Gdy prosisz żeby Bóg Ci coś zabrał, ale Bóg tego nie zabiera.

Tekst jest autorstwa Duog Weissa. Znalazłem go specjalnie dla tych, którzy tkwią długo w złych nawykach, nałogach, mimo, że walczą i modlą się o wolność.

 

 

____________

Jako zachodni wierzący, jesteśmy kulturowo wyszkoleni, przyzwyczajeni, aby odczuwać  natychmiastowe przyjemności i ułatwienia w naszym życiu w naszym życiu, czy to kawę instant, jedzenie w kuchence mikrofalowej lub popcorn, natychmiastowy dostęp do Internetu, natychmiastowy dostęp do telefonu i wiele innych. Ile razy dziennie wciskamy jakiś przycisk i coś się dzieje natychmiast?

Kiedy przychodzimy do Chrystusa, czasami nosimy to pragnienie natychmiastowej wolności. Widzimy wiele chwilowych cudów fizycznych w Biblii i zastanawiamy się: Dlaczego Jezus nie może mnie dotknąć i uwolnić? Kiedy zmagamy się z jakimkolwiek uzależnieniem, często zadajemy sobie pytanie: dlaczego muszę wykonywać pracę odzyskiwania, aby doświadczyć wolności? Dlaczego muszę przejść przez jakiś proces?

 

 

W Biblii istnieją dwa rodzaje cudów: natychmiastowe i występujące w czasie jako proces. Widzimy natychmiastowe uzdrowienia niewidomych, którzy są w stanie zobaczyć (Dz 9: 17-18), głusi mogą usłyszeć (Dz 5:15), a nawet ludzie zbudzeni z martwych (Dz 20: 7-10) ). Jednak Biblia opisuje również uzdrowienia fizyczne, które miały miejsce w czasie, szczególnie w początkowej służbie Jezusa.

 

 

 

Przypomnijmy sobie, że 10 trędowatych, którym Jezus kazał iść, pokaż się kapłanowi, a „gdy szli, zostali uzdrowieni” (Ew. Łukasza 17: 11-15). Musieli być posłuszni i włożyć posłuszeństwo w działania. Gdy byli posłuszni, zostali uzdrowieni. Ich uzdrowienie było procesem. Pamiętajcie o człowieku, któremu Jezus kazał umyć się w basenie Bethesdy. Gdy mężczyzna się kąpał, został uzdrowiony. W jeszcze innym przykładzie posłuszeństwa w działaniu, skutkującym procesem uzdrowienia, przypomnij sobie człowieka, któremu Jezus kazał wyciągnąć swą uschłą rękę. Gdy wyciągnął go w posłuszeństwie, został uzdrowiony.

 

 

Jezus decyduje, czy doznasz natychmiastowego cudu lub cudu procesu, ale oba są prawdziwymi cudami. W pierwszym wykonuje całą pracę, podczas gdy w drugim musimy uczestniczyć, aby cud się wydarzył. Dla mnie wolność od alkoholu i narkotyków była natychmiastowym cudem. Bóg je zabrał i nigdy ich nie pragnąłem.

 

Pokonywanie seksu, pornografii, kofeiny i cukru było dla mnie cudem. Kiedyś pytałem, dlaczego nie od razu mnie uwolnił od wszystkich. Zrozumiałem, że proces uzdrowienia, który prowadzi do wyzdrowienia z uzależnienia, ma kilka dodatkowych korzyści w porównaniu z natychmiastowym cudem, którego możemy pragnąć.

 

To uzdrowienie dla każdego cudu daje ci pokorę, która może trwać przez całe życie: wiesz, że w głębi duszy jesteś grzesznikiem i że wiele ci zostało wybaczone. Ten proces daje ci prawdziwe współczucie i głębszą miłość do innych i do siebie. Ten proces pozwala wam dawać i przyjmować od waszych braci i sióstr w Chrystusie w autentyczny sposób. Uzdrawianie procesów pozwala ci wzrastać duchowo, moralnie i emocjonalnie w obszarach, w których zahamowały cię uzależniające wybory i zachowania. W wielu przypadkach ten proces daje ci służbę uzdrowienia i wyzdrowienia, której prawdopodobnie byś nie miał, gdybyś został natychmiast uwolniony.

Bóg czasami pozwala nam przejść proces cudu, ponieważ w ten sposób jest dla nas lepszy niż natychmiastowe uzdrowienie. Po tej stronie procesu, przechodząc przez to, ucząc się go, ucząc go i powielając na całym świecie, jestem wdzięczny, że zostałem wybrany do procesu cudu zdrowienia.

 

__________________

 

Dodam od siebie, że ziemia kananejska nie od razu została dana Izraelitom. Trwało to etapami, a więc również był to proces.

Z relacji z innymi chrześcijanami i różnych doświadczeń uważam, że Bóg czasem zostawia jakieś grzeszki, aby ktoś nie popadł w pychę. Tylko on zna nas najbardziej i wie, co jest dla nas dobre.

 

 

Pamiętajmy także, że najbardziej widoczne są nałogi, ale mniej takie cechy jak: zazdrość, kłótliwość, mściwość, agresja, materializm, skąpstwo, oszczerstwo, bojaźliwość itd.

 

Jeśli ktoś ma problem z jakimś grzechem to ja zawsze proponuję wyzbycie się swego ja poprzez pomoc bezinteresowną innym.

Wyzbycie się egoizmu powoduje, że nabieramy pokory.