Truth in the end times. Biblical Christians.

Biblical Christians. THE TRUTH FOR THE FOLLOWERS OF JESUS CHRIST "Ye shall know the truth, and the truth shall make you free."

Dzisiaj cała Polska obchodzi pogańskie święto zwane Tłustym czwartkiem.

Tłusty czwartek – w kalendarzu katolickim, nie mylić z chrześcijańskim,  ostatni czwartek przed wielkim postem, znany także jako zapusty. Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Z kolei karnawał to z łaciny carrus navalis wóz w kształcie okrętu, który uczestniczył w procesji świątecznej ku czci bogini Izydy a później Dionizosa w starożytnym Rzymie.

Karnawał wywodzi się z kultów płodności i z kultów agrarnych. Od głębokiej przeszłości utrzymywało się przekonanie, że im wyższe będą skoki, tym wyżej będzie rodziło zboże. Między innymi dlatego Karnawał jest tak ściśle związany z tańcami. W wielu krajach europejskich, zwłaszcza na wsiach praktykowano także tańce dookoła ogniska, najczęściej w formie koła.

Tłusty czwartek z karnawałem jest kolejnym po świętach Sol Invictus (tzw Boże Narodzenie), świętach Janusa (tzw 3 króli) świętem gdzie pod pozorem obchodu świąt chrześcijańskich uprawia się pogaństwo.

 

Jak ważne jest dla nich święto carrus navalis zobaczcie tutaj:

 

http://detektywprawdy.pl/2016/02/09/karnawal-czy-mieso-baala/

Karnawał wiąże się z balem maskowym:

 

Ma związek z odbywającymi się w tym okresie procesjami, a więc ma podłoże magiczno-rytualne i nawiązuje do form ludowej pobożności. Stąd wywodzi swój rodowód europejski teatr nowożytny, balet i opera. Wikipedia.

 

 

(8) Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie; (9)because in him dwells bodily all the fullness of divinity (10)i macie pełnię w nim; On jest głową wszelkiej nadziemskiej władzy i zwierzchności, Kol 8

 

Updated: 23 February 2017 — 12:58

22 Comments

Add a Comment
  1. Patrząc ze świeckiego, a konkretnie gospodarczo-ekonomicznego punktu widzenia. Kolejne święto zachwalające prymat konsumowania nad wytwarzaniem. A potem zwiedzeni przez rzym rodacy dziwią się, iż pracy nie ma.

    1. Praca dziś jest człowieku, ale za ile? O tym pisz.

      1. To prawda. Za godne pieniadze praca lub lukratywne kontrakty sa w przewazajacej mierze tylko dla znajomych roznego rodzaju prominentow czy innych dygnitarzy. Szczegolnie widac to na prowincji, zwlaszcza tej mniej zaradnej czy obrotnej ( majacej mniej dziejowego powodzenia ). Duze aglomeracje miejskie oprocz nielicznych wyjatkow to akumulatory kapitalu, wiec tam nie ma az takich problemow ze znalezieniem dosc dobrze platnej pracy, wysrarczajacej na porzadne zycie.

  2. Dobrze wiedzieć. Dziękuje za tekst
    btw. Panie WCHECHMOGĄCY ile jeszcze masz zamiar ciągnąć tę paranoję? 🙁

    1. Ja też nie wiedziałam, a bardzo lubię czasem zjeść pączka czy faworki (bardziej jednak preferuję faworki) 😮

  3. Zasady i święta podane przez Samego Boga w Piśmie świętym są proste, i upamiętniające kluczowe wydarzenia kiedy to Sam Bóg pomagał człowiekowi w różnych niesprzyjających okolicznościach. Natomiast wszelkie święta tego świata są tak irracjonalne i pozbawione jakiejkolwiek przyczyny że aż absurdalne. Chociażby dziś – masz się obżerać pączkami, tak bez powodu.
    Oto co oferuje nam świat, zero sensu, celu, jeden wielki chaos w którym nikt nie wie o co chodzi, ale i tak większość bezwiednie wykonuje polecenia kalendarza liturgicznego jak pozbawiona samodzielnego myślenia marionetka. Bo tak wskazuje kalendarz. Ale dlaczego wskazuje ten właśnie dzień, i dlaczego mam robić akurat to? Jakie jest tego podłoże? Nikt nie wie…

  4. Oz 13 4-6 Ale, Ja, Pan, jestem twym Bogiem juz od [wyjscia z] ziemi egipskiej; nie bedziesz znal innego Boga procz mnie; innego zbawcy poza mna. Poznalem cie na pustyni, w krainie suszy. Kiedy sie troszczylem o pokarm dla nich, najedli sie do sytosci; najedli sie-i wzbili w pyche, dlatego zapomnieli o mnie.

  5. W Polsce sa zasadniczo dwie klasy ludzi: albo obrzydliwie bogaci ( zbaczna ich czesc osiagnela swoje majetnosci nie czystymi kombinacjami badz zwyklym cwaniactwem, mylonym z przedsiebiorczoscia ) albo zatrwazajaco biedni ( uwazajacy sie za krolow zycia z praca za smieszne wedlug standardow zyciowych tej pierwszej grupy pieniadze ). Gdzies miedzy nimi walczy o przetrwanie klasa srednia, dziwnie solidarnie zwalczana przez te dwie kasty ( o dosc zamknietym charakterze … ).

  6. Ile po 1990 roku zmarnowano pieniedzy na wiele zachwalanych przez roznej masci socjalistow, a od poczatku poronionych koncepcji budowy “Nowej Polski” lub zwyczajnie przejedzono na biezaco, zamiast je madrze zainwestowac nie wiadomo. Na pewno ladne pare bilionow zlotych ( tak, tak!… ).

  7. Nie daj Bog powaznie zachorowac/miec wypadek w Polsce, nie bedac uprzywilejowanym ( przezornym )-wtedy nawet dziadowskiej renty nie chca dac.

  8. Po 1981 ( do teraz ) wyjechalo z Polski okolo 3,5 miliona ludzi. Czy emigracja zmienila ich podejscie do wydawania pieniedzy? A gdzie tam! Po prostu moga sobie pozwolic na zycie ponad stan w krajach o protestanckiej etyce pracy. A ja o czym innym napisze. Krajanie, ktorzy nie wyjechali, nie dosc iz zarabiaja malo ( w stosunku do np. Niemiec ) to jeszcze te pobory zle wydaja tzn. za duzo na konsumpcje biezaca zbednych rzeczy, a za malo na przyszlosciowe inwestycje ( jako jednostki i panstwo ). Dlatego zyja w takim materialnym niedostatku.

    1. Porownajmy “moc” 100 zl z np. 2016, a z 2006 niby ten sam nominal, ale wartosc nabywcza zdecydowanie slabsza na nie korzysc tej pierwszej.

      1. Przecietna renta w Polsce wyniosi okolo 1100 zlotych na reke ( i to przy dobrych wiatrach czyli przy wysokich zaoszczedzonych skladka zus, nie rzadko to jest nawet mniej… ), a emerytura okolo 1500 netto ( sek w tym, iz swiadczeniobiorcow wzgledem aktywnych zawodowo juz od dobrych kilkunastu lat [!] za duzo i pobieraja zbyt wysokie w stosunku do mocy przerobowej gospodarki pieniadze… ).

      2. Szczypta ekonomii. Minimum egzystencji ~550 zlotych netto (!) na glowe, zas minimum socjalne ~1050 zlotych. Przy obecnej drozyznie nie da sie ( nawet bardzo skromnie ) zyc dlugo za wyplate ponizej 2000 zlotych netto.

        1. Pieniadze nie moga byc celem samym w sobie. Powinny byc natomiast srodkiem prowadzacym do celu. Wtedy i tylko wtedy jest zdrowo i pozytecznie.

  9. Panie drogi bez przesadyzmu-nikt kto obchodzi te święto nie modli sie do pogańskich bożków,co najwyżej do swojej wagi,aby na drugi dzien nie pokazała kilka kilo za dużo 😉

    1. Oddawanie czci bałwanom to nie tylko kłanianie się im w pas, to również wykonywanie określonych zachowań.
      Np w święto Namiotów które nakazał obchodzić Bóg, ludzie nie mają się kłaniać Bogu w pas. Mają po prostu mieszkać przez jakiś czas w namiotach na cześć Boga, który wprowadził Swój lud z niewoli Micraim, przez co w czasie wędrówki mieszkali oni pod namiotami.
      Obżarstwo jest również podobnym zachowaniem, ale na cześć kogo? czego? No właśnie…

  10. W szkolach urabia sie ideologicznie poslusznych niewolnikow systemu. Nie uczy sie natomiast rzeczy przydatnych w zyciu ( wiedzy ekonomiczno-gospodarczej, uczuciowo-emocjonalnej, zdrowotno-zywieniowej itp. ) oraz nie ksztaltuje w pelni czlowieczych ludzi, pelnowartosciowych czlonkow spoleczenstwa.

Leave a Reply Cancel reply

Truth Detective, Good News and Revelation © 2015 Frontier Theme
English
Polish
Polish
English
Exit mobile version