Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Najgorszy syf płynie z mediów głównego nurtu…Jest on oczywiście przykrojony do gustu nie wymagającej gawiedzi…Byle by było wesoło, skocznie i hucznie…
https://www.youtube.com/watch?v=fsSzw8UaN30
https://www.youtube.com/watch?v=fYSaGdYeQDA
https://soundcloud.com/iambrambles
Film pochodzi z 2004 roku, a muzyka pokazana w nim wydaje się nam całkiem niewinna i (pomimo, że ponadczasowa) to jednak już nieaktualna – nie jest nośnikiem nastrojów, nie odzwierciedla zainteresowań mas. Kiedy spojrzeć na muzykę, która teraz znajduje się na listach przebojów… tragedia! A przecież oprócz niej jest jeszcze hip-hop, techno, metal – prawie każdy czegoś słucha.
Tutaj zamieszczam jeszcze uzupełnienie tego filmu, jeśli komuś się spodobał. W tej wersji filmu (5-częściowej) został pominięty między zespół The Eagles – to ci od znanej szeroko piosenki Hotel California, która doczekała się nawet przekładu na język polski i zajmuje wysokie notowania m.in. w polskim radiu. Polecam zobaczyć: https://vimeo.com/142697200