“Nie daj się pokonać złu, lecz zło pokonaj dobrem”. Rz 12
Niby banalny cytat, oklepany. Większość z nas go zna jeszcze z mszy katolickich, tudzież lekcji religii. Czy jednak tak postępujemy?
Blog ma 4 lata już, ale szczerze pisząc, zaledwie od około półtora roku wprowadzam tę zasadę w życie.
Szatan ustawia sceny i ja się tej wyreżyserowanej scenie poddałem. Kiedyś napisałem jak to bodajże w październiku 2015 zrobiłem pewną rzecz karygodną, a po niej z wyrzutów sumienia postanowiłem się zemścić :-). W tym pozytywnym słowa znaczeniu. W ramach pokuty postanowiłem pogodzić się z trzema osobami, z którymi niegdyś doszło do sporu. Kosztowało mnie to trochę. Musiałem uniżyć się i podać pierwszy rękę. Zrobiłem na złość złu. 🙂
Jest to również bardzo ciekawe doświadczenie w sytuacjach bieżących. Ktoś Cie wyzywa, a Ty mówisz mu: wszystkiego dobrego, niech Cię Bóg ma w opiece.
Taka postawa jest zgodna z innym cytatem:
“A Ja wam powiadam: Kochajcie waszych wrogów i módlcie się za prześladowców” Mt 5
Mam ja trochę wrogów na blogu i co jakiś czas się o nich modlę. W realu też się kilku znajdzie.
A propos pokuty, ponoć w Czechach odpowiednikiem naszego słowa “mandat” jest “pokutu”. Złamałeś przepisy ruchu drogowego? zapłacisz pokutu :-). Zgrzeszyłeś? Musi Cię to coś kosztować.
Znam doskonale to uczucie kiedy wyciągam rękę do zgody, chcę porozumienia ale z drugiej strony zero reakcji tylko cisza albo sygnał w stylu “zabieraj tą rękę”. Bolesne doświadczenie ale niestety nawet chrześcijanie tak postępują. Smutne to.
Chrześcijanie może i tak postępują wszakże to słowo tak bardzo się zdewaluowało.
Prawdziwy naśladowca Chrystusa tak nie postępuje? i Chwała Bogu.
Dzięki za tekst? w imieniu Pana Jezusa Chrystusa
Dlatego nie napisałem, że prawdziwi naśladowcy Chrystusa a niektórzy chrześcijanie 🙂
Ciekawe, jaki procent ( a może promil) wierzących jest choćby świadom istnienia tej różnicy…
Podejrzewam,że bardzo mały a nawet znikomy procent,zresztą sam nasz Mistrz powiedział.O ciasnej bramie i wąskiej drodze i o tym,ze niewielu ją odkrywa.
Czasem ktoś może sobie nie życzyć naszej obecności i powinniśmy to uszanować.
Bóg dał nam wolną wolę i nie można nikogo zmuszać do polubienia nas czy przebywania z nami.
Zwykłym, szarym ludziom radości i smutki dnia powszedniego przyćmiewają potrzebę zbawienia…
Przykry koniec Rzymianina. Czyżby wyrzuty sumienia?
http://www.pudelek.pl/artykul/96352/ksiadz-pedofil_z_filmu_spotlight_powiesil_sie_w_wiezieniu_oskarzono_go_o_dwa_kolejne_gwalty/
Hela poswiadcza,pokuta to mandat.
Kesja, to od tej pory jak zgrzeszysz, to wystaw sobie mandat 🙂
pozdrów Helę. fajna, skromna i mądra kobieta.