Wersja tekstowa filmu.
Licho nie śpi, czyli kult Licha w Licheniu.
Dziś natrafiłem na bardzo ciekawy trop, który zaprowadził mnie do sedna wierzeń w tzw objawienie maryjne w Licheniu.
Okazało się bowiem, że przed rzekomym objawieniem maryjnym były objawienia ale demoniczne.
No ale spójrzmy na historię objawień tzw matki boskiej w Licheniu.
Historia tychże objawień bo nie jednego w Licheniu sięga 1813 r. kiedy to Matka Boska objawiła się Tomaszowi Kłossowskiemu, po tym jak został ranny w bitwie pod Lipskiem.
Następne objawienie datowane jest na 1850 r. gdy Maryję zobaczył Mikołaj Sikatka.
W 1813 roku polski żołnierz Tomasz Kłossowski został ciężko ranny w bitwie pod Lipskiem. Przerażony, zwrócił się do Maryi po pomoc. Zaczął się modlić: „Matko Boża, Opiekunko moja, Panno Najświętsza, Przeczysta, pochyl się nade mną i uratuj mnie. Nie pozwól mi umrzeć. A jeżeli taka jest wola Boga Wszechmogącego, pozwól, bym chociaż wrócił do ojczystej ziemi, i bym tam został pochowany. Matko Chrystusowa, usłysz mnie” (Spiss 2007: 64).
Matka Boża nie kazała na siebie długo czekać. Ukazała się w złotym płaszczu i koronie na głowie, a do piersi tuliła białego orła. Uspokoiła Tomasza i obiecała szczęśliwy powrót do domu. Żołnierz musiał za to spełnić pewne zadanie. Kazała mu, aby przyjrzał się jej uważnie, a potem znalazł obraz na którym wygląda tak samo jak teraz. Obraz ten miał umieścić w swojej ojczyźnie, tak aby każdy mógł się przed nim pomodlić i uzyskać łaskę: „Tomaszu, błagałeś mnie o pomoc, więc jestem. Matka kocha swoje dzieci. Nie umrzesz tutaj. Wyzdrowiejesz i wrócisz do ojczyzny. Pragnę jednak, abyś odnalazł mój wizerunek, takiej, jaką mnie teraz widzisz. Proszę, przekaż go do publicznej adoracji”
Jest to opis z samej katolickiej strony: http://www.kultmaryjny.pl/objawienie-w-licheniu-bolesna-krolowa-polski-polska-lichen-1850/
Popatrzcie, gdyby Biblia była powszechna i gdyby z niej korzystano, to owi bohaterowie odrzucliby te objawienia w imię Jezusa. Dlaczego?
Po pierwsze, ta zjawa przyszła w koronie, a koronę nosi tylko i wyłącznie król.
Biblia nam mówi:
” A na szacie i na biodrze swym ma wypisane imię:
KRÓL KRÓLÓW I PAN PANÓW. ” Apokalipsa 19.
Po drugie, owa zjawa nakłoniła obu panów do złamania drugiego przykazania z dekalogu:
Tak więc istota kryjąca się za tzw matką boską jest po prostu przeciwnikiem Boga zwanym Szatanem, gdyż szatan oznacza przeciwnik.
“wszak i szatan przybiera postać anioła światłości.” 2 Kor 11.
To on chce splendoru i poklasku, stąd w każdym programie TV są pentagramy tak jak w lotto.
Przejdźmy jednak do historii.
Licho to postać z wierzeń dawnych Słowian, demon personifikujący nieszczęście, zły los i choroby. Licho rzadko ukazywało się ludziom. Gdy już to czyniło, przybierało postać przeraźliwie wychudzonej kobiety z jednym okiem. Licho wędrowało po świecie w poszukiwaniu miejsc w których ludzie żyją szczęśliwie. Zazwyczaj podpalało budynki, zsyłało głód, biedę i choroby, po czym odchodziło. Czasem zatrzymywało się jednak wśród ludzi na dłużej. Męczyło wówczas gospodarzy, m.in. nastając na ich życie wyrywając szczeble z drabiny bądź obluzowując ostrza siekier. Szeptało też ludziom do ucha złe myśli, zsyłało zarazę na owoce i warzywa, nękało zwierzęta hodowlane, niszczyło dobytek. Przed lichem nie można było się uchronić, jedynym sposobem było cierpliwe znoszenie go i oczekiwanie aż odejdzie.
Rzeczą, z której Licho jest najlepiej znane to kuszenie. Szuka ono ludzi szlachetnych i prawych, aby sprowadzić ich na złą drogę i w ten sposób zniszczyć. Szepce do nich różne kłamstwa, w dzień i w nocy, tak, że człowiekowi zdaje się, że rozmawia ze swoimi myślami i że rozważa własne pomysły, podczas gdy w rzeczywistości słucha jedynie zgubnych podszeptów Licha. Licho nigdy nie śpi, stale węszy gdzie by tylko więcej szkód wyrządzić. Tym, którzy na cudzą szkodę działają chętnie pomaga, ale zaraz potem ich samych niszczy, tak, że często nie zdążą się nawet nacieszyć skutkami własnych postępków. Na Licho nie ma innego sposobu jak tylko cierpliwie znosić psoty i niewzruszenie trwać w cnocie uczciwości aż w końcu demon widząc, że nic tu nie zdziała sam odejdzie. Czasem trzeba na to czekać latami a czasem już po kilku tygodniach Licho wie, że nic nie poradzi wobec niezachwianej ludzkiej woli trwania przy tym, co dobre i odstępuje, zanim jeszcze narobi poważniejszych szkód.
http://poselska.nazwa.pl/wieczorna2/historia-starozytna/kult-licha-w-licheniu-w-czasach-rzymskich
Co takiego dowiadujemy się z historii kultu Licha?
Ano to, że owo Licho było demonem symbolizującym śmierć , nieszczęście i choroby. Przybierał postać kobiety no i szukał ludzi szlachetnych i prawych aby ich zwieźć. Tak, ja wierzę, że wielu katolików ma bardzo dobre intelncje a nawet czasem o wiele lepsze owoce od protestantów. Zwłaszcza starsze pokolenie, ale…. licho nie śpi i sprowadziło tychże ludzi do demona.
Słyszałem już kilka mini świadectw o tym , jak to po Licheniu ludzie zaczęli mieć złe życie.
Demon kryjący się za tzw Matką Boską nazywa się Matką Boską Bolesną i owszem Polacy doznają od momentu uznania go za królową Polski samych boleści.
Niestety portale niby prawicowe jak wrealu24 czy medianarodowe wam tego nie powiedzą. Prawda też boli….
Szanowni czytelnicy!
Gwarantuję Wam, że w każdym miejscu gdzie jest sanktuarium tzw matki boskiej wcześniej były inne kulty pogańskie. Tak jest na wzgórzu chełmskim w Koszalinie i tak jest na tzw Jasnej Górze gdzie czczono inną kobietę – boginię Lejla.
Katolicyzm jest bałwochwalstwem i wyrywa ludzi z rąk Boga.
Apokalipsa mówi: ludu mój wyjdź z niego, aby Cię nie dosięgły jego plagi.
Chwała Panu Jezusowi królowi królów i Panu Panów.
A ja w gimnazjum, szkoła średnia, będąc oczywiście standardowym katolikiem jakim może być młody człowiek w tym wieku, podczas standardowego wieczornego pacierza, mówiłem dodatkowo 20, 40, 50 zdrowasiek. I tak z może i z 10 lat. To zależało od tego jak tam w życiu było na daną chwilę. Modlitwy o szkołę, stopnie, o kolegów (żeby mnie lubili), o rodzinę i ich zdrowie, itd. A teraz za tego demona pewnie nając 26 lat mam zniszczone życie, a wszyscy moi koledzy i znajomi sobie elegancko radzą. A pacierzy może nawet nie mawiali wcale, o zdrowaśkach nie wspomne.
Ciekawe czy mnie Bóg za tą głupotę nie pokarał, ale dobrze chciałem.
To wyrzeknij się go w imię Jezusa i przeproś Ojca.
Hej, drogi Czytelniku! Tzn. Bóg o Ciebie walczy. Zgodnie z Pismem, Bóg czasami człowieka sponiewiera w tym świecie, sprowadzi do parteru, ale tylko dlatego abyś się obudził do życia.
Teraz tylko od Ciebie zależy czy oddasz swoje życie dla Chrystusa, czy nie. Odpowiedź jak to zrobić znajdziesz w Piśmie Świętym i modlitwie.
Pozdrawiam,
Boro
Wiesz co? Mam podobnie z tym, że ciężko mi się żyje, a wszyscy dookoła, Ci co chodzą do kościoła i modlą się do demona, albo Ci niewierzący, świetnie sobie radzą. Nieraz mam różne złe myśli, że może jakaś kara nade mną ciąży. Trzymaj się, nie jesteś sam.
Jestem od Ciebie kilka lat młodszy, a też mam takie same odczucia, że starym moim znajomym życie się pięknie układa, a mi cały czas piach w oczy.
Jakiś czas temu zrozumiałem, że to Bóg chce ułożyć moje życie po swojemu, pomimo że ciężko mi to było z początku to zaakceptować, to zrozumiałem swój błąd.
Tak samo jest w twoim przypadku, pozwól Bogu aby to On ułożył tobie życie, nie sprzeciwiaj się Jemu.
Dokładnie. My jesteśmy cieleśni i byśmy sobie życzyli zdrowia, pieniędzy, mnóstwo znajomych, pięknych kobiet, samochody, domy, baseny itd.itp.
A Bóg pragnie, żebyśmy byli duchowi, żebyśmy żyli wg ducha, a nie ciała. Zbierajmy skarby w niebie, pracujmy, a o resztę zadba Bóg.
ps.
Tak super, super to my będziemy mieć dopiero jak Jezus wróci. Teraz mamy przejść próbę i dać świadectwo 🙂
licho – po starosłowiańsku – zło
Nie promuję muzyki tego zespołu ale ten kawałek pasuje do wątku.
Sam dawno temu go słuchałem ale wtedy odbierałem tekst tak po ludzku (taki rodzaj buntu). Teraz słuchając go całkiem inaczej odbieram tekst.
https://www.youtube.com/watch?v=ILQO_b7A6qE
Pozdrawiam
Też ich kiedyś słuchałem.
Mają więcej takich kawałków:
“Babilon”
“Kapłani babilońscy”
“Moja wiara”
Nowszych już ie znam 🙂
Chyba i ta nazwa nie brzmi przypadkowo…