Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Popieram to przemyślenie. Ostatnio podobne myśli chodziły mi po głowie.
Jeżdżę tak jak końcówka tematu. Aby nikomu krzywdy nie zrobić nawet gdy wszystko wskazuje że nie ma radiowoza czy foto. Przecież Bóg patrzy. Oczywiście znoszę prześladowanie słowne a nawet policja miała ze mną problem. Ja z nimi nie… Tak jest jak napisałeś. Pewne zrozumienie Słowa przychodzi z czasem. Wiesz ze powyżej 90 km wychodzi anioł boży a wchodzi szatan obok kierowcy. Chrześcijanie to nie,, święte krowy,, że wszystko im wolno ale nie wszystko jest pożyteczne. Co innego nie świadomie złamać prawo a z premedytacją. Kto się z Boga narodził ten nie grzeszy.
Dobrze wyrażone! 🙂
“Ewangelik odrzucający Prawo Boga powie, że on jest wolny od Prawa, a więc może robić to co chce, bo ma prawo wypisane w sercu” i będzie poruszał się z prędkością 50km/h bo ma prawo wypisane w sercu.
Problem w rtym, że szabatu nie ma wypisanego w sercu tak jak bardzo często się spotykam uprzejmości….Gdyby miał wypisane w sercu, to Biblia jako instrukcja nie byłaby mu potrzebna
Czyli obchodzenie szabatu daje zbawienie? To już nie Jezus?
widzę, że jesteś zaczepny i problemowy, ale na zakończenie naszej rozmowy odpowiem, żebyś nie mial pretensji o brak odpowiedzi
Nigdzie nie napisałem, że szabat jest warunkiem zbawienia. Napisałem że należy przestrzegać 10 przykazań tak jak przestrzegał je nasz Pan. A teraz chcąc wypełnić Pismo nie będę wdawał się w głupie rozprawy o Prawie. Podstawa prawna:
“Głupich zaś dociekań i rodowodów, sporów i kłótni o Prawo unikaj, są bowiem bezużyteczne i próżne. Tytusa 3”
http://detektywprawdy.pl/2018/05/23/a-glupich-rozpraw-i-rodowodow-i-sporow-i-klotni-o-zakon-unikaj-sa-bowiem-nieuzyteczne-i-prozne/
Strzepuuje popiół i życze Ci powodzenia na innych stronach