Za przyzwoleniem autora tekstu za co dziękuję:
"
Zacznijmy od tego co głównie zanieczyszcza powietrze w polskich miastach i powoduje smog. Powszechnie panuje przekonanie, że:
- Domowe piece (w skali całego kraju 70% domów jednorodzinnych ogrzewanych jest węglem)
- Samochody (Na 100 kg tych pyłów PM10 i PM2.5 wyemitowanych przez piece przypada ok. 38 kg z pojazdów)
Czyli niby wrogiem numer 1 są domowe piece. Dosyć popularne w mediach jest stwierdzenie, że problemem jest węgiel. Czy grzanie węglem jest faktycznie szkodliwe? Różni ludzie plują na ten skarb polskiej ziemi, a jak jest naprawdę z tymi niby trującymi nas elektrownianymi kominami? Zaprezentuje jak zanieczyszcza powietrze największa w europie elektrowania na węgiel brunatny. Mowa o Elektrowni Bełchatów (Grupa PGE). Jest to też największy w europie emitent CO2:
Czyli widzimy, że węgiel spalany we właściwy sposób jest OK. Widać również, że prawie 70 000 miasto Bełchatów też nie ma problemu z PM10. Może to jakaś wskazówka? Dodam tylko, że w Bełchatowie liczba samochodów przypadających na 1 mieszkańca przez lata była najwyższa w Polsce.
To tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że
- problemem numer 2 nie są samochody (bo w Bełchatowie ich mnóstwo, a jakoś powietrze jest czystrze niż w znacznie mniejszym np. Radomsku)
- Węgiel nie jest naszym wrogiem, a może nawet powinien być naszym przyjacielem
Co więc powoduje, że w największych polskich miastach jest smog i lepiej by było w tym okresie nie wychodzić z domu?
Bieda! Czy osoba której na miesiąc po wszystkich wydatkach zostaje w kieszeni 100-200 zł ma obowiązek myśleć czym pali, gdy chce ogrzać dom? Jej priorytetem jest zapewnić ciepło sobie i swoim dzieciakom. Dla niej najważniejsze jest, by wszyscy się znów nie przeziębili, bo wizyta w aptece może zabić ich domowy budżet. Wymaganie od takich ludzi kupowania nowoczesnych kotłów jest niemoralne.
Czy takich osób jest w Polsce dużo? Obawiam się, że bardzo dużo. Zaryzykuje stwierdzeniem, że powietrze byłoby znacznie czystsze, gdyby ludzie mieli więcej rozporządzalnych pieniędzy.
Dlaczego dotychczas realizowane przez polityków (PO i PiS) działania anty smog’owe są niewłaściwe
i dlaczego głównymi, a może nawet jedynymi ich beneficjentami są:
- producenci bardzo drogich, nowoczesnych, wciąż nie do końca przetestowanych technologii (niby eko)
- gospodarka niemiecka, która nie zamierza posiadać obok siebie zbyt silnej i konkurencyjnej gospodarki polskiej
- media, bo koncerny zachodnie mają olbrzymie budżety reklamowe i chętnie kupią „reklamy” tam gdzie miło się o nich pisze i walczy np. z polskim węglem.
Pierwszy przykład, który przychodzi mi do głowy. Elektrownie wiatrowe i tak hojnie dofinansowywane panele słoneczne. Czy powyższe faktycznie rozwiązują problem smog’u?
Nie, bo wymagają olbrzymich inwestycji, a pieniądze nie biorą się z niczego. Państwo, by rozwijać tego typu źródła energii musi mieć na to pieniądze. Skąd? Z podatków, a te czym będą wyższe, to tym mniej ludzi będzie stać na ogrzewanie miejskie, elektryczne, gazowe itd. Wysokie podatki poszerzają biedę. Czym wyższe tym więcej osób już w połowie miesiąca nie ma porfelu pieniędzy. Bieda zmusza do palenia najniższej jakości węglem (najtańszym) i dopalania śmieciami (są za darmo, a ich spalenie obniża podatki za śmieci).
Drugi przykład który przychodzi mi do głowy. Segregacja śmieci i cały związany z tym biznes.
Zadam pytanie. Osoba, która ma rozporządzalnych pieniędzy miesięcznie np. 500 zł będzie wolała dokupić kolejny/większy kubeł na śmieci (comiesięczny dodatkowy koszt), czy wziąć najmniejszy z możliwych i część śmieci spalić w piecu? Jeśli dobrze pamiętam we Wrocławiu płaciłem za śmieci 90zł miesięcznie. Jak ktoś ma mało w portfelu, to może sporo z tej kwoty zaoszczędzięc poprzez:
- Wyrzucanie smieci w lesie
- Spalając część śmieci w piecu (piec węglowy zapewne nadaje się do tego idealnie)
Czy ludzie tak właśnie nie robią? Wystarczy przejechać się do pierwszego lepszego lasu by przekonać się jak jest. Czy zatem te niby ekologiczne rewolucje śmieciowe bardziej szkodzą nam czy może mają faktycznie jakiś pozytywny wpływ na środowisko?
Oczywiście, że mają jakiś tam pozytywny wpływ na środowisko, bo więcej materiałów jest odzyskiwanych i powtórnie wykorzystywanych, ale konsekwencje tych zmian w tak biednym państwie jak Polska widzimy w np. Smog’u. Dlatego nie płaczmy, że jest taki problem. Sami tego chcieliśmy.
Zatem widzimy jakie są konwekwencje wielkich inwestycji w farmy wiatrowe, dopłaty do paneli słonecznych, wymiany kotłów:
- olbrzymie koszty, które trzeba czymś pokryć (większymi podatkami!)
- zwiększający się koszt energii elektrycznej, gazu, wegla, energii cieplnej (czyli jeszcze większa bieda)
Jak rozwiązać problem smog w jeden dzień?
Takie rozwiązanie nie spodoba się politykom kochającym władzę – wystarczy ludziom mniej zabierać. Mówię przede wszystkim o podatkach od pracy. Jak ludzie będą mieli w końcu tyle pieniędzy by ich było stać na jedzenie, ogrzewanie i ubrania, to bardziej prawdopodobne, że zaczną się martwić własnym zdrowiem. Nie mówię, że się nie martwią, ale jak konsekwencje dopalania w piecu śmieciami są odczuwalne może po 10-40 latach, to dla biednej osoby ten problem jakby nie istnieje.
Tak więc, gdyby nie było podatku od pracy, to osoba, która zarabia 1237 zł miała by miesięcznie o 791 zł więcej. Jeśli w tym momencie po czynszu i podstawowych opłatach zostaje jej w portfelu 100 zł miesięcznie, to bez podatków od pracy dysponowała by kwotą prawie 900zł. To olbrzymia różnica. Wtedy kupno węgla droższego o 100 zł za tone staje się realne. Fajnie by było, gdyby więcej elkologów zaczeło szerzej patrzeć na polskie problemy, bo przecież wszystkim nam zależy na naszym zdrowiu i pięknej przyrodzie. Czy są ludzie którzy chcą brudu i wszechobecnego betonu? Nie ma! Są tylko ludzie, którzy są po prostu biedni i mają istotniejsze problemy niż życie żabki na polance. W momencie, gdy wydostaną się z biedy, to życie tych stworzeń stanie się dla nich o wiele istotniejsze. Teraz nie stać ich na takie zmartwienia.
Pamiętajmy, że człowiek bogatszy, to obywatel, którego stać o dbanie o swoje zdrowie, a dopóki nie stać go na to, to dlaczego w ogóle miałby się przejmować, że truje również sąsiadów?
Jak rozwiązać te problemy w 1 dzień? Wystarczy mieć polityków, którzy zaczną dbać o to by mniej zabierać obywatelom. Nie mówię, że trzeba całkowicie zlikwidować podatki. Wystarczy je obniżyć. Ludzie na pewno będą lepiej dysponować swoimi pieniędzmi niż politycy.
Niestety żyjemy w kraju w którym króluje życie ponad stan. Politycy z roku na rok wydają coraz więcej i tym samym coraz więcej zabierają swoim obywatelom. Jeśli naprawdę zależy Ci na ekologii to zacznij szerzej patrzeć na problem smog’u i wybieraj odpowiedzialnych polityków… To co najbardziej truje atmosfere w Polsce, to politycy i podatek od pracy.
źródłó: http://iminno.com/smog-w-polskich-miastach-co-powoduje/
______________
To nie są chrześcijańskie rządy, tak jak nie jest chrześcijanka kanclerz Niemiec z ramienia partii chrześcijańsko-demokratycznej.
Jesteśmy robieni w konia różnego rodzaju spektaklami a smog jest jednym z nich. Szkoda, że katolicy sa zamknięci na prawdę.
Odnośnie tych danin za pracę to jeszcze jest kupa forsy odprowadzana po stronie pracodawcy których ludzie nie widzą. Będzie to więcej niż te 790 zł.
Szukałem, szukałem i znalazłem, bardzo ładnie podsumowane ile tak na prawdę zabiera nam Państwo.
https://youtu.be/eA0fai4Vd8U
Dopóki politycy nie zrozumieją, że bogate społeczeństwo, to bogate państwo, to nic się nie zmieni na lepsze. Rządy państw są antyspołeczne, ponieważ żyjemy w grzesznym, zdeprawowanym świecie. Trzeba mięć tego świadomość,że tak naprawdę nie wiele się zmieni, póki będzie istnieć ta barbarzyńska cywilizacja w jakiej żyjemy.
http://demotywatory.pl/4730617/Smog
🙂
Haha dobre dobre 🙂
http://img1.demotywatoryfb.pl//uploads/201701/1484080806_qrhznw_600.jpg
Na pewno są już opłacalne ekonomicznie sposoby na bardzo tanią energię ( na jej pozyskanie ), ale są one ukrywane. gdyż są bardzo nie w smak możnym tego świata.
I czystą dodatkowo.
Kraków i Wawa, tak narzekają na smog? Zapraszam do siebie na Górny Śląsk 😉 Mieszkam niedaleko kopalni, a do tego ludzie palą w piecach czym popadnie, plus spaliny samochodowe, wiec możecie sobie wyobrazić jaki tutaj jest hardcore. W godzinach wczesnoporannych, niewyobrażalny, duszący smogowy dym, chyba nawet Ruscy nie maja takiej maszyny do produkcji sztucznej mgły 😀 Większość z nas ma nieustający kaszel, flegmę, katar, ból w klatce piersiowej, świszczący, spłycony oddech, a czasem brak tchu. Od tygodnia smarkam glutami z krwią, że o flegmie już nawet nie wspomnę. Przepraszam za zbytnią dosłowność.
Dopóki Polacy będą zarabiać śmieciowe wynagrodzenie, dopóty będą palić w piecach śmieciami. W końcu na nic lepszego ich nie stać, a jeść i opłacić rachunki trzeba. Nie usprawiedliwiam ich, ale rozumiem priorytety życiowe tych ludzi. Biedny kraj, to biedne obyczaje, obrywamy wszyscy po równo.
szok to jaka jest srednia dlugosc zycia na Slasku?
Czerwony ukrywał przez cały PRL fakt. iż obszar Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego to strefa klęski, ba, wręcz katastrofy ekologicznej. Ten obszar jest tak skażony rożnymi paskudztwami. że praktycznie nie nadaje się do zamieszkania. Rewitalizacja wszelaka potrwa jeszcze bardzo długo…
Wbrew pozorom nie jest, aż tak źle.
Można powiedzieć, że jesteśmy zahartowani 🙂
Bóg, czuwa nad Śląskiem. Średnia długość życia na Ślunsku? 70-80 lat, ale są przypadki, że ludziska ciągną prawie do setki 😀
Amerykańscy ,,naukofcy” wykazali, że obszar Górnego Śląska nie nadaje się do życia.
Jak wyjaśnić to, że egzystuję tu od 30 lat? 😀 😀
Martulka 🙁 Niechaj Pan Bóg Cię uleczy w imieniu Jezusa
Kasiu, ale z czego konkretnie? Z narzekania, czy śląskiego zanieczyszczonego powietrza, którym się duszę? Bo teraz nie skumałam.
z tego że smarkasz krwią 🙁
Kosik, luzzz i dzięks za wsparcie, ale nie ma powodu do obaw 😉 To, nie są moje pierwsze problemy z układem oddechowym. Gruźlicę, 10 lat temu złapałam od Ukraińców (podczas zbioru truskawek), później dwa zapalenia płuc, które zakończyły się poważną grzybicą płuc. Po tych wydarzeniach rzuciłam fajki na dobre. Nie ufam lekarzom – a chyba powinnam, prawda? Od lat leczę się ziołami i homeopatią, ale jeśli nie przejdzie pójdę do tych konowałów. Może to jakaś poważna choroba? Może skutki wdychania smogu? Nie wiem. Wszystko w rękach Pana Boga. Modlę się, niech będzie Jego wola, bo ja na to nie mam wpływu, wszystko wezmę na klatę.
W końcu normalne podejście do tematu 🙂 Jakby Bóg chciał by ludzie nie wykorzystywali węgla to po prostu by go nie stworzył 😛 Czytałem gdzieś ale trzeba by to było zweryfikować, że energia zużywana na produkcję paneli słonecznych w znacznym stopniu przewyższa tą którą można z nich pozyskać. Całe to eko szaleństwo zbiera teraz żniwa. Ktoś po prostu konkretnie tymi eko bzdurami nabił sobie kabzę wmawiając ludziom efekty cieplarniane itp głupoty. Dajmy chociaż najprostszy przykład – żarówek 🙂 Ktoś uprzedził potencjalnego klienta, że w razie zbicia takiej super nowoczesnej energooszczędnej żaróweczki nawdychasz się oparów rtęci? ktoś widział warunki w jakich te żaróweczki powstają w Indiach Chinach itp ? Jak obłudnym trzeba być by wbijać do głowy ludziom ekoreligię gdy tymczasem Chiny toną w przemysłowych ściekach i duszą się własnymi oparami. A jeśli chodzi o palenie śmieci w piecach to są obecnie już dostępne bardzo nowoczesne spalarki które sfajczą dosłownie wszystko nie powodując zanieczyszczeń a produkując energię.
“Jakby Bóg chciał by ludzie nie wykorzystywali węgla to po prostu by go nie stworzył” dobrze gadasz i po to Bóg stworzył świnie aby człowiek mógł je zarzynać i potem żreć 🙂
Ja nikomu w talerz nie zaglądam jak kto lubi niech zajada nawet i prosiaki ja nie jem bo siem brzydzem 🙂
Tyczy to się nie tyle artykułów przemysłowych, ale co gorsza spożywczych też…
Pieniądz nie ma pokrycia w masie towarowej ( dlatego jest taka drożyzna ) plus jest obłożony wieloma podatkami tzn. dobra, które można za niego kupić, dlatego jest taki słaby.
Które idą rzekomo na to, by nam było lżej.
Delikatnie przypominam, że wg. encykliki środowiskowej aktualnie panującego papieża palenie węglem to “grzech” przeciwko środowisku.
Czyli mamy kolejny ważny krok do skrystalizowania się idei NWO w którym głównym grzechem ma być “grzech” przeciwko tzw. gai…
Niech on się lepiej zajmie grzechem przeciwko Bogu w postaci wszechobecnych bałwanów i czczenia “królowych nieba” zamiast Jezusa, a nie wymyśla “nowe grzechy” żeby odwrócić uwagę od tych podstawowych…
Polscy ludzie przez to, iż nie lubią pozyskiwać wiedzy w sposób czynny np. poprzez czytanie porządnych książek są analfabetami funkcjonalnymi… Przykładowo nie mają z reguły za grosz pojęcia o ogólnym funkcjonowaniu gospodarki czy też bladego zrozumienia prawidłowych relacji międzyludzkich itd. A mają się za wielkich znawców wszelakich przejawów życia jednostki i zbiorowości od których powinien się uczyć świat…
Jak ja lubię te Twoje komentarze 🙂
No cóż, niestety to prawda, iż większość ludzi czuje wstręt do słowa pisanego, a literaturą dla nich, są kolorowe magazyny, w których jedyną treścią są podpisy pod zdjęciami, najczęściej tzw. celebrytów.
A tak w ogóle to bardzo Was przepraszam, Ciebie Piotrze i Ciebie Arturze. Jest mi naprawdę bardzo przykro.
Piotrze, ja jednak pomyliłam się co do Ciebie. Otóż myślałam, że jesteś Mężczyzną z krwi i kości, a tymczasem Ty jednak jesteś ze stali – nerwy masz ze stali, po prostu.
Jeszcze raz bardzo przepraszam.
,,A jeśli chodzi o palenie śmieci w piecach to są obecnie już dostępne bardzo nowoczesne spalarki które sfajczą dosłownie wszystko nie powodując zanieczyszczeń a produkując energię.”
Sławku, nie każdego na to stać.
Mądrzę się i łatwo mi mówić, bo mieszkam w bloku, ale cały rok płacę centralne, a ogrzewanie mam od października do końca lutego. Wiec pytam, gdzie jest reszta mojej kasy za niewykorzystane miesiące ogrzewania?
Nie chodziło mi kogo stać a kogo nie na takie spalanie śmieci. Chodzi o to, iz jest technologia która przysłużyłaby się wszystkim niestety nie ma komu jej wprowadzić! Gdybym ja był zmuszony palić w piecu wszystkim co mi w rękę wpadnie by ogrzać mieszkanie to nawet bym się nie zastanawiał i wierz mi że w piec poleciałoby dosłownie wszystko nawet kości choć te śmierdzą okrutnie a wiem bo za młodu spalałem 😛
Płacisz ryczałt np. 100zł miesięcznie za rok wychodzi 1200 a tak miałabyś to samo do płacenia od października do lutego i wyszłoby po 300..
Nie ma jednej wizji polskości ( prawdy o niej ). która zadowoliłaby wszystkich. To społeczeństwo jest po po prostu zbyt zróżnicowane na to.
Klimat ludzki panujący w tym porażonym katolicyzmem kraju nie jest zbyt zdrowy dla jednostek twórczych. Dlatego żyje się tu nie lekko.
https://youtu.be/zI82yDKR0RA
O Boze dobry, jakze trudno czlowiekowi sie zyje gdy mu brakuje pieniedzy na podstawowa konsumpcje plus dalekosiezne inwestycje, ktore maja w przyszlosci przyniesc zysk ( przy czym to drugie to nie wypasione auto czy luksusowy zegarek, a np. dostawczak-furgonetka oraz przyczepka ).
Bez myslenia o przyszlosci ( nie mylic z zamartwianiem sie o nia ) nie ma dobrobytu. Bez ograniczenia biezacej konsumpcji na rzecz dlugofalowych inwestycji rowniez.
Bez ( dobrze i madrze wykonywanej ) pracy nie ma kolaczy. Tylko, iz nasi ludzie ( a zwlaszcza “wybierani” przez nich wlodarze ) mysla, iz jakos to bedzie lub stanie sie cud i manna z nieba spadnie. Popaprane takie rozumowanie…
Kazdy chce jest. Pytanie. Czy kazdy powinien byc nakarmiony i napojony? Czy kazdy na to zasluguje? Osoba w pelni zdrowa, we wszystkich aspektach bytu, MUSI pracowac. Nawet osoby z lekkimi i srednimi kalectwami wykonuja jakies pozyteczne zajecia. Jak ktos nie przejawia checi ( mimo moznosci jej podjecia ) do pracy to smiem twierdzic, iz jest wlasnoscia diabla.
Zdrowo myslacy czlowiek ( indywidualista ) mysli przede wszystkim, co on moze dac swojej wspolnocie i miec z tego przy okazji korzysc osobista. Natomiast samolub ( personalista ) chce tylko brac, gwizdzac na interes zgromadzenia. Jak wyglada kraj zarzadzany na sposob pierwszy widac za oceanem ( co prawda juz dosc nadszarpniety ), a na drugi wodac u nas, za oknem. To pierwsze cechuje np. nie zeszmaconych Amerykanow, a to drugie Polakow ( praktycznie wszystkich… ). Kto nam taki sposob myslenia wpoil? Ano taka miedzynarodowa korporacja religijna z siedziba w rzymie…
Kobiety nie chca miec dzieci, bo brakuje ojcow. Pozornie bez sensu, ale patrzac na strukture duchowa tego kraju ( katolicki kult bogini niebios czyli faktycznie ukryty feminizm ) plus plynaca do nas nieskrepowanie na poczatku za
posrednictwem video, telewizji satelitarnej czy wreszcie internetu zgnilizne moralna z zachodu to ma jakies uzasadnienie. Zaraz pewnie ktos wyskoczy, ze przez warunki ekonomiczne mamy niz demograficzny. Bzdura kompletna. Najwiecej dzieci w np. Prl rodzilo sie nie w warunkach bardzo wzglednej stabilizacji-dobrobytu ( jakby nakazywala logika ), a w okresach ostrego niedoboru dobr wszelakich. Wytlumacze dlaczego. Jak nie mozna sie bylo za bardzo bogacic czy realizowac duchowo, to pakowano zasoby pieniezne w potomstwo. Moze to nie jest jakies finezyjne stwierdzenie na miare naukowa, ale jest.
Chemia rozpylana przez samoloty, chemia w jedzeniu, chemia w lekach, a im przeszkadza to, że palę sobie węglem w piecu…Hipokryci..
W ogóle moja mama dostała od lekarze ulotkę, co ma jeść, a co nie ma. Zalecane są np. krewetki bodajże. Chyba nie muszę mówić, że krewetki są przez Torę zakazane. Nawet jeśli przyjmiemy, że można jeść wszystko, to i tak nie powinno to być zalecane w ŻADNEJ diecie od lekarza.
krewetki są filtrem (odkurzaczem) morza
Przecież to morskie robactwo! Zawsze mnie brzydziły wszystkie te owoce morza zanim nawet zacząłem studiować Biblię wzbudzały we mnie wstręt. Teraz wszystko jednak na opak i ludzie się zachwycają krewetkami! Szkoda tylko, że mało który ich zjadacz wie czym się rzeczone krewetki żywią a wybredne nie są i prócz wszelkiej maści glonów które obgryzają gustują również w tym co im z wysokości spadnie od większych bywalców mórz i oceanów (każdy wie co :P) oraz czyszczą tychże większych z pasożytów, które na nich żerują no i padlinką nasze krewety też nie pogardzą 🙂
czyli świnia morska 😀
W ogóle się zastanawiałem, dlaczego świnka morska nie mieszka w morzu?
Hahahaha, a propos świnki morskiej kiedyś pewien mój wykładowca skomentował pewną sytuację (nie pamiętam jaką) tak: “no i wyszło, jak świnka morska- ani mięsa, ani pływa” 😀
Tu chodzi o budowę.
A jak Atomowa elektrownia – Francuzi najprawdopodobniej zarobią krocie.
Potem chodzi o nowe piece jedyne słuszne w UE bez smogowe – Niemcy zarobią.
Patentów w porównaniu z Polską mają o wiele więcej.
http://www.szczesniak.pl/2772
Dlatego cała ta histeria.
Według mnie cały czas trwa zaplanowana z góry masowa eksterminacja Polskiego narodu ,do poniżej 10-15 milionów.
mateusza 24:7 będą głody i mory , Polacy będą milionami znikać w humanitarny sposób,a gdy jeszcze do tego dojdzie wojna pomiędzy Rosją a Usa na polskim terenie ,to mało nas zostanie
System zabezpieczen spolecznych jest w chwili obecnej kompletnie anachroniczny,przestarzaly i nie wydolny. Emeryci z reguly dostaja zbyt wysokie swiadczenia ( nie przeslyszeliscie sie ) w porownaniu do przecietnych pensji ( na powyzszej tabelce pomylono przecietna ze srednia ). Po prostu do osob ze starego portfela panstwo ( zus ) podszedl bardzo laskawie, dajac im pieniadze lekka reka, czego nie mozna juz powiedziec o nowym. Za to rozni rencisci ( nie wyludzacze owej zapomogi ) z reguly ledwo wiaza koniec z koncem. Poza tym ta piramida ( zus ) finansowa bardzo rujnuje demografie. Wyborcza kielbasa jednak swoje kosztuje ( starsi ludzie to najbardziej lojalnie uczestniczacy w wyborach elektorat ).
W pelni zdrowa moralno-duchowo-mentalnie jednostka jest za swe wybory i decyzje calkowicie odpowiedzialna i nie zwala za nie zobowiazan na innych.
Czlowiek nie moze wydawac wiecej niz potrafi lub jest w stanie zarobic, a powinien jeszcze z tego cos niecos przyoszczedzic ( np. tacy Chinczycy nie szastaja na lewo i prawo pieniedzmi/nie marnuja swoich ograniczonych zasobow na pierdoly albo zdecydowanie blizsi nam kulturowo Niemcy, ktorzy sa oszczedni )… Niestety dla wielu rozsianych po ziemskim globie polskich ludzi ta oczywista prawda jest kompletnie nie zrozumiala. Znakiem rozpoznawczym Lechitow jest natomiast zycie ponad stan ( mylone z zamoznoscia ) oraz rozrzutnosc ( mylona z zasobnoscia ). W koncu tak jak krk uczy: To TY jestes najwazniejszy, a nie interesy jakiejs tam wyimaginowanej wspolnoty narodowej.
Dziekuje Adminowi Piotrowi za zyczliwosc wzgledem moich wynurzen. Do rzeczy. W szkole podstawowej ( gimnazjum to totalna pomylka, ktora nigdy nie powinna zaistniec ) uczy sie komletnie nie zyciowej wiedzy potrzebnej chyba do rozwiazywania krzyzowek lub do gry w teleturniejach ( teledurniejach ) 😉 . Nie wpaja sie natomiast mlodym ludziom tak bardzo potrzebnych umiejetnosci w tym jakze arcydynamicznie zmieniajacym sie swiecie jak np. planowania zrownowazonego budzetu domowego czy optymalnego zarzadzania finansami ( przysposobienie do przedsiebiorczosci to jakas farsa ), oporzadzania gospodarstwa domowego czyli samodzielnego przygotowywania posilkow, prania, sprzatania, zmywania itd. ( tego akurat powinni uczuc rodzice, ale z reguly nie maja na to ani czasu ani ochoty… ) , sprawnosci spolecznych tj. poprawnej komunikacji z innymi ludzmi, ktora wbrew pozorom jest trudna sztuka ( dogadanie sie z przeroznymi ludzmi wymaga wielkiego kunsztu i wprawy ). Po prostu ogolnego ogarniecia zyciowego czyli co, gdzie i jak. Zamiast tego trzeba wkuwac np. Dlaczego Slowacki wielkim poeta byl?…
Swiat ktory wydaje sie nam znany i przyjazny ( a przynajmniej go za takiego uwazamy ) jak jestesmy dziecmi i mlodymi ludzmi, zmienia sie w niezrozumialy i wrogi jak sie starzejemy. Po prostu przestajemy nadazac za zmianami. Wielce okrutna rzecza jest przemijanie… Czlowiek nagle ( z dnia na dzien ) staje sie nie przydatny… A ludzie zyja w blednym mniemaniu, iz beda trwac i trwac, wiecznie mlodzi i piekni, na tym lez padole i rozpaczy… Nasza nadzieja na lepsze zycie ( bez tych wszystkich zmartwien, okropnosci i trosk bytowania doczesnego ) jest Jezus Chrystus. On nam da nowe, doskonale ciala ( takie jakie maja anieli ), bysmy mogli cieszyc sie, iz mamy juz to wszystko za soba. Obysmy tego przywileju okazali sie godni i go dostapili.
https://www.youtube.com/watch?v=1E8NCsymHIE
Zabójcze smugi chemiczne, czyli chemtrails na niebie – dr Jerzy Jaśkowski
Warto obejrzeć, mega świadomy doktor z duża wiedzą, którego oglądam już od pewnego czasu.