Jak widzimy to wszystko przyspiesza i chyba najwięksi sceptycy czują, że żyjemy w czasach ostatecznych.
Biały Dom otworzył swoją pierwszą neutralną płciowo toaletę , co jest postrzegane jako symboliczny krok prezydenta Baracka Obamy w celu ochrony praw lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów (LGBT), społeczności w miejscu pracy.
Rzecznik Białego Domu powiedział Jeff Tiller “szalet wszystkich płci” jest w Eisenhower Wykonawczego Office Building, gdzie wielu pracowników mają spotkania i biura i jest obok West Wing którym mieści się biura prezydenta.
Inicjatywa jest najnowszą z serii działań podejmowanych przez Obamę wspierających społeczność LGBT. W środę prezydent wydał dekret zakazu firm, które robią interesy z rządem federalnym dyskryminowania pracowników LGBT.
“Biały Dom umożliwia personelowi i gościom korzystanie z toalety zgodnie z ich tożsamością płciową co jest zgodne z obowiązującymi wytycznymi prawnej Administracji w tej sprawie,”
źródło: http://www.charismanews.com/us/49144-obama-opens-first-gender-neutral-bathrooms-at-white-house
Polish 
English
Bzdura a nie rozwiązanie problemu. Płeć fizyczna jest stała a płeć dla której łazienka jest zrobiona jest uniwersalna. Obama popada w sprzeczność ze swoimi poglądami. Łazienka dla wszystkich płci wg. wykładni NWO nie może istnieć wobec ich szerokiej gamy i dynamiki. Oto można – idąc tym tokiem rozumowania – mieć inną płeć rano a inną wieczorem, jeszcze inną, gdy szef przechodzi lub malutkie dziecko lub panienka z pieskiem. A co z aparaturą?
Obama ruszył zagadnienie łazienki wobec różnorodności płci, a to jest nie do ogarnięcia nawet dla osób ocięzałych umysłowo, tym bardziej, że np. jedni sikają do muszli, inni do pisuaru ale są takie płcie że muszą to samo robić do wanny albo pod prysznicem a sam wkrótce się przekona, że także do talerza – czego jemu serdecznie życzę, jak zwykle.
A co maja zrobić ci, co mają odwłok? Gdzie go wystawić?
okropne 😐
“Tęcza, tęcza cza cza cza…” tak mi się jakoś piosenka z dzieciństwa przypomniała…
Nie bez powodu chyba tęczę uczyniono “symbolem” odmienności…
Trzeba o tym głośno powiedzieć: Jak za dni Noego złe i skażone pokolenie zginęło w wodach potopu pod tęczą, tak zginą i teraz…
Przymierze Boga z ludźmi – tęcza, jako znak przypomnienia- zawierało obietnicą, że Bóg już nigdy nie zniszczy świata wodami potopu, a nie, że nie zniszczy… w ogóle!
Korzystajmy z łazienek według własnego upodobania, a zobaczymy co z tego wyniknie… 🙁
a u nas tęcza warszawska 😀
Powinniśmy sie cieszyć że wypełniają się proroctwa i odstępstwo staje się prawem. Niebawem ci nie uznający Bożego prawa ludzie będą chować sie po dziurach uciekając od czasz Bożego gniewu. Ciesze sie że na moich oczach wypełniają się obietnice z Objawienia Jana.