Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Dlaczego starsi Czesi nie lubią Polaków?

Około 5  lat temu przepełniony niemocą, uciskiem państwa, postanowiłem rozglądać się za emigracją. Nie zależało mi tylko na pieniądzach, ale na normalności. Obrałem za cel Czechy. Wczytywałem się w różne fora, strony, komentarze na portalach i było kilka ich wspólnych mianowników. Jak one wyglądają:

1. Starsi Czesi nie lubią Polaków

2. Nie lubią rozmów nt religii a z denominacji szczególnie  katolików

Oczywiście jest to pewne uogólnienie, ale występowało w wielu źródłach. Mimo zbliżonej stopy życiowej do Polski, zainteresowały mnie te Czechy,  ze względu na następujące fakty:

 

1. Urzędnicy w Czechach stoją w służbie społeczeństwa

2. Każdy ich prezydent dba o ich interesy. Oczywiście naiwnością byłoby stwierdzenie, że czescy prezydenci są poza światem szatana, ale ostatnie 10 lat prezydentury w Czechach pokazało charakter Czechów w przeciwieństwie do skompromitowanych prezydentów tz Polski.

3. Sami Czesi są narodowcami. Mają “własne” auto Skodę na podzespołach niemieckich, ale mają, kiedy w Polsce nawet fabryki Fiata nie ma.

4. W ich służbie zdrowia nie umiera się a leczy. Nawet umrzeć lepiej jest w Czechach niż w Polsce

5. Przyjazny system podatkowy. W Czechach obowiązuje jednolita stawka podatku dochodowego od osób fizycznych (daň z příjmu fyzických osob) w wysokości 15%. U nas liniowy 19%.

http://polakwczechach.pl/praca/8-podatki/124-podstawy-systemu-podatkowego.html

http://www.wykop.pl/ramka/764929/dlaczego-przenosze-firme-do-czech-dlatego-panie-premierze/

Zobaczcie jakie zmiany zachodzą tylko w tym roku: http://www.firmawczechach.pl/news/87/Zmiany_w_przepisach_od_2015_roku.html

Ulga 200 koron za dwoje dzieci. W Polsce dzieci się zabiera, a nie podwyższa ulgę.

6. W Czechach ZUS jest bardziej przyjazny przedsiębiorcom.

 

 

Pomijając kwestię stopy życiowej i podatków zainteresowałem się głębiej awersją do Polaków. Skąd ona wypływa? Otóż pojęcia nie miałem, że gro Czechów nie lubi kościoła katolickiego. Jaki to ma związek z Polakami. Tutaj musimy wrócić do historii z przed ponad 500 lat.

Wielkim Czechem a także wybitną postacią pierwszych protestantów był Jan Hus. Co nim wiemy:

Jan Hus (ur. 1370 w Husincu, spalony na stosie 6 lipca 1415 w Konstancji) – czeski duchowny i bohater narodowy, filozof, reformator Kościoła, prekursor protestantyzmu, profesor Uniwersytetu Praskiego. Działalność Husa, inspirowana myślą Johna Wycliffe’a, była zapowiedzią podobnego wystąpienia Marcina Lutra sto lat później.

Hus jest twórcą literackiego języka czeskiego, dla którego stworzył ortografię ze specjalnymi znakami diakrytycznymi. Jego aktywność jako pisarza przyczyniła się do rozkwitu literatury czeskiej; dzięki niemu język czeski stał się w XV wieku najbardziej rozwiniętym językiem słowiańskim i wzorcem dla literackiego języka polskiego.

Kościoły protestanckie uznają Jana Husa za bohatera wiary i męczennika. W Kościołach anglikańskich jest on świętym. Luteranie i anglikanie wspominają życie Jana Husa 6 lipca.

Także niektóre spośród nieprotestanckich wspólnot chrześcijańskich uznają Jana Husa za świętego męczennika, wśród nich jest Kościół Starokatolicki w Czechach oraz Kościół Starokatolicki Mariawitów[1] i Kościół Katolicki Mariawitów[2].

W latach 1402-3 został pierwszym czeskim rektorem uniwersytetu. Z polecenia arcybiskupa zajmował się także badaniem zgłoszonych przypadków cudów. Wkrótce stwierdził, że były one mistyfikacją. Oburzał go również naganny tryb życia, rozwiązłość i chciwość większości duchownych. W tym czasie zaznajomił się z pismami Johna Wycliffa (Jana Wiklefa), które pojawiły się w Czechach po roku 1382 – kiedy to angielski król Ryszard II poślubił Annę Czeską, zwaną też Węgierską. Idee Wiklefa oraz własne obserwacje doprowadziły Husa do wniosku, że chrześcijanin nie powinien szukać wiary w cudach, lecz tylko w Biblii. Jednocześnie Hus rozpoczął tłumaczenie dzieł Wiklefa na język czeski.

Szczególnie przemawiał do niego postulat Wiklefa o ograniczeniu bogactwa duchowieństwa, ponieważ był to poważny problem w Czechach, gdzie aż połowa ziemi należała do Kościoła. Hus uważał za niesprawiedliwość rozrzutny i hulaszczy tryb życia dostojników kościelnych, utrzymujących się z wyjątkowo wysokich podatków nałożonych głównie na rolników. Przeciwny był także wewnętrznemu rozpadowi Kościoła, skompromitowanego przez walki kolejnych papieży i antypapieży. Już wcześniej były w Czechach podejmowane próby zaradzenia tej sytuacji (Karol IV, Jan Milicz z Kromierzyży), jednak nie udały się. Wygłaszana przez Husa krytyka cudów oraz domaganie się zdyscyplinowania kleru, spowodowały, że większość czeskich duchownych stała się jego wrogami.

Uniwersytet Praski w tym czasie podzielił się na dwie wrogie frakcje: niemieckich zwolenników nominalizmu, wiernych Kościołowi katolickiemu, i czeskich patriotów – zwolenników filozofii realistycznej oraz Jana Wiklefa, krytyka nominalizmu – domagających się reform w Kościele,

Sytuacja w Kościele stała się tymczasem alarmująca: rządziło wówczas jednocześnie aż trzech zwalczających się papieży. Arcybiskup Zajic ostro sprzeciwiał się postanowieniom Soboru w Pizie (który usiłował ustabilizować sytuację) i dlatego popadł w konflikt z Husem i królem Wacławem. Zmuszony przez króla do uznania postanowień Soboru, arcybiskup Zajic doprowadził do zakazania przez papieża odprawiania nabożeństw w kaplicach prywatnych (w tym w Kaplicy Betlejemskiej), co utrudniało działalność Husa. Ponieważ Hus nie przestrzegał tego zakazu, Zajíc ekskomunikował go. Śmierć arcybiskupa w 1411 dodatkowo pogorszyła sytuację Husa, ponieważ teraz jego sprawą zajęła się bezpośrednio Kuria Rzymska. W następnym roku wznowiono proces przeciwko Husowi o herezję. Hus stracił też poparcie króla, atakując sprzedaż odpustów na terenie Czech (Husa oburzała sprzedaż odpustów przez jednego papieża, aby uzyskać pieniądze na walkę z innym, konkurencyjnym papieżem). Wezwany do Rzymu, Hus odmówił stawienia się na procesie i z tego powodu cała Praga oraz wszystkie inne miejsca w Czechach, w których Hus mógł przebywać, zostały ukarane papieskim interdyktem (zakazem udzielania sakramentów). Pod presją opinii publicznej Hus zadecydował, że opuści Pragę w październiku 1412. Następnie przeniósł się do południowych Czech, gdzie znajdował schronienie w zamkach swoich zwolenników. Kolejne dwa lata były okresem intensywnej aktywności literackiej: Hus pisał, w językach łacińskim i czeskim, liczne traktaty polemiczne (m.in. De ecclesia, Vyklad viery, desatera a patere), w których odpierał zarzuty przeciwników. Innym ważnym jego dziełem jest zbiór kazań Postilla. Hus popierał także walkę Polaków z zakonem krzyżackim i przesłał Władysławowi Jagielle list gratulacyjny z okazji zwycięstwa pod Grunwaldem w 1410.

Antypapież Jan XXIII, pod naciskiem króla Węgier i Niemiec Zygmunta Luksemburskiego, zwołał w 1414 Sobór w Konstancji, którego celem było ustanowienie jednego papieża w Kościele oraz zwalczanie herezji. Zaproszono również Husa, aby wytłumaczył się ze swoich domniemanych błędów. Hus, obawiając się o swoje życie, odmówił. Jednak pod naciskiem antypapieża Jana i wobec gwarantującego mu bezpieczeństwo listu żelaznego od króla Zygmunta, zgodził się pojechać do Konstancji w listopadzie 1414. Tam, na polecenie króla, został podstępnie uwięziony, a następnie oskarżony jako heretyk i zwolennik Wiklefa (co nie było prawdą). Został aresztowany, ponieważ list żelazny uznano za ważny tylko wobec władzy świeckiej, a nie kościelnej, co wywołało powszechne oburzenie w Czechach (list żelazny anulowano dlatego, że króla Niemiec zdołano przekonać już przed rozprawą że Hus jest heretykiem i nie należą mu się żadne prawa). Interwencje czeskiej szlachty wymusiły na Soborze tylko trzykrotne publiczne przesłuchanie Husa, w czasie których odparł częściowo zarzuty. Los Husa był jednak już przesądzony, ponieważ większość uczestników Soboru uważała go za niebezpiecznego heretyka. Głównym tego powodem było negowanie przez Husa boskiego pochodzenia władzy papieży. Kościół nie mógł pozwolić na podważanie skompromitowanej i osłabionej wewnętrznymi sporami władzy papieskiej. Hus także zdawał sobie sprawę, że ten proces był jedynie fikcją i dlatego odmówił publicznego poświadczenia kłamstwa, jakoby nauczał „heretyckich doktryn Wiklefa”, mimo iż obiecano mu darowanie życia. 6 lipca 1415 został żywcem spalony na stosie poza murami miasta. Umarł śpiewając Kyrie eleison (Panie, zmiłuj się), a heroiczna śmierć umocniła przekonanie o jego świętości i niewinności wśród jego zwolenników. Na miejscu kaźni znajduje się dziś pomnik upamiętniający jego śmierć.

Śmierć Husa stała się powodem do wybuchu powstania w Pradze, które ogarnęło całe Czechy i stało się początkiem wojen husyckich.

Janowi Husowi przypisuje się powiedzenie: O, sancta simplicitasO, święta naiwności – ponoć wypowiedziane przez niego na stosie, a odnoszące się do starej kobiety, która pobożnie pomagała podkładać chrust pod jego stos. Używał też często zaczerpniętego z 3 Księgi Ezdrasza (3,12) zdania Veritas omnia vincit (prawda wszystko zwycięży), które dostało się w skróconej formie na flagę czechosłowackich oraz czeskich prezydentów. wikipedia

 

Niechlubny wątek Polski.

 

Wojny husyckie – wojny religijne toczone pomiędzy husytami a Luksemburgami w Królestwie Czech w latach 1419-1436. Były one prowadzone przez czeskich husytów (głównie taborytów i Sierotki) przeciwko krucjatom organizowanym przez cesarza Zygmunta Luksemburskiego przy poparciu papiestwa.

Początkiem wojen husyckich stało się powstanie przeciwko obwinionemu za śmierć Jana Husa, Zygmuntowi Luksemburskiemu, który po Wacławie IV odziedziczył tron czeski.

Wojskami husyckimi dowodził Jan Žižka, a po jego śmierci w 1424 roku Prokop Wielki. Po odparciu 4 krucjat tj.:

pierwszej krucjaty z lat 1420-1421,
drugiej krucjaty z lat 1421-1422,
trzeciej krucjaty z roku 1422,
czwartej krucjaty z roku 1427

husyci podjęli wyprawy na Słowację, Śląsk i do Niemiec.

W 1431 roku Prokop Wielki odniósł zwycięstwo nad piątą krucjatą pod Domažlicami.

W wojnach husyckich brali udział ochotnicy polscy (mimo edyktu wieluńskiego), a po zawarciu porozumienia z Koroną Królestwa Polskiego, w 1433 roku wyruszyła wyprawa polsko-husycka na ziemie zakonu krzyżackiego, docierając aż do wybrzeży Morza Bałtyckiego (zob. Jan Čapek z Sán, Wojna polsko-krzyżacka w latach 1431-1435).

 

 

To właśnie edykt wieluński stał się fundamentem, który zaważył na antypatii znacznej części Czechów do Polaków:

 

Edykt wieluński – dokument wydany w roku 1424 w Wieluniu przez Władysława II Jagiełłę, uznający husytyzm za nielegalny w Polsce.

Edykt wydany został pod naciskiem Kościoła katolickiego.

Na mocy edyktu udział w wojsku husyckim w Czechach był karany jako zdrada stanu. Majątki Polaków przebywających w Czechach, którzy nie wróciliby w określonym terminie do kraju, miały zostać skonfiskowane, a oni sami narażeni byli na utratę tytułu szlacheckiego. Jak głosił tekst edyktu “Zabraniamy też wszystkim kupcom i innym ludziom … aby żadnych towarów, a zwłaszcza ołowiu, żywności i napojów nie ważyli się przywozić i wywozić do Czech“. Edykt wieluński miał na celu ostrzeżenie ludu przed konsekwencjami kontaktów z innowiercami, których wystąpienia pod przewodnictwem Jana Husa nasiliły się u południowego sąsiada Polski. Wyznawanie husytyzmu było odtąd uważane za obrazę majestatu. Starostom i sądom miejskim nakazano ściganie podejrzanych i przekazywanie ich sądom duchownym.”

4 maja 1439 roku pod Grotnikami w dzisiejszym województwie świętokrzyskim polska armia królewska pokonała oddziały konfederatów husyckich

Gdy okazało się, że siły konfederatów są zbyt słabe, dwór Zofii Holszańskiej w ostatniej chwili wycofał się z planów konfrontacji, przystając na kompromis z biskupem krakowskim, a stronnicy królowej opuścili Spytka z Melsztyna.

Następnego dnia armia królewska wraz ze Zbigniewem Oleśnickim zaatakowała konfederatów rozłożonych w obozie nad rzeką Nidą nieopodal Grotnik.  Na widok królewskich hufców część żołnierzy konfederackich, uciekła i niejeden przyłączył się do biskupa. Wielu z nich nie miało nic wspólnego z husytyzmem a do buntu przyłączyło się koniunkturalnie.

Dużo słabsze siły konfederatów poniosły klęskę. Walka była zacięta i krwawa, gdyż biskup zakazał brać heretyków do niewoli i obiecał rycerzom dobra pokonanych husytów a chłopstwu za każdą głowę wroga sowite nagrody.  Spytko z Melsztyna zginął w walce. Jak podaje Jan Długosz: „Spytek rzucał się na wielu z odwagą: ale okryty zewsząd strzałami, skłóty oszczepami i zwalony z konia, ducha wkrótce wyzionął. (…) Potem ustanowiono sąd na Spytka z Melsztyna. (…) Trzykrotnem wołaniem pozywano dychającego jeszcze winowajcę. Na koniec, wyrokiem panów, a nawet zięcia jego Dobrogosta z Szamotuł, kasztelana poznańskiego, którego córkę miał Spytek za żonę, skazany został na śmierć jako zdrajca ojczyzny. Ciało jego przez trzy dni, obnażono do naga, leżało w tem miejscu, gdzie go zabito, aż wreszcie z rozkazu króla wydano je żonie Beatryxie, która się z płaczem o nie dopraszała, i pochowano w kościele parochialnym wsi Piasek.”

Bitwa pod Grotnikami wyznacza kres ruchu husyckiego w Polsce. Po pogromie jaki spotkał go tego dnia, pozbawiony inspiracji z samych Czech, już nigdy nie był w stanie się zorganizować i szybko zamarł.

http://altiok.blox.pl/2011/05/4-V-1439-Kres-epizodu-husyckiego-nad-Wisla.html
Wojny husyckie stały się kanwą trylogii husyckiej – popularnych powieści fantastyczno-historycznych, napisanych przez Andrzeja Sapkowskiego w latach 2001–2006.

 

Gdyby nie postawa włodarzy Polski, oraz samego społeczeństwa przekupowanego przez biskupów, Polska razem z Czechami mogła stać się Niemcami Europy. Losy przekonań religijnych  w obu krajach potoczyły się jednak w różnych kierunkach. Polacy ustanowili królową niebios królową Polski tuz po kontrreformacji a Czesi poszli w stronę laicyzacji:

 

Czechy należą do najbardziej laickich państw na świecie. Zgodnie ze Spisem Powszechnym z 2011 roku za wierzących uznało siebie 20,6% mieszkańców Czech, przy czym tylko 13,9% przynależy do któregoś z kościołów lub organizacji religijnych. Mianem „niewierzących” określiło siebie 34,2% respondentów. 45,2% mieszkańców nie umiało bądź nie chciało określić swojego stosunku względem religii. wikipedia

Zaktualizowane: 24 stycznia 2015 - 10:40

16 komentarze

Dodaj komentarz
    1. ha.. to jest najlepsze:

      “Wkrótce po wyborze na papieża w już 22 lutego 1418 roku papież Marcin V wydał bullę Inter Cunctas, w której wzywał rycerstwo zachodniej Europy do wytępienia zwolenników Wycliffe’a i Husa. Nie mogąc zapłacić rycerzom żołdu, obiecał odpust zupełny wszystkich uczestników krucjaty oraz wysokie pozycje w Raju dla tych, którzy przeleją najwięcej heretyckiej krwi. Na krucjatę ruszyło 150 tysięcy rycerzy żądnych wysokich pozycji w Raju.”

      Nie mam słów

  1. Adminie jak to rozumiesz? “Isa 66:7 Zanim brzemienna poczuła bóle, porodziła, zanim przyszły na nią bóle, porodziła chłopca.
    Isa 66:8 Kto słyszał o czymś takim? Kto widział coś takiego? Czy ziemia może być zrodzona w jednym dniu, czy naród może się urodzić za jednym razem? A jednak Syjon, zaledwie poczuł bóle, od razu porodził swoje dzieci. “

  2. Rok 2015 w Polsce jest rokiem odwrócenia się społeczeństwa od Kościoła Rzymskokatolickiego oraz religii uzurpujących sobie prawo do zbawienia, głównym powodem jest zwiększająca się świadomość ludzi na temat kłamstw i manipulacji tychże organizacji. Jednak duża część społeczeństwa odwraca się również z tego względu od Boga Stworzyciela i jego syna Jezusa Chrystusa , celem każdego biblijnie wierzącego chrześcijanina jest uświadamianie osobom z najbliższego otoczenia prawd zawartych w Biblii na równi z postawą godną naśladownictwa naszego mistrza Jezusa Chrystusa. Dzięki takiej postawie następuje zwiększenie osób uczulonych na kwestie związane z wiarą i funkcjonowaniem w społeczeństwie wzorowaną na postawie Jezusa Pomazańca co w końcu sprowadza nas do źródła jakim jest wszech obecny Bóg Ojciec.

    1. oj żeby tylko ludzie chcieli słuchać…

  3. Oglądaliście 1 pet goat 2 mam nadzieję? Nafaszerowane symboliką jako pozornie niewinna animacja. – https://www.youtube.com/watch?v=6n_xCI-peq0 na 0:44 – na tablicy jest penis strzelający w kierunku palącego się budynku reprezentujacego kościół. Wiem gdzie ten penis jest – włodzy, obok rzymu – http://s7195.chomikuj.pl/ChomikImage.aspx?e=pnLEG-ezLHXVgSOE5POZ7SuPbA6bwRbpUYsWEeBXUvwYXp01PNVyo8NYrmiDCKpdlzHuWcXmeeQKpxWMhkyQFLd1tHbi6fZazzWCHJeBt9Y&pv=2

    44 – to numer Obamy jako prezyd. juesej

  4. Przepraszam ! Czy Możecie pomóc przetłumaczyć na język polski ten film odnośnie Tetrad i Porwania itd… To bardzo ważny film …
    An overview of the full Revelation 12 sign and how it interacts with Passover and the current Blood Moon Tetrad…

    https://www.youtube.com/watch?x-yt-ts=1421914688&v=c-ccQPOl5U0&x-yt-cl=84503534#t=455

    1. faktycznie ciekawy. Może na ochotnika Luc777 streści?

    2. “Oto wykres, spojrz na to, to są znaki nan iebie, badam je od jakiegoś czasu.
      To znak z objawienie Jana 12:1,2 – kobieta z księżycem… potem 12:3,4. Jadę licznikiem datowym do przodu, jest tu smok – 12:3,4 z 7 głowami i 7 diademami . Libra 12:5 -waga – reprezentuje Tron Boży, jupiter idzie do libra, zatem te znaki – objawienie 12: 1,2 12:3,2 12:5 trwają na tej skali, liczniku od 27 września 2017 do 10 września 2017(od Rohaszana do Rohaszana) trwa to 1 rok, i policzyłem wstecz 1260 dni aby znaleźć początek ucisku albo inaczej dzień porwania, i zaskoczyłem się. 1260 dni przed wrzesień 10 2018 to pięć dni przed Paschą, 30-31 marca 2015, znaczenie 5 dni przed Paschą – Pan Jezus wjechał do Jerozolimy 5 dni przed Paschą. Ta Pascha jest w czasie krwawych księżyców. Jest 3ci z kolei krwawy księżyc w 1ym dniu Paschy. Jest też znak 21 grudzień 2014 r – w 4 dni Hanuki, -stopa miażdżąca głowę węża. 49 roków księżycowych po zdobyciu Wzgórza Świątynnego. Od 21 grudnia 2014 jest dokładnie 100 dni do 5 dni przed Paschą – 31 marzec 2015. W 100 dni to 144 tys minut – to liczba Żydów którzy będą zapieczętowani na ucisk, to jest też 8 milionów 640 tys sekund -to dokładny rozmiar Arki Noego w centymetrach szesciennych. Te liczby pasują tutaj niesamowicie. Nie wiem czy marzec 2015 to porwanie, ale wierzę że to możliwe.
      PS ode mnie – Po tym gdy Pan wjechał do Jerozolimy – był Gniew Boży na kupców w Świątyni. “

      1. niesamowite. Wiadomo, że nikt pewności w tym wszysztkim miec nie może. Nie mniej jednak tak czy owak wierzę w porwanie w tym roku a WU w ciągu max 2 lat.
        Dzięki luc (Adam)
        Co by nie mówić – Jezus jest blisko.

        1. Mnie też to wczoraj ruszyło… Nie wiadomo czy te znaki na niebie będą synchronizować ze zdarzeniami (to nie jest napisane wydaje mi się, tylko ze będą -Dzieje apost. 2 i ks Joela) a są niewątpliwie.

          PS Przed chwilą patrzę tv, a tam reklama pilnika do stóp z zawartością kryształków…

          KJV – Malachiasza 3 16Then they that feared the LORD spake often one to another: and the LORD hearkened, and heard it, and a book of remembrance was written before him for them that feared the LORD, and that thought upon his name. 17And they shall be mine, saith the LORD of hosts, in that day when I make up my jewels; and I will spare them, as a man spareth his own son that serveth him.

          Potem, ci którzy boją się Pana mówili często jeden do drugiego, a Pan wysłuchał, i usłyszał to i księga pamięci została napisana przed dla tych bojących się Pana i myślących o imieniu jego. I będą moi, mówi Pan Zastępów, w ten dzień, kiedy (z)robię moje klejnoty; i oszczędzę ich, jak ktoś oszczędza swojego syna, który mu służy.

          To łączy się ze zmiażdżeniem głowy węża z genesis. “Stopa Pańska” uderzy jakoś w ten system.

  5. Jeśli znacie projektprawda, to można pobrać ponoć te filmy.
    “Aby pobrać z internetu 13 jednogodzinnych wykładów należy ……
    1.pobrać i zaintalować program o nazwie szareaza
    http://shareaza.sourceforge.net/?id=download&lang=pl
    2.ustawić parametry tj.szybkość pobierania,podłączenia pod wszystkie networks itp w narzędziach (tools) nalepiej na max.
    3.kliknąć na wyszukiwarkę (search) i wpisać >>> Projekt prawda<<<"

  6. Czechow lubie i tych ktorych w Czechach i za granica spotkalam , z zyczliwoscia sie odnosili. Chyba mnie lubli. Owszem pamietaja i maja nam za zle interwencje w 1968.
    Rozumiem to chociaz oni tez w 1981 dostali rozkaz “isc na Polske”
    Taki Czech sie tym chwalil a stacjonowali w wojskach chemicznych na granicy Czesko-niemieckiej. Zatem ruszyli kolumna w strone granicy Czesko-polskiej bo bylo podejrzenie ze Polska moze cos kombinowac z bronia chemiczna.Szli , tak szli i rzekomo w polowie drogi 13 grudnia dostali inny rozkaz ze Polska juz wprowadzila stan wojenny i przestali juz “isc na Polske”.
    Teraz troche historii o naszych braciach Czechach (Czech byl mlodszym bratem Lecha zgodnie z polskimi kronikami) Poczytajciekronike Dlugosza i kronike Wielkopolska.
    Otoz w trakcie istnienia Swietego Cesartstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego byli w jednym przymierzu z Niemcami atakujacymi Lechitow. Niestety czesto przeciwko Polakom czyli Lechii.
    Nie wnikam w przyczyne mozliwe ze byla to wina mocarstwowych Lechitow.Czesto byli w obrebie Imperium Lechii.
    Slask gdzies we wczesnym sredniowieczu nam capneli, spod Gniezna rzemieslnikow za Piastow bodajze ukradli. Pod Grunwaldem czmychali dwa razy z pola walki (poczytajcie nizej)
    Po latach okazalo sie ze sa strategicznym przyjacielem Rosjan.To Czesi zablokowali w wojnie bolszewickiej w 1920 dostawy broni dla Polski z zachodu i zbrojnie zagarneli Zaolzie zamieszkanie w przytlaczajacej wiekszosci przez Polakow.

    “Czego Czesi szukali w lesie?
    Pod Grunwaldem zarówno wśród Krzyzakow, jak i Polakow sluzyli zaciezni.Po polskiej stronie byla to chorogiew sw.Jerzego, zlozona z 300 rycerzy pochodzacych z Czech i Moraw.Nie wyznawali oni zadnej ideologii. Sluzyli wylacznie dla szmalu, a ideologie zastepowali dewiza-walcz tak, bys zyl jak najdluzej, i bierz za to tyle pieniedzy, ile zdolasz wytargowac..Pod Grunwaldem, jak się zdaje, staneli naprzeciwko choragwi gosci zakonu. Ta spisywala się podczas bitwy bez zarzutu.To ona w duzej mierze doprowadzila do zalamania się litewskiego natarcia na lewe skrzydlowwojsk krzyzackich.
    Gorzej było z chorogwia polska. Od poczatku stwarzala problemy.
    -Dlugosz (kronikarz) pisze, ze dwukrotnie trzeba bylo zapobiec jej ucieczce
    Po raz pierwszy chcieli zwiac zanim jeszcze rozpoczela się bitwa ale w pore zawrocil ich podkanclerzy biskup Mikolaj Traba. Zapytani o powod odejscia palneli, ze nie otzrymali zaplatyza swe uslugi. Sadzili pewnie, ze maja przed soba kleche, którego latwo da się okpic ale trafila kosa na kamien. Podkanclerzy Traba nalezal do rady wojennej i doskonale wiedzial, ze klamia. Musieli wrocic do obozu.
    Po raz drugi probowali uciec gdy wojska litewsko-ruskie  zaczely sie wycofywacac Uznali być może ze bitwa dla nich już się skonczyla, i zaszyli sie w lesie nieopodal polskiego obozu. Chcieli tu zapewne bezpiecznie dotrwac do konca, tyle ze znow mieli pecha.Tak jak poprzednio przyplatal się Mikolaj Traba i zmusil ich do powrotu na pole bitwy.Okazalo sie ze za obie rejterady odpowiedzialnosc ponosi ich dowodca Jan Sarnowski ktory niosl choragiew. Czech przezyl bitwe ale dalsze jego losy jak przystalo tchorzowi byly marne. Nekany zgryzota zyl krotko pozbawiony szacunku i slawy.Ponoc nawet jego zona dlugo nie chciala go przyjac do “domu i loza za bojazliwosc i ucieczke”

    staropolska.gimnazjum.com.pl/sredniowiecze/dziejopisarstwo/Dlugosz.html

    Najemnicy czescy usiłują wycofać się z pola walki
    Zniknęła również w tym czasie z wojska królewskiego chorągiew św. Jerzego, pod którą walczyli wyłącznie najemni rycerze czescy i morawscy, a którą otrzymał do niesienia Czech Jan Sarnowski. Ten z całym wojskiem czeskim i morawskim odszedł do gaju, w którym król polski Władysław odznaczył wiernych rycerzy pasem rycerskim. Chorągiew stała w tym lesie i nie myślała o powrocie do walki. Kiedy ją zobaczył podkanclerzy Królestwa Polskiego Mikołaj nie sądząc, że jest to chorągiew czeska, ale rycerza Dobiesława z Oleśnicy i jego całego rodu – malowany bowiem na tej chorągwi biały krzyż był nieco podobny do białego krzyża, który Dobiesław z Oleśnicy nosił jako znak w herbie – uniesiony ciężkim gniewem wyskoczywszy z namiotów królewskich z pisarzami i duchownymi, przybył aż do miejsca, w którym się ona zatrzymała, a przekonany, że jest tam Dobiesław z Oleśnicy, karci go ostro takimi słowami: “O przeniewierczy, o niegodziwy rycerzu! Czy nie wstydzisz się uciekać i usuwać się od walki, ukrywając się w tym lesie i gnuśniejąc w momencie, kiedy toczy się zawzięty bój twojego króla i jego wojska i kiedy twoi towarzysze, którzy walczą odważnie, są narażeni na śmiertelne niebezpieczeństwo? I to ty, który dzięki twojej niezwykłej odwadze odniosłeś wiele zwycięstw w staczanych przez ciebie pojedynkach. Przystoi to twojej czci? Plamisz przeogromnie tym występkiem siebie i cały swój ród, czego nigdy nie będziesz mógł zmyć”.
    Wstrząśnięty tymi słowami wspomniany chorąży czeski Jan Sarnowski przekonany, że je skierowano pod jego adresem, uchyliwszy przyłbicy odpowiada Mikołajowi: “Czcigodny ojcze, przeniosłem się tutaj nie ze strachu ani z własnej woli, ale pod usilnym naciskiem znajdujących się w mojej chorągwi rycerzy, którzy opuszczali pole walki”. Na to rycerze z przedniej straży spośród Czechów i Morawian: Zygmunt Rakowiec z Rankowa i inni, mówią z naciskiem: “Przysięgamy ci, znakomity mężu, że nas zepchnął przyprowadził do tych lasów ten najgorszy człowiek, nasz rotmistrz i by nam ktoś nie mógł wyrzucać występnej ucieczki, porzuciwszy jego dowództwo i chorągiew, którą niesie, wracamy na pole walki”. I po tych słowach zostawili natychmiast Jana Sarnowskiego i chorągiew i możliwie jak najszybciej zmieszali się z powrotem z oddziałami walczących na polu boju rycerzy polskich. Od tego zaś czasu wspomniany Czech Jan Sarnowski uchodził za człowieka bez czci i wiary. Kiedy po wojnie wracał z Królestwa Polskiego, własna żona nie chciała go przyjąć ani na zamku, ani do łoża małżeńskiego, wyrzucając mu tchórzostwo i ucieczkę. Przejęty tymi wyrzutami i zniewagami żył niedługo. Zmarł znosząc ustawicznie bolesną hańbę. Zdrada bowiem, jakiej się sam w tym dniu dopuścił wobec króla polskiego Władysława, i tchórzostwo, którego dał wyraźnie dowody opuszczając dobrowolnie pole walki, stały się znane i na dworze króla węgierskiego Zygmunta i wśród panów Czech i Moraw i nie można ich było w żaden sposób nawet z biegiem czasu całkowicie zatrzeć lub puścić w niepamięć. Nie wiedziano zaś dokładnie, czy wspomniany Jan uciekł i wycofał się z tchórzostwa, czy też został przekupiony złotem krzyżackim.”

Dodaj komentarz

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish