Darz Zbór drodzy Chrystusowcy! 🙂
Zbór w Chrystusie, nie w religii. W prawdzie i w miłości do bliźniego.
Ostatnimi czasy zacząłem się zastanawiać jak to chrześcijanie rywalizują ze sobą i zaniosło mnie to do poniższych przemyśleń.
Kilka razy pisałem przy okazji atakowania mej osoby przez wydawałoby się chrześcijan o tym, jak to Bruce Lee musiał mieć ochronę. Nie dlatego, że się bał, ale dlatego, że wielu chciało się z nim zmierzyć. Gdyby tych ochroniarzy nie miał, to musiałby co chwila się z kimś bić. Z przykrością stwierdzam, że wśród chrześcijan ogólnie rozumianych taka postawa również występuje. Nie tylko sam doświadczyłem tego jako bloger i organizator zjazdów jak to ktoś chciałby moje miejsce zająć, ale widać to w biblii i z zasłyszanych wiadomości.
" Ciągle przecież jeszcze jesteście cieleśni. Jeżeli bowiem jest między wami zawiść i niezgoda, to czyż nie jesteście cieleśni i nie postępujecie tylko po ludzku? 4 Skoro jeden mówi: «Ja jestem Pawła», a drugi: «Ja jestem Apollosa», to czyż nie postępujecie tylko po ludzku? 5 Kimże jest Apollos? Albo kim jest Paweł? Sługami, przez których uwierzyliście według tego, co każdemu dał Pan. 6 Ja siałem, Apollos podlewał, lecz Bóg dał wzrost. 7 Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost – Bóg.
1 Kor 3.
Owa cielesność objawia się tym, że ludzie między sobą rywalizują i to jest demoniczne co za chwilę wykażę dzięki memu bratu w wierze, który mnie do tego natchnął i zainspirował.
Wielu już chciało zrobić coś lepiej ode mnie, przewodzić, ale nadal ten blog odwiedzają. Niektórzy maja taki tupet, że budują na mojej bazie kapitał znajomych w Chrystusie jednoczesne podważając mnie samego…Inni konkurują wiedzą czy jakimiś doświadczeniami.
W Nowym Testamencie znajdujemy kilka wrsów o sporach i kłótniach”:
(17) Proszę was jeszcze, bracia, strzeżcie się tych, którzy wzniecają spory i zgorszenia przeciw nauce, którą otrzymaliście. Strońcie od nich.
(List do Rzymian 16:17, )
Czy jest widoczny duch rywalizacji? Jest i Bóg nakazuje przez Pawła stronić od nich.
1 list do Koryntian
(11) Doniesiono mi bowiem o was, bracia moi, przez ludzi Chloe, że zdarzają się między wami spory.
(1 list do Koryntian 1:11, Biblia )
(5) Mówię to, aby was zawstydzić. Bo czyż nie znajdzie się wśród was ktoś na tyle mądry, by mógł rozstrzygać spory między swymi braćmi?
(1 list do Koryntian 6:5,)
(18) Przede wszystkim słyszę – i po części wierzę – że zdarzają się między wami spory, gdy schodzicie się razem jako zbór.
(1 list do Koryntian 11:18)
Owa rywalizacja wychodzi jak najbardziej z cielesności, gdyż Pan Jezus powiedział:
“Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich”
Czy jest tu miejsce na rywalizację? Ależ skąd.
Nie piszę tego tekstu odnosząc się do wczorajszego wpisu. Katolicyzm to nie chrześcijaństwo.Piszę tutaj o ludziach czytających biblię i należy mieć na uwadze, że rywalizacja jest nie tylko na spotkaniach w zgromadzeniach, ale w pracy, w relacji 1:1, w związku. Być może z każdej z tych grup ktoś pomyśli, że to do niego. Jeśli tak, to faktycznie tak jest i pisząc ten tekst nie mam zamiaru jedną czy dwie osoby wywołać, ale wszystkich nas zmusić do myślenia.
Czym charakteryzuje się duch rywalizacji? Takim oto myśleniem:
-ja zrobię to lepiej
-ja zrobię to samo co on/a
-ja więcej się modlę,
-ja więcej ewangelizuje
etc
Teraz przejdźmy do świata. Nie ma chyba bardziej pełnego miejsca rywalizacji aniżeli sport. Kiedy czytamy zarówno Stary testament jak i Nowy, nigdzie nie znajdziemy takiego miejsca, w którym rywalizacja byłaby czymś pozytywnym.
Pierwszym przykładem rywalizacji była chęć ofiarowania lepszych darów Kaina od darów Abla, to ściągnęło na Kaina grzech i śmierć dobrej osoby jaką był Abel. Duch rywalizacji, z którym idzie także często zazdrość doprowadził do zamordowania brata. Czyż w obecnych czasach niby jednomyślni w wierze nie chcą zabić swych braci w wierze? Bo ja zrobiłbym to lepiej, bo ja chce to, co on, bo jemu Bóg bardziej błogosławi…
Kiedy ludzie oglądają się na innych, to nie tylko zaczynają zazdrościć, ale tracą błogosławieństwa wynikające z pracy nad sobą, z budowy swej pozycji w Chrystusie i pomnażania swoich talentów.
Róbmy swoje w Chrystusie.
Czy boks, albo maraton, czy mma itp nie budują pychy? A te medale, rywalizacja, splendor czy budują Bożą osobowość? Ilu z tych, którzy są medalistami jest Chrystusowcami jednocześnie?
Rywalizacja występuję także w firmach MLM (nie mylić z mma). Kult sukcesu to kult rywalizacji. W firmach typu MLM są tzw dni sukcesu, czasem nazywane wprost dniami sukcesu a czasem bardziej dyplomatycznie. W zwycięzcach buduje to pychę a w innych zazdrość.
W księdze Wyjścia czytamy:
Nie będziesz pożądał […] domu bliźniego twego,
Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego,
ani sługi, ani służebnicy, ani wołu, ani osła, ani żadnej rzeczy, która jego jest.
W tym talentów i pozycji.
Uważam, że osoby lubiące rywalizować mają w sobie ducha pychy i zazdrości.
Z kim rywalizował Jezus? z Nikim.
Z kim rywalizowali apostołowie? Z nikim.
Czymś innym jest walka, a czymś innym rywalizacja.
"competition «ubieganie się o pierwszeństwo albo o zdobycie czegoś lub kogoś» “
https://sjp.pwn.pl/slowniki/rywalizacja.html
Sama definicja pokazuje grzech.
W biblii występuje jedna dozwolona “rywalizacja”:
“Miłością braterską jedni drugich miłujcie czule, jedni drugich wyprzedzajcie w okazywaniu szacunku.” Rzymian 12.10
To pragnienie okazywania sobie szacunku w braterstwie jest znakiem miłości Jezusowej.
“Większej miłości nikt nie ma nad tę, jak gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół swoich.” Jana 15.
Czy mógłbym prosić o modlitwę w związku z tym,że nie mogę znaleźć normalnej pracy gdzie nie musiałbym pracować w sobotę albo oszukiwać ludzi?
wstawię się
Dziękuję za modlitwę,czy ktoś z Braci i Sióstr ma pomysł jak wybrnąć z tego pata bo chce być posłuszny Bogu?
proś Boga po prostu. Nie ma złotej recepty.
Szukaj pracy w necie, odrzuć zwątpienie, módl sie o wiarę.
Nie przejmuj się też zmuszają mnie do pracy w soboty i tłumaczenia nic nie dają .Ulegam czasami myśląc to co mówił Pan że można w Szabat dobrze czynić czyli pracuje tylko wtedy gdy jestem niemal niezbędny ale to i tak nie jest do końca ok.Poza tym przymus robienia dłużej w tygodniu to też denerwuje .Pan to wie i modlić się trzeba by nie być związanym z systemem .Są na to rady są możliwości , trzeba szukać
Bardzo ważny temat poruszyłeś. Dzięki wielkie.
O ile jeszcze rywalizacja ma zdrowe podłoże czyli nie robią ,nie robię coś by być wyżej od innych tylko tak sam z siebie ma ktoś dar i zdobywa zaszczyty czy to w sporcie czy pracy czy inaczej ale nie poniżając bliźniego to jest to ok. Ale jak wpada się już w samouwielbienie,podkreślanie moje ja to już nie jest ok
Here's the thing.
Warto wspomnieć, że gdy apostołowie dyskutowali między sobą, kto z nich jest większy Jezus zdecydowanie zareagował.
Ap. Paweł pisząc o biegu, którego dokonał, nie miał na myśli rywalizacji, a wytrwałość.
Bądźmy Kochani wytrwali, by przestrzegać Bożych praw, módlmy się o miłość do ludzi/ braci/ sióstr, o patrzenie na nich Bożymi oczyma. Módlmy się o pokorę i bojaźń przez Panem, porzućmy zazdrość. Każdy ma inne dary, ale razem tworzymy Ciało Chrystusa. Porzućmy spory!
Życie nie jest łatwe, co rusz pojawiają się przeciwności, dla siebie jednak bądźmy zawsze wsparciem, bo wiele może modlitwa sprawiedliwego.
Greetings in Christ the Lord!