Pokój Boży a pokój pochodzący ze świata.
„Pokój zostawiam wam, mój pokój daję wam; nie jak świat daje. Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze i niech się nie lęka”. – ( J 14,27 ) BW
„Pokój zostawiam wam” – co za wspaniałe słowa, spełniającej się obietnicy! Pokój to wielki dar od Boga. Albowiem pokój, który daje Pan jest jedynym, prawdziwym pokojem – jakiego możemy zaznać. Świat nigdy nie znał prawdziwego pokoju, gdyż pokój jest i będzie podstawową cechą, która wyróżnia – Królestwo Boże, które jak zapowiedział Jezus Chrystus nie pochodzi z tego świata.
„Odpowiedział Jezus: Królestwo moje nie jest z tego świata; gdyby z tego świata było Królestwo moje, słudzy moi walczyliby, abym nie był wydany Żydom; bo właśnie Królestwo moje nie jest stąd” – (Jana 18,36) BW
Już tyle razy na oczach człowieka świat legł w gruzach. Historia świata na przestrzeni wieków świadczy o każdym, takim wydarzeniu, w którym świat upadł i sięgnął dna, a ludzkość drżała, wypatrując w tym jego bliskiego końca. Świat, mówiąc o pokoju głosił jedynie : zawieszenie broni, odroczenie wyroku, odstąpienie od działań wojennych. Tym jest „pokój” pochodzący ze świata chwilowym zawieszeniem, ciszą przed burzą. Świat nigdy nie mógł zaoferować ani zbudować trwałego pokoju. I dziś też nie może, ponieważ go nie zna, a nie zna go dlatego, bo nie poznał wystarczająco Pana. Albowiem prawdziwy, trwały pokój pochodzi tylko od Pana. To Jezus Chrystus jest naszym Pokojem. A każdy, inny wariant, który by się pojawił i pomógł ustanowić pokój na świecie – będzie kłamstwem szatana.
„Gdy mówić będą: Pokój i bezpieczeństwo, wtedy przyjdzie na nichnagła zagłada, jak bóle na kobietę brzemienną, i nie umkną” – (1 Tes 5,3) BW
To, co światowe rządy mogą zagwarantować, to jedynie czasowe powstrzymywanie się od dalszej destrukcji, jednak same „powstrzymywanie się” nie uleczy świata od jej wpływu na serce człowieka. Istota autodestrukcji jest światu dobrze znana od jego początków. I nie może się z niej samodzielnie uleczyć, może podpisać i ogłosić rozejm, ale wojny zewnętrzne zamienia się na wewnętrzne – przeciw własnym obywatelom, gdy nie ma wroga zewnętrznego kreuje się wrogów wewnętrznych. A wojna trwa nadal, zmienia się tylko jej sposób prowadzenia. Te głośne ustępują miejsca tym bardziej cichym, wyrafinowanym, że nawet nie zauważamy, że walka trwa każdego dnia – o nas samych. A my – ludzie, pozwalamy się niszczyć, pozwalamy, by dalej zatruwano nam duszę. Wystarczy zlikwidować zagrożenie zewnętrzne, aby ludzie, którzy wcześniej zbratali się razem w poczuciu powyższego zagrożenia, zaczęli znowu skakać sobie do oczu, kłócąc się nawzajem, często o błahe rzeczy. System światowy tworzy i podsyca sytuacje, które stają się podłożem do wzniecania przeróżnych konfliktów. Widzimy do czego to dąży. Czy destrukcja ustała, czy została zatrzymana? Nie, ona toczy się dalej, a ludzkość została tylko uśpiona sloganami o pokoju. Wojna ustanie, kiedy przestanie się zabijać. Można głosić, że w żadnym zakątku świata nie toczą się aktualnie żadne działania zbrojne, lecz co dzień na całym świecie giną ludzie z rąk bliźnich. Dlatego nie możemy mówić, że żyjemy w czasach pokoju, szczególnie, że na świecie dąży się do zabijania ludzi legalnie. To, co kiedyś byłoby nazwane ludobójstwem, zbrodnią, morderstwem, wprowadza się w ramach przepisów prawa : jako prawo do aborcji, prawo do eutanazji, i to wszystko w imię humanitarnych wartości, powołujących się z przejęciem, iż mają one na względzie „jakość życia” danej osoby. W imię „jakości życia” – odbiera się to – Życie. W ramach prawa, to, co kiedyś było przestępstwem staje się dziś prawem do zabijania, bez ponoszenia za to konsekwencji. Nie narodzisz się, jeśli jesteś tu niepotrzebny, albo jeśli miałbyś jakąś wadę wrodzoną, świat mówi: nie jesteś tu mile widziany – możemy, więc ciebie zabić, jeszcze przed narodzeniem. Jesteś już starszy, schorowany lub niepełnosprawny, świat mówi: jesteś tu bezużyteczny, więc pomożemy tobie – zabijemy ciebie, jeszcze przed śmiercią. Umiłowani, czy tak wygląda świat pokoju? Codziennie ktoś ginie, przestępczość i przemoc wzrasta, morduje się dzieci w handlu na narządy, składa się je w ofierze podczas satanistycznych rytuałów, ale o tym się nie mówi, bo jak się nie mówi, to tak, jakby tego nie było i nie zdarzyło się wcale. Niestety, na tym świecie zawsze znajdą się powody do zabicia człowieka, za to trudniej znaleźć argumenty, że powinien – żyć. Dlatego zbrodnia stała się normą tego świata. A my żyjemy w czasach ustawicznego niepokoju, który raz po raz przybiera na sile. Nie możemy pokładać nadziei w świecie, albowiem on prawdziwego pokoju – nie ustanowi, bo nie może ustanowić czegoś, czego – nie ma. Pokój leży tylko w Bożych rękach.
„Albowiem Bóg nie jest Bogiem nieporządku, ale pokoju.” – (1Kor 14,33) BW
Pokój nie polega na walce, nie ustanawia się go kolejną wojną, jak to czyni się na świecie, by utworzyć nowy ład i porządek. Nie można ustanowić pokoju na korzeniach nieprawości. Nie zdobywa się go siłą, przemocą, on jest darem Boga. Pokój polega na poddaniu się, na wzniesieniu rąk do góry, na wyciagnięciu białej flagi nie przed wrogiem, który rządzi tym światem, lecz przed Bogiem. A zaczyna się od przemiany serca. Od jego oczyszczenia, ponieważ nie można odnaleźć pokoju, póki serce i myśli człowieka są pełne niegodziwości i chęci mordu. Radość, płynąca z pokoju serca, polega na pewności zbawienia. Pokój jest owocem zwycięstwa, zwycięstwa, które jest w Jezusie Chrystusie.
„A pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum, strzec będzie serc waszych i myśli waszych w Chrystusie Jezusie.” – (Flp 4,7) BW
Świat, może jedynie stwarzać ułudę : pozornego pokoju i bezpieczeństwa. Tworzy zależność między osobistym spokojem ludzi a ich zabezpieczeniem finansowym, jednocześnie kontrolując sytuację, propaguje dążenia do wygód i luksusu, kreując w nich poczucie osobistego komfortu, którego ludzie równocześnie będą bali się utracić, kształtując w ten sposób postawę konformizmu – zgody z obowiązującymi normami, nawet z tymi, które naruszają prawo Boże – w zamian za utrzymanie warunków życia, do których przywykli. Konformizm ani poczucie osobistego komfortu nie ma nic wspólnego z prawdziwym pokojem, jest pułapką, w której uśpiona ludzkość tkwi jak zakładnik. System tego świata jest systemem szatańskim. Wyzwolić nas z niego może : jedynie Jezus Chrystus!
Świat, jest światem rzeczy. Może zaoferować nam: dobra materialne, pieniądze, lub przynajmniej przemożną chęć ich posiadania. Tylko czy zarabianie coraz większej ilości pieniędzy, przyniesie nam pokój? Czy posiadanie coraz więcej ilości dóbr materialnych, przyniesie nam pokój? Czy pragnienie coraz więcej i więcej – przyniesie pokój naszym sercom?
„Albowiem zamysł ciała, to śmierć, a zamysł Ducha, to życie i pokój.” – (Rz 8,6) BW
Każdy z nas musi wybrać. Czy chce mieć pokój z tym światem? Czy chce mieć pokój z Bogiem? Wybór leży w naszych rękach.
Gromadzenie skarbów na ziemi nie jest drogą zysku, ale drogą, która prowadzi zguby, która zatraca duszę człowieka.
„Albowiem cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, a na duszy swej szkodę poniósł?” – (Mt 16,26) BW
Umiłowani, Bóg ma o wiele więcej nam do zaoferowania, niż to, co daje świat. Bóg zbawia, uwalnia, daje radość i trwały pokój, o którym świat nie ma pojęcia. Ilekroć próbuje wyrazić czym jest wejście do Pokoju Pana, okazuje się, że słowa stają się niewystarczające, trzeba to po prostu doświadczyć, tego wypełnienia aż po brzegi, że już niczego nie szukasz, niczego żądasz, nie odczuwasz żadnego braku, ani lęku, jesteś wolny, wolny od całego swego brzemienia. I choćby runął świat, choćby „tysiąc padło u twego boku, a dziesięć tysięcy po twojej prawicy” twoje serce się nie zatrwoży, twoje serce się nie zalęknie! Bo Pan Pokoju będzie z Tobą.
„Albowiem Ja wiem, jakie myśli mam o was – mówi Pan – myśli opokoju, a nie o niedoli, aby zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją.” – (Jr 29,11) BW
Bóg się nie zmienił, chce, abyśmy żyli w pokoju, aby serce człowieka mogło zaznać szczęścia, a jego sumienie spokoju, przez wiarę, że dzięki śmierci Pana Jezusa wszystkim wymaganiom Bożej sprawiedliwości stało się zadość.
„Usprawiedliwieni tedy z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa.” – (Rz 5,1) BW
Jak można osiągnąć pokój z Bogiem – trwały i całkowity? Trzeba szczerze wyznać swoje grzechy Bogu i uwierzyć, że Pan Jezus wziął na siebie karę za nie, a odkupienie krwią Baranka Bożego jest całkowicie dokonane. Na tej podstawie zostajemy ułaskawieni oraz zachowani od sądu Bożego.
Jednak, wielu wierzących pozostaje w niepewności, co do ich przyjęcia przez Boga. Dzieje się tak m.in. dlatego, iż na tle historii chrześcijaństwa dodano już tyle rozmaitych rzeczy do dokonanego przez Jezusa Chrystusa dzieła na krzyżu, że nie mogą oni zrozumieć, że została złożona całkowita i doskonała ofiara przebłagalna za odpuszczenie ich grzechów. Ale Boże Słowo rozwiewa wszelkie takie wątpliwości:
„Mocą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarowanie ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze. A każdy kapłan sprawuje codziennie swoją służbę i składa wiele razy te same ofiary, które nie mogą w ogóle zgładzić grzechów. Lecz gdy On złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, usiadł po prawicy Bożej. Oczekując teraz, aż nieprzyjaciele jego położeni będą jako podnóżek stóp jego. Albowiem jedną ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni.” – (Hbr 10,10-14) BW
Umiłowany/a utwierdź swoje wątpiące serce i już teraz raduj się pokojem w Bogu. Niech świadomość tego, że Bóg przyjął doskonałą ofiarę Jezusa Chrystusa udzieli ci pokoju. To zostało raz na zawszedokonane. „Wykonało się!” – jak powiedział nasz Pan. I nie podlega to dyskusji. Nie musisz się dłużej martwić, a twoje serce może być już spokojne.
Pokój to przekonanie o zbawieniu. To pierwsze błogosławieństwo, które stało się udziałem zebranych uczniów, pośród których pojawił się zmartwychwstały Chrystus. Rzekł im: „Pokój wam!” Pokazuje to szczególne znaczenie pokoju, który przekazuje nasz Zbawiciel. On Jest Panem Pokoju i udziela go swym wybranym wierzącym.
„Albowiem On jest pokojem naszym, On sprawił, że z dwojga jedność powstała, i zburzył w ciele swoim stojącą przegrodę z muru nieprzyjaźni.” – (Ef 2,14) BW
„I przyszedłszy, zwiastował pokój wam, którzyście daleko, i pokój tym, którzy są blisko.” – (Ef 2,17) BW
Pan zwiastował nam pokój, aby napełnić nasze serca i myśli pokojem, który uświadamia nam Jego moc i dobroć, nieustannie zapewnia nas o Jego miłości oraz dodaje nam otuchy. Człowiek, który polega na świecie, a nie na Bogu nie jest w stanie go osiągnąć. Może pogrążyć się w samozadowoleniu i w samorealizacji, ale pokoju nie znajdzie.
„Lecz bezbożni są jak wzburzone morze, które nie może się uspokoić, a którego wody wyrzucają na wierzch muł i błoto. Niemają pokoju bezbożnicy – mówi mój Bóg” – (Iz 57,20-21) BW
Pokój to konsekwencja zjednoczenia się z Bogiem. Mając jedność z Nim możemy się radować pokojem, którym nas obdarza i udziałem w Jego Królestwie. W Królestwie, w którym będzie „pokój bez końca”.
„Albowiem Królestwo Boże to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym.” – (Rz 14)”
Świat odrzucił Mesjasza, Jego własny lud, Go nie przyjął, konsekwencją tego było, że pokój nie mógł zapanować na ziemi. I go nie będzie, dopóki Jezus Chrystus nie powróci ponownie na ziemię w całej swojej chwale i mocy, by zgromić swych wrogów i ustanowić Tysiącletnie Królestwo Pokoju.
„I będzie wilk gościem jagnięcia, a lampart będzie leżał obok koźlęcia. Cielę i lwiątko, i tuczne bydło będą razem, a mały chłopiec je poprowadzi. Krowa będzie się pasła z niedźwiedzicą, ich młode będą leżeć razem, a lew będzie karmił się słomą jak wół. Niemowlę bawić się będzie nad jamą żmii, a do nory węża wyciągnie dziecię swoją rączkę. Nie będą krzywdzić ani szkodzić na całej mojej świętej górze, bo ziemia będzie pełna poznania Pana jakby wód, które wypełniają morze” – (Iz 11,6-9) BW
Czy potrafimy sobie wyobrazić doskonalszy ład i pokój, który ustanowi Jezus Chrystus, zwany Księciem Pokoju? Jest to pokój, który przewyższa wszelkie ludzkie wyobrażenia. Żadne polityczne rozwiązanie i porozumienie światowych rządów tego nie dokona, mogą jedynie sprzedać ułudę, którą podpowie im szatan, w postaci rządów antychrysta, który zwiedzie świat pozorem pokoju i bezpieczeństwa, by doprowadzić go do totalnej zguby. Niech Bóg wszystkich strzeże przed tym zwiedzeniem. Ufajmy obietnicom Pana. Żyjemy w czasach ostatecznych, w czasach odwróconego dekalogu, w których coraz bardziej szerzy się odstępstwo i demoralizacja, tym usilniej zabiegajmy o pokój, o pokój z Panem, by żadne niepokojące wieści, które dobiegają ze świata – nie trwożyły naszych serc. Dzięki Jezusowi Chrystusowi możemy zachować pokój w świecie niepokoju. Należąc do Niego przestajemy być obywatelami świata a stajemy się obywatelami niebios, możemy doświadczać pokoju w Nim.
„To powiedziałem wam, abyście we mnie pokój mieli. Na świecie ucisk mieć będziecie, ale ufajcie, Ja zwyciężyłem świat.” – ( J 16,33) BW
Stańmy po stronie Zwycięzcy, mając jedność z Nim znajdziemy pokój. Pan Pokoju będzie z nami. Pan, który zaprowadza równowagę między wysokością a niskością, między szerokością a głębokością, między wodą a ogniem , między niebem a ziemią. Pokój jest przywróceniem obecności Boga. „Przyjdź Królestwo Twoje, bądź wola Twoja, jako w niebie tak i na ziemi” jest to prośba o rzeczywistość, która zstępuje z wysoka, która jest pełna ładu i pokoju, bo panuje w niej Bóg.
Pan wzywa nas: wszystkich swoich wybranych, którzy uwierzyli w Niego, abyśmy czynili pokój wraz Nim.
„Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani” – (Mt 5,9) BW
Mając udział w pokoju, którym Bóg nas obdarza, stajemy się jego synami, na podobieństwo Jezusa Chrystusa, i idąc Jego śladami niesiemy w sobie pokój, tą duchową rzeczywistość, która przywraca obecność Bożą – tam gdzie jej nie ma.
Umiłowany/a już dziś ta duchowa rzeczywistość może być twoim udziałem. Odłóż wszelką broń na bok. Poddaj się Bogu. Oddaj swoje serce w ręce Księcia Pokoju. Pan da mu odpocznienie. Pan je ukoi, uleczy, wyzwoli. Pan obdarzy cię pokojem, który nie ustaje, który jest pokojem wiecznym w Jego wiecznej obecności.
Niech Łaska i Pokój Jezusa Chrystusa będą z tobą kimkolwiek jesteś!
Chwała Bogu!
Świetny tekst na chwałę Boga,dzięki Panu za talent pisarski naszej siostry Aldonki.
Bożego błogosławieństwa dla Was wszystkich.
Sa ludzie ktorzy wola zamiatac powazniejsze klopoty pod “dywan” ( udawac, ze nie istnieja, chocby nawet za cene cierpien bliznich ) oraz tacy, ktorzy chca za wszelka cene rozwiazywac problemy ( sek w tym, iz czesto nie biora pod uwage ich duchowego zrodla tzn. przyczyn ). Chrystianin stara sie ze wszystkich sil podazac droga prawdy biblijnej i ewangelicznego swiatla “srodkiem”.
Jak postepowac z ludzmi ktorzy w sposob w pelni swiadomy, wrecz bezczelnie/uporczywie/notorycznie czynia nam zle, tak ze powoduja gorycz na sercu? ( Moim zdaniem sa przekleci przez Boga, gdyz popelniaja grzech sprowadzajacy smierc ). Czy ludzie darzeni powszechnym powazaniem, ba, wrecz mirem w danej wspolnocie ( ktora tworzy mieszanka przeroznych ludzi ) sa mili czy obrzydli Bogu? ( Wedlug mnie raczej to drugie ). Co robic, gdy ludzie bez zawinionej przez nas winy/przyczyny sie na nas uwzieli?
I List Piotra 2, 1-3 Odrzuciwszy wiec wszelkie zlo i falsz, oblude, zazdrosci i wszelkie obmowy, jak nowo narodzono niemowleta pragnijcie duchowego, nie sfalszowanego mleka, abyscie dzieki niemu rosli i osiagneli zbawienie! Wszak”doswiadczyliscie, ze dobry jest Pan!”… Porownaj z Listem do Hebrajczykow 5, 11-14|6, 1-20 [Strzezmy sie hipokryzji] Polecam Got Quuestions Czy Chrzescijanie sa hipokrytami?
Moze mam za twarde poglady odnosnie niektorych spraw i zagadnien, ale wiare trzeba budowac na skale, a nie na piasku, zeby przetrzymala rozmaite proby.
Bardzo dobry tekst! 🙂
Świetny tekst z trafnym przesłaniem. Wielkie dzięki za ten tekst. Chwała Panu! Taka jest właśnie prawda, która wyzwala od fałszu na tym świecie.
Jak to świat śpiewa na święta bożego narodzenia: “Chwała na wysokości 2x, a pokój na ziemi.” Taki, jest pokój, ale ze świata. Póki co nie ma prawdziwego pokoju. Taki ten świat jest. Mamy walkę duchową, a nie cielesną, która jest na tym świecie. Jesteśmy wojownikami Bożymi, a nie takimi którzy walczą przeciw życiu innych. Nie takimi, którzy mają na celu poszerzyć swoje terytorium na tej ziemi, lecz, aby poszerzyć terytorium Królestwa Bożego. Nie, aby walczyć przeciwko innym państwom, ludziom, ale przeciwko siłom szatana, w imię Jezusa Chrystusa. Tak nam dopomóż Bóg! Tak więc biegnijmy w tym boju. A nagroda jest wielka – Królestwo Boże, gdzie królem będzie Jezus Chrystus. Tam będzie Pokój Boży i życie wieczne. 🙂 Amen.
Kolenda oparta jest na wersecie z Łukasza 2:14 “Chwala na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój ludziom, w których ma upodobanie”/(ludziom dobrej woli). Prawdziwy pokój jest darem Bożym dla jego wiernych sług i nie można go porównywać z pokojem, który świat daje.
Zanim rano wstanę z łóżka wznosze ręce mu górze i tymi słowami proszę Boga o błogosławieństwo.
Tak to prawda, może to trochę źle napisałem. Aczkolwiek zdanie w kolędzie można też zinterpretować, że chodzi o pokój światowy. Trzeba też wziąć pod uwagę, że w kolędach mało jest wzmianek o Jezusie, Naszym Panu, a jeśli już to częściej jako dzieciątko, malutki. Niestety i tak w tych świętach większość opiera się na Mikołaju a temat Jezusa Chrystusa jest mało albo wcale nie poruszany. Więc te święta cześć ludzi traktuje jako światowe a nie chrześcijańskie.
Natomiast pokój światowy a pokój Boży to rzeczywiście kompletnie co innego, chociaż jest to samo słowo.
Wszystko dobrze… Chciałam tylko wtrącić swoje 3 grosze ?