Biblia, traktowana jest powszechnie jako księga opowieści dziwnej treści. Jednakże ktoś, kto miłuje Słowo Boże, ma do niej nie tylko respekt, ale czerpie z niej niczym wodę ze źródła. Biblia to nie tylko wiara. To historia, psychologia, ekonomia, kultura, ale i także poradnik zdrowia. W niej to jest zawarta tzw dieta Daniela, zwana także postem Daniela.
Paradoksalnie korzystają z niej, nie chrześcijanie, ale osoby nie zainteresowane ani biblią, ani wiarą. Ludzie czytają Biblię i patrzą na nią jak na plakat, kiedy Bóg podpowiada nam wiele, wiele rzeczy.
Dieta ta, nie kosztuje tyle co drogie suplementy, odzywki itp, a mimo wszystko jest pomijana, niczym ładna dziewczyna schowana w domu. 🙂
Na czym ona polega? Sięgnijmy do źródła;
Daniela 1
5) Król wyznaczył im dzienne utrzymanie ze stołu królewskiego oraz wino, które sam pijał; miano ich wychowywać trzy lata, po czym mieli iść na służbę do króla. (6) Wśród nich byli także z synów judzkich: Daniel, Ananiasz, Miszael i Azariasz, (7) którym przełożony nad sługami dworskimi dał inne imiona: Daniela nazwał Baltazarem, Ananiasza – Szadrachem, Miszaela – Meszachem, a Azariasza – Abed-Negem. (8) Lecz Daniel postanowił nie kalać się potrawami ze stołu królewskiego ani winem, które król pijał. Prosił więc przełożonego nad sługami dworskimi, by mógł się ustrzec splamienia. (9) A Bóg zjednał Danielowi łaskę i miłosierdzie przełożonego nad sługami dworskimi. (10) Przełożony nad sługami dworskimi rzekł do Daniela: Boję się, że król, mój pan, który wam wyznaczył pokarm i napój, zauważy, że wasze twarze są chudsze niż młodzieńców w waszym wieku i narazicie moją głowę na niebezpieczeństwo u króla. (11) Wtedy Daniel rzekł do nadzorcy, którego przełożony nad sługami dworskimi ustanowił nad Danielem, Ananiaszem, Miszaelem i Azariaszem: (12) Zrób próbę ze swoimi sługami przez dziesięć dni. Niech nam dadzą jarzyn do jedzenia i wody do picia. (13) Potem przypatrzysz się nam, jak wyglądamy i jak wyglądają młodzieńcy, którzy jadają pokarm ze stołu królewskiego i według tego, co zobaczysz, postąpisz ze swoimi sługami. (14) I wysłuchał ich prośby, i zrobił z nimi próbę przez dziesięć dni. (15) A po upływie dziesięciu dni okazało się, że lepiej wyglądali i byli tężsi na ciele niż wszyscy młodzieńcy, którzy jadali pokarm ze stołu królewskiego. (16) Dlatego nadzorca odstawiał ich pokarm i wino, które mieli pić, i podawał im jarzyny. (17) A Bóg dał tym czterem młodzieńcom znajomość i rozumienie wszelkiego pisma i mądrości; Daniel zaś znał się na wszelkiego rodzaju widzeniach i snach.
Tak więc jak widać z Biblii, dieta, post daniela polega na 10 dniowym odżywianiu się warzywami i owocami.
Dla kogo jest ona wskazana?
“Dieta warzywno-owocowa wskazana jest dla osób zdrowych w celach profilaktycznych oraz dla tych zmagających się z wieloma dolegliwościami, m.in. nadwagą lub otyłością, nadciśnieniem, alergią skórną czy pokarmową, astmą, a także kamicą nerkową czy wrzodami żołądka
W jadłospisie diety Daniela dozwolone są niskokaloryczne warzywa i owoce, które zawierają śladowe ilości białek i węglowodanów, np. marchew, buraki, seler, rzodkiew, pietruszka czy jabłka, grejpfruty, cytryny. Można je spożywać w każdej postaci. Do przyprawiania potraw można stosować chrzanu, majeranku czy kminku i innych świeżych ziół. Uzupełnieniem, diety są woda niegazowana bogata w minerały, herbata owocowa i ziołowa oraz soki rozcieńczone wodą.
http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/odchudzajace/dieta-daniela-na-czym-polega-post-daniela_39619.html
http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/odchudzajace/dieta-daniela-na-czym-polega-post-daniela_39619.html”
*1
Pozbycie się toksyn
“Post Daniela to dieta półgłodówkowa, oparta na warzywach i owocach. Każdego dnia w czasie trzech posiłków dostarczamy naszemu organizmowi maksymalnie do 800 kalorii. W przygotowywanych przez nas posiłkach znajduje się duża ilość witamin, aktywnych enzymów, mikroelementów i błonnika, który wymiata toksyny z jelit. Nie podajemy wcale mięsa, bo ono zalega w jelitach nawet do 72 godzin zanim zostaje strawione. Jako ciekawostkę powiem, że już po trzech dniach stosowania Postu Daniela wyłącza się nam ośrodek głodu. W tym czasie nasz organizm przestawia się na odżywianie wewnętrzne, spala zapasy i wydala nagromadzone toksyny. Ważnym czynnikiem naszego postu jest także woda. Na 30 kilogramów masy ciała należy pić litr wody dziennie
*3
To nie była żadna nowość, jednorazowy test, wybryk, umartwianie ciała, gdyż:
Daniel i jego przyjaciele zastosowali dietę, którą Bóg dał na początku Adamowi i Ewie. Słowo “jarzyny”, które występuje w oryginale odnosi się do jadalnych owoców i roślin. Daniel unikał pokarmów, które stymulują zmysły, spożywając pokarm świeży i prosty. Celem stosowania diety jarskiej jest osiągnięcie maksymalnego potencjału, dlatego powinna stać się pokarmem każdego, kto chce dysponować sprawnym ciałem i umysłem. Taką dietę stosował też, jak zaraz zobaczymy, Jan Chrzciciel.
Jan Chrzciciel miał poprzedzić Mesjasza. Przygotowując się do tego dzieła spędził wiele lat w ustronnych miejscach, gdzie nic nie zakłócało jego społeczności z Bogiem. Jan przyjął śluby nazyrejczyka. Zgodnie z nimi żył bardzo wstrzemięśliwie.
Nie znaczy to jednak, że spędzał czas na ascetycznej bezczynności. Odwiedzał zamieszkałe osiedla, aby mieć częsty kontakt z ludśmi. Swym przykładem pobudzał ludzi do sprawiedliwego życia, a słowem przygotowywał na przyjście Mesjasza.
Biblia mówi, że Jan nie pił wina, a odżywiał się miodem i szarańczą. Termin “szarańcza” (gr. acridas) w starożytnych śródłach greckich odnosi się również do dziko rosnących korzeni i owoców. Sugeruje to, że Jan Chrzciciel był wegetarianinem. Jego sposób odżywiania, włącznie z abstynencją od wina, kojarzy się z Dniem Pojednania.(1) W czasie tego święta Żydzi nie mogli spożywać niczego sfermentowanego. Podobną rolę w czasie końca ma odegrać cały lud Boży, który otrzymał to samo zadanie: przygotowanie ludzkości na przyjście Chrystusa. Żyjąc w okresie, na który wskazywał Dzień Pojednania, wszyscy powinniśmy prowadzić wstrzemięśliwe życie, jak Jan Chrzciciel.
*2
Należy przy tym dodać, iż Daniel był także wojownikiem modlitwy, a post, zwłaszcza ten z uwzględnieniem z Izajasza, obala moce demoniczne.
To jest tzw dieta, post Daniela. Natomiast jeśli ktoś ma przygotowany organizm, może podjąć się postu o samej wodzie., czyli tzw głodówki. W grudniu intencyjnie się takiego podjąłem. Nie była to prosta sprawa. Do takiego postu należy być przygotowanym.
Po pierwsze, należy odstawić minimum tydzień wcześniej wszelkie używki łącznie z kawą. Jeśli tego nie zrobisz, gwarantowany ból głowy gorszy niż po przepiciu. Po prostu działają toksyny.
Toksyny nagromadzone w naszym ciele zatruwają nas i powodują choroby łącznie z rakiem.
Zatrucie organizmu toksynami powoduje to, że jesteśmy niespokojni, agresywni, ospali, zmęczeni życiem, nie potrafimy kochać. Tylko post, który oczyści nasze ciało i ducha może przywrócić nam równowagę, wtedy będziemy dla siebie bardziej życzliwi, radośni.
Świat, korporacje, wciskają nam preparaty, suplementy, kiedy post jest czymś darmowym, zdrowym i pozytywnie wpływającym na organizm
W związku z tym, że ponad miesiąc nie piłem alkoholu wcale, a kawę odstawiłem kilka dni wcześniej, głodówka miała u mnie przebieg delikatny, bynajmniej w pierwszym dniu. Najgorszy był trzeci dzień. Nie dość, że byłem totalnie osłabiony, to jeszcze wściekle głodny.
Nastepny dzień po ukończeniu postu był juz jak nowo narodzenie 🙂 Czułem sie rześki i wypoczęty.
Ponoć po trzecim dniu nie czuje się wcale głodu.
Reasumując, nasz organizm powinien przynajmniej od czasu do czasu być umartwiany, postem Daniela, mającym korzyści nie tylko zdrowotne, ale i duchowe.
Trudno się dziwić, że post daniela nie jest w modzie wśród chrześcijan, skoro chrześcijaństwo jest kojarzone głównie z takimi osobami:
źródła:
Polish 
English
Dieta Daniela pokazuje, że rozwiązania wszystkich naszych problemów możemy znaleźć w Biblii.Nawet taki przyziemna rzecz jak dieta.Ludzie chodzą do dietetyków, płacą im ogromne pieniądze a gdyby byli ludźmi roztropnymi i pobożnymi, to zajrzeliby do Pisma i znaleźli tę właśnie dietę.
A co sądzisz o kawie zbożowej? Dość często ją pijam i nie wiem czy jest zdrowa czy nie, gdzieś przeczytałem, że tak, ale wolę się upewnić.
Jeżeli chodzi o wodę, to piję Dobrowiankę niegazowaną i naprawdę, po wypiciu jej czuje się świetnie, bo już np. taka Cisowianka już mi nie smakuje nie wiem od czego to zależy niby woda a może smakować różnie.
czasem pijam jako zaminnek zbozową, ale zdania o jej dobrym wplywie nie mam
Jakiś czas temu w aptece, w której są także zioła trafiłam na kawę żołędziówkę.
“Kawa z żołędzi jest napojem prozdrowotnym. Nie zawiera kofeiny, ani żadnych innych alkaloidów. Jest napojem wzmacniającym, daje uczucie sytości, wzmacnia żołądek, wątrobę i śledzionę. Reguluje pracę całego układu pokarmowego. Polecana jest do picia jako napój ogólnie wzmacniający i energetyzujący. Zalecana jest przy kuracjach odchudzających” – tak podaje etykieta.
Smakuje bardzo dobrze. Ja tylko dodatkowo wrzucam 2-3 goździki. Pili ją nasi przodkowie.
wow pierwsze słyszę 🙂
pomykam chyb dziś do apteki
Nie w każdej aptece dostaniesz. Można też poszukać w sklepach zielarskich.
Bardzo ciekawe! Swoją drogą mi zasmakowała zielona kawa, która nie jest zbyt znana, a wspomaga odchudzanie i generalnie uchodzi za świetną alternatywę dla czarnej kawy.
czy pobudza ta zielona kawa?
Tak, tak samo jak czarna. To po prostu kawa nie poddana procesowi palenia
A ja słyszałem o czymś takim jak żyworódka czy samorodka co ponoć działa na wszystko, ale żeby działało to musicbyc z setką warunków spełnionych
Dzięki za informacje dot. przygotowania się do postu.
Potrzebuję zrobić sobie 3-dniowy post. Kiedyś miałam nieudaną próbę. Po czym nabawiłam się kilkudniowej niestrawności. Z tym, że nie byłam wcale przygotowana.
Jak u Ciebie wyglądał ten etap przygotowawczy? Poza odstawieniem używek. Czy na kilka dni przed odstawiłeś mięso, a może poiłeś się głównie sokami? Byłabym Ci wdzięczna za radę 😉
tak dokladnie, kilka dni przed odstawiłem mięso. Oczywiście mówimy o głodówce?
Mieso mysle całkowicie rzucić..
Daniel tą dietę stosował chyba cały swój pobyt w Babilonie, a ten 10 dniowy test, był aby pokazać jej wspaniałe skutki nadzorcy, więc to nie była chwilowa głodówka tylko dieta na całe życie.
tak, ale jesli ktos jest uzalezniony od miesa to można traktowac to jako post
Post ów detektywie wielce rozradował me serce! Z dwóch powodów: po pierwsze od jakiegoś już czasu dochodzę do wniosku, że Biblia to nic innego jak instrukcja obsługi pozostawiona nam przez Stwórcę do której musimy się stosować i tu w diecie Daniela mamy na to kolejny dowód i po drugie: od dłuższego już czasu interesuję się tematem żywienia, zdrowej żywności i wpływem jedzenia na nasze zdrowie wszak jesteśmy tym co jemy! Nie dziwcie się więc,że większość ludzi jedząc śmieciowe żarcie chce wyglądać niczym Arnold Schwarzenneger za czasów świetności bo to po prostu niemożliwe. Bóg obdarzył nas mnogością pokarmów, które możemy łączyć i komponować z nich wykwintne dania radujące nasz zmysł smaku. Niestety kilka błędów w takiej kompozycji wystarczy by efekt był odwrotny od zamierzonego i zamiast zdrowo wzrastać zaczniemy się po prostu truć! Wiele zdrowia poświęciłem, nerwów, czasu i cierpliwości by dać żonie możliwość rozwijania się w tym temacie można by rzec że wyrosła na moim garbie…. Jest dietoterapeutką i niech Bóg jej błogosławi w każdym działaniu a mi raczy wybaczyć wszystkie podłe myśli i odruchy które mną targają! Życie toczy się dalej wracając zatem do tematu im prostszy i mniej przetworzony tym lepszy. Adam i Ewa byli wegetarianinami czy się to komuś podoba czy nie. Bóg dopiero po potopie dał nam wszystko na pokarm wcześniej człek mięsa nie żarł bo nie musiał no ale warunki życiowe były nieporównywalnie lepsze niż po potopie i obecnie. Można by rzec że pierwsi ludzie żyli w Bożej szklarni skoro dożywali 900 lat 🙂 Jeśli chodzi o głodówkę to dla większości jest to po prostu szok i nie polecam jej bez odpowiedniego przygotowania bo może się to źle skończyć. Woda to podstawa pijcie minimum 2 litry dziennie! Odstawcie kawę bo to trucizna a dokładniej kofeina która służy roślinom do odpędzania owadów zamierzających je zeżreć 🙂 Kawuchę odstawiłem miesiące temu i można bez niej żyć jeśli ktoś preferuje “kopa” z rana to polecam yerbę, która nawet największego śpiocha pobudzi 🙂 Mięso, w którym tak wielu się lubuje w naszej diecie też jest zbędne i nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej! Mielone ziarno konopii zawiera więcej przyswajalnego białka niż najlepszy nawet stek! Jajka zajadajcie na potęgę! Ja zajadam każdego wieczoru po pracy 6 choć znam takich, którzy zajadają ich kilkadziesiąt tygodniowo i żyją w zdrowiu 🙂 Modlimy się codziennie “chleba naszego powszedniego…..” powszedniego codziennego świeżego trzeba jeść a nie badziewia z supermarketów z mrożonek!! To szczęście mam że nauczyłem się sam piec na własnym zakwasie, który ma już prawie 6 lat 🙂 Nie pamiętam dokładnie gdzie ale w Biblii powiedziane jest o chlebie, który leczy nasze serce! Bo leczy jeśli wartościowy a jeśli zjadamy coś co ma wartość odżywczą kartonu to czegóż możemy oczekiwać? Wiele by gadać ale nie chcę przynudzać.
Z BOGIEM!!!
Dokładnie Sławku, kawa i mocna herbata jest trucizną i szczególnie powinni się jej wystrzegać wegetarianie, gdyż zapobiega przyswajaniu się żelaza i magnezu, nawet o 90%. Mogę to potwierdzić na swoim przykładzie, od kilku lat nie spożywam mięsa i po mocniejszej porannej kawie, na drugi dzień zaczynałem odczuwać osłabienie i lekkie zawroty głowy, natomiast po odstawieniu wszystko wracało do normy. Teraz już nie czuję potrzeby porannego wzmocnienia kofeiną, która jest tak samo uzależniająca jak biały cukier, który jest legalnym narkotykiem.
pozdrawiam
Ja również polecam wszystkim nasiona konopii codziennie rano do chleba! Polecam też i inne prodkty konopne, chociażby olej :-). Konopie to wspaniały dar od Pana Jezusa!
dieta warzywna jest dobra, gdyż usuwa złogi, wolne rodniki i odkwasza organizm ( tłuszcze zwierzęce zakwaszają i organizm odkwaszając się samoczynnie pobiera wapń i fosfor z kości i wapń potem wypłukuje- czyli mleko tłuste osłabia raczej kości- z badań wynika, że ani suplementy ani picie dużych ilości mleka nie wzmacniają budowy kostnej, a najlepsze w tym wyniki osiąga się przy ćwiczeniach z ciężarami). Natomiast białko roślinne jest jednak słabiej wchłanialne od zwierzęcego. Myślę, że w dzisiejszych czasach mamy ten komfort, że możemy sobie pozwolić na diety, kiedyś jadło się co było dostępne. Moje zdanie jest takie, że zrównoważona dieta jest najlepsza, a post warzywny lub całkowity raz na jakiś czas dla oczyszczenia ciała i umocnienia woli jest dobrym rozwiązaniem ( mi samemu ciężko go wprowadzić ze względu na warunki służby) ale okresy letnie, gdy w diecie przeważają warzywa czuję się lepiej niż na diecie zimowej(tłuste żarcie i mięcho).
Ostatnio zastanawiałem się nad dietką oczyszczającą i jak zwykle temat na blogu mnie odnalazł 😉 więc chyba czas ją na poważnie wprowadzić, a potem może jakiś pościk? Na razie udało mi się rzucić palenie papierosów- teraz 3 miesiąc leci a rzucałem wielokrotnie i tak spokojnego i długiego okresu nie miałem. Oczywiście samemu by mi nic z tego nie wyszło ( miałem z tym trochę perypetii i dobry Ojciec musiał upomnieć mnie w dość stanowczy sposób ale się udało) dziękuję za to Bogu Wszechmogącemu i w Nim pokładam nadzieję, że mi pomoże z resztą nałogów. Pozdrawiam, Pan z Wami.
Zastanawiałem się nad tą dietą. Zapytałem kiedyś o nią Szydłowskiego, ale nic nie odpisał. On propaguje dietę dr Kwaśniewskiego(dieta optymalna- tłusta), która też jest oparta na Biblii. Wychodzi na to że diety mogą być różne. No nie wiem do końca na 100% jak to z tymi dietami jest, bo niby Wałęsa jest na diecie Kwaśniewskiego a jak wygląda? A niektórzy wegetarianie też mają problemy ze zdrowiem. Może to jest kwestia znalezienia złotego środa typu, wysiłek fizyczny i wszystkiego po trochu ale z umiarem. Bo jedni to albo na maxa są wegetarianami albo na maxa na diecie tłustej i jedni i drudzy ponoć też chorują tylko się to przemilcza. ???????
Od tłuszczu się nie da utyć, tyje sie tylko od cukru. Wałesa musi ograniczyć colę i ciasta
Bardzo często przeprowadzam głodówki lub pól głodówki i to prawda,że po 3 dniach przechodzi głód.
Zachęcam wszystkich do przeprowadzania postu razem z modlitwą.Nic tak nas bardzo nie zbliża do naszego Stwórcy jak post połączony z modlitwą.
Sama nie dałabym rady,ale oddaje wszystko w ręce naszego Jezusa Chrystusa i to On mi pomaga każdego dnia wyzbywać się mojej cielesności.
Cudowne uczucie lekkości i bliskości naszego Boga podczas postu,no i same plusy zdrowotne.
Zbaczając z tematu. Jak postępować z ludźmi (a raczej nędznymi gadami w ludzkiej skórze ) , którzy chcą nam zaszkodzić? Człowiek chrześcijański nie może po prostu ot tak sobie “dać przez łeb”, a więc co robić, by nie popełnić nieodwracalnego głupstwa? Artykuł uargumentowany biblijnie byłby mile widziany.
Hmm walczyć słowem jak Jezus z żołnierzem w Ogrojcu?
Modlić się?
Mam znajomego u, którego lekarze wykryli wczesną fazę raka krtani. Zaczął stosować dietę i post co tydzień przez kilka miesięcy. Choroba się cofnęła. Nie wiem czy wiecie, ale w poście organizm chory się lepiej regeneruje, bo energia nie jest trawiona na np. przemianę materii. Co zauważalne u wegetarian zarówno u kobiet jak i mężczyzn wyglądają znacznie młodziej i lepiej.
Najlepiej odtruwająco działa picie świeżo wyciśniętych, surowych soków. Efekt pewny, gdyż takie soki mają mnóstwo enzymów, które wytrącają toksyny z organizmu. Jednakowoż jak osoba jest mocno zamulona może się to skończyć dłuższym posiedzeniem…
Uważam, że najlepsze jest umiarkowanie w jedzeniu 🙂 Na pewno niektóre diety mogą przedłużyć naszą żywotność, być może poprawić zdrowie, chociaż nie zawsze tak się dzieje (nawet wegetarianie i sportowcy chorują i umierają młodo). Znam również wiele starszych osób, z naprawdę złą dietą, a jednak cieszących się dobrym zdrowiem (plus używki,sporo cukru) Złotym środkiem dla mnie jest ufność w Panu naszym i skupianiu się na Nim 🙂
Warzywa, owoce, nasiona, orzechy, jaja, miód, niegazowana mineralna, biały ser itp. to oprócz wiary fundament zdrowia. A propo ja preferuję picie słabej, prześwitującej kawy tzw. lury.
Odnośnie niedawno zamieszczonego proroctwa chłopaka, według którego Obama jest antychrystem.
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/w-moskwie-pokazuja-film-obama-w-roli-diabla
Prawdziwy nie będzie tak pokazywany.
Obama nie jest antychrystem, ile razy mam powtarzać?
Nie zrozumiałeś. Jeśli jakimś cudem tutaj trafisz, przeczytaj jeszcze raz to, co napisałem :P.
Tak jak napisał Pan Cupak – W przypadku Daniela to nie była głodówka, a zwykła dieta Izraelity – czyli koszerne, nie tylko sam pokarm, ale również przygotowanie, ubój etc..
Jezus powiedział, że nie mamy się zbytnio przejmować tym co będziemy jeść i pić – tzn. Oczywiście odnosi się to do zaabsorbowania potrzebami dnia codziennego i ciała, ale proszę to skonfrontować z całym wysypem masterszefów, gesslerowych itp. programów, gdzie kuchnia jest niczym religia…
Z tego co pamiętam, to wspólnym mianownikiem “czystego” mięsa jest to, że zjadane zwierzątko nie jest mięsożercą/ ścierwojadem. Ogólnie – im wyższa pozycja w łańcuchu pokarmowym, tym gorzej. Dlatego nie wskazane jest drapieżne ptactwo, koty czy np. wodne żyjątka żywiące się obumarłymi rybami (odpada sporo/ większość? owoców morza)… Idąc tym tropem (dzisiaj) nie powinniśmy w ogóle jeść mięsa, ponieważ nawet roślinożerne bydło, ryby czy drób jest karmione mączkami rybnymi itp.. Wbrew pozorom, dieta bezmięsna wcale nie jest taka trudna dla naszego organizmu – hardcorowa to jest dopiero kuchnia polska 🙂 – Ludzie umierają głównie przez tłuszcze zwierzęce, a nie roślinki…
Moją jedyną słabością bywają słodycze i jakieś śmieciowe chrupki… 🙂 Co do reszty to jadam raczej zgodnie z wytycznymi Pisma, alkoholu i kawy nie znoszę, a z owoców najczęściej jadam banany (nie trzeba tracić czasu na mycie:) ) i jabłka… Z dłuższym postem mam problem, ponieważ niemal codziennie gram w koszykówkę lub piłkę nożną oraz ćwiczę w domu… Ale myślę, że w końcu się poprawię i będę pościł dzień lub dwa na tydzień. Problemem może być jedynie to, że przy moich 68 kg i wzroście 178 cm post jest dosyć ciężki i często kończy się “rzuceniem” na jedzenie i nadrabianiem kalorii…
Od 8:07
https://www.youtube.com/watch?v=gyxmipTsXIw
Straszny ten ksiądz z prawej
Swoją droga
http://demotywatory.pl//uploads/201004/1272381707_by_inkw_600.jpg
Straszne, co konsumpcjonizm z ludźmi zrobił
W końcu wychodzi na to, że najlepiej by było w ogóle nic nie jeść i pić, ale się nie da, albo spożywać chleb/pokarm, który jedzą anioły, ale manna z nieba spadła tylko raz.
W naszym kraju większość ludzi je tanie barachło, bo tylko na to ich stać…Żeby jeść zdrowo to trzeba: mieć grubszy portfel/być obrotnym lub mieć dużo czasu na wyszukiwanie tanich i naturalnych płodów rolnych na bazarze/mieć gospodarstwo ewentualnie działkę…
Całe szczęście jeszcze na targach można u ludzi kupić coś zdrowego i nawet nie w kosmicznej cenie. Ciekawe jak długo…
niestety, u mnie post mógłby skończyć się źle, diety, która odchudza też zbytnio nie mogę, zostało ze mnie 45kg, to jeszcze nie tak źle, było jeszcze gorzej, chyba że możecie polecić dietę, która trochę doda plus więcej sił witalnych, to jestem za, dla zdrowych z pewnością głodówka raz kiedyś pomoże pozbyć się nagromadzonych toksyn.
Nie znalazłem potwierdzenia w Biblii ale oglądałem kiedyś bajkę o Biblijnym Danielu i tam wspomniano że spożywali także bakalie orzechy rodzynki itp pozdrawiam
Jeremiasz 7, 22-23 “Lubią ofiary rzeźne i chętnie je składają, także mięso, i chętnie je jedzą, lecz Pan nie ma w tym upodobania”. Ozeasz 8, 13 Psalm: “Mój bowiem jest wszelki zwierz leśny i tysiące zwierząt na górach. Znam wszelkie ptactwo na niebie i moje jest to, co porusza się na polach. Gdybym łaknął, nie mówiłbym ci o tym, bo mój jest świat i to, co go napełnia. Czyż jadam mięso byków albo piję krew kozłów? Ofiaruj Bogu dziękczynienie i spełnij swoje śluby dane Najwyższemu! I wzywaj mnie w dniu niedoli, wybawię cię, a ty mnie uwielbisz”. Psalm 50, 10-15 Przysłowie “Nie bywaj wśród upijających się winem lub objadających się mięsem, gdyż pijak i hulaka ubożeją, a ospali chodzą w łachmanach”. Księga Przysłów (Przypowieści Salomona) 23, 20-21
myślę że dieta wegańska jest tą która BOGU będzie się podobała a zarazem nie prowadzi do okrucieństwa ,bólu ,cierpienia oraz mordu stworzeń BOŻYCH którymi są przecież zwierzęta.
Jeremiasz 7, 22-23 “Lubią ofiary rzeźne i chętnie je składają, także mięso, i chętnie je jedzą, lecz Pan nie ma w tym upodobania”. Ozeasz 8, 13 Psalm: “Mój bowiem jest wszelki zwierz leśny i tysiące zwierząt na górach. Znam wszelkie ptactwo na niebie i moje jest to, co porusza się na polach. Gdybym łaknął, nie mówiłbym ci o tym, bo mój jest świat i to, co go napełnia. Czyż jadam mięso byków albo piję krew kozłów? Ofiaruj Bogu dziękczynienie i spełnij swoje śluby dane Najwyższemu! I wzywaj mnie w dniu niedoli, wybawię cię, a ty mnie uwielbisz”. Psalm 50, 10-15 Przysłowie “Nie bywaj wśród upijających się winem lub objadających się mięsem, gdyż pijak i hulaka ubożeją, a ospali chodzą w łachmanach”. Księga Przysłów (Przypowieści Salomona) 23, 20-21
myślę że dieta wegańska jest tą która BOGU będzie się podobała a zarazem nie prowadzi do okrucieństwa ,bólu ,cierpienia oraz mordu stworzeń BOŻYCH którymi są przecież zwierzęta.
prawda s żeby się nie pomyliło z prawdą
Pamiętajmy też o soli, ale tej prawdziwej.
http://zastopujczas.pl/biblia/biblia-mowi-dobra-jest-sol/
Ja byłam na diecie Daniela przez 7 dni i mocno schudłam, a jestem szczupła. Efekt był taki, że czułam się wypoczęta i budziłam się już o 4;30 rano oraz moja cera stała się jak u niemowlaka.
Polecam też przeczytanie książki Jerzego Zięby “Ukryte terapie”.
Pisałem Wam dość dawno temu o diecie dr. Dąbrowskiej, zwanej postem.
Jest to dieta ozdrawiająca, którą ogromnie wszystkim polecam, można powiedzieć o niej, że jest to dieta Daniela…tylko dopracowana.
dr.Dąbrowska ma kilka filmów na youtubie i wydaje się być bardzo uduchowioną osobą, która chce pomagać innym.
(a jest katoliczką(chyba))
Ja jestem grzesznikiem.
niestety.
acz przebudzonym, ale chyba do nowo narodzenia drogę mam pod straszną górkę.
Wiem tylko, że kiedy raz na jakiś czas przechodzę na dietę, to już po tygodniu wszystko wydaje się bardzo proste. Jestem lepszym człowiekiem.
Post jest najprostszą drogą do Chrystusa Jezusa
Za dni przyjścia Jezusa ma być jak za dni Noego, a za dni Noego ziemia była skażona. Dziś mamy delikatnie mówiąc …śmietnik.
Uważam, że takich artykułów powinno się pokazywać zdecydowanie częściej, gdyż są bardzo istotne dla naszego zdrowia.
W końcu Bóg stworzył człowieka by żył i miał zdrową żywność na ziemi, a nie by otruł się po jednym dniu i zmarł.
Trzeba też pamiętać, że wegetarianizm czy weganizm są częścią kultów: buddyzmy, hinduizmu, New Age itp. I nie dać się wciągnąć w tą pułapkę. Fragment dotyczący Jana Chrzciciela jest mocno naciągany przez wegatarian.
(1) Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. (2) [Stanie się to] przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane. (3) Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, [nakazują] powstrzymywać się od pokarmów[w wersji KJV meats-czyli mięso], które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę. (4) Ponieważ wszystko, co Bóg stworzył, jest dobre, i niczego, co jest spożywane z dziękczynieniem, nie należy odrzucać. (5) Staje się bowiem poświęcone przez słowo Boże i przez modlitwę.
Są wczasy z tą dietą.My byliśmy akurat w Gołubiu-Dobrzyniu w pensjonacie “U zbója”2 tyg.
Rzeczywiście lecznicza,oczyszczająca.
Po 6 tyg.natomiast cofaja się powazne choroby,to fakty no i oczywiście duch silnieje.
https://youtu.be/ErxtnKUl0VU
“Termin „szarańcza” (gr. acridas) w starożytnych śródłach greckich odnosi się również do dziko rosnących korzeni i owoców. Sugeruje to, że Jan Chrzciciel był wegetarianinem”
A ja całe życie myślałem, że Jan Zanurzyciel, łapał sobie szarańcze i jadł ;/
Na zdjęciu są dynia, cukinia, kalafior, brokuł, papryka, pomidory, ziemniaki i kukurydza. Wszystkie one pochodzą z Ameryk i przed Kolumbem nie były znane w Azji, Afryce, ani Europie. Równie dobrze można jako ilustrację tekstu dać samochód.
Są tutaj wegetarianie? Jak się czujecie po przejściu na wegetarianizm?