Udałem się na ten film z moją familią. Liczyłem na coś a la “Lessie wróć”, a mogłem sprawdzić opis filmu, który był taki oto:
"
Kontynuacja kinowego hitu, który w Polsce zachwycił prawie 650 tysięcy widzów w każdym wieku! Reżyserka najsłynniejszych seriali w historii telewizji przedstawia nie tylko najzabawniejszy, ale najbardziej wzruszający i nieprzewidywalny film roku dla widza w każdym wieku.
Wszystkie psy doskonale wiedzą, że życie ma sens tylko u boku ukochanego pana lub pani. Ale czasem trzeba się nieźle nabiegać, żeby za nimi nadążyć. Bailey dostaje od swojego ukochanego Ethana nowy cel: ma opiekować się jego wnuczką – CJ. Dopóki dziewczynka jest mała, zadanie jest dość proste, choć czasem trzeba ochronić ją własnym ciałem przed rozbrykanym koniem. Z biegiem czasu CJ dorasta i wyzwania dla Baileya też stają się coraz większe, tym bardziej, że dziewczynka wyjeżdża z matką do wielkiego miasta i traci kontakt z dziadkami. Na szczęście Bailey przeżył już wiele żyć i sporo się o ludziach nauczył. Tym razem będzie musiał pomóc swojej ukochanej pani odnaleźć prawdziwą miłość, zrealizować marzenia i przede wszystkim pogodzić skłóconą rodzinę. Czasem będzie musiał odejść, by zaraz znów powrócić w nowym wcieleniu, raz nawet jako suczka. Bo jedno wie na pewno: życie jest na tyle pomerdane, że zawsze warto trzymać się razem.”.
Ale może tak miało być abym był na tym filmie.
Scenariusz już teraz znacie, a więc opowiem Wam o sowich odczuciach.
Trailer.
Kiedy pies inkarnował w kolejne wcielenia dosyć mocno się wzruszałem i nie wiem czy to Duch Boży daje taką wrażliwość czy taki miał być cel filmu – wpłynięcie na uczucia. Fikcyjna opowieść a ja się wzruszałem. W pewnym momencie zorientowałem się, że ktoś się bawi moimi uczuciami. Dusza psa co rusz przechodziła w inne rasy psów aż do końca filmu.
Zacząłem sobie zadawać pytania. Na przykład jak odbierają ten film inni ludzie, czyli katolicy. Wszak 90% Polaków to rzymsko-katolicy (katolicyzm znaczy powszechny a wąska jest brama).
Film jest dosyć sprytnie zrobiony. Każdy pies czy raczej nowa jego inkarnacja pokazuje inteligentnego i opiekuńczego psa co porywa serce widza.
Za każdym razem wczuwasz się w bohatera a on za niedługi czas umiera. Ciepła dusza wędruje od rasy do rasy aby chronić rodzinę. Przypomina to ckliwe pragnienie spotkania się z duchami zmarłych. Ta tęsknota za zażyłością. Myślę, że sentymentalizm jest od diabła. To sentyment spowodował sukces portalu nasza-klasa.pl, ale był to sukces kilku lat. Jak długo można ciągnąć na sentymentach?
Życie to tu i teraz.
Film się kończy śmiercią pierwszego właściciela inkarnującego psa. Obaj spotykają się na łące. Nie ma Jezusa, nie ma królestwa Bożego, ale szczęśliwy pies i jego właściciel.
Film może uczynić wiele złego w umysłach ludzi, a zwłaszcza jak to zwykle bywa dzieci. Katolicy nie będący zakorzenieni w Słowie Bożym będą rozmyślać nad inkarnacją i romantyzmem wcielania się w nowe życia jako np kolejne dzieci, które będą w tej samej rodzinie….
Dla jednych film jest zwykłą rozrywka, ale to film ideologiczny z przesłaniem demonicznym.
Czytywałem różne pozycje książkowe, teorie religijne i są nawet takie strony gdzie dobiera się z biblii cytat do reinkarnacji z 3 rozdziału Jana kiedy Pan Jezus powiedział, że trzeba się na nowo urodzić, ale wyjęty wers z kontekstu jest pretekstem. Mowa była o Duchu Bożym, a nie o kolejnych wcieleniach.
Scripture interprets Scripture.
"(23) Teraz zaś, gdy zmarło, po cóż mam pościć? Czy mogę je (dziecko) jeszcze przywrócić życiu? To ja pójdę za nim, a nie ono powróci do mnie.” 2 Samuela 12.
"(2) And many of those who sleep in the dust of the earth shall awake, some to eternal life, and others to disgrace and eternal damnation. (3) Lecz roztropni jaśnieć będą jak jasność na sklepieniu niebieskim, a ci, którzy wielu wiodą do sprawiedliwości, jak gwiazdy na wieki wieczne. “
Ludzie śpią w prochu ziemi, a nie inkarnują. Nie będzie kolejnych levelów ani wcieleń. Ludzie zło czyniący będą obudzeni na wieczne potępienie. Tak mówi Pismo!
Słowo Boże jest nie mieczem a młotem na takie kłamstwa…
"27) A jak postanowione jest ludziom RAZ umrzeć, a potem sąd”
Hebr 9
Podsumowując, świat – system szatana – ma szerokie spektrum zwiedzenia. Utalentowani filmowo ludzie tworzą dla niego obrazy mające odwieźć od Boga Żywego i ostatecznie okraść ze zbawienie, czyli uwolnienia z obozu diabła.
Niektórzy z chrześcijan mają zasady i wcale nie chodzą na takie filmy, ale Bóg jest wszędzie i chce On aby ludzie poznawali prawdę o kłamstwach Jego przeciwnika.
Tutaj nie ma czarnej mszy ani panów pokazujących rogi. W takich filmach jest subtelny satanizm w wersji dla dzieci. Tutaj jest walka o umysł, o dusze. Bez znajomości Biblii łatwo jest “odpłynąć” w nieboże idee.
Chrońmy nasze dzieci bo to wielki skarb i odpowiedzialność. Bóg dał nam te dzieci nie na przechowanie ale wychowywanie.
_____________
God is everywhere-even in the news. That's why I interpret every story through the lens of faith.
I post interesting resources to help you understand this world in the context of Scripture.
But to do what I do takes a lot of work and time.
So if you want you can help me be a voice of truth in the ocean of mainstream media and Catholic media by supporting me:
Recipient: Peter
in the title: "selfless donation for admin of detectiveprawdy.pl"
PKO
account no: 03102026290000910204005278
Thank you all in Jesus' name.
______________
No tak, cale zycie ciezkie, smierc ciezka, a na koniec ciezko po tamtej stronie. Wielki gniew Bozy. Az sie nie chce. Caly czas jestesmy rozliczani, w szkole, w pracy i na koniec prze Boga. Czy tego bym chciala. Mam dosc strachu. A teraz musze sie bac spotkania z Bogiem. O to chodzi? Caly czas pod pregiezem. Kocham zwierzeta, co zauwazylam, nie jest takie oczywiste u chrzescijan ze zborow. I najpiekniejsze, co mogloby mnie spotkac, to spotkac sie z moimi psami tam po tamtej stronie. Szczescie niebywale i z innymi ukochanymi osobami. Najbardziej jednak ciesza zwierzeta. Ogladalam pierwsza czesc na dvd, nie iwedzac w czym rzecz i te reikarnacje mnie mocno denerwowoaly. W zyciu nie chcialbym powtorzyc seansu a tymbardziej obejrzec drugiej czesci. Jedyne dobro plynace z tego filmu, to uwrazliwienie na dobro psow, na ich cierpienie czy psi los. Czy zwierzeta maja dusze? Dla mnie maja.
zwierzęta mają dusze ponieważ o tym mówi biblia.
o, wiedzialam. Na poczatku w Biblii napisane jest, zeby nie spozywac krwi zwierzat, bo w niej jest dusza.
Dodam jeszcze, ze jest niemozliwe spotkac sie po tamtej stronie z bliskimi, czy naszymi niezyjacymi zwierzetami. Dlaczego? Bo nie bedziemy pod ludzka postacia, bedziemy mieli nowe ciala duchowe mysle, anielski, jak ktos trafi do Nieba, a jak mozna poznac kogos po duszy? Poza tym nie wiem, czy w ogole bedziemy pamietac poprzednie zycie, bo przeciez uczucia tesknota nie bylaby dobra w Niebie. Jak to bedzie wygladac? Nie wiem. Teraz wydaje mi sie nawet Niebo okrutne, bo jezeli mam sie tam dostac i nie spotklac ukochanych dusz osob, nie pamietac o nich, to nie wiem czy to takie piekne. Snnilo mi sie kiedys, jak moj zmarly ojcie i moj zmarly pies Rudy ulatuja w postaci takich jakby baniek mydlanych, ale nieco wiekszych, z milionami innych baniek, w przestrzen kosmiczna, widze ich jak leca w gore, w kosmosie, daja mi znac a ja placze, ze chce leciec z nimi. Nie bylo widac ich, tylko same przezroczyste banki.
W którym miejscu?
“„Prawy dba o duszę swego zwierzęcia domowego” (Przysłów 12:10).
i wyginęła w morzu trzecia część stworzeń – te, które mają dusze – i trzecia część okrętów uległa zniszczeniu.
(Apokalipsa (Objawienie) 8:9
Krew to dusza dusza to krew:
Będę też żądał krwi waszej, to jest dusz waszych. Będę jej żądał od każdego zwierzęcia. A od człowieka będę żądał duszy człowieka, za życie brata jego.