Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Bardzo dziękuję, ładne wykonanie! 🙂
Chrystianizacja muzułmanów w Europie natrafia na problemy. Widzę jeden zasadniczy powód. Muzułmanin poważnie traktuje swoją wiarę.
Muzułmanin widzi zinfantylizowaną liturgię (o protestanckiej już nie mówię, ale problem dotyczy coraz bardziej katolickiej) i nie wierzy, że w ten sposób oddaje się cześć Bogu. Koran wraz z przybocznymi pismami jest bardzo szczegółowy i wręcz pedantyczny, jeśli chodzi o kult. Muzułmanin jest świecie przekonany, że Bóg nie leci sobie w kulki, nie daje się traktować protekcjonalnie. Kiedy zatem muzułmanin widzi czy słyszy rzeczy w stylu gitarki, klaskania, dowcipy w kościele i nastrój jak z grill party dla lekko upośledzonych dzieci (nie obrażając tych dzieci), jest to dla niego szok, dysonans poznawczy, nie umie tego powiązać z bojaźnią Bożą.
Oto nieskończony Bóg, który jednym tchnieniem może pozbawić istnienia cały kosmosu, który zesłał potop na ziemię, ogień na sodomę i gomorę, wytracał całe narody, generalnie Bóg, którego trzeba traktować poważnie, jest zredukowany do roli kumpeli od rzewnych piosenek.
Nie mówię oczywiście, że mamy zakrywać przed muzułmanami aspekt tego, że Bóg jeszcze bardziej niż sprawiedliwy jest miłosierny i że kocha ludzi. Bóg przede wszystkim ma wzbudzać miłość, nie strach. Jednakże muzułmanin żyjąc w swoim światku uważa, że żona, która nie szanuje męża, najpewniej go nie kocha (nie, nie każdy muzułmanin leje żonę, muzułmanie bywają także bardzo uczuciowi i kochliwi). Zatem brak szacunku przy kulcie (infantylizacja) także ciężko powiązać mu z miłością, bo ma po prostu inne kategorie myślowe. Mimo wszystko ojciec, którego się nawet i bardzo kocha i który jest bardzo bliski, to ktoś, przed kim czuć powinniśmy respekt. Czy z Bogiem Ojcem jest inaczej?
Niestety, fokus ewangelizacji jest dzisiaj położony na typową, zblazowaną osobę płci żeńskiej między 15 a 45 rokiem życia z dekadenckiego zachodu, co ogląda warsaw shore i uważa, że to świetny pomysł śpiewać Kyrie Eleison na melodię Lady Gagi, a tymczasem przecież są na świecie jeszcze muzułmanie, ortodoksi, koptowie, ateiści, acz z obyciem, kulturą i wiedzą, dociekający prawdy i mający wątpliwości, ewangeliczni protestanci jak amisze, starokalwiny czy starolutry – generalnie cała masa ludzi (przede wszystkim mężczyzn), którzy chcą być traktowani na poważnie i którzy uważają, że Bóg też – mimo swojej nieskończonej dobroci i miłości – traktuje ich poważnie. [kk] Komentarz z internetów co prawda z rzymskiego (?) ( a więc błędnego według Pisma ) punktu widzenia, ale ukazujący problem z dzisiejszą kulturą duchową-chrystianistyczną. https://pl-pl.facebook.com/permalink.php?story_fbid=843808532428288&id=439800572829088 żródło
Panie DETEKTYWIE! jest to mój czwarty wpis w tej sprawie na tym blogu. Dwa z tych wpisów Pan usunął, trzeci ciągle oczekuje na Pana w Rimini /Gwałt w Rimini/ od 3 września – dzisiaj jest szósty dzień września.
tak, wykasowałem ponieważ znam tę teorię i sam z tego co pamiętam byłem pierwszy, ktory napisał o Panie. Z tym że trzeba wziąć pod uwagę iz szatan przypisuje sobie atrybuty Boga.
Ostatecznie wykasowałem mój tekst z przed ok 3 lat o panie.
To nie jest zespół Mate.o