Tak to już często jest na moim blogu, iż samoistnie dokonuje paraleli, czyli jeśli wpadam na ciekawy temat, za niedługi czas zajmuje się podobną tematyką i tak jest w tym przypadku.
Czym innym jest patriotyzm, a czym innym nacjonalizm i faszyzm.
To z nacjonalizmu katolickiego wywodzi się faszyzm. Warto pamiętać o pochodzeniu faszyzmu. Wcale jego kolebką nie były Niemcy, ale Rzym.
Narodowy katolicyzm – doktryna polityczna łącząca nacjonalizm z przyznaniem religii katolickiej statusu wyznania państwowego, na którym będzie oparty ustrój państwa. W Polsce idee narodowo-katolickie pojawiły się na przełomie lat 20. i 30. XX wieku, kiedy to młodzi narodowcy zaczęli głosić konieczność budowy „Katolickiego Państwa Narodu Polskiego”. Popularna jako nacionalcatolicismo w Hiszpanii epoki Francisco Franco, a także w Chorwacji za panowania Ante Pavelića.
Faszyzm podkreślał wrogość wobec zarówno liberalizmu, jak i komunizmu
Ustasze
Ministrowie reżimu: Mile Budak, Mirko Puk i Milovan Žanić w maju 1941 roku, ogłosili nową politykę realizacji etnicznie czystej Chorwacji, według planu
- Jedna trzecia Serbów ma być zabita.
- Jedna trzecia Serbów ma być wydalona (czystki etniczne).
- Jedna trzecia Serbów ma być przymusowo nawrócona na katolicyzm
UPA.
Postawy prawosławnych duchownych wobec czystek etnicznych na Polakach.
Działalność ukraińskich nacjonalistów cieszyła się dużym poparciem kleru greckokatolickiego (córy RZYMU), który udzielał im swego wsparcia i to nie tylko duchowego
Postawa duchownych greckokatolickich wobec tych wydarzeń była niejednoznaczna. Wiele było przypadków solidarności i pomocy dla prześladowanych, np.:
- Po zamordowaniu rzymskokatolickiego proboszcza parafii Markowa, ks. Mikołaja Ferensa, w lutym 1944 r., tamtejszy unicki proboszcz, ks. Mychajło Szczurowski, solidaryzując się z ofiarą, zaniechał uroczystej celebry poświęcenia wody w Święto Jordanu, natomiast odprawił mszę św. żałobną za duszę konfratra[34].
- Podobną postawą wykazał się greckokatolicki proboszcz parafii Koszlaki ks. Teofil Łucyk[34].
- Proboszcz parafii Sorocko ostrzegł lokalnego administratora rzymskokatolickiego, ks. Adama Drzyzgę, o wydanym nań przez nacjonalistów ukraińskich wyroku śmierci[34].
- Greckokatolicki proboszcz Tiudowa został zamordowany wraz z rodziną przez nacjonalistów ukraińskich za nawoływanie w kazaniach do zaprzestania mordów[37].
- Ks. Panasiuk ze Strusowa; za potępianie zbrodni UPA utopiono go w Serecie[38].
- Duchowny greckokatolicki ze Skorodyńców nawołujący do zgody; wybito mu okna i zdewastowano pasiekę. Zagrożony uciekł z parafii[39].
- Ksiądz greckokatolicki Bereziuk zapobiegł mordowi Polaków we wsi Rakowiec. Gdy prowadzono ludzi z kościoła do lasu na rozstrzelanie, Ukraińcy z księdzem na czele po długich pertraktacjach wykupili Polaków[40].
- Proboszcz parafii greckokatolickiej w Krasnem ukrywał w swoim domu proboszcza rzymskokatolickiego, ks. Łukasza Mąkolądrę[41]
- Analogicznej pomocy udzielił ks. Kazimierzowi Lechmanowi kapłan greckokatolicki z parafii Zazdrość[41].
- 17 września 1944 roku ksiądz greckokatolicki z Terki odwiódł dowódcę sotni UPA od zamiaru zabicia trzech Polaków[42];
- Ksiądz greckokatolicki z Leśniowiec k. Lwowa krytykując oprawców powstrzymał mordy w okolicy[43];
- Proboszcz greckokatolicki Michał Tełep z Rogóźna – zabity wraz z rodziną za potępienie zbrodni w Pyszówce[44];
- Greckokatolicki proboszcz z Rajskiego o nazwisku Boziuch wstawił się za prowadzonymi na rozstrzelanie siostrami zakonnymi i ich kapelanem, ks. Kazimierzem Kramarczykiem, co ocaliło im życie[45].
Znane są jednak przypadki, gdy kapłani greckokatoliccy namawiali do pozbycia się Polaków:
- W parafii Toki, Iwan Jacyszyn[46].
- W Mikuliczynie ks. Łuciów głosił na ambonie, że przyszedł czas, by Polaków wyrzucić poza Kraków i Warszawę, zabronił sprzedawać Polakom, twierdząc, że Polak i Żyd to jest to samo[34].
- W Manasterzu ks. W. Smolka nauczał wiernych: …kiedyś św. Piotr zapyta ciebie o dobre uczynki, ileś wyplenił polskiego kąkolu. I co ty na to, skoro tak bezczynnie czekasz, aż inni za ciebie to zrobią[47][48];
- W parafii Germakówka ks. Iwan Wołoszyn poświęcający broń i wzywający do walki „z kąkolem w pszenicy”[49]
- W parafii Głęboczek ks. Antoni Kaznowski nazywał „Polaków, Żydów i Moskali” wrogami niepodległości Ukrainy[50],
- W Litowisku ks. Pasiecznik nawołujący do mordowania Polaków[51],
- Ksiądz z Chlebowic Świrskich twierdzący, że „Ukraińcy nie mogą przyjść na święcone, jeśli nie zlikwidują Lachów”[52].
- W Pawłowie ks. Wasyl Dawydowycz mówił w kazaniach o „Ukrainie bez Polaków”[53].
- W Kokoszyńcach ks. Procyszyn”[54].
- W Gajach Wielkich k. Tarnopola w lipcu 1943 roku z udziałem księży greckokatolickich odbył się obrzęd poświęcenia broni mającej służyć do rozprawy z Polakami[55],
- W Trembowli księża Stefan Mochrackyj i Iwan Wesołowskyj nawoływali z ambon do mordów[56],
- W Skoromochach k. Buczacza ks. Hełebej szerzył nienawiść do Polaków przypowieściami o „kąkolu, który trzeba zniszczyć”[57],
- W Hłudnie ks. Michajło Hajdiuk. AK z Dynowa w lipcu 1944 roku wykonała na nim wyrok śmierci[58].
- W Cetuli ks. Jan Bury[59];
- Proboszcz greckokatolicki z Radawy[60];
- W Polanie ks. Włodzimierz Wesoły. 14 marca 1944 roku został wychłostany przez Polaków za sianie nienawiści; po tym wydarzeniu mordy ustały[61];
- We wsi Iskań ks. Michajło Huk[62];
- W Krzywczy księża Iwan Tomaszewski i Włodzimierz Rybał
Poniżej bogaty materiał o udziale grekokatolików w mordowanie Polaków.
https://wolna-polska.pl/wiadomosci/ukraina-duchowienstwo-ukrainskie-a-oun-upa-2-2015-03
“Znakiem gotowości do rzezi Polaków w wiosce było postawienie na skraju wsi krzyża, przy którym ukryta była lista osób przeznaczonych do mordowania. W Galicji doszło do prawie całkowitego zespolenia unickiej cerkwi z OUN, wielu licznych działaczy OUN pochodziło z rodzin duchownych, a niekiedy nawet byli duchownymi.:
Czy przypominam Wam to coś?
A może prototyp Pokemon Go?
Faszystowskie ugrupowania nacjonalistyczne i wspólny mianownik.
Co ciekawe, wszystkie te ugrupowania mają na swych flagach kolor śmierci, czyli sztandarowy kolor kościoła Rzymu – czerń.
Wspólnym mianownikiem jest również katolicyzm, czyli JEDNA wybrana organizacja dochodowo-religijno-polityczna. Wszystkie grupy mordowały chrześcijan i Żydów.
Gdyby wszyscy ci narodowcy znali Biblię, którą tak zasłania swym wiernym kosciół imperium rzymu, a raczej Bogini Astarte, to wiedzieliby, że wszyscy którzy są posłuszni Bogu znajdują się w królestwie Boga. Czy to będzie Żyd, czy Chorwat, czy Polak, czy Niemiec, itd.
Paradoksalnie gdyby zestawić UPA i Ustaszów, to okazałoby się, że pomimo wspólnej religi – katolicyzm – będą się nienawidzić ze względu na różne narodowości, a jednak jako niby wrogowie innych państw współpracują ze sobą.
Wszyscy oni są sterowani przez Rzym w celu podbijania narodów dla Rzymu.
Przykład polskiego ONR.
Narodowy Katolicyzm jest to doktryna polityczna łącząca nacjonalizm z przyznaniem religii katolickiej statusu wyznania państwowego na którym będzie oparty ustrój państwa. W Polsce idee narodowo-katolickie pojawiły się na przełomie lat 20. i 30. XX wieku, kiedy to młodzi narodowcy zaczęli głosić konieczność budowy Katolickiego Państwa Narodu Polskiego.
Cytaty Romana Dmowskiego:
- „Katolicyzm nie jest dodatkiem do polskości, zabarwieniem jej na pewien sposób, ale tkwi w jej istocie, w znacznej mierze stanowi jej istotę. Usiłowanie oddzielenia u nas katolicyzmu od polskości, oderwania narodu od religii i od Kościoła, jest niszczeniem samej istoty narodu.”
- „Bez tego, co zrobił chrystianizm i Kościół Rzymski w dziejach, nie istniały narody dzisiejsze. Dziełem Kościoła było wychowanie indywidualnej duszy ludzkiej, mającej oparcie moralne w swym własnym sumieniu, a stąd posiadającej poczucie obowiązku i odpowiedzialności osobistej; on związał różne szczepy, z ich odrębnymi kultami szczepowymi, w jednej wielkiej religii: on u kolebki dzisiejszych narodów europejskich, w pierwszej połowie średniowiecza, był w ogromnej mierze organizatorem państwa, jego bowiem ludzie byli jedynymi oświeconymi ludźmi, bez których ani urządzenie państwa, ani organizacja stosunków międzypaństwowych nie była możliwa; on wreszcie niósł ludom wielkie dziedzictwo Rzymu, jego cywilizację, prawo rzymskie, które stało się podstawą bytu całego świata zachodnioeuropejskiego i na którym wychowały się instynkty społeczne, tworzące dzisiejszy naród.”
Kościół katolicki nie potępiał idei Narodowego Katolicyzmu starając się ją jednak kierować na go bliższe katolicyzmowi tory. Papież Pius XI niejako legitymizował ideę narodowego katolicyzmu pisząc:
„Prawy porządek chrześcijańskiego miłosierdzia nie zabrania prawowitej miłości Ojczyzny, ani nacjonalizmu; przeciwnie, kontroluje on go, uświęca i ożywia.”
Tak więc katolicyzm narodowy jest tożsamy z faszyzmem.
Jedną z koncepcji Wielkiego Ucisku sa rządy ostatniego papieża zwanego ostatnim antychrystem, gdyż Biblia mówi, że antychrystów już jest wielu. Trudno się nie zgodzić z ową koncepcją biorąc pod uwagę nazwę kościoła imperium Rzymu: katolicki, co oznacza POWSZECHNY.
Wtedy również będzie miała sens ekumenia w jednym zjednoczonym w pogaństwie kościele powszechnym, w którym każdy może chodzić do jakiego tylko chce. W ten sposób być może stworzy się światowe państwo faszystowskie z papieżem jako głową kościoła.
Jeśli nawet odrzucimy takie założenie, to i tak schemat będzie ten sam: światowa religia, ekumenia, Wszak narodowy katolicyzm przeobrazi się wtedy w jedną światową społeczność, a więc spełni warunki katolicyzmu (powszechność) jak i narodowości. Taka szatańska podróbka Królestwa Niebieskiego, gdzie rasa nie jest ważna, ani obywatelstwo ziemskie, a jedność w Chrystusie.
Niestety, ale my chrześcijanie biblijni, nie mylić z protestantami pod wpływem Rzymu, stanowimy ok 0,01% społeczeństwa polskiego. Samych protestantów uzależnionych od Rzymu jest ok 0,38%. Oczywiście część protestantów w czasach końca się wyłamie i to my razem z nimi te marne załóżmy ok 0,025% będziemy stanowić zagrożenie dla systemu.
Można by parafrazować słowa Jezusa:
Wchodźcie przez ciasną bramę, bo katolicka (powszechna) brama i szeroka ta droga, która wiedzie do zguby,
Brrr, nie da się nie zauważyć że mają wspólny mianownik…