Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Trafione w punkt 🙂
Piotrze mam prośbę. Czy mógłbyś – jeśli będziesz miał trochę wolnego czasu i ochoty – zrobić mem z wersetem:
“Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie?” 1Kor 6,19
lub
“Czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was?” 1Kor 6,19
“Jeśli ktoś niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg, albowiem świątynia Boża jest święta, a wy nią jesteście.” 1 Kor 3,17
-w sensie tego, że wrzucamy w siebie różne śmieci zapominając o tym, że niszczymy nasze ciało, które jest świątynią Ducha Św. Chciałabym móc wydrukować sobie taki obrazek i postawić pod ręką, abym pamiętała o tym, że ciało jest świątynią i opierała się pokusie zjedzenia słodyczy lub wlania w siebie coli itd. 🙂
Kosik, Ty pijesz Colę? szok. (:-0 )
Rzadko, ale jeszcze się zdarza…
Eee to żadna to trucizna. Choć ja wcale nie piję.
Że słodyczami miałem problem. Jadłem bardzo często. Teraz mam kontrolę. Słodycze to uszkodzona wątroba i trzustka.
Ja tak samo ze słodyczami. Teraz jest super w porównaniu do tego co było kiedyś. Jem tak co 2-gi dzień coś słodkiego. Nie licząc jagodzianek na śniadanie jak nie mam czasu zrobić kanapki 🙂 Ale chciałabym jeszcze mniej. Ciekawe, że kiedy jestem bliżej Boga to mam mniejszy apetyt na coś słodkiego 🙂
co 2 dzień to i tak nie zdrowo. Niedawno jechałem z taką córką lekarza i powiedziała mi, że jej tato lezy na onkologii. Rak trzustki. Zapytałem jak to się stało? Odpowiedziała, że jego poranny posiłek w zabieganiu polegał na kawie i ciastkach.
Jest dobrze jak jest dobrze.
Ostatnio także wyczytałem, że od nadmiernej ilościm soków można dostać niealkoholowego stłuszczenia wątroby…
W tym tych zdrowych, bo teraz jest sokomania warzywna.
Zdrowe jedzenie, dieta często więc szkodzi jeśli bez pomyślunku.
Kiedyś przez pół roku piłem tylko wodę, nie jadłem słodkich rzeczy, etc. Spróbowałem tymbarka – nie mogłem wypić więcej niż łyk. A przed tym okresem piłem tylko takie rzeczy. Po dłuższej przerwie każdy człowiek nie będzie w stanie zrozumieć jak słodkimi napojami inni mogą gasić pragnienie. To było jak cukier zmieniony w substancję ciekłą. Po zaprzestaniu nie ma się żadnej ochoty na słodkie rzeczy, a earl grey(bez cukru) smakuje wspaniale – jak wiele innych rzeczy. Ćwiczyłem wtedy fizycznie, intensywnie kilka godzin dziennie i nic mi się nie stało bez cukru, żadnych napadów głodu.
Oczywiście. Postaram się 😉
Dzisiaj doznałem nie lada szoku jak na spacerze trafiłem na pękniętą płytę chodnikową z reklamą twojego bloga i dodatkowo w takim miejscu gdzie dochodzi do jak sądzę seksu bez zobowiązań, skoro pełno tam zużytych durexów.
http://i.imgur.com/phi7qmS.jpg
http://i.imgur.com/UOue5Qk.jpg
Jak widać się dzieje skoro takie smaczki można spotkać na spacerze.
Nie jest to jakiś fotomontaż? 🙂
Czyżby jakiś czytelnik ostrzegał przed niemoralne życiem? Dziwna sprawa. Blog się robi kultowy….
Nie tylko fotomontaż, może ktoś zamówił taki szablon, że po użyciu farby w sprayu zostawia odpowiednie hasło? w Białym widziałam coś zbliżonego nasprejowanego na chodniku a propos sprzątania po psach w trakcie spaceru…
Jak z tymi wspólnymi modlitwami? Bo jak nie ma oficjalnego ogłoszenia to nie wiem czy klękać o 20 do modlitwy czy nie.
Ja się dołączę również i dzisiaj 🙂 umówmy się, że kto chętny, niech i dziś się przyłączy 🙂
Prawie 40 lat wkrótce minie kiedy to samo zrobiłem i moja żonka także a dzieci mamy biblijnie wieżące.
Przyczyna dlaczego w Polsce sie zyje tak sobie i to mocno, jest brak konsekwentnie i stale realizowanej pozytywnej wizji wspolnoty-zycia zbiorowego czego dopiero skutkiem jest wszechobecna oraz wieloraka mizeria. Po prostu polski czlowiek z reguly widzi swoje interesy, ale nie potrafi dostrzec ich powiazania ze sprawami rodzimego zgromadzenia spolecznego ( Kazdy sobie rzepke skrobie… i przez to biede klepie…-esencja personalizmu rzymskokatolickiego ).