Jakoś przegapiłem motyw powstania tak ważnej koalicji jaka jest Konfederacja Gietrzwałdzka.
W warszawskiej katedrze św. Jana miało miejsce podpisanie deklaracji Konfederacji Gietrzwałdzkiej. Inicjatywa skupia katolików, kontrrewolucjonistów, którzy chcą dążyć do budowy niepodległej, katolickiej Wielkiej Polski. Wśród sygnatariuszy deklaracji znaleźli się prawicowi politycy oraz publicyści.
Sygnatariusze dokumentu podkreślają, że jednym z głównych punktów odniesienia ich działalności są objawienia Matki Bożej w Gietrzwałdzie w 1877 roku. W deklaracji zwrócono uwagę na to, że Matka Boża przepowiedziała odzyskanie niepodległości przez Polskę, której niestety poprzez zaniedbania nie udało się obronić w 1939 roku. Przesłanie Matki Bożej z Gietrzwałdu ma być także drogowskazem w budowie katolickiej Wielkiej Polski.
W akcie podpisania deklaracji uczestniczyli prawicowi politycy, a także publicyści. Wśród nich m.in. Robert Winnicki oraz Krzysztof Bosak z Ruchu Narodowego oraz dr Stanisław Krajski. Deklarację uczestnictwa w Konfederacji Gietrzwałdzkiej złożył w katedrze również reżyser Grzegorz Braun, który jest także jednym z głównych inicjatorów przedsięwzięcia
Ciekawa jest treść:
“„Niniejszym przede wszystkim zobowiązujemy się do obrony nieuszczuplonego depozytu świętej wiary katolickiej, zachowanej przez wielowiekową tradycję Kościoła. Zobowiązujemy się bronić naszych kapłanów przed wszelkimi zamachami i zakusami zmierzającymi do zakwestionowania ich władzy duchowej i uszczuplenia środków koniecznych do działania. Zobowiązujemy się do ochrony życia ludzkiego, w jego naturalnych wyznaczonych przez Boga granicach. Odrzucamy bezbożne koncepcje segregacji skutkujące wykluczeniem lub wprost samobójstwem. Odrzucamy eugenikę, aborcję i eutanazję” – czytamy w treści deklaracji Konfederacji Gietrzwałdzkiej.
W deklaracji zapewniono również o konieczności zapewnienia Polakom prawa do posiadania broni, a także utrzymania własnej waluty, aby budować niezależność finansową Polaków i gospodarki.
Problem w tym, że katolicyzm nie ma i NIGDY nie miał nic wspólnego z wolnością. Komunizm stworzył Watykan. Gdyby nie katolicki chrzest dworu Mieszka i oddanie Królowej Niebios Lechici byliby potęgą.
Katolicyzm to komunizm. Wszystkie kraje katolickie to kraje socjalistyczne.
Jak w tej sytuacji głosować w wyborach na Konfederację, której patronuje istota kryjąca się za Maryją?
Popatrzcie jaki mamy wybór. Albo ultra katolickie partie albo lewica bezbozna.
No cóż Królestwo partia nasza nie jest z tego świata. Pozostaje nam tylko pokazywać ludziom w jakim teatrze biorą udział.
Straszne…Co tym ludziom siedzi w głowach?
A, w sumie nie ma co odpowiadać bo to łatwo dostrzec… 🙁
Szkoda pana Krajskiego, bo mimo że sympatyzuje z radiem bez-ryja, to dobrze pisze o masonach itp. :/