Większość o ile nie wszyscy dziennikarzy politycznych zna doskonale realia na Bliskim Wschodzie, ale żaden z nich nie komentuje ich w kontekście apokalipsy. Trudno się dziwić, jeśli oni wszyscy są albo nienawróconymi ludźmi lub prezentują albo interesu Watykanu albo Izraela.
Piszę o tym, gdyż według mojej oceny owo spotkanie szefa największej religii na świecie z szefem najbardziej licznej armii w NATO ma kolosalne znaczenie.
Papież i turecki przywódca odbyli 50-minutowe posiedzenie za zamkniętymi drzwiami, podczas których omawiali sytuację w Syrii, a także uchodźców na Bliskim Wschodzie i decyzję administracji Trumpa o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela, której obaj się sprzeciwiają.
Czy widzimy konflikt Nierządnicy z prawdopodobną bestią, czyli syjonizmem?
Spotkanie to miało dosyć duże znaczenie, gdyż była to pierwsza wizyta prezydenta Turcji w Watykanie od prawie 60 lat.
Co ciekawe, podczas spotkania kurdyjscy demonstranci starli się z policją prewencyjną około pół mili od Watykanu….
Poza kwestią Jerozolimy papież i prezydent rozchodzą się w kilku kwestiach, w tym ludobójstwa Ormian.
W 2015 na 100 rocznicę rzezi i pogromów, które doprowadziły do śmierci aż do 1,5 mln Ormian, Franciszek jako pierwszy papież użył słowa „ludobójstwo”.
Turcja była wściekła i wycofała swojego ambasadora ze Stolicy Apostolskiej przez prawie 10 miesięcy.
Dochodzimy do takiej sytuacji, kiedy stawka obu grup została znacznie podniesiona i ktoś musi te wojnę przegrać. Nie myślę o Turcji i Watykanie, ale o Watykanie i potomkach faryzeuszy.
Pedofilia w Chile : Kwestia Żydów w Polsce (1:1). Ten remis pobudzi obie grupy do dalszych działań. Wygra prawda, ale też zbliżymy sie znacznie do Wielkiego Uciski, który jedni przewidują pod koniec tego roku, a inni zaś za 5 lat.
Jedno jest pewne. W tym roku mija dokładnie 70 lat od ustanowienia państwa, które ma na fladze gwiazdę bożka remfana…
O proszę…dziękuję za informacje…