Wyobraźcie sobie, że z Polski apel ten podpisało na czas przesłania mi linku do niego przez czytelniczkę, ledwie kilka osób
Apel.
Arthur Firstenberg, Administrator Apelu, [email protected]
Do ONZ, WHO, UE, Rady Europy oraz rządów wszystkich państw. My niżej podpisani naukowcy, lekarze, organizacje pro-środowiskowe i obywatele z (__) krajów, apelujemy o bezzwłoczne wstrzymanie wdrażania bezprzewodowej sieci 5G (piątej generacji), łącznie z 5G z satelitów w przestrzeni kosmicznej.
5G zwiększy ogromnie ilość promieniowania radiofalowego (RF), nakładając się na już istniejące sieci telekomunikacyjne 2G, 3G i 4G. Dowiedziono, że promieniowanie RF jest szkodliwe dla ludzi i środowiska. Wdrażanie technologii 5G to eksperyment na ludzkości i środowisku naturalnym, a więc przestępstwo w świetle prawa międzynarodowego.
Streszczenie.
Firmy telekomunikacyjne na całym świecie, przy wsparciu rządów krajowych, są gotowe do wprowadzenia sieci bezprzewodowej piątej generacji (5G) w ciągu najbliższych dwóch lat. Powszechnie uważa się, że spowoduje ona bezprecedensową zmianę w życiu ludzi na całym świecie. Będziemy mieć „inteligentne” domy, „inteligentne” firmy, „inteligentne” autostrady, „inteligentne” miasta i autonomiczne samochody bez kierowcy. Dosłownie wszystko, co kupimy i co będziemy posiadać, poczynając od lodówki i pralki po karton mleka, szczotkę do włosów czy pieluchy dla dziecka, będzie wyposażone w antenę i mikroczipy, i będzie bezprzewodowo połączone z Internetem. Każdy człowiek na świecie będzie miał natychmiastowy dostęp do superszybkiej, szerokopasmowej, bezprzewodowej komunikacji z dowolnego punktu na Ziemi, nawet znajdując się w środku tropikalnego lasu, na środku oceanu czy na Antarktydzie.
Natomiast mało znanym faktem jest to, że 5G spowoduje również zmianę w środowisku naturalnym na całej planecie na skalę, jakiej świat dotąd nie widział. Planuje się rozmieścić nadajniki radiofal tak gęsto, że większości z nas trudno to sobie wyobrazić.
Oprócz milionów nowych stacji bazowych 5G na Ziemi i 20.000 nowych satelitów na orbicie, ocenia się, że do 2020 roku 200 miliardów przedmiotów będzie nieustannie emitowało mikrofale w ramach Internetu Rzeczy (Internet of Things), a kilka lat później będzie ich już bilion. Komercyjną wersję technologii 5G o niższych częstotliwościach i mniejszej prędkości wprowadzono w Katarze, Finlandii i Estonii w połowie 2018 roku. Wdrażanie 5G opartej na ekstremalnie wysokich częstotliwościach (fale milimetrowe) ma się rozpocząć pod koniec 2018 r.
Choć powszechnie się temu zaprzecza, istnieje przytłaczająca ilość dowodów na szkodliwość radiofal (RF) dla żywych organizmów. Zgromadzone dotąd dowody kliniczne, że powodują one dolegliwości i choroby u ludzi, doświadczalne dowody uszkodzenia DNA, komórek i układów narządów u szerokiej gamy roślin i zwierząt oraz dowody epidemiologiczne na to, że jedne z najpoważniejszych chorób cywilizacyjnych – rak, choroby serca i cukrzyca – są w dużej mierze spowodowane przez zanieczyszczenie elektromagnetyczne środowiska składają się na bazę naukową zawierającą ponad 10.000 recenzowanych publikacji.
Jeśli plany przemysłu telekomunikacyjnego odnośnie 5G zostaną wprowadzone w życie, żaden człowiek, zwierzę, ptak, owad czy roślina na Ziemi nie będzie w stanie uniknąć promieniowania przez 24 godziny na dobę, 365 dni w roku, na poziomie radiacji RF dziesiątki, a nawet setki razy wyższej niż obecnie, bez możliwości ucieczki i znalezienia schronienia gdziekolwiek na Ziemi. Zrealizowanie tych planów doprowadzi do poważnych, nieodwracalnych skutków u ludzi i trwałego uszkodzenia wszystkich ekosystemów na planecie. Należy przedsięwziąć natychmiastowe kroki w celu ochrony ludzkości i środowiska, zgodnie
z imperatywami etycznymi i porozumieniami międzynarodowymi.
5G spowoduje bezprecedensowy wzrost nieuchronnej, niedobrowolnej ekspozycji wszystkich na promieniowanie radiofalowe.
Naziemne 5G.
By móc przesyłać ogromne ilości danych – warunek niezbędny dla działania Internetu Przedmiotów (Internet of Things – IoT) – technologia 5G, gdy już zostanie całkowicie wdrożona, będzie używała fal milimetrowych, które słabo przenikają przez materiały stałe. Dlatego każdy operator będzie musiał postawić stacje bazowe bazowe co 100 metrow1 w każdym mieście na świecie. W przeciwieństwie do wcześniejszych generacji technologii bezprzewodowej, w których pojedyncza
antena zapewnia zasięg na szerokim obszarze, stacje bazowe i urządzenia 5G bedą wyposażone w wiele anten działających w tzw. układzie fazowanym (ang. “phased arrays”) 2,3, pozwalającym na formowanie skupionych, sterowalnych wiązek energii, na podobieństwo laseru, i umożliwiających nadajnikowi i odbiornikowi śledzenie siebie nawzajem.
Telefon komórkowy w technologii 5G będzie posiadał tuziny maleńkich anten, współdziałających w celu wyśledzenia i wycelowania wąskiej, skupionej wiązki w najbliższą antenę. Federalna Komisja ds. Łączności w Stanach Zjednoczonych (Federal Communications Commission – FCC) przyjęła zasady4 pozwalające na to, aby rzeczywista moc tych wiązek energii mogła wynosić aż 20 watt, dziesięć razy więcej niż poziom dozwolony w obecnie istniejących telefonach. Każda stacja bazo 30.000 wat wa 5G będzie miała setki lub tysiące anten wysyłających jednocześnie wiele podobnych do laseru wiązek energii w kierunku wszystkich telefonów komórkowych i innych urządzeń użytkownika końcowego w obsługiwanej strefie. Technologia tą nosi nazwę MIMO (multiple input multiple output). Zasady przyjęte przez FCC pozwalają na to, aby rzeczywista moc wypromieniowywana przez stację bazową 5G miała aż 30.000 wat2 na każde 100 MHz spektrum[2], co odpowiada 300.000 watów na każde GHz spectrum – dziesiątki, a nawet setki razy więcej niż poziom dozwolony w obecnych stacjach bazowych.
5G w przestrzeni kosmicznej.
Co najmniej pięć firm5 zamierza dostarczać 5G z przestrzeni kosmicznej z 20.000 satelitów umieszczonych na niskich i średnich orbitach ziemskich, które jak płaszczem pokryją Ziemię silnymi, skupionymi, sterowalnymi wiązkami energii. Każdy satelita będzie emitował fale milimetrowe o rzeczywistej wypromieniowanej mocy do 5 milionów wat 6 z tysięcy anten połączonych w układ fazowany. Energia docierająca do Ziemi będzie co prawda mniejsza niż z anten naziemnych, ale za to będzie napromieniowywać obszary planety, do których nie dotrze sygnał z innych nadajników i zsumuje się z transmisjami naziemnymi z miliardów urządzeń podłączonych do sieci w ramach Internetu Przedmiotów. Co jeszcze ważniejsze, satelity te będą umieszczone w magnetosferze Ziemi, co znacząco wpłynie na właściwości elektryczne atmosfery. Alteracja środowiska elektromagnetycznego Ziemi może być jeszcze większym zagrożeniem dla życia na planecie niż promieniowanie z anten naziemnych (zob. niżej).
Szkodliwy wpływ radiofal jest już dawno udowodniony.
Jeszcze zanim zaplanowano wprowadzenie technologii 5G naukowcy z wielu krajów wielokrotnie apelowali o powstrzymanie ekspansji technologii bezprzewodowej i o moratorium na stawianie nowych stacji bazowych w dziesiątkach petycji i apeli7, m.in. w Apelu Freiburskim podpisanym przez 3.000 lekarzy. W 2015 roku 215 naukowców z 41 krajów poinformowało Organizację Narodów Zjednoczonych (ONZ) i Światową Organizacje Zdrowia (WHO)9 o swoim zaniepokojeniu obecną sytuacją. Stwierdzili oni, że „wiele najnowszych publikacji naukowych wykazało, iż pola elektromagnetyczne (ang. electromagnetic fields – EMF) wpływają na żywe organizmy przy poziomie promieniowania dużo poniżej wytycznych międzynarodowych i krajowych”. Ponad 10.000 recenzowanych badań naukowych dowodzi, że promieniowanie radiofalowe (RF) jest szkodliwe dla ludzkiego zdrowia. Zaobserwowano następujące skutki:
• Zaburzenia rytmu serca
• Zmiany w ekspresji genów
• Zmiany w metabolizmie
• Zmiany w rozwoju komórek macierzystych
• Nowotwory
• Choroby sercowo-naczyniowe
• Zaburzenia funkcji poznawczych
• Uszkodzenia DNA
• Negatywny wpływ na ogólne samopoczucie
• Wzrost liczby wolnych rodników
• Problemy w nauce i zaburzenia pamięci
• Pogorszenie jakości i ruchliwości plemników
• Poronienia
• Uszkodzenia neurologiczne
• Otyłość i cukrzyca
• Stres oksydacyjny
Skutki zaobserwowane u dzieci to m.in. autyzm,28 deficyt uwagi, zespół nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD)29,30 i astma. Promieniowanie to ma negatywny wpływ nie tylko na zdrowie ludzi – istnieją również liczne dowody na szkodliwość u wielu gatunków roślin, dziko żyjących zwierząt32,33 i zwierząt laboratoryjnych, dotyczą one m.in.:
• Mrówek
• Ptaków
• Lasów
• Żab
• Muszki owocowej
• Pszczoły miodnej
• Owadów
• Ssaków
• Myszy
• Roślin
• Szczurów
• Drzew
Zaobserwowano również negatywne skutki mikrobiologiczne. 2011 r. istniejąca przy WHO Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) zaklasyfikowała radiofale o częstotliwości 30 kHz – 300 GHz jako możliwy czynnik rakotwórczy dla ludzi (Grupa 2B). Jednakże najnowsze badania, zwłaszcza dotyczące ryzyka nowotworów mózgu w związku z używaniem telefonu komórkowego, wskazują, że promieniowanie radiofalowe jest czynnikiem o dowiedzionym działaniu rakotwórczym dla ludzi50 i powinno być zaklasyfikowane jako „czynnik rakotwórczy Grupy 1”, na równi z dymem papierosowym i azbestem.
Większość używanych obecnie sygnałów komunikacji bezprzewodowej ma modulację impulsową. Zaburzenia w żywych organizmach powoduje zarówno fala nośna o wysokiej częstotliwości, jak i impulsy niskiej częstotliwości.
Należy zabronić rozmieszczenia na orbicie satelitów 5G.
Ziemia, jonosfera i niższe warstwy atmosfery tworzą globalny układ elektryczny, w którym żyjemy. Istnieje dobrze ugruntowana wiedza o tym, że naturalne środowisko elektromagnetyczne Ziemi reguluje rytmy biologiczne u ludzi, 53 , 54 ptaków, 55 chomików, 56 i pająków57,58 i że zdrowie wszystkich organizmów zależy od stabilności tego środowiska, w tym również od właściwości elektrycznych atmosfery. 59,60,61,62 W swej przełomowej publikacji Cherry objaśnił znaczenie rezonansu Schumanna64 oraz dlaczego zakłócenia w jonosferze mogą wpływać na ciśnienie krwi, produkcję melatoniny i powodować „raka, choroby neurologiczne, choroby serca i narządów rozrodczych oraz śmierć”.
Te składowe naszego środowiska elektromagnetycznego zostały już zmienione przez promieniowanie z sieci elektrycznej. Harmoniczne prądu z sieci elektrycznej65 docierają do jonosfery i magnetosfery, gdzie następuje ich zwielokrotnienie na skutek interakcji fal i cząstek. W 1985 r. Dr. Robert O. Becker ostrzegał, że harmoniczne prądu z sieci elektrycznej już zmieniły strukturę magnetosfery i że dalsze rozprzestrzenianie się tego efektu „zagraża życiu na Ziemi”. Umieszczenie bezpośrednio w jonosferze i magnetosferze dziesiątek tysięcy satelitów emitujących modulowane sygnały o mocy milionów wat i na milionach częstotliwości, może spowodować zmiany w naszym środowisku elektromagnetycznym w stopniu przekraczającym naszą zdolność adaptacji.
Nieformalny monitoring już dostarczył dowodów wskazujących na poważne skutki u ludzi i zwierząt spowodowane przez ok. 100 satelitów na niższej orbicie obsługujących telefonię komórkową 2G i 3G od 1998 r. Zaobserwowane efekty nie dają się wytłumaczyć biorąc pod uwagę tylko niski poziom promieniowania na Ziemi. Należy uwzględnić wiedzę pochodzącą z innych istotnych dziedzin naukowych, m.in. z zakresu fizyki atmosfery i akupunktury.
Umieszczenie na orbicie kolejnych 20.000 satelitów 5G zwiększy zanieczyszczenie globalnego układu elektrycznego i może spowodować zmiany w rezonansie Schumanna,76 do którego życie na Ziemi dostosowało się w drodze ewolucji. Zmiany te będą dotyczyć wszystkich form życia i mogą wyrządzić bardzo głębokie szkody.
5G różni się jakościowo i ilościowo od 4G.
Przekonanie, że możemy znieść dziesiątki czy setki razy więcej promieniowania generowanego przez fale milimetrowe opiera się na błędnym modelowaniu ludzkiego ciała jako powłoki wypełnionej jednolitym płynem. Założenie, że fale milimetrowe nie penetrują głębiej niż poziom skóry nie uwzględnia nerwów, 79 naczyń krwionośnych i innych elektrycznie przewodzących struktur, które mogą spowodować, że indukowany przez promieniowanie prąd będzie przenikał w głąb ciała. Innym, potencjalnie nawet poważniejszym błędem jest zakładanie, że fazowany układ antenowy (phased array) to zwykłe anteny. Kiedy zwykłe pole elektromagnetyczne dostaje się do ludzkiego ciała, powoduje przemieszczanie się ładunków elektrycznych i sprawia, że zaczyna płynąć prąd. Ale kiedy do ciała dostają się ekstremalnie krótkie impulsy elektromagnetyczne, dzieje się coś jeszcze: przemieszczające się ładunki elektryczne same przekształcają się w maleńkie anteny, które odbijają dalej pole elektromagnetyczne posyłając je w głąb ciała.Te odbijane fale noszą nazwę prekursorów Brillouina. Stają się one znaczące wówczas, gdy moc lub faza fal zmienia się dostatecznie szybko.86 Technologia 5G prawdopodobnie spełni oba warunki.
Dodatkowo, płytka penetracja fal milimetrowych sama w sobie stwarza szczególne niebezpieczeństwo dla oczu i dla największego organu naszego ciała, czyli skóry, jak również dla bardzo małych stworzeń. Z niedawno opublikowanych recenzowanych badań naukowych wynika, że promieniowanie 5G może powodować oparzenia skóry 87 u ludzi i zjawisko absorpcji rezonansowej u owadów,88 które pochłaniają nawet do 100 razy więcej promieniowania z fal milimetrowych niż ze stosowanych obecnie radiofal. Ponieważ od 1989 r. populacja owadów latających zmniejszyła się o 75-80% nawet na terenach chronionych89, promieniowanie 5G może mieć katastrofalny wpływ na owadzie populacje na całym świecie. Om Gandhi w badaniu z 1986 r. ostrzegał, że fale milimetrowe są silnie pochłaniane przez rogówkę oka i że zwykłe ubrania, mające grubość kilku milimetrów, zwiększają wchłanianie energii przez skórę na zasadzie rezonansu.90
Russell (2018) dokonał przeglądu znanych skutków oddziaływania fal milimetrowych na skórę, oczy (również na rozwój zaćmy), akcję serca, układ odpornościowy i DNA.
Ustawodawcy celowo pominęli naukowe dowody szkodliwości promieniowania elektromagnetycznego.
Udziałowcami w rozwoju technologii 5G byli jak dotąd przemysł i rządy krajowe, podczas gdy zostali z niego wykluczeni naukowcy o międzynarodowej renomie w dziedzinie badań nad promieniowaniem elektromagnetycznym, którzy w tysiącach recenzowanych publikacji naukowych udokumentowali biologiczne efekty tego promieniowania u ludzi, zwierząt, owadów i roślin oraz alarmujące skutki zdrowotne i środowiskowe. U źródła obowiązujących obecnie nieadekwatnych przepisów bezpieczeństwa leży konflikt interesów instytucji ustalających normy, „spowodowany tym, że ich powiązania z firmami telekomunikacyjnymi i elektrycznymi podważają ich bezstronność, która jest niezbędna przy ustalaniu norm bezpieczeństwa w zakresie ochrony ludności przed szkodliwymi skutkami promieniowania niejonizującego”. W swym przeglądzie literatury naukowej93 Professor Emeritus Martin L. Pall opisuje szczegółowo wszystkie rodzaje konfliktu interesów i podaje listę ważnych badań naukowych, które zostały pominięte.
Hipoteza efektu termicznego jest przestarzała—potrzebujemy nowych norm bezpieczeństwa.
Obecne normy bezpieczeństwa oparte są na przestarzałej hipotezie, że jedynym szkodliwym efektem, jakie mogą wywołać pola elektromagnetyczne, jest podgrzanie tkanki. Jak stwierdzili Markov i Grigoriev, “Obecne standardy nie biorą pod uwagę rzeczywistego zanieczyszczenia środowiska promieniowaniem niejonizującym”. Setki naukowców, wśród których są sygnatariusze tego apelu, dowiodło, że promieniowanie na poziomie dużo niższym od norm międzynarodowych, nie powodujące podgrzania tkanki (tzw. „efekt pozatermiczny”) wywołuje wiele różnych ostrych i przewlekłych chorób. Biologiczne skutki zaobserwowano już przy niemalże zerowej radiacji. Przy 0,02 pikowata (pikowat to jedna bilionowa wata: 10-12) lub poniżej zauważono zmiany w strukturze genetycznej u E. coli i u szczurów, zmienione EEG u ludzi, pobudzenie wzrostu u roślin fasolowatych oraz pobudzenie owulacji u kur.
By chronić ludność przed oddziaływaniem nietermicznym, należy uwzględnić czas ekspozycji na promieniowanie. 5G spowoduje, że każdy z nas będzie wystawiony na dużo więcej jednoczesnych i ciągłych transmisji przy użyciu tego promieniowania dzień i noc, bez przerwy. Potrzebne są nowe normy bezpieczeństwa, oparte na skumulowanej ekspozycji i nie tylko na kryterium mocy, lecz również na częstotliwości, szerokości pasma, modulacji, kształcie fali, szerokości impulsu i innych istotnych z punktu widzenia biologii właściwości. Anteny powinny być stawiane jedynie w ściśle określonych i jasno oznaczonych miejscach. By chronić ludność, anteny powinny być umieszczane z dala od domów i biur oraz z dala od przestrzeni publicznej użytkowanej przez ludzi. Aby chronić przyrodę, należy zabronić ich stawiania na dzikich obszarach i znacznie zmniejszyć ich liczbę w odległych rejonach Ziemi. Aby chronić wszystkie formy życia na Ziemi, liczbę satelitów komercyjnych należy ograniczyć i zabronić ich umieszczania na niskich i średnich orbitach ziemskich. Należy zabronić stosowania fazowanych układów antenowych (phased array) na Ziemi i w przestrzeni kosmicznej.
Promieniowanie radiofalowe wywołuje stany ostre i przewlekłe.
Promieniowanie radiofalowe wywołuje zarówno stany ostre jak i przewlekłe. Przykładowym efektem długoterminowym jest rak i choroby serca. Zaburzenia rytmu serca i zmiany w funkcji mózgu (EEG) to przykłady efektów natychmiastowych. Zespół objawów określony w dawnym Związku Radzieckim mianem choroby mikrofalowej, a obecnie nazywany na całym świecie nadwrażliwością elektromagnetyczną (electrohypersensitivity – EHS)103 może być dolegliwością ostrą lub przewlekłą. Szczegółową historię tego zespołu chorobowego opublikował Profesor Dr. Karl Hecht, opierając się na przeglądzie ponad 1.500 rosyjskich publikacji naukowych i na historii klinicznej ponad 1.000 swoich własnych pacjentów w Niemczech. Obiektywnie stwierdzone objawy obejmują zaburzenia snu, nieprawidłowe ciśnienie krwi, zaburzenia rytmu serca, dolegliwości trawienne, wypadanie włosów, szumy lub dzwonienie w uszach i wysypki skórne. Subiektywne objawy to zawroty głowy, mdłości, bóle głowy, trudności w koncentracji,
zmęczenie, objawy grypopodobne i bóle w klatce piersiowej.
W EUROPAEM EMF Guideline 2016 stwierdzono, że EHS rozwija się, gdy ludzie są „wystawieni bez przerwy, na co dzień” na ciągle rosnącą ilość promieniowania elektromagnetycznego oraz że przywrócenie zdrowia tym pacjentom możliwe jest tylko poprzez „redukcję i unikanie napromieniowania”. EHS nie powinno być określane jako choroba, lecz jako zaburzenie spowodowane przez toksyczne czynniki środowiskowe. Cierpi na nią rosnąca liczba osób, szacowana obecnie na 100 milionów ludzi na całym świecie,106,107 i może wkrótce dotyczyć każdego, jeśli pozwolimy na wprowadzenie technologii 5G. Sygnatariusze Międzynarodowej Deklaracji Naukowców w sprawie Nadwrażliwości Elektromagnetycznej i Zespołu Wielorakiej Wrażliwości Chemicznej, podpisanej w Brukseli w 2015 r. oświadczyli, że „niepodejmowanie działań generuje koszty dla społeczeństwa, nie stanowi już dobrowolnej opcji… Jednomyślnie uznajemy to poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego… [wymagające w trybie pilnym] podjęcia poważnych kroków w ramach profilaktyki pierwotnej, która winna stać się działaniem priorytetowym, by móc stawić czoła przyszłej pandemii”.
Rządy nie wypełniają obowiązku ochrony ludności, nad którą sprawują władzę.
W swym pośpiechu, by jak najszybciej wprowadzić technologię 5G i zachęcić firmy do korzystania bez ograniczeń z okołoziemskiej przetrzeni kosmicznej, Unia Europejska, Stany Zjednoczone i rządy wszystkich krajów na świecie podejmują kroki, by zapewnić otoczenie regulacyjne wolne od jakichkolwiek barier. Zakazują władzom lokalnym egzekwowania praw ochrony środowiska i „w interesie sprawnego i efektywnego wdrożenia” usuwają „zbędne obciążenia… takie jak lokalne procedury planowania [i] rozmaite konkretne normy ograniczające emisję promieniowania i metody jej sumowania”. Władze wprowadzają również ustawy zezwalające firmom telekomunikacyjnym na użytkowanie wszelkiej przestrzeni publicznej.113 Jak dotąd większość urządzeń bezprzewodowych była montowana na terenach prywatnych w pewnej odległości od domów i firm. Jednakże by anteny 5G mogły stanąć, zgodnie z wymogami tej technologii, w odległości mniejszej niż 100 metrów jedna od drugiej, będą stawianie na chodnikach w bezpośrednim sąsiedztwie domów i firm, tuż nad głowami przechodniów, nie wyłączając kobiet z małymi dziećmi. Usunięty został wymóg publicznego zawiadomienia i wysłuchania stron. Nawet jeśli doszłoby do publicznego przesłuchania i 100 naukowców i ekspertów miałoby zaświadczyć przeciwko 5G, stworzono prawa zabraniające władzom lokalnym uwzględnienia ich opinii. Prawo Stanów Zjednoczonych, na przykład, zabrania rządom lokalnym regulowania kwestii technologii bezprzewodowej „z punktu widzenia oddziaływania radiofal na środowisko, więc sądy odrzucają ich decyzje dotyczące lokalizacji masztów telefonii komórkowej tylko dlatego, że większość publicznych świadectw przeciwko budowie masztu dotyczy kwestii zdrowotnych. Firmy ubezpieczeniowe odmawiają pokrycia ryzyka dla zdrowia spowodowanego przez promieniowanie elektromagnetyczne, 116 więc nie ma żadnej jasności co do tego, kto będzie ponosił odpowiedzialność prawną za uszkodzenie zdrowia, życia czy własności wynikające z ekspozycji na promieniowanie 5G, pochodzące czy to z urządzeń naziemnych czy naorbitowych.
W braku przepisów, uzgodnionych w drodze porozumień międzynarodowych, regulujących w sposób kompleksowy działania podejmowane w przestrzeni kosmicznej, odpowiedzialność prawna za takowe działania jest nieistniejąca, mimo że postawią one w stan zagrożenia całe kontynenty, oceany i atmosferę planety.
Naruszane są umowy międzynarodowe.
Obowiązek opieki wobec dzieci.
Konwencja ONZ o prawach dziecka stanowi, że „Państwa-Strony działają na rzecz zapewnienia dziecku ochrony i opieki w takim stopniu, w jakim jest to niezbędne dla jego dobra” (Art. 3), „zapewnią… warunki życia i rozwoju dziecka” (Art. 6) oraz „podejmą niezbędne kroki w celu zwalczania chorób… z uwzględnieniem niebezpieczeństwa oraz ryzyka zanieczyszczenia środowiska naturalnego” (Art. 24C).
Kodeks Norymberski (1949) ma zastosowanie do wszelkich eksperymentów na ludziach, a zatem również do wdrożenia technologii 5G, która będzie używała nowej formy promieniowania o wyższych częstotliwościach i która nie została przebadana pod kątem bezpieczeństwa przed wprowadzeniem jej na rynek. „Absolutnie niezbędna jest świadoma zgoda osoby mającej wziąć udział w doświadczeniu” (art. 1). Ekspozycja na promieniowanie 5G będzie niedobrowolna. „Żaden eksperyment medyczny nie powinien być przeprowadzony tam, gdzie istnieje a priori przekonanie, że doprowadzi to do śmierci lub trwałego kalectwa” (art. 5). Wyniki ponad 10.000 badań naukowych oraz głos setek międzynarodowych organizacji reprezentujących setki tysięcy poszkodowanych, którzy doznali trwałego uszczerbku na zdrowiu i zostali wypędzeni z własnych domów przez już istniejące urządzenia telekomunikacji bezprzewodowej, spełniają ten warunek: „istnieje a priori przekonanie, że doprowadzi to do śmierci lub trwałego kalectwa”.
Pola elektromagnetyczne a obowiązek poinformowania społeczeństwa.
Na Zgromadzeniu w/s Standaryzacji Telekomunikacji Światowej (World Telecommunication Standardization Assembly) (2012) Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego (International Telecommunication Union – ITU), stwierdzono, że: „należy poinformować opinię publiczną o potencjalnych skutkach oddziaływania promieniowania elektromagnetycznego (PEM)” i zachęcono państwa członkowskie do „podjęcia odpowiednich kroków w celu zapewnienia zgodności z właściwymi zaleceniami międzynarodowymi dotyczącymi ochrony zdrowia przed szkodliwymi skutkami PEM”.
Przegląd Średniookresowy Europejskiego Planu Działania na rzecz Środowiska i Zdrowia (The Mid-term review of the European Environment and Health Action Plan 2004-2010) (2008): „Parlament Europejski… zauważa, że normy dotyczące ekspozycji ludności na pola elektromagnetyczne są przestarzałe,… nie uwzględniają rozwoju technologii informacyjnych i komunikacyjnych, zaleceń Europejskiej Agencji Ochrony Środowiska ani zaostrzonych norm emisji przyjętych np. w Belgii, Włoszech i Austrii oraz nie uwzględniają kwestii grup szczególnie narażonych, takich jak kobiety w ciąży, noworodki i dzieci.”
Rezolucja 1815 (Rada Europejska, 2011): Należy “podjąć wszelkie stosowne środki, by zmniejszyć ekspozycję ludności na pola elektromagnetyczne, zwłaszcza na fale radiowe z telefonów komórkowych, a w szczególności ekspozycję dzieci i młodzieży.”
Środowisko naturalne.
Deklaracja Światowej Konferencji ONZ w sprawie Środowiska Naturalnego Człowieka (Declaration of the United Nations Conference on the Human Environment) (1972): “Emisja substancji toksycznych…w ilościach lub w koncentracji przewyższających zdolność środowiska do ich unieszkodliwienia musi zostać powstrzymana tak, by uniknąć spowodowania poważnych i nieodwracalnych szkód w ekosystemach” (zasada nr 6).
Światowa Karta Przyrody (1982): “Należy unikać działań, które mogą spowodować potencjalnie nieodwracalne szkody w przyrodzie… [W] sytuacji, gdy potencjalnie szkodliwe skutki nie są w pełni znane, należy powstrzymać się od podjęcia tych działań” (art. 11).
Deklaracja z Rio de Janeiro w sprawie środowiska i rozwoju (1992): „Państwa ponoszą… odpowiedzialność za to, aby ich działania będące pod ich jurysdykcją lub kontrolą nie wywierały negatywnego wpływu na środowisko naturalne innych państw lub obszarów poza granicami jurysdykcji krajowej” (zasada nr 2).
Światowy Szczyt ONZ w sprawie Zrównoważonego Rozwoju (2002): „Konieczne jest… opracowanie w trybie pilnym bardziej skutecznych polityk krajowych i regionalnych w odpowiedzi na zagrożenia środowiskowe dla ludzkiego zdrowia” (par. 54K).
Afrykańska konwencja o ochronie fauny i zasobów naturalnych (2017): „Strony podejmą wszystkie właściwe środki w celu zapobieżenia, złagodzenia i usunięcia w możliwie największym stopniu szkodliwych skutków spowodowanych w środowisku, w szczególności przez substancje radioaktywne, toksyczne czy inne niebezpieczne substancje i odpady” (art. 13).
Zdrowie i prawa człowieka.
Powszechna Deklaracja Praw Człowieka: „Każdy człowiek ma prawo do życia, wolności i
bezpieczeństwa swej osoby” (art. 3). Globalna Strategia na rzecz Zdrowia Kobiet, Dzieci i Młodzieży (ONZ) (Global Strategy for Women’s, Children’s and Adolescents’ Health) (2016-2030) stawia sobie za cel „transformację”, poprzez stworzenie sprzyjających środowisk; „przeżycie”, poprzez zmniejszenie umieralności matek i noworodków; oraz „pełny rozwój”, poprzez zapewnienie zdrowia i godziwych warunków przez zanieczyszczenie środowiska.
Traktat o przestrzeni kosmicznej (1967) wymaga, aby użytkowanie przestrzeni kosmicznej odbywało się w taki sposób, „by uniknąć jej zanieczyszczenia oraz negatywnych zmian w środowisku naturalnym Ziemi” (art. IX).
Wytyczne ONZ w sprawie długoterminowego zrównoważonego rozwoju działalności w przestrzeni kosmicznej (The United Nations Guidelines for The Long-Term Sustainability of Outer Space Activities) (2018): „Państwa i międzynarodowe organizacje międzyrządowe powinny zająć się kwestią ryzyka, jakie stwarzają dla ludzi, własności prywatnej, zdrowia publicznego i środowiska czynności wprowadzania na orbitę, działania na niej i ponownego sprowadzania na Ziemię obiektów kosmicznych” (wytyczna 2.2C).
Rządy igrają z przyszłością ludzkości i życia na Ziemi.
Słynne jest powiedzenie Alberta Einsteina, że “ Bóg nie gra w kości”.118 Jednakże wdrażając na Ziemi i w przestrzeni kosmicznej technologię 5G, która używać będzie nie stosowanych nigdy wcześniej fal milimetrowych, używanych w broni o ukierunkowanej energii w operacjach wojskowych i do kontroli tłumu,119 rządy krajów świata beztrosko igrają z przyszłością życia na Ziemi.
Odmowa przyjęcia do wiadomości i wprowadzenia w życie stosownej i aktualnej wiedzy naukowej jest moralnie nie do zaakceptowania. Istniejące badania pokazują, że technologia 5G – a zwłaszcza 5G w przestrzeni kosmicznej – narusza zasady zapisane w całym szeregu umów międzynarodowych.
Wzywamy ONZ, WHO, UE, Radę Europy i rządy wszystkich państw,
(a) do podjęcia natychmiastowych działań w celu powstrzymania wdrożenia technologii
5G na Ziemi i w przestrzeni kosmicznej, by chronić ludzkość, a w szczególności dzieci (również te
nienarodzone), młodzież i kobiety w ciąży oraz środowisko;
(b) do działania zgodnie z Konwencją ONZ o prawach dziecka i Rezolucją 1815 Rady Europejskiej informując obywateli, łącznie z nauczycielami i lekarzami, o niebezpieczeństwach dla zdrowia (dorosłych i dzieci) wynikających z promieniowania radiofalowego oraz dlaczego powinni i w jaki sposób mogą uniknąć komunikacji bezprzewodowej oraz stacji bazowych, zwłaszcza w pobliżu żłobków, przedszkoli, szkół, szpitali, domów i miejsc pracy lub też na dachach tych budynków;
(c) do preferowania i wprowadzania telekomunikacji przewodowej zamiast bezprzewodowej;
(d) do zabronienia, aby przemysł technologii bezprzewodowych i telekomunikacyjny poprzez organizacje lobbingowe wpływał na decyzje urzędników dotyczące zwiększenia ilości promieniowania radiofalowego, w tym wdrożenia technologii 5G na Ziemi i na orbicie okołoziemskiej.
(e) do natychmiastowego wyznaczenia – bez wpływu ze strony przemysłu – międzynarodowych grup niezależnych, nie mających konfliktów interesów, 120 prawdziwie bezstronnych naukowców ze specjalizacją w dziedzinie pól elektromagnetycznych i zdrowia, w celu ustanowienia nowych międzynarodowych norm bezpieczeństwa w zakresie promieniowania elektromagnetycznego, które nie będą oparte jedynie na mocy promieniowania, lecz będą uwzględniały również kumulacyjną ekspozycję na to promieniowanie i zapewnią ochronę przed wszystkimi jego negatywnymi skutkami tak dla zdrowia, jak i dla środowiska, a nie tylko przed
oddziaływaniem termicznym i tylko ludzi;
(f) do natychmiastowego wyznaczenia – bez wpływu ze strony przemysłu – międzynarodowych grup naukowców o ugruntowanej wiedzy z dziedziny pól elektromagnetycznych, zdrowia, biologii i fizyki atmosfery, w celu opracowania szeroko zakrojonych ram prawnych, które zapewnią bezpieczne dla ludzkości i środowiska użytkowanie przestrzeni kosmicznej i uwzględnią promieniowanie radiofalowe, emisję spalin i czarnej sadzy oraz śmieci kosmiczne i ich wpływ na warstwę ozonu, globalne ocieplenie, atmosferę i
zachowanie życia na Ziemi. W interesie wszystkich ludzi, dorosłych i dzieci, oraz zwierząt i roślin leży, by nie tylko naziemna, lecz również kosmiczna technologia rozwijały się w sposób zrównoważony.
Odpowiedź należy przesłać do Administratora Apelu wymienionego poniżej z wyszczególnieniem kroków, jakie zamierzacie Państwo podjąć w celu ochrony światowej populacji przed promieniowaniem radiofalowym, a w szczególności przed promieniowaniem 5G.
Apel ten oraz odpowiedzi zostaną podane do wiadomości publicznej na stronie: www.5gSpaceAppeal.org
Z poważaniem, Arthur Firstenberg, Administrator Apelu, [email protected]
_________________
Podpisac można tu; https://www.5gspaceappeal.org/sign-individual/
polskie źródło;
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=24741&Itemid=52
Nie wiem dlaczego cie to dziwi Piotrze:) Brak uświadamiania społeczeństwa jest praktycznie zerowa. Media dzisiaj głownie robią nagonkę na tak zwany SMOG FIKCYJNY. Społeczeństwo kupuje te bajki , chodzą w maskach kupują jakieś jonizatory powietrza itp. Niby walka z globalnym ociepleniem a tak naprawdę o prawdziwych szkodliwościach nie ma ani jednego słówka. TO JEST PRAWDZIWY SMOG! Ludzie nie dawajcie się robić w balonik. Media kłamią. Zastanawia mnie jedna rzecz.Czy takie powiedzenie Mądry Polak Po Szkodzie….. się po raz kolejny sprawdzi? Oby nie! Niech Bóg ma nas w opiece. Błagajmy go każdego dnia.Pozdrawiam czytelników.
ciekawy komentarz.
Tylko z jednym bym się nie zgodził: mądry Polak po szkodzie.
Co maja powiedzieć kraje prawosławne? Rosjanie, którzy uwierzyli bolszewickiej idei równości?
Francuzi przyjmujący imigrantów? itd.
Wszyscy, którzy są daleko od Boga, są daleko od rozumu. Niestety i chrzescijanie sa bez rozumu, gdyz nie interesuja ich takie sprawy.
Potem są statystyki jak ta że w zeszłym roku 414tys ludzi w Polsce odeszło z tego świata
otóż właśnie… to tak jakby zniknęło większe miasto…
Wreszcie coś się dzieje. Zobaczymy, jakie będą efekty…
Niniejszym informuję, że petycja została właśnie podpisana przez kolejną dwójkę rodaków i udostępniona na “twarzoksiążce” 😉
Mogą nawet i drwić, ale pokazałeś im nie środkowy palec ale palec Boży – miłosierdzia chcę a nie ofiar 5g
O, swoją drogą właśnie dzisiaj przeczytałam, że już pod koniec zeszłego roku kochane T-Mobile obdarowało Warszawę pięcioma pierwszymi nadajnikami 5G w okolicach Pałacu Kultury. A tfu, już się więcej nie zbliżam do centrum.
no cóż, zbyt będą miały klatki Faradaja
Jeszcze w temacie 5G mam tu, ostatnio znaleziony i bardzo ciekawy wywiad z dawną pracownicą Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego w USA, aczkolwiek anonimowy (co zresztą nie dziwi po niektórych jej przeżyciach) https://m.youtube.com/watch?v=pheiufl6TCA&t=5s
Jako jedna z wielu pracowników obsługiwała na którymś z amerykańskich lotnisk skanery ciała (takie przypominujące budki), które operują tym samym rodzajem fal, jakie wykorzystane są w technologii 5G (milimetrowe). W skrócie: wypowiada się na temat wszystkich spustoszeń jakie już po krótkim czasie przebywania w pobliżu tych maszyn dokonały się w jej organizmie – od zawrotów głowy, problemów z koncentracją i percepcją po m. in. brak czucia w kończynach, wewnętrzne (!) poparzenia i okropny ból odczuwalny nawet pomimo środków przeciwbólowych przepisanych przez lekarza, nawet morfiny. Przytacza dodatkowo jeszcze doświadczenia kilkudziesięciu kolegów/koleżanek z pracy, u których rozwinęły się w tym okresie rozmaite nowotwory, kilka kobiet doświadczyło poronień, a u conajmniej jednej z nich częsty kontakt z tymi maszynami skończył się śmiercią. No i wyjątkowo poirytowało mnie jaką dostała odpowiedź sama zaproszona kobieta, gdy kiedyś zdecydowała się napisać w tej sprawie do Trumpa… :/
Polecam puścić to każdemu, kto uważa, że negatywny wpływ 5G to wymysł paranoików, mrzonki czy ”pomówienia”.
Podesłałabym linka dużo wcześniej, ale długo nie chciało się dodać moje polskie tłumaczenie. Teraz automatycznie cały film przełącza się na polski (chyba że ktoś ma język całego serwisu ustawiony na inny, to trzeba przełączyć napisy w ustawieniach) 🙂