Wczoraj przypadkiem, bo w kawiarni usłyszałem starą piosenkę z lat 90ych Maxi Priest – Close To You. Pomyślałem sobie “oooo fajna neutralna nieagresywna muzyka. Jeszcze da się czegoś fajnego posłuchać w miejscach publicznych”. Optymistyczne miłe brzmienie. Tak jest jednak ze słodyczami, które powodują próchnicę…. Ładne opakowanie ale jak zawartość.. Przekonałem się o tym zaglądając na tekstowo.pl tłumaczące ten song:
https://www.youtube.com/watch?v=AN25cGQUPRI
“Ona była Jezebel
Tą przekłuwającą królową
Przeżywającą swoje życie
Jak zły, słodki sen
Mówiącą mi kłamstwa
Kiedy prawda była jasna
Myślę, że wiedziała
Co chciałem usłyszeć
Kręcąc się wokoło
Jak w kole ognia
Chodząc po linie
Po wysoko zawieszonej linie miłości
Fatalna atrakcja
Jest tam gdzie jestem
Nie ma dla mnie ucieczki
Chcę być blisko Ciebie!
I robić rzeczy, które chciałabyś bym robił
Chcę tylko być blisko Ciebie
I pokazać Ci, co czuję”
Pamiętam kiedy zacząłem się interesować duchem Jezebel, typowym także dla kultu maryjnego. Niektórzy bigoci zarzucali mi niebiblijność owej Jezebel, kiedy występuje ona w 1 księdze królewskiej.
Problem jednak polega na tym, że biblia nie o wszystkich osobach i rzeczach mówi a one jednak istnieją. Biblia nie mówi na przykład o bogu Marsie czy Jowiszu. Znajdziemy za to czczoną w Azji Dianę Efeską.
Czy duch Jezebel istnieje w świecie można się przekonać na podstawie licznych piosenek powstałych odkąd istnieje muzyka komercyjna. Ignorancją jest niewiara w istnienie ducha, którego promuje świat satanistów, a jest widoczny w relacjach męsko damskich.
Jezebel jest symbolem kobiety bez skrupułów, rozwiązłej, zdeprawowanej, niegodziwej, zuchwałej. Jak go rozpoznać w rodzinie?
Gra seksem, uwodzi, wykorzystuje kobiece atrybuty celem poddania sobie mężczyzny ofiary (Achaba).
Na przykładzie tylko songu Maxi Priesta. Pseudo artystyczne również jest ciekawe – Maxi Kapłan…
O czym śpiewa Maxi Kapłan?
Mówiącą mi kłamstwa
Kiedy prawda była jasna
Myślę, że wiedziała
Co chciałem usłyszeć
Jezebel mówi kłamstwa, które ofiara chce usłyszeć. Jest “Fatalną atrakcją”. Ona chce abyś robił to, co ona nakazuje:
“Chcę być blisko Ciebie!
I robić rzeczy, które chciałabyś bym robił
Chcę tylko być blisko Ciebie”
Jest to typowe poddaństwo widoczne u mężczyzn biernych w swych związkach niczym Achab.
Jezabel jest także w kościołach wśród wiernych. Ostatnio odwiedzam kościoły protestanckie. W tę niedzielę byłem w pewnym zborze zielonoświątkowym. Po bezpłciowym i krótkim kazaniu pastora przemówiła jego żona. Jej kazanie było dłuższe i brzmiało niczym na szkoleniu z coachingu. Owszem interesujące, ale pytanie po pierwsze czy ona ma biblijne prawo przemawiać i nauczać na zgromadzeniach, a po drugie czy może przyćmiewać tym męża?……
Objawem działania Jezebel w religii jest także rytualność i religijność. Chodzę do kościoła więc jestem wierzącym.
Jednakże największym przejawem działania Izebel jest pop kultura:
Przy okazji. Część czytelników, niektórzy moi znajomi z bloga zauważają na siłę ducha Jezebel w swoich rodzinach, ale nie jest to ten duch. Bardzo łatwo rozpoznać jaki z dwóch mocarzy występuje w danym przypadku. Ludzie opisujący mi swych bliskich błędnie rozpoznają te duchy. Duch, który powoduje, że osoba często przeklina i jest agresywna, pełna cynizmu, śmierci to jest duch antychrysta, a nie Jezebel.
Jezebel kontroluje poprzez seks w partnerstwie. Jest bardziej subtelny i wyrachowany.
Duch antychrysta jest bardziej widoczny. Nienawidzi, bluźni i złorzeczy.
Duch Jezebel kryje się za kultem Maryjnym.
“Tą przekłuwającą królową
Przeżywającą swoje życie
Jak zły, słodki sen
Mówiącą mi kłamstwa
Kiedy prawda była jasna”
Jest to królowa mówiąca kłamstwa w swych objawieniach.
W teledysku tego songu również mamy ciekawe motywy:
https://www.youtube.com/watch?v=PMHYPhaNRVA
Piramidy, seks, kobieta niczym Izyda ze Słońcem na głowie.
Jestem całkowicie przekonany, że jeszcze niejedna piosenka powstanie na cześć ducha Jezebel.
Polish 
English
Noooo właśnie tak to jest z tymi piosenkami :-/ wczoraj też słyszałam na mieście “Sweet home Alabama”, potem włączyłam teledysk na YT…https://www.youtube.com/watch?v=IwWUOmk7wO0 i co? w tle dwa zarysy mężczyzny kopiącego krzyż 🙁 a tekst głupi jak nie wiem…
najgorzej że czasem takie piosenki wpadają nam w ucho…
zapomniałem dopisać o czym jest teledysk. Za chwil e to uczynię
A tutaj Piotrze przychodzi mi na myśl piosenka Sade Jezabel również lekka odprezająca i jakże zmysłowa (fuj).
Jezebel nie pochodzi z zamożnej rodziny
Prawdopodobnie miała mniej niż ktokolwiek z nas
Ale kiedy nauczyła się chodzic, już wiedziała
Jak wprawic w wszystkich w zachwyt
Nie można jej winić za jej urodę
Ona dostaje wszytko bez trudu
Jezebel, jaka piękna
Wygląda jak księżniczka w swjej nowej sukience
Skąd ją masz?
Naprawdę chcesz to wiedzieć? – powiedziała
To mogłoby wyglądać, że ona idzie swoją drogą
Ale to jest coś więcej, więcej niż sen
Ona wkłada swoje pończochy i buty
Nie mając nic do stracenia – to było tego warte – mówi
Osiągnąć szczyt
I słońce będzie świecić
Każda zima była jak wojna – powiedziała
Chcę dostać to, co mi się należy
Jezebel, Jezebel
Nie będzie próbowała zaprzeczyć skąd pochodzi
Możesz zobaczyć to w jej dumie
I w jej kruczoczarnych oczach
Spróbuj pokazać jej lepszą drogę
Ona powie – nawet nie wiesz co cię właśnie ominęło –
I w mgnieniu oka wiesz, że nie będzie cię słuchać
Osiągnąć szczyt…
“Jezebel nie pochodzi z zamożnej rodziny
Prawdopodobnie miała mniej niż ktokolwiek z nas”
Tak znaczna część dziewczyn widzi seks jako możliwośc wybicia się z biedy. Zmiany statusu. Niestety te kobiety zazwyczaj rujnują założone przez siebie rodziny.
Skąd ona ma nową sukienkę?
“Jezebel, jaka piękna
Wygląda jak księżniczka w swjej nowej sukience
Skąd ją masz?
Naprawdę chcesz to wiedzieć? – powiedziała
To mogłoby wyglądać, że ona idzie swoją drogą
Ale to jest coś więcej, więcej niż sen
Ona wkłada swoje pończochy i buty
Nie mając nic do stracenia – to było tego warte – mówi”
Przerażające i jakże prawdziwe jak dobrze że Jezus mi to zabrał muzykę kino książki (jedną mi zostawił ;-)) i niech tak już pozostanie. ❤
Kojarzę, chyba kiedyś liksar próbował m.in. właśnie ten utwór przeanalizować…aż szkoda, że to ma taki okropny tekst… :/
W miejsce “fatalna atrakcja” powinno być fatalne zauroczenie jak sądzę.
Słuszna uwaga. “Fatalna atrakcja” to kalka językowa.
zdarza się nawet i tak dużym portalom jak tekstowo.pl
Nie jest to najgorszy przypadek, da się zrozumieć przekaz. Chyba tłumaczenia na Tekstowo są hobbystyczne w ramach wolontariatu, więc trzeba wziąć na to poprawkę i te uwagi to są tylko tak gwoli ścisłości 🙂
A ja z kolei pomyślałam o piosence Depeche Mode – Jezebel. Bardzo lubiłam ten zespół, ostatnio była też wzmianka o Bono którego muzyka również była mi bliska, ale się bardzo rozczarowalam. Na tekstowo jest 40 piosenek z tym imieniem w tytule.
Nazywają Cię Jezebel*,
zawsze, gdy wchodzimy.
Zmierzasz wprost do piekła
z powodu grzesznych uczynków – tak mówią,
i że będę musiał zapłacić
lecz ja Cię po prostu potrzebuję.
Nazywają Cię Jezebel
za to, co lubisz nosić
Jesteś niemoralna
Mówią, że nigdy się mną nie przejmujesz
lecz nie potrafią dostrzec, że Twoje sztuczki są istotą sprawy.
Otwórz ich oczy na piękno
Otwórz ich serca na radość
Otwórz ich umysły na myśl, że nie posiadasz nikogo.
Piosenka zespołu Iron & Wine – Jezebel
Kto widział Jezebel?
Urodziła się, by być kobietą, którą znałbym
I by obejmować niczym bryza
W połowie tak mocno jak nasze zamknięte oczy
Kto widział Jezebel?
Poszła na spacer tam, gdzie cedry rosną wzdłuż drogi
Jej bluzka na ziemi
Tam, gdzie wałęsały się głodne psy
Mówiące “Zaczekaj, przysięgamy
Będziemy kochać cię bardziej i całkowicie
Jezebel, to my, to dla nas jesteś
Tylko”
Kto widział Jezebel?
Urodziła się by być kobietą, którą moglibyśmy obwiniać
Zrób ze mnie bestię w połowie tak odważną
Powinienem być taki sam
Kto widział Jezebel?
Odeszła zanim kiedykolwiek miałem powiedzieć
“Połóż się tu, moja kochana
Jesteś jedynym obrazem, do którego będę się modlił, Jezebel
Kto widział Jezebel?
Czy góry będą trwały tak długo jak ja będę czekać?
Czekać jak świt
Jak go boli by spotkać dzień
Kto widział Jezebel?
Była z pewnością iskrą dla wszystkiego co zrobiłem
Okno było szerokie
Mogła widzieć przybiegłe psy
Mówiące “Zaczekaj, przysięgamy
Będziemy kochać cię bardziej i całkowicie
Jezebel, to my, to dla nas jesteś
Tylko Ty.
cala esencja tego ducha:
‘Jej bluzka na ziemi
Tam, gdzie wałęsały się głodne psy”
pożądliwość
Polacy sa mowiac ekonomicznie strasznie niedoszacowani tyle, ze duchowo, dlatego nie tworzymy “rzeczy ogolnych” rozumianych na calym globie ziemskim przez w miare pojetnych ludzi. Nasze dziela duchowe i materialne, a zwlaszcza kod kulturowy, jest zbyt hermetyczny-zmonopolizowany przez brednie rzymu, aby byl dla ludzkosci “atrakcyjny”.
Obciachowa jest też polska piosenka “o pani” Grzegorza hyzy… W ucho wpada a takie dno.. .
Ktoś dobrze zauważył w necie, że ta piosenka jest o tym, jak to pan się z panią przespał i było mu z nią tak bardzo dobrze, że chce powtórki… fakt, instrumental jest świetny, ale ten tekst…no i okropnie irytujący głos pana Hyżego :/
Samą piosenkę znałam w zupełnie innej wersji (cover tego był sporym hitem tak nieco ponad 10 lat temu) , gdzie refren (i bodaj jakiś kawałeczek tekstu przed ostatnim refrenem, tzw. bridge czyli mostek)śpiewała kobieta, przez sporą część piosenki jednak jakiś gość sobie “rapował”, acz tekst był zmieniony i to mocno w stosunku do oryginału (co do tekstu którego jestem w szoku, bo kiedyś usłyszałam to w niedużej lokalnej stacji radiowej i podkład mi bardzo przypadł do gustu 😀 ), bo bez wstawek Jezebelowych…chyba że nie wyłapałam podtekstu (ów)…
dla porównania: http://www.tekstowo.pl/piosenka,jay_delano,close_to_you.html
“Biblia nie mówi na przykład o bogu Marsie czy Jowiszu. Znajdziemy za to czczoną w Azji Dianę Efeską.”
I tak i nie, bo o ile Słowo samym Jowiszem się zbytnio nie zajmuje, o tyle jest właśnie wspomniany w kontekście Artemidy po łacinie Dianą zwaną.
Biblia mówi o Jowiszu w Dziejach Apostolskich, gdzie sekretarz miejski miasta Efez przemawia uspokajając tłum tymi słowami: “Mężowie efescy, kto z ludzi nie wie, że miasto Efez jest opiekunem świątyni wielkiej bogini Diany i jej posągu, który spadł od Jowisza?”
O Jowiszu także jest mowa pośrednio w objawieniu Janowym, gdzie apostoł w listach do siedmiu kościołów wspomina o ołtarzu szatana w Pergamonie. W Pergamonie znajdował się wówczas ołtarz Zeusa, który w kręgach kultury łacińskiej był utożsamiany właśnie z Jowiszem. Ołtarz ów można współcześnie obejrzeć w Muzeum Pergamońskim w Berlinie, od którego owo muzeum wzięło nazwę.
ot racja i dziękuję za mądry komentarz
Ja tylko chciałam napisać trochę z innej beczki, ponieważ przeglądam blog od czasu do czasu i uważam, że jest bardzo cenny ze względu na uświadamianie ludziom prawdy. Prawdy, która odkrywana krok po kroku daje nowe spojrzenie na rzeczywistość. Tak jest z mojej strony i jednoczesnie to przybliża mnie do poznawania Prawdy a ta z kolei ma wpływ na pogłębianie wiary na pewno. Takie były początki i dalej się już “bujnęło”. Najpierw pojawiła się chęć poznawania jej, a może to Duch Boży mnie wołał? Zaobserwowałam jednak, że od czasu do czasu jest tu przedstawiany protestantyzm w niezbyt dobrym świetle. Co jest poniekąd słuszne, gdyż jest duże zwiedzenie w zborach i ogólne kościołach chrześcijańskich, nie pomijając żadnej denominacji. Ale tak było już za czasów ap. Pawła i trudno się dziwić że jest teraz. Krytyka jest potrzebna, tylko jaki ma cel? Ja sama uczęszczam rzadziej lub częściej do małego zboru chrześcijańskiego (kech) i już parę osób odeszło do innego, bo coś im nie pasowało. Nie były to herezje, tylko mała aktywność członków itp., Wydaję mi się, że świadczyć to może trochę o braku pokory. Bo tak się tworzą kolejne tysięczne odłamy protestantyzmu, bo komuś coś nie pasuje i zakłada nowy kościół itd. Ale czy jest to słuszne? Przepraszam, że tak długo się rozpisałam.
Apostoł Paweł napisał, że podziały być muszą:
http://detektywprawdy.pl/2016/08/12/podzialy-w-zborach-czasem-byc-musza/
Jeśli zbór jest chory, a głową muru nie przebijesz? Pozostaje wyjść.
Natomiast i owszem często brak pokory, a pycha decydują o wyjściu.
Tak więc ciężko to ocenić nie znając konkretnych przypadków.
Marazm w zboracj jest widoczny. Ta pierwsza miłość do Jezusa jest wygasła. Inni to widzą. Zostaje intelektualizm biblijny.