Dzisiaj przeczytałem wywiad z żołnierzem słynnej Legii Cudzoziemskiej i postanowiłem wyłuskać kilka dyskredytujących jako chrześcijanina faktów z życia przeciętnego żołnierza:
Można pić alkohol?
Oczywiście. Można się nawet upijać co wieczór, byle tylko być rano w formie.
Co na to biblia?
A nie upijajcie się winem, bo to jest [przyczyną] rozwiązłości,Ef 5
Jesteście przygotowywani do tego, że będziecie musieli strzelać do ludzi?
Szkolenie polega na tym, by wyrobić w nas działanie automatyczne. Żołnierz ma działać jak maszyna, zlokalizować zagrożenie i strzelić. Uczą nas, by wroga traktować nie jak człowieka, a jak cel. Odczłowiecza się go.
Co na to biblia?
“Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Nie ma innego przykazania większego od tych” (Mk 12, 29-31).”
Całość jest dostępna tutaj:
https://www.o2.pl/artykul/polak-sluzy-w-legii-cudzoziemskiej-zdradzil-ile-zarabia-6404183424682113a
Co ciekawe, Legioniści mimo, że żyją wbrew Prawu Chrystusa świętują tzw Boże Narodzenie:
http://www.legia-cudzoziemska.pl/historia/historia.php?id=24
Légion étrangère bo taka jest oryginalna fracuska nazwa legii, jest to wytworem kultury katolickiej, ukazującej katolicki militaryzm, akceptujący ludzi wszystkich narodów i środowisk, oddanych jednemu wspólnemu celowi i obdarzających swego rodzaju świeckim przebaczeniem grzechów poprzez jego tradycyjną ofertę anonimowości dla rekrutów, jest dobrym odzwierciedleniem ducha katolickiego. Rzeczywiście, dwie anegdoty mogą pomóc zilustrować ten fakt. Po pierwsze, istnieje duch realizmu katolickiego, być może najlepiej opowiadany w książce o dewocjonaliach „Spadochroniarze francuskiej legii zagranicznej: z Wietnamu do Bośni”. Znajduje się tutaj katolicki kapelan w Bośni rozdający medaliony Najświętszej Matki. Upomina swoich legionistów, że medalion „nie zastępuje dobrej osłony i nie zastępuje zbroi. Nie robię tu voodoo. Więc bądź ostrożny. ”Dobrze powiedziane, ojcze.
Inna ciekawostką jest odznaka 13-ej Półbrygady Legii Cudzoziemskiej:
13 ka jest liczbą stricte masońską, a jeśli dodamy do tego smoka, to jest już wszystko jasne.
Warto przy okazji dodać, że p. Adolf Kudliński był żołnierzem Legii. Oczywiście nie każdy żołnierz to mason. Legia jest armia najemników..
Ale najważniejszym symbolem Legii jest masoński owoc granatu symbolizujący wiedzę duchową,
Owoce Granatu to pierwszy Symbol roślinny, który Wolnomularz i Wolnomularska napotykają w Świątyni.
“„owoc, który Ewa podała Adamowi, a Parys Wenus, nie jest jabłkiem, lecz owocem granatu, oraz że za każdym razem, gdy w różnych mitach i ludowych zwyczajach związanych z zaślubinami mowa jest o jabłku należy domyślać się, że chodzi o owoc granatu” ”
Owoc granatu umieszczony na każdej z kolumn sam w sobie składa się z setek maluteńkich owoców, symbolizujących dla nas wszystkich Sióstr i Braci – braterstwo i harmonię.
http://wolnomularstwo.info.pl/index.php/symbolika/item/265-kolumny-w-lozy-i-umieszczone-na-nich-granaty
Inna odznaką jest ta oto poniżej a a na niej pentagram jak na flach większości państw:
Legia została stworzona przez króla Francji Ludwika Filipa 1831 roku.
“Ludwik Filip I wybrany został królem Francji staraniem La Fayette, który by ułagodzić republikanów przeprowadził zmianę Karty Konstytucyjnej. Rozszerzone zostały uprawnienia parlamentu, przywrócono trójkolorowy sztandar, Gwardię Narodową, wolność prasy i religii. Francuzi stali się obywatelami w swym kraju, a nie poddanymi króla. Nie zmieniło to wszakże systemu władzy. Nastąpiła praktycznie jedynie wymiana arystokratycznych urzędników królewskich na bogatych bankierów. Zmieniły się więc posady, a nie zasady. Tym nie mniej społeczne i wolnościowe hasła Rewolucji Lipcowej rozlały się szerokim echem w całej Europie. Stały się inspiracją do sierpniowego powstania Belgów przeciwko królowi holenderskiemu, grudniowej rewolucji społecznej w Szwajcarii oraz we Włoszech i kilku państwach niemieckich, a także listopadowego powstania w Królestwie Polskim”
http://tadeusz.binek.pl/g6.html
Z kolei La Fayette był wolnomularzem.
Marie Joseph Paul Yves Roch Gilbert du Motier markiz de la Fayette (także Lafayette) (ur. 6 września 1757 w zamku Chavaniac w Owernii, Francja, zm. 20 maja 1834 w Paryżu) – polityk, arystokrata francuski, liberał i humanista. Generał, uczestnik wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych, wolnomularz.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Marie_Joseph_de_La_Fayette
Kopiąc za informacjami natknąłem się na o o wiele więcej perełek. To jedna z nich:
“Mało osób wie, że “Hrabia Monte Christo” Dumas’a to metaforyczny opis ówczesnego Czarnego Papieża jezuity, człowieka mściwego, podstępnego i nie przebierającego w środkach. Dumas był przyjacielem króla Francji Ludwika Filipa I, który był wrogiem Jezuitów, lubił też Giuseppe Garibaldiego, włoskiego rewolucjonistę i wroga papiestwa.
Podsumowując, Legia Cudzoziemska jest jedną z dziesiątek albo setek organizacji wrogich Bogu a wykorzystywanych do rozgrywek politycznych i wojen. Płatni najemnicy są tylko pionkami w grze papiestwa nie tylko budującymi swój portfel ale i ego elitarności.
Biblia mówi, że “kto jest przyjacielem świata ten jest nieprzyjacielem Boga” i Legia bezwzględnie jest nieprzyjacielem Boga.
Pomódlmy się za żołnierzy Legii, aby poznali prawdę, która ich wyzwoli.
Dziękuję że wróciłeś
Proszę o modlitwę za moją Grażynkę.Ma wysoką gorączkę od soboty. Często gdy obchodzimy szabat to coś się dzieje.Jak tylko Grażynka wyzdrowieje to nadal będziemy cię wspierać. i zachęcamy do tego wszystkich w miarę możliwości Ja dla Szabatu porzuciłem dobrą (ale w świecie pracę). Teraz mam trochę problemów z uporządkowaniem życia zawodowego stąd problemy z regularnym wspieraniem Ciebie ale nie odpuszczę
Niech was wszystkich dobry Bóg ma w opieca nasza mała spoleczności
” Często gdy obchodzimy szabat to coś się dzieje.J”
Dla mnie to norma…..
Dziekuję za miłe słowa. Na pewno pomodlę się.
a propos pracy.
Pewien czytelnik oferował mi “po znajomości” uprawienia na (nie mogę powiedzieć na co)….
To są wybory. Oczywiście odmówiłem.
Życzę wielu błogosławieństw w tym finansowych.
Pomyśleć, że jako nastolatek marzyłem o legii cudzoziemskiej.
Ja też dziękuję za mile słowa i modlitwę. My tez modlimy się za Ciebie i innych aby nic złego Ciebie i innych czytelników nie spotykało.Moja praca była uczciwa Obsługiwałem klientów niemieckojęzycznych ale pracodawca wymagał dyżurów w sobotę. Odmówiłem tłumacząc mu dlaczego ale on nic nie zrozumiał powiedział tylko że to Luter sfałszował Biblię.Na razie wykonuję pracę fizyczną chociaż mam 51 lat.Ale się nie boję Ufam Bogu i jego Synowi. Niech sie dzieje co chce a Bóg nigdy nie chce dla nas żle
Niech Bog ma Ciebie i takich jak ty w opiece
dałeś mocne świadectwo. Chwała Bogu. Niech Ci Ojciec błogosławi w imię Jezusa Chrystusa.
Nie wiedziałam ? dziękuję za ostrzeżenie…
Diabelska struktura haha dobre.W sytuacji napasci wroga na nasz kraj rozancami wypedzimy najezdzce? Ludzie oprzytomnijcie.Zbam wielu ludzi zolnierzy co maja wiecej empati i zasad moralnych co nie jeden chrzescijanin.State przyslowie mowi pierwszy pod figura diabla ma za skora.
Czerwony, widocznie nie widziałeś chrześcijanina biblijnego.
Poza tym my nie jestesmy katolikami i chyba dlatego miałeś złe doświadczenia.
Ja w artukule nie oceniam legionistów ale niechrześcijańskość tej jednostki.
W razie napaści wroga modlimy się zdając się na Boga, bo wybieraj albo moc Boża, albo własne siły.