Pożary szaleją w pobliżu miast na obszarze Jerozolimy, zmuszając do ewakuacji mieszkańców.
"
Poważny pożar wybuchł w zalesionych obszarach na zachód od Jerozolimy w środowe popołudnie, co skłoniło Izraelskie Służby Pożarnicze i Ratownicze do ewakuacji dziesiątek mieszkańców tego obszaru.
Późnym popołudniem na północnym Zachodnim Brzegu wybuchło kilka kolejnych pożarów, w tym wielkie pożary w pobliżu osad Ariel i Shavei Shomron.
Komisarz ds. Straży Pożarnej i Ratownictwa Dedi Simchi powiedział, że pożary w obu obszarach były najwyraźniej spowodowane przez człowieka i prawdopodobnie były aktami podpalenia. „Nie widzieliśmy dziś żadnej błyskawicy na niebie nad krajem i wyjaśnimy, czy było to podpalenie, czy nie później” – powiedział Channel 13.”
https://www.timesofisrael.com/fires-rage-near-jerusalem-area-towns-prompting-evacuations/
Nie chce dorabiać tutaj otoczki sił nadnaturalnych, ale tak z ludzkiego punktu widzenia, czy gdyby to był prawdziwy Boży Izrael, nie powinien odpoczywać, powróciwszy do swojej ziemi? To, co się tam dzieje, nie wygląda na sielankę.
Runięcie trybuny w synagodze, ataki Hamasu.
Każdy z nich chce być Izraelitą i co się z tym wiąże czuć wybraństwo, dopóki nie nadejdzie czas na klątwy, konsekwencji.
Mnie to wygląda na zemstę Arabów, ale o wiele większy będzie gniew Boży nad tym ludem podającym się za lud Boży.
Tel Avic jest neo Sodomą, a więc nie ma nic wspólnego z Bogiem YHWH. To ich jest Bank Światowy i MFW.
Przeciętny Izraelczyk jest tak samo zwiedziony jak Polak katolik z kultem maryjnym i mam współczucie do obu grup.