Smutne wrażenie z kolejki za mlekiem. Nikt Cię nie broni Polsko.

W piątek byłem na bazarach zakupić mleko. Mleko od małych hodowców krów.

 

 

Ku mojemu zdziwieniu była to kolejka około siedmioosobowa. Czujecie? Kolejka tylko za mlekiem. Były też jajka, ale za jajkami nie było kolejki w innych miejscach. Ludzie wstają rano by dokonać zakupu mleka prosto od krowy. No właśnie, kiedy dochodziła moja kolej, pewien pan stojący przede mną, ok lat 65,  przypominający starej daty urzędnika, zapytał  infantylnie “czy to mleko jest od krowy? nie z marketu?”. Pani Marysia odpowiedziała “proszę pana, to mleko z marketu również jest od krowy”. Po czym spontanicznie się wtrąciłem “Pani ma mleko od krowy, ale od takiej, która widziała niebo”.

Przykra sytuacja choć nieco komiczna. Po pierwsze, ludzie nie są pewni nawet tego mleka rzekomo od rolnika. Po drugie, muszą stać w kolejce po coś, co z zasady powinno być naturalne, ale takie nie jest. W końcu po trzecie, garstka świadomych i nieobojętnych na truciznę marketową, poszukuje dobrych rzeczy, kiedy reszta żyje niczym w matriksie, co nie oznacza, że ludzie z tej kolejki to ludzie w pełni uświadomieni.

Dochodzimy do kuriozalnych sytuacji niczym z niedawno oglądanego przez mnie filmu “Co mi zrobisz jak mnie złapiesz”, gdzie niezadowolony z obsługi klient powiedział kierownikowi, że do Bydgoszczy będzie jeździł z Warszawy, a dokona zakupów. Ostatecznie stał się jednym z klientów tego sklepu nieobsługiwanych .

Obecnie normą stały się produkty żywnościo-podobne, a rzadkością naturalne, takie jakie Bóg dal.

Po wyjściu z bazar napełniła mnie refleksja.

Przypomniał mi się w domu utwór KSU o bardzo bolącym i przeszywającym serce tekście:

 

 

 

Wyssali z wielu życie 
Zabrali godność nam 
Stworzyli kraj żebraków 
Twierdząc, że wszystko gra
Z uśmiechem na ekranie
Szyderców leci show
Lwie paszcze otwierają
Pożerać ciągle chcą

Nikt Cię nie broni Polsko
Gdy wokół głodne psy
Upokorzony naród
Cierpienie, nędza, łzy
Nikt Cię nie broni Polsko
Gdy wokół głodne psy
Upokorzony naród
Cierpienie, nędza, łzy

Gdy mordy swe utuczą
Kolejni pchają się
W koryta ryje włożą
I zaczną doić Cię
Lecz karmy wnet zabraknie
I w stołki wbiją kły
A role się odwrócą
I kopa damy im

Nikt Cię nie broni Polsko
Gdy wokół głodne psy
Upokorzony naród
Cierpienie, nędza, łzy
Nikt Cię nie broni Polsko
Gdy wokół głodne psy
Upokorzony naród
Cierpienie, nędza, łzy

Nikt Cię nie broni Polsko
Gdy wokół głodne psy
Upokorzony naród
Cierpienie, nędza, łzy

Nikt Cię nie broni Polsko
Gdy wokół głodne psy
Upokorzony naród
Cierpienie, nędza, łzy

Nikt Cię nie broni Polsko
Gdy wokół głodne psy
Upokorzony naród
Cierpienie, nędza, łzy

Nikt Cię nie broni Polsko
Gdy wokół głodne psy
Upokorzony naród
Cierpienie, nędza, łzy

 

_______________

My wiemy kto wymordował polską policję i polskich oficerów na wschodzie, żeby podmienić na swoją nację. Kto rozbroił Polaków i po co była II wojna światowa, ale my im wybaczamy. Natomiast znając biblię nie zgadzam się z wiarą w przywrócenie Polskości. Kto ma to zrobić? Sprzedajni piłkarze ekstraklasy? Nie mam tutaj na myśli sprzedawania meczy, ale sprzedawanie się temu systemowi, firmom reklamowym z zachodu.

Czy widzieliście kiedyś tych reprezentantów Polski z różnego rodzaju sportów, którzy by to nie podali ręki sprzedawcom naszego kraju? Którzy by jawni sprzeciwili się temu niemiecko -amerykańskiemu systemowi?

Obecni sportowcy to karierowicze i mogę ich tylko podziwiać jeśli już za samodyscyplinę, talent, pracowitość, ale nie patriotyzm czy polskość. To co oni robią to wytatuowane multikulti a mecze, turnieje pod szyldem Polski to ułuda.

Dlatego nie wierzę w te słowa tekstu:

A role się odwrócą
I kopa damy im

 

 

Jednak goryczą i bólem napawają te poniżej:

 

Nikt Cię nie broni Polsko
Gdy wokół głodne psy
Upokorzony naród
Cierpienie, nędza, łzy

 

 

Tym bardziej jednak chwytam się Królestwa Niebieskiego chcąc tutaj Wam pokazać, że jest to jedyna droga ucieczki.

 

Czas łaski się kończy. Jeśli nie jesteś pewien, że jesteś zbawiony, możesz teraz przyjąć Chrystusa do swojego życia, modląc się:

 

„Panie Jezu, wierzę, że jesteś Synem Bożym. Dziękuję, że umarłeś na krzyżu za moje grzechy. Przebacz mi moje grzechy i daj mi dar życia wiecznego. Zapraszam Cię do mojego życia i serca, abyś był moim Panem i Zbawicielem ”.