Ten tydzień był dla mnie ciężki. na jego początku straciłem pracę, a właściwie dorobek życia, firmę funkcjonującą. Pewna osoba oszukała mnie w majestacie prawa. Honorowo opuściłem firmę nie drąc szat i nie sądząc się. Pozostało mi tylko auto. Nie chce pisać o szczegółach, bo raz, że mnie to boli, a dwa takich brudów się nie wyciąga. Modlę się o tą osobę, która nie tylko mi to zrobiła złego, ale znacznie więcej. Ja jednak proszę Boga prawie codziennie, o jej nowo narodzenie.
Tak więc w związku z potencjalnie nową pracą, nie sądzę abym miał tyle czasu na bloga. Dotychczas jako wolny strzelec czasem coś w pracy zacząłem, czasem coś skończyłem. Po za tym, miałem do pracy 8minut w jedną stronę.
Nie pisze aby wzbudzać litość, bo pracę pewnie traci wielu moich czytelników, ale po to, aby zapowiedzieć zaprzestanie pisania. Może czasem coś skrobnę.
Nie jest to też tak, od razu uprzedzam, ze jak nic się nie wydarzy po Shmitah czy w październiku, to ze wstydu odejdę. 23 września i Szmita nie są moimi teoriami, ja tylko przekazałem te hipotezy na łamach mego bloga. Jak się coś wydarzy lub nie wydarzy, to ja w tym nie będę miał żadnego udziału.
Nie przejmujcie się moją sytuacją, Bóg ma pewnie dla mnie coś lepszego, jakoś żyć muszę ;-). Mam to szczęście, że mam silnego Boga i gdyby nie ON, w obliczu tego co przeżywam od tak na prawdę 3 mcy, zapewne wpadłbym w alkoholizm.Część zjazdowiczów zna moją sytuację.
Chwała za to Bogu Ojcu, Jezusowi Chrystusowi i Duchowi Świętemu!!!
Jest tego dobra strona, że zanim sobie coś znajdę, będę miał dużo czasu na opracowanie parę moich projektów 😀
Trzymaj się ciepło. Z Bogiem.
Ps. Piosenka na pocieszenie https://youtu.be
/kF5qrnBuONU.
https://youtu.be/kF5qrnBuONU.
HAHAHA, oj płaczą czasem płaczą 😉
Pan Jezus także kilka razy płakał.
moja firma zbankrutowała 2 miesiące temu.
Jednak Bóg ma dla nas zawsze coś ciekawego w zanadrzu. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
wow to dlatego się Łukasz nie udzielałeś… 🙁
Dzięki i równiez powodzenia. Niech Cię Bóg Błogosławi.
Zapewne bardzo przykre to doświadczenie Piotrze. Z jednej strony niewątpliwie byłeś solą w oku upadłych, z drugiej strony może to nasz Niebiański Ojciec poprzez takie doświadczenia pracuje nad Tobą i doszlifowuje Ciebie z postaci diamentu do postaci brylantu? Zapewniam wparcie modlitewne. Pozdrawiam Jacek.
Dzięki wielkie!
Ufam Bogu. Ma on dla mnie coś lepszego a i lekcje pokory się przydają.
Muszę przyznać, że mam za sobą podobne sytuacje, gdy traciłam bardzo wiele i to niezależnie ode mnie również zdradę..
To bardzo boli. Mnóstwo pytań, dlaczego itd.
Nauczyłam się jednak walczyć i teraz wiem, że czasem przechodzimy trudności by doświadczyć wiary. Jan mówił o Jezusie, że będzie Chrzcił Duchem i Ogniem.
Nie wiem kto to powiedział, że góra na naszej drodze to nie jest sygnał do odwrotu lecz sprawdzian dla naszej wiary. Pozdrawiam bracie
Dziękuje i ja Pozdrawiam.
Tak się składa, że biegam 2 x w tygodniu i na górkach zawsze przyśpieszam, wyobrażając sobie że górka jest problemem 🙂
Trzymaj się! Pozdrowienia z Holandii. Chrystus jest wielki.
😉
https://www.youtube.com/watch?v=zWpe9UdYsHw&list=PLaxc7Tw19XFMAu1Kp8pyXr01lUajBar-h
Piotrku będzie dobrze 🙂 Wiesz, ze masz wsparcie i to w Kim!
pewa. Dzięki 😉
Piotrze trzymaj sie Niech Bog cie wyciagnie ! , ale to znaczy ze jak nic sie eni wydarzy po Shmitah albo w pazdzierniku albo 23 wrzesnia to zamykasz bloga nie nie rob tego !?
jeju Bracie nie zrozumiałeś. Chodzi mi o to, że na zamkniecie bloga nie będą miec wpływu wydarzenia lub brak wydarzeń.
Po prostu musze gdzieś zarabiać, może wyjechac do innego miasta nawet itp co spowoduje albo brak pisania, albo ograniczone pisanie.
Powodzenia w poszukiwaniu pracy.
Aaaa ale nie zamkniesz bloga calkowicie jzu keidys ci pisalem ze to by byl glupi pomysl bracie z Bogiem , wierzymy w cb Piotrus 🙂
Trzymaj się mocno Boga, o to w tym wszystkim chodzi:)
Podziękował 😉
Gdy tylko bedziesz potrzebowal wsparcia finansowego
napisz prosze na moj mail, nie pozostawia sie Braci w Jezusie Chrystusie w potrzebie.
Dzięki serdeczne,
Pieniądze na mc dwa mam.
ale ja mam w sobie taką dumę, że nie lubie jak ktoś mi cos daje 🙂
Już Mateusz z christianitypl kiedyś ponoc usłyszał głos od Boga, że ma mi dac pieniądze, ale odmówiłem.
Na razie mam z czego żyć, a jakbym nie mial, to włączyłbym reklamy google, mało to ale zawsze coś.
Obecnie pracuje nad głosem od Boga, uczę się go słuchać. gdyby Bog mi tak powiedział, to ok.
Notabene, tj cos kolosalnie waznego, mowilem to na zjazdach – głos Boga.
Myslę, że z 90% czytelników go nie zna a jest o tym mowa w Biblii.
Niebawem omowie super książkę, która poleciła mi Kesja, za co Ci Kesja Bardzo Dziękuję.
Cieszę się bracie bardzo z twojej postawy wobec wspólnika.Trudno mi sobie wyobrazić co przeżywasz.Łatwo się operuje wersetami z biblii,trudniej kiedy to staje się naszym życiem.Chodzi mi o to aby w pełni zaufać Bogu,ale ty z tym nie masz problemu.Zauważyłam u ciebie wielka zmianę po chrzcie.Wierzę w to,że Bóg ma dla ciebie lepsze zajecie.Trzymaj się cieplutko
Dziękuję i Pozdrawiam Cie Madzia życząc Ci Wielu Błogosławieństw Bożych.
Jesteś dobrą kobietą, bynajmniej tak to czuje…
Piotrze z całego serca- tak mi przykro…az mną wstrząsneło jak przeczytałam. Dobrze napisałes.. Bóg juz ma dla Ciebie coś lepszego. Myślami i modlitwa jestem z Tobą.
Dziękuję, sam brak pracy jest niczym. Tu jest ból spowodowany otrzymaniem zła za dobro> Pomogłem tej osobie, kiedy wszscy od niej sie odwrócili. Dałem zaoszczędzone na giełdzie i zobligacji pieniądze aby jej pomóc. Zaakceptowałem tej osoby przeszłość.
I tutaj jest temat do wielkiego tematu, o którym napisał John Bevere – Diabelska Pułapka.
No to rzeczywiście wtedy boli jeszcze bardziej. Wiem o czy mówisz bo wiele lat znosiłam takie rzeczy od własnej rodziny. Kochałam, pomagałam a w zamian zawsze kop i nóż w plecy.. Ale Bóg uleczył rany. Bóg jest wierny i odpłaci Tobie za dobre serce. Widać, ze to próba i wyszedłeś z niej zwycięsko, nie straciłeś wiary. Bóg jest z Tobą to po prostu się czuje. Niech Cię Bóg błogosławi i strzeże.
😉
Wszyscy jesteśmy z tobą Piotrze. Proponuję w dzisiejszej modlitwie skierować prośbę do Pana naszego aby podniósł naszego detektywa jak najszybciej.
dziękuję, pewnie się przyda 🙂
Na pewno Bóg ma lepszą pracę bez wątpienia. Łatwo jest mówić gdy się takiej sytuacji nie doświadcza. Niech Bóg ci błogosławi i otworzy nowe możliwości zawsze trzeba pamiętać, że Bóg patrzy na nasze życie z wiecznej perspektywy i czasem coś co wydaje się złe okazuje się dla nas dobrem.
Modle sie za Ciebie i wierze ze Bog ma Cie w swojej opiece.
Zawsze jak cos takiego sie zdarza ludziom szukajacym Boga przypominam sobie historie Hioba.
Latwo sie to czyta ale doswiadczac na wlasnej skorze to juz zupelnie inna bajka…
Adminie! Tu sie podpinam, bo i mną wstrząsnęło:( Bardzo mi przykro ale jestem pewna, ze sobie poradzisz. Na blogu dałeś sie poznać jaki silny człowiek! Bóg jednak smaga tych, których kocha;)
Hmmm, tak sobie myśle, ze utrata pracy W TYM momencie historii moze nie być bez znaczenia…Jeśli nadchodzi porwanie, to być moze Pan Bog myśli sobie: “Piotrze, odpocznij przed PODRÓŻĄ / porwaniem/, praca i tak nie jest Ci już potrzebna”;-)
Pozdrawiam i będę sie o Admina modliła.
tak jakoś podejrzanie czuje sie dokładnie tak, jak piszesz 🙂
Poczekamy zobaczymy. Życie jest prozą, więc jeśli nic sie nie wydarzy będe musiał wrócić do niej.
Mam takie wewnętrzne poczucie, że powoli wszystko dobiega końca.. Od ponad roku śledzę ten blog i stał się on dla mnie częścią życia- myślę tu o was:-) jest mi tylko przykro, że nie zobaczyliśmy się osobiście. Również walczymy z utratą pracy- poszukiwania nie należą do łatwych, zwlaszcz z kredytem na głowie.. Nie wiem tylko czy mamy tyle siły co ty, Piotrze. Niech Bóg ci/wam błogosławi!
tak, to i inne rzeczy wskazują że to koniec. Rozmawiam z wieloma osobami z tego świata. Nie dają rady. Głównie chodzi o bunt kobiet i finanse. Jest to na masową skalę.
Dochodzi nas wszystkich pycha. Walczmy z pychą.
Jak się nic nie wydarzy zrobimy następny zjazd.
Chłopi zbabieli, a baby schłopiały. Synagoga szatana do tego doprowadziła.
o tym napiszę może jutro. Juz z pół ropku się czaje z tym tematem
Księga Syracha ciekawie opowiada o kobietach.
1 Nad córką zuchwałą wzmocnij czuwanie,
aby nie uczyniła z ciebie pośmiewiska dla wrogów,
przedmiotu gadania w mieście i zbiegowiska pospólstwa
i by ci nie przyniosła wstydu wśród wielkiego tłumu.
12 Nie pokazuj jej piękności jakiemukolwiek mężczyźnie
ani nie pozwalaj jej przebywać z mężatkami!
13 Jak bowiem z odzienia wychodzą mole,
tak przewrotność kobiety – z jednej na drugą.
14 Lepsza przewrotność mężczyzny niż dobroć kobiety,
a kobiety, która wstyd przynosi – to hańba!
I jeszcze dodam,że kiedyś wydawało mi się,że głównie za nieprzyzwoitością tą seksualną stoi głównie mężczyzna.Z biegiem czasu dojrzałem i zauważyłem,że one są gorsze od mężczyzn,bardziej skłonne do grzechu w tych sprawach.Wszędzie epatują swoją seksualnością,a nie zdają sobie sprawy,że skromność najbardziej się mężczyznom podoba.
w moim przypadku jest to Salomona 31.3
Brak znajomości Biblii kosztował mnie wiele.
Ja tam swoja babke trzymam krotko . Twarda reka !
Hej Piotrze, rzadko się udzielałam, ale wiedz, że czytuje twojego bloga codziennie, głownie ze względu na społeczność wierzących, którą zebrałeś wokół siebie. Zawsze podoba mi się tu ta wymiana zdań i spostrzeżenia komentujących bloga. Nie brakuje też przejmujących świadectwa osób, które prawdziwie chodzą w Chrystusie codzienne, widać to w postach twoich czytelników. Cokolwiek postanowisz będę z tobą w modlitwie, tak jak zapewne i reszta czytelników. Ja przez długie czas, ok. 4 lat prosiłam Boga o lepszą pracę, i w końcu rok temu Jezus wysłuchał moich modlitw. Dziękuję za tę łaskę. Właściwie to Jezus tym jednym gestem rozwiązał wiele moich problemów i teraz powinnam się tylko cieszyć, ale jakoś nie potrafię. Jest mi smutno, bo mój brat, mgr inżynier, już 10. miesiąc nie może znaleźć pracy . A wokół dzieję się już tyle złego, że już nic nie jest w stanie naprawi tego zepsutego świata. żyję już ze świadomością, że ten świat się kończy. Pozostaje nam tylko wyczekiwanie przyjścia Jezusa i jego sądu. Niech tylko Pan uchroni nas od najgorszego. Z Panem Bogiem!
Dziękuję i życzę Ci aby Duch Święty miał Cię zawsze w opiece.
Owszem jest to społeczność i dlatego jeśli ktoś tu nie pasuje do reszty jestem zmuszony do blokowania komentarzy.
Jesteśmy rodziną i dlatego tez czasem sie obnażam, z czego mogą się smiać ateiści lub pseudo chrześcijanie. Myślałem nad ograniczeniem dostępu, ale oglądalność bloga rośnie i szkoda mi tych nowych osób. Tak więc ryzykuje swoim zwierzaniem…
Świat się kończy i ja się czuję jakby to wszystko miało potrwac kilka lat.
Śniała mi się ostatnio data pisałem Wam, ale nie wiem naile tj moim oczekiwanem a ile snem proroczym…
Tak czy owak musimy byc gotowi i zachowywać sie tak, jakby Bóg był koło nas non stop. Czy zwyzywałbyś/a kogoś wiedząc że Bóg jest koło Ciebie?,…
Ciało jest świątynią Ducha. Czy chcesz obrazic Ducha? pijaństwem, wyzwiskami, agresją, zdradą itd?
Każdy zły czyn w osobie nowo narodzonej budzi wyrzuty sumienia. Osoby nie nardzone na nowo nie czuja tego.
Drogi Piotrze, tak bardzo Cię rozumiem… Będę się modlić za Ciebie, żeby Pan Tobie pomógł i za tego człowieka, żeby nawrócił się i zrozumiał swój czyn. Jestem przekonana, że Bóg przygotował dla Ciebie coś innego.
Ja również mam jakieś dziwne wrażenie, że wszystko dobiega końca…
Niech Bóg Ci błogosławi i wszystkim braciom i siostrom.
dziękuję 🙂
Nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło i zobaczysz, że Pan sprawi, że będzie jeszcze lepiej.
AMEN!
😉
Będę się modlił, żebyś szybko przeszedł próbę i stał się bardziej podobny do Chrystusa. Trzymaj się, Ojciec na pewno dba o Ciebie nieustannie.
😉
Pomodlę się za Ciebie Piotrze dziś i codziennie wspomnę do Pana o Tobie. Miałem podobną sytuację, zostałem zwolniony kiedyś przed samymi świętami w grudniu (wtedy jeszcze widziałem w nich święta) a stało się to miesiąc po tym jak byliśmy na spotkaniu z dyrektorem, powiedział on wszystkim, że do końca następnego roku nikt nie zostanie zwolniony. Sama sytuacja była szokiem, 3 miesiące szukałem nowej pracy, zacząłem już tracić nadzieję, że znajdę coś sensownego po czym Bóg dał mi lepszą pracę a po latach zrozumiałem, że tam skąd zostałem zwolniony był już zjazd po równi pochyłej. Reszta mojej załogi została zwolniona w ciągu 2 lat, z miesiąca na miesiąc było coraz gorzej a potem firmę wchłonęła inna i przestała istnieć. Więc można powiedzieć, że to że poszedłem w pierwszych zwolnieniach było dla mnie lepsze. Pamiętaj, że Bóg ma lepsze spojrzenie na sytuację i widzi całość. Pewnie, że sama sytuacja boli ale z perspektywy czasu zrozumiesz, że tak było lepiej. Tego Ci życzę. Trzymaj się …
Dziękuję bardzo Yarpen,
Aż mnie dziwi że w Twoim fachu było tak ciężko znaleźć pracę…
Piotrze, smutne to przez co musisz przechodzić, ale oprócz modlitwy mam dla Ciebie ten werset z 2 listu do Koryntian:
“Zewsząd uciskani, nie jesteśmy jednak pognębieni, zakłopotani, ale nie zrozpaczeni.
Prześladowani, ale nie opuszczeni, powaleni, ale nie pokonani.
Zawsze śmierć Jezusa na ciele swoim noszący, aby i życie Jezusa na ciele naszym się ujawniło”.
Trzymaj się 🙂
dziękuję. Damy radę 🙂
Powodzenia!
Tak wiele dobrego zrobiłeś i robisz dla nas wszystkich , a także dla naszego Pana Jezusa . Bóg to widzi i ma dla Ciebie na pewno lepszy plan . Myślę ,że przez uciski musimy przejść na tym świecie i my przechodzimy właśnie teraz przed końcem . Bóg jest z tobą . Będzie dobrze .
dziękuję 🙂
Życzę Panu siły i z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy.
dziękuję..;-)
Trzymaj się Bracie!
To może być trochę moja wina :/
Ostatnio modliłem się za Ciebie do Boga, abyś miał więcej czasu. Ale nie do końca o to mi chodziło 😉
😀
Wszyscy jesteśmy z tobą.
jesteśmy.
Przykro mi to słyszeć ale ważne aby się nie poddawać. Hiob też wytrwał i nie uległ. Będzie dobrze, Bóg Cie nie zostawi w potrzebie 🙂
😉
Piotrze super, ze wierzysz ze Bóg ma cos lepszego, ze uda są Jahwe zaś nie ulegają złości i biadoleniu, ze dałeś tyle dobra a tu zlo. To postawa przeciwna modelowi tego świata.Chciałabym sie zz Toba spotkac oraz z innymi, mieszkam 2 Anglii, może chciałbyś przelecieć?
Piotrze super, ze wierzysz iż Jahwe ma znacznie lepszy plan dla Ciebie, ufasz Jego obietnicom. Świat biadolilby i złościl na utratę pracy opowiadajac innym jak jest źle i jacy inni źli.Wierze ze Twoja postawa to owoc Ducha Św. Bardzo ubolewam ze Maz nie puscil mnie do Sulejewa, chciałabym sie zobaczyc z Toba i z innymi gorącymi dla Jahwe.Może chciałbyś bilet do Anglii odwiedzić nasze zgromadzenie domowe?
Drogi Piotrze zastanawiam się, czy my wszyscy nie jestśmy ci jakoś w stanie pomóc.
?
Jestesmy zborem na Chwale naszego Pana i Krola Jezusa Chrystusa, gdy jednemu z naszych Braci dzieje sie krzywda winnismy wszyscy wziasc je na barki aby go odciazyc i pocieszyc w smutku, aby jego duch nie oslabl.
Na Chwale naszemu Panu Bogu Zastepow.
kiedyś, ok 2 mcy temu ktoś napisał, że jesteśmy jak zbór. Trochę mnie to skrępowało. Po kilku dniach, faktycznie w myslach przyznałem tej osobie rację. Nie pamiętam kto to napisał. Chyba napisał zbór detektywa. Jeśli już nazwałbym go Zborem u detektywaprawdy :-), albo aby nie było kultu autora, po prostu: Zbór Prawdy.
Faktem jest, że jest tu pewne wspólnota myśli, poglądów na biblię.
Spotkaliśmy się na 3 zjazdach. Wg mnie w 90% to wartościowi ludzie byli. Te 10% daje grupie osób które mało znałem, lub nowo sie narodziły nie dawno.
Przy tej okazji dziękuję za słowa wsparcia nie tylko osobom komentującym pod tym wpisem, ale również piszącym do mnie maile i telefonującym by pokrzepić 😉
Jesteśmy braćmi i siostrami w wierze. Jesteśmy rodziną. Jak znajdę dobrą pracę, to postaram się zrobić jeszcze kilak zjazdów w tym roku. Powinniśmy sie integrować choćby z w celu pomagania sobie modlitwą, słowem, wspólnym rozważaniem Słowa Bożego itp.
Autorze dołączyłam się do modlitwy o dobrą pracę i wszelką łaskę dla ciebie do naszego Pana. Dziękuję Ci za dobrowolną pracę którą tu wykonujesz. Rozumiem, że napotykasz przeciwności w prowadzeniu tej strony. Ale wiesz… ten blog jest taki potrzebny. Ty jesteś nam tak potrzebny Bracie. Tym bardziej teraz, kiedy “oziębła miłość wielu”. Artykułami(i zdjęciami/filmami), które tu umieszczasz ,które wywołują emocje, myślę że rozbudzasz na nowo uczucie w ludziach, to oczekiwanie na naszą jedyną nadzieję jaką jest powrót Jezusa. To widać, że nie szukasz poklasku a Twoje wpisy prowadzą do prawdy przekazanej nam w Bożym Słowie. Dziękuję Ci 🙂
Niech Pan cię błogosławi i strzeże!
😉
w dzisiejszych czasach strata pracy dotyka tyle osob, mnie to spotkalo tyle razy …w pewnym sesie przestalam sie tego bac….a potem stracilam jedynego ukochanego syna….ale nigdy nie stracilam wiary w BOGA.pozdrawiam i w modlitwie jestem z toba i wszystkimi ktorzy tu bywaja