Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Daj spokój, przecież tam nic nie widać 😀 Zwykłe chmury. Ktoś sobie ubzdurał, że tam widać Michaela Jacksona. Chmury mają to do siebie, że często można wyobraźnią dopasować jakąś rzeczywistą rzecz do jej kształtu.
To Amerykanie, nie ja. 🙂
Ja tam Michaela nie widzę.
To praca nad budową takiej samej pierdoły, jak “Elvis Presley żyje”.
Taka sam kalka.
Szczerze mówiąc ja nie zauwazylabym żadnej postaci gdyby mi tego nie zasugerowano, poniżej z lewej strony widze za to żółwia, a Wy co widzicie? Z drugiej strony niedawno w Chinach była wyświetlana na niebie twarz placzacego dziecka, jako protest przeciwko chińskiemu smogowi, więc wszystko jest możliwe…
Eee, taka sama bajka jak te nasze “matkiboskie” na murach i szybach.
No do tego dążę.
Teraz mi się przypomniało, jak z dobre 15 lat temu w centrum Pabianic, przez które zawsze przejeżdżałem do pobliskiej mieściny na działkę, na szybie dużego zakładu produkcyjnego pojawiła się “matka boska”. Plama miała kształt, jak pamiętam, przypominający tradycyjny wizerunek królowej niebios. Było zdumienie, ludzie tam przychodzili, palili znicze i kładli wieńce…
Ale tu nie liczą się przyczyny, ale symbolizm – Michael – Michał archanioł ma powstać u końca dni – Daniela 12 i Objaw Jana 12
Ja natomiast widzę, za postacią rzekomego Michaela, twarz z dobrze widocznym nosem i oczami a także dłoń po lewej stronie (na załączonym zdjęciu) i nawet ułożenie kciuka się zgadza 🙂 ludzka wyobraźnia zdolna jest zobaczyć dosłownie wszystko i dosłownie wszędzie dlatego radziłbym sceptycznie podchodzić do takich spraw. Pozdrawiam 🙂