Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Gdy szukałam osoby, społeczności aby móc się ochrzcić, dostałam ostrzeżenie przed “jezusbezreligi”, później zrozumiałam, że przez tą osobę ostrzegł mnie Pan Jezus. Znalazłam tą społeczność przez znajomego, gdyż on do niej należy, został przez nich ochrzczony, lecz tuż po chrzcie miał (niestety nie ma z nim już kontaktu, więc nie wiem jak jest teraz) częste widzenia jakiś zjaw, które buszowały w jego mieszkaniu. Do tego tkwił bardzo w grzechu cielesności, zafascynowany ludzkim ciałem, a dokładniej kobiet, pomimo związku z dziewczyną, szukał kontaktu z innymi, w wiadamomym celu :/ Opowiadał mi o modlitwie językami, twierdził, że mnie tego nauczy, teraz już wiem że tego nie można się nauczyć, bo to jest dar od Boga, który się otrzymuje od Niego, a nie można się go wyuczyć. Widziałam dwa filmiki z tego kanału, wewnętrznie mnie odrzuciło od nich i już tam nie zaglądam, ze znajomym nie mam kontaktu, ale modlę się za Niego by wszedł na drogę prawdziwego Jezusa, aby odwrócił się od grzechu, uważam na dzień dzisiejszy to najlepsze co mogę dla niego uczynić by mu pomóc. Do społeczności w której się ochrzciłam też nie chodzę, bo po ich słowach od nich mnie odrzuciło. Twierdzili, że jak nie modlę się na językach, to nie jestem nawrócona, na siłę próbowali to we mnie wskrzesić przez nakładanie rąk na mnie, bujając mnie przy tym gdy siedziałam na krześle – wewnętrznie czułam, że to jakaś szopka, może źle oceniam, ale takie miałam odczucia. Najsmutniejsze słowa poszły od jednego z uczestników, że bez zboru to on Jezusa nie czuje :/ szok to był dla mnie, bo uważam, że tak nie powinno być, że nie powinniśmy potrzebować innych ludzi by być blisko Pana Jezusa! Pozdrawiam serdecznie wszystkich w imie PANA NASZEGO, JEZUSA CHRYSTUSA!
Dzięki Sarno,ze podzieliłaś się z nami swoim doświadczeniem.
Zbór jest potrzebny i budujący dla naśladowcy Chrystusa.
Tylko musi to być zbór oparty na Panu Jezusie,a nie na wyobrażeniach ludzkich.
Trudno w obecnym czasie taki znaleźć,bo jak widzimy odstępstwo jest olbrzymie.Mamy DŚ i to On nas kieruje tam gdzie mamy być.
Moim zborem jest ta społeczność,dziękuję Bogu za Was wszystkich i niech Was Bóg kochani błogosławi.
Dzięki że ostrzeżenie, będę ich omijać 🙂
Najbardziej wartościowi ludzie to orędownicy pożytecznych myśli i idei np. wychowawcy młodzieży, którzy w dowolny sposób kształtują jej charakter ( duchowo-cieleśnie ) tak by wyrośli na porządnych/solidnych członków społeczeństwa oraz stali się wzorem dla innych.
Ja miałem z nimi styczność, ale to już Piotrze wiesz, bo pisałem kiedyś o tym.
Mógłbyś rozwinąć?
Proszę Cię bardzo.
W listopadzie 2015 przyjąłem od nich chrzest, gdyż po zobaczeniu pewnego filmiku na yt coś mnie tknęło. Obejrzałem też parę kolejnych i po paru dniach postanowiłem przyjąć chrzest (chęć przyjęcia Go była bardzo silna.) Do mojej wsi przyjechało 4 gości (Seb Stelmach-on głównie mówi na filmikach, Andrzej Kojma-On mnie zanurzył, Zbigniew Łazarz..imienia ostatniego zapomniałem, chyba Janusz) pojechaliśmy na pobliski basen. Po chrzcie trochę tam pogadaliśmy. Raz gdy się za mnie modlili (chyba o Ducha Świętego) poczułem taką radość i błogość, aż mi łzy do oczu naszły (nie żebym płakał, po prostu oczy mi zaczęły łzawić.) Potem zaś zaczęli ze mnie wyrzucać “demona alergii” (ciągle ciągam nosem) i muszę powiedzieć, że mają moc. W tym samym czasie modlili się także na językach (nie pytaj mnie jak to brzmiało, byłem zbyt zajęty potężnym atakiem kaszlu.) Niestety nie udało się. No i to w zasadzie tyle, nie pamiętam już o czym gadaliśmy zbytnio. Potem tylko czasem Ja do nich pisałem o jakieś pytania czy pomoc i to tyle, nie byłem jakoś specjalnie przygotowywany do chrztu, lecz pozostawiony samemu sobie (jeszcze tego samego dnia, poszedłem na 18 urodziny do znajomego i trochę wypiłem, ale nie za dużo, ale sam fakt..). Długi czas nie mogłem przyjąć do siebie, że jest to zwodnicza grupa, zawsze w jakiś sposób to od siebie odrzucałem, ale argumenty są po prostu niepodważalne i koniec końców musiałem je uznać.
Też mi sporo namieszali w głowie przez filmiki bo niektóre nauki sensowne i prawdziwe a niektóre zwodnicze np. że prawo nas nie dotyczy “tablice do kosza”
http://www.magazynfamilia.pl/artykuly/Kto_wychowuje_dzisiejsza_mlodziez_,7302,86.html
Kiedyś kolega pokazał mi ich filmy na YT, na samym początku wiary. Wszystko fajnie… ale gdy “dojrzewałem” zacząłem widzieć, że coś jest nie tak, coś wewnętrznie mnie odrzucało od jego video, szczególnie te ze spotkań, gdzie jego ludzie zachowywali się gorzej niż małe dzieci… buczeli i takie tam – potocznie: Bardzo często im się głupawka włączała. Ale to chyba nie o to chodzi w spotkaniach… 🙂
Ale mimo tych video ze spotkań, miał inne, które mnie zainteresowały na tamten czas i w którymś z tych filmów było o chrzcie. Chciałem taki przyjąć – świadomy w im. Jezusa, a tu ni stąd ni zowąd w filmie mówi o tym. Kontaktowałem się z właścicielem strony JezusBezReligii odnośnie chrztu. Wszystko fajnie, pokonwersowaliśmy trochę i mówił, że będzie AKURAT u mnie w miejscowości, więc może mi chrztu udzielić. Jedyne co potrzebne mi było, to albo basen (pójść na niego), jezioro, morze, albo wanna w domu, by mógł mnie zanurzyć w im. Chrystusa.
Po kilku dniach miałem potwierdzić czy chcę.
I znów coś wewnętrznie mi mówiło, abym nie przyjmował chrztu.
Nie przyjąłem.
Ale pan z JBR okazał się strasznie nachalny… Pisał do mnie smsowo i meilem oraz wydzwaniał (nie odbierałem), czy się zdecydowałem, potem, że już są u mnie w miejscowości, czy nadal jestem chętny…
I kontakt się urwał.
Pisałem ci ogólnikowo to Piotrze, Twoje słowa też trafiły do mnie: “Coraz więcej czytelników zgłasza mi tą stronę”. To już daje do myślenia… Badajcie wszystko!
Dziękuję Boże, że ty mnie odwiodłeś od tej społeczności!
Zacytuję słowa z gazetki:
“Nie tak dawno natknąłem się na portal “Jezus bez religii”, gdzie jakiś dziwny człowiek próbuje dowodzić, że Bóg Ojciec opisany w ST nie jest Ojcem Jezusa. Ileż bluźnierstw wypowiada ten człowiek, a inni przytakują mu słowami Amen, Alleluja! (…)
Pismo wg. niego nie jest Słowem Boży, w dodatku jest poprzekręcane, pogmatwane, wypaczone… i źle tłumaczone (…). “
Dokładnie ten oto krótki filmik podsumowuje ich całą działalność:
https://www.youtube.com/watch?v=KNEXvoDXOUw