnieją siły, które odgradzają kościół od siebie nawzajem. To nie powinno nas dziwić. Ale to powinno nas przekonać. ”
Margines błędu w ankiecie wynosi 3,6 punktu procentowego dla respondentów o przekonaniach ewangelicznych i margines błędu 3,2 punktu procentowego dla ewangelików
Mnie zastanawia czy ewangeliczni analitycy tych badań się budzą czy też grają zdziwionych. Czego brakuje amerykańskim kościołom?
Rozstania z edomityzmem i zainteresowania prawdą.
Mój blog stoi w opozycji do zborów ekumenicznych i letnich. Ja się nie przyznaje do nich. Nie utożsamiam się z takimi zborami i dlatego nie jestem zdziwiony wynikami ankiety w USA.
Ludzie chodzą do kościołów aby doznać emocji jakich doznaje się na koncertach lub na dyskotece techno transu. Prawda nie ma nich znaczenia. Ważne jest aby się fajnie poczuć.
Ciekawe…szkoda że ludzie nie widzą jak te wszystkie rzeczy są ważne…bo co komu po super funkcjonującej ekonomii i dobrej opiece zdrowotnej (choć wiadomo, jak jest z tym w USA – jeśli nie ma się pieniędzy na leczenie, to jest problem…), jeśli nie ma wolności religijnej? :/
Równowaga (pojęta oczywiście w Boży sposób) jest ważna…
Skoro już piszesz o staraj się zachować rzetelność: nie myl pojęć ewangelicy i ewangeliczni, bo to duża różnica. To po pierwsze. Po drugie polskie zboru ewangeliczne mają bardzo jednoznaczne i biblijne stanowisko wobec LGBT, czego wyrazem była deklaracja / list z marca 2019r.
Caly Alians Ewangeliczny wspolpracuje z Rzymem. Udajesz ze nie wiesz, czy faktycznie nie jestes swiadom polskiego pseudo protestantyzmu?
Jestem bardzo świadom. Co to znaczy współpracuje? Przyjęte zostały jakieś katolickie doktryny wiary np. dot. czyśćca, kultu świętych, zbawienia z uczynków, kultu Marii. Alians narzuca coś swoim członkom? Np. Warszawscy Baptyści wyszli z ekumenii i nie spotkały ich z tego tytułu żadne negatywne konsekwencje z tego tytułu. W Polskiej Radzie Ekumenicznej nie ma KRK.
ekumenizm nie polega na zmianie wiary danej religii, ale na połączeniu wszystkich pogańskich religii.
Jest Pan sprytny, ale Duch Prawdy jest sprytniejszy.
To, kto wyjdzie z ekumeniii okaże się niebawem Poki co widac na fejsie ktory pastor wspolpracuje ma w znajomych odstępców.
Jest Pan niedoinformowany:
http://christianforum.pl/komitet/
A propos Izraela bo nie mam zwyczaju sie kłócić a jeśli uznaje Pan Pismo to wystarczy jeden werset:
«Czy widziałeś, co zrobił Izrael-Odstępca? Chodził na każdą wysoką górę i pod każde zielone drzewo i uprawiał tam nierząd. 7 Pomyślałem: Po tym wszystkim, co uczynił, powróci on do Mnie; ale nie powrócił. I zobaczyła to niegodziwa siostra jego, Juda. 8 Zobaczyła, że za wszystkie czyny nierządne, jakie popełnił Izrael-Odstępca, odrzuciłem go, dając mu list rozwodowy. Jeremiasza 3.
Inna kwestia jest pochodzenie obecnych Żydów sklajaących się z Edomitów i Chazarów.. Po owocach ich poznacie: ekumenia, wspieranie wojen USRAEL, banksterka: Rotchildowie,
Panie Tomku, niech Pana Jezus Chrystus błogosławi i obdarzy wszelkim pokojem oraz milością.
Wszystkiego Dobrego szczerze Panu zyczę.
Amen.
Ja również życzę wszystkiego dobrego, ale obawiam się, że jak ktoś nie widzi owoców tego Izraela to żebyś nie wiem jak się wysilił to nie przekonasz. Trochę jak z “antyPawłowcami”.
Mnie tam trzyma w pionie Jezus Chrystus, a nie ludzie, którzy Go szczerze nienawidzą od 2 tys lat 🙂 (przynajmniej Ci co rządzą, bo nie chce wrzucać wszystkich do kotła, Talmud nie ma nic wspólnego z Naszym Bogiem)
Z Bogiem (z Biblii :)!
może masz rację Boro, ale ja zawsze widzę światełko nadziei, które kiedyś przemieni się w światłość.
Wymiana poglądów nie jest kłutnią, więc ufam, że nie zakneblujesz mi ust i opublikujesz moją odpowiedź- wszak sam zachęcasz do dyskusji.
Św. Paweł pisał:
1 Pytam więc: Czyż Bóg odrzucił lud swój? Żadną miarą! I ja przecież jestem Izraelitą*, potomkiem Abrahama, z pokolenia Beniamina. 2 Nie odrzucił Bóg swego ludu, który wybrał przed wiekami. Czyż nie wiecie, co mówi Pismo o Eliaszu, jak uskarża się on przed Bogiem na Izraela?
Czy Izrael przestał być narodem wybranym?
Każde wybranie, dokonujące się z woli Bożej, związane jest z wyznaczeniem zadania. Dla Izraela brzmi ono: „By się stali ludem będącym Jego wyłączną własnością” (Pwt 14, 2). Gdy jednak Syn Boży przyszedł do „swojej własności, […] swoi Go nie przyjęli” (J 1, 11). Pomimo tego Bóg nie odrzucił swojego ludu jako całości (Rz 11,1-2). Dowodzi tego święty Paweł. Twierdzi on, że Bóg pozostawił sobie resztę „wybraną przez łaskę”. Jakkolwiek pozostali pogrążyli się w zatwardziałości (w. 7), to jednak nie upadli do końca (w. 11). Ponadto ich upadek sprzyja nawróceniu innych narodów, które zostały przyjęte przez Boga ze względu na wiarę (w. 20). To, do czego Izrael został wybrany, nie jest realizowane przez całą społeczność do czasu „aż wejdzie do Kościoła pełnia pogan” (w. 25). Wtedy i oni wejdą „bo dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne” (w. 29).
Co do Polskiego Forum Chrześcijan – dzięki za link, każdy może sobie sprawdzić i zobaczyć na czym polega ta “ekumenia”. Ja odnosiłem się stricte do Polskiej Rady Ekumenicznej i tam nie ma KRK.
Również pozdrawiam i życzę duchowego wzrostu w prawdzie.
Nie będę “kneblował” dopóki nie będziesz miał złych intencji. Jak widzisz publikuję Twój komentarz.
Pan Jezus powiedział, że zbawienie bierze się, zaczyna od Judejczyków i owszem Bóg nie odrzucił Judejczyków za czasów Heroda Edomity. Kto chciał nawrócił się.
Teraz jest nowe przymierze a list od Boga rozwodowy obowiązuje.
Juz nie ma Judejczyka ani Greka.
“„By się stali ludem będącym Jego wyłączną własnością” (Pwt 14, 2)”
To juz historia.
“Pomimo tego Bóg nie odrzucił swojego ludu jako całości (”
Czytajmy z kontekstem:
” (2) Nie odrzucił Bóg swego ludu, który wybrał przed wiekami. Czyż nie wiecie, co mówi Pismo o Eliaszu, jak uskarża się on przed Bogiem na Izraela? (3) Panie, proroków Twoich pozabijali, ołtarze Twoje powywracali. Ja sam tylko pozostałem, a oni na życie moje czyhają. (4) Lecz co mu głosi odpowiedź Boża? Pozostawiłem sobie siedem tysięcy mężów, którzy nie zgięli kolan przed Baalem. (5) Tak przeto i w obecnym czasie ostała się tylko Reszta wybrana przez łaskę.”
Reszta o której zapowiadał Izajasz została wchłonięta do NOWEGO Izraela duchowego. Jeśli ten Izrael jest ważny w oczach Boga, ten państwowy, to oznacza, że ten nasz nie jest ważny a my jesteśmy nadal gojami. Ale prawda jest taka, że to obecny Izrael jest synagoga szatana o czym Pan Jezus mowil w apokalipsie.
“aż wejdzie do Kościoła pełnia pogan””
Reszta pogan już dawno temu weszła. Przecież Bóg nie będzie czekał na nastepne pokolenia. Kto sie mial nawrócić to się nawróci. Tak patrząc, to możemy czekac i nawet 100 lat lub 1000 lat ponieważ zawsze się ktos będzie rodził. Zawsze będą nowe pokolenia ludzi nienawróconych.
Jeśli będziesz wspierał ten uzurpatorski Izrael to będziesz odpowiadał przed Bogiem za współudział, gdyż Bóg NIGDY nie miał względu na osobę co pokazuje sama historia Izraela. Ci, którzy nie odłaczali sie od zła, źle skończyli. w miłości Cie ostrzegam.
Tj sieć powiązań co wykażę na przykldzie p. Wicharego za chwilę w osobnym wpisie.
Niech więc każdy trwa przy swoim.
Od siebie gorąco polecam Tobie i czytelnikom dokładną lekturę listu Pawła do Rzymian rozdz. 11.