Jak to napisałem kiedyś “nie dbam o ilość czytelników” i nawet gdybym miał żyć z tego bloga, dbał nie będę o ilość, gdyż:
“Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują.” Mt 7.
Chodząc na mecze sportowe nie uprawiasz sportu.
Oglądając mecze przy wódeczce nie uprawiasz sportu.
Ćwicząc wschodnie sztuki walki popierasz pogaństwo.
Czy Pan Jezus brał udział w igrzyskach?
Czy Pan Jezus uczył sztuk walki?
Tak, uczył miłości, pokoju i walki duchowej!
Chodząc na mecze, oglądając utrzymujesz takie firmy i osoby jak:
http://detektywprawdy.pl/2014/12/02/real-usuwa-krzyz-z-herbu-na-kartach-banku/
National Bank of Abu Dhabi, z którym real podpisał umowę jest drugim pod względem wielkości bankiem w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
“W październiku 2012 roku, bank ogłosił, że planuje potroić wkład z bankowości islamskiej poprzez wprowadzenie usług szariatu zgodny w Omanie i Malezji.”
Właścicielem znanego angeislkiego zespołu manchester United jest ten pan:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Roman_Abramowicz
https://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2010/12/17/polskojezyczny-kundlizm-przeciwko-bialorusi-henryk-pajak/
http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/75299,jak-syn-zyda-z-mlawy-przejal-chelsea-londyn.html
Rosyjski Żyd Abramowicz, który dla kaprysu kupił angielski klub piłkarski „Chelsea” i płaci największe w świecie sumy za kupowanie coraz to innych asów piłki, sprzedał państwu rosyjskiemu, czyli firmie „Gazprom” kompanię naftową „Sib – Neft” za 13 miliardów dolarów. Dziesięć lat wcześniej „kupił” ją wspólnie z Bierezowskim [4] za 100 milionów dolarów. „Zarobił” więc 13 miliardów dolarów w ciągu 10 lat, nic w tę firmę nie inwestując!
FIFA jest jedną z odnóg Systemu Zła
Tak samo jak PZPN siedlisko korupcji, pijaństwa, menelstwa.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Afera_korupcyjna_w_polskiej_pi%C5%82ce_no%C5%BCnej
Tak jak film “Kariera Nikosia Dyzmy” z Pazurą pokazywał początki polskiej polityki w latach 90ych, tak “Piłkarski poker” pokazywał czystą prawdę dotyczącą realiów kulis polskiej piłki.
Cały biznes sportowy jest “Żydów, którzy żydami nie są”. To Chazarowie.
Filmik pokazujący nie tylko upojenie sportem podesłała mi Madzia. Dziękuję.
Filmik ten w zasadzie podejmuje także tematykę naszego otoczenia, przyjaciół, znajomych, do czego opisania sie przymierzam od dawna i również jak w przypadku tekstu “Dlaczego nie jesteś chrześcijaninem”, będzie krytycznie.
Ja też byłem omotany koszykówką z pod znaku NBA w latach 90 pokój cały w plakatach zawodników chicago bulls stawanie w nocy ogladanie i proszenie zeby moja druzyna wygrała Boga.były to czasy jak chodziłem do podstawówki byłem mlody a na lekcjach religi czy w kosciele nic nie muwili ze to jest bardzo złe.Całe szczescie ze zaczelem czytac biblie zagladac do stron takich jak ta to se uświadomiłem kilka brudów swoich co nawet nie zdawałem sobie sprawy.Niedawno prosiłem Boga zeby mi to wybaczył te plakaty
Dzięki za ciekawy artykuł,cały czas jesteśmy zarzucani plugastwem tego świata.Wmawia się nam,że to rozrywka nic szkodliwego.A tak naprawdę wszystko cały ten chłam służy po to aby odciągnąć nas od Boga.Stopniowo małymi krokami wprowadza się zło w każdym aspekcie życia.Kłamstwo jest na porządku dziennym,nikogo już nie razi.Wszystko do góry nogami,na opak.Czuję się taka wyobcowana nawet nie mam z kim o tym pogadać.A to dopiero początek tego na co mamy być przygotowani.
Nie wiem czy to znacie, ale myśle że warto rzucić okiem
http://i.imgur.com/dlPGz1C.png
Zapomniałem dodać, że to ranking FIFA.
Czy to przypadek ? Nie sądzę !
Również jestem pewna, że to nie jest przypadek.
no tak, fifa- world cup jak puchar obrzydliwości – te afery ostatnie co nie, oraz FOOTball= stopa/noga i baal
genesis”ono zdepcze ci głowę, a ty ukąsisz je w piętę.”
apokalypsis”A jedna z głów jego była śmiertelnie raniona”
na początku 2015 na okładce economist ziemię przedstawili jako piłkę footbolową gotową do kopnięcia, no i kontekst co ostatnio: ceremonia otwarcia footbal cup 2015 – gdzie piła footbolowa=kamień młyński, gracze z czaszką i piszczelami na sercu itd
nieźle sobie pogrywają…
no nie wierze 😀
Podstawą sportu jest rywalizacja, odkąd zacząłem czytać Pismo Święte idea rywalizacji jest dla mnie bez sensu bo cóż ludzie chcą osiągnąć poprzez rywalizację? dla mnie sport jawi się jako jeden z elementów kontroli, ogłupiania oraz zarabiania na ociemniałych. Czego pragnie pospólstwo: “Chleba i igrzysk” 🙂
Ehhh…niestety, wszelakie mecze ludzi już tak opętały, że nie potrafią o niczym innym rozmawiać, pracuje w gastronomii i słyszę rozmowy klientów- temat nr 1 mecz, temat nr 2 samochody. Nawet chłopak ostatnio mnie zostawił tylko dlatego, że stwierdził że jestem dziwna ponieważ nie chodzę na imprezy, nie podrzucam dziecka nianiom, babciom, tylko po to żeby wyjść do znajomych, bo nie interesuje mnie piłka nożna. Co się stało z tym światem????????
to jest Miecz Jezusa
Szczególnym przerażeniem napawa świat “zawodowego pięściarstwa”. I nawet nie chodzi tu już o takiego Tomasza Adamka wielokrotnie podkreślającego, że jest szybki i mocno bije, bo takim go uczynił Bóg. Jest w tym ogólnie coś potwornego, w tym jak wielkim zainteresowaniem cieszy się boks, także i w Polsce i na czym jest zbijana aż tak wielka kasa. Teraz biją się do nieprzytomności o zgrozo też i kobiety, vide ostatnia gala Polsat Boxing Night w Łodzi zeszłej soboty i trudno nie pomyśleć, jakie to wszystko jest szatańskie. A ogląda to publika składająca się głównie z krótko ostrzyżonych byczków z dziewczynami w lateksowych legginsach i obowiązkowych, 10-centymetorych obcasach. No i widziałem gest rogatej dłoni “manu cornuta” na ringach wielokrotnie. Skądinąd mój tato lubi oglądać, jak się naparzają i padają na dechy jak ścięte drzewa. Niby padają słowa o sporcie dżentelmenów, talencie do sportu, rywalizacji na zasadach fair play itp., ale jak to mawiają jankesi “at the end of the day” liczy się jedynie, jak konkretnie dać bliźniemu w dziób. Świat takiego sportu jest szalony. Musi być obrzydliwy w oczach Boga.
a i tak większość walk jesli nie wszystkie sa wyreżyserowane. Przecież w grę wchodzą kosmiczne pieniądze, zakłady.
Do tego musimy doliczyć “suplementację”, która jest tu tajemnicą poliszynela, powiązania z półświatkiem niektórych bokserów, a jak przypomnimy sobie, jak wielkim fanem “szermierki na pięści” oraz Andrzeja Gołoty był niesławny Andrzej Kolikowski ps. Pershing, to już w ogóle jest to ciężka sprawa. Taki Artur Szpilka jest dla bardzo wielu młodych gości “kozakiem”, bo zarabia górę mamony, realizując się jako “ringowy gladiator” jest wytatuowany, napakowany i bucha zwierzęcą agresją. Wśród ludzi, delikatnie rzecz ujmując, niechętnych uchodźcom takich byków jest i będzie sporo, więc system szatana ma po kogo sięgnąć w ramach konfrontacji z ludźmi islamu. Bokserzy noszący krzyż na szyi podczas konfrontacji face-to-face jak Tomek Adamek to szczyt hipokryzji.
1 Tim 4
(8) Bo ćwiczenie cielesne nie na wiele się przyda; pobożność zaś przydatna jest do wszystkiego, mając zapewnienie życia obecnego i tego, które ma nadejść.
Sport jak i inne tego typu rzeczy, został wymyślony po to, aby odwrócić ludzi od rzeczy istotnych. Faktycznie, w męskim towarzystwie to jest jeden z najpopularniejszych tematów. Myślę, że sport to jedno z ulubionych narzędzi szatana. Bo sport to:
– powód do wypicia kilku piw, bądź często czegoś mocniejszego,
– powód do kłótni w domu, bo np. żona chce oglądać coś innego,
– powód do bijatyk między kibicami,
– odciąganie umysłu od sfery duchowej, jakże mocno sport koncentruje się na ludzkim ciele,
– nadwyrężanie i nierzadko destrukcja organizmu u sportowców zawodowych,
– hazard,
– wylęgarnia innych złych emocji tj.; wulgaryzmy, wyzwiska, nienawiść, wściekłość, ksenofobia itp.,
Myślę, że chrześcijanina sport w TV nie powinien zajmować. Nie powinien także zajmować się wyczynowo żadnym sportem. Należy zachować zdrowy umiar. Nie mam nic przeciwko temu aby od czasu pojeździć na rowerze, czy np. popływać. Jednak te czynność nigdy nie powinny być pierwszoplanowe w naszym życiu, to jest jednak rozrywka tego świata.
Witajcie, nie jestem chrześcijaninem, lecz jestem wyznawcą Jedynego Zbawiciela, Syna Ojca, Baranka Bożego. Mam do was pytanie, czy aby popadliscie w poganstwo? Pozbyliscie sie demona, który szyderczo podstawial się za Biblijną Maryję oraz Zbawiciela, ale zauważyłem, że jest tutaj duża mowa o krzyżu. Czy aby znów nie powrociliscie na drogę przewrotnosci? Czy nie uważacie, że symbolika krzyża jest kultem demonów? Nie możemy zapomnieć, jak to Biblia mówi “o krzyżu Chrystusowym”, ale tu nie chodzi o fizyczny sens, a o Jego ofierze, nie możemy zapomnieć o tym co dla nas zrobił, aby żyjąc tutaj wyrzec się grzechu i pójść za Zbawicielem. Krzyż byl w tamtych czasach jedną z najpotężniejszych katorg fizycznych. Czy zatem dumni jesteście ze macie na szyji symbol męczeństwa, ostrych katuszy, wielkiego bólu, litry łez i niewytrzymalnych cierpień? A gdyby Zbawiciel w tamtych czasach i zostałby postrzelony, to czy dziś miał/abyś pozłacanego gnata na piersi? Nie wiem jak uważacie, ale ja wolę miec Pana w sercu, tam jest u mnie Jego miejsce, nie na ścianie czy przed domem. Czysta miłość i do Pana i do bliźnich – jedyny “kult” jaki praktykuje. Pozostawiam każdemu do przemyślenia. Pozdrawiam.
” Mam do was pytanie, czy aby popadliscie w poganstwo?”
skąd takie zdanie nie mające pokrycia w rzeczywistości a dodatkowo tak uogólniające, że wkładasz WSZYSTKICH do jednego worka? Wszak nie napisałeś “znaczna część”, czy “większość”, “niektórzy”..
Strugane, rzeźbione, kute, malowane itp. krzyże są kultami pogańskimi. Duchowe nie.
Dla niektórych sport jest jedynym ratunkiem i ucieczką od alkoholu, narkotyków. Niestety większość takich ludzi nie zdaje sobie sprawy, że uratować ich może tak naprawdę Jezus Chrystus.
Ci, którzy uprawiają sport wyczynowo, bez wątpienia robią to dla pieniędzy. Jeśli jest to ich mocna strona, dlaczego mieliby z tego zrezygnować, skoro w ten sposób zapewniają byt rodzinie? Nie można wszystkich wrzucać do jednei szuflady.
Rekreacyjne uprawianie sportu natomiast poprawia nasze zdrowie i Ty adminie doskonale o tym wiesz, skoro lubisz sam pobiegać.
Uważam, że należy znać umiar. Uwielbiam sport, ale nigdy nie będę uwielbiał czegoś bardziej niż naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Aktywny tryb życia zawsze będzie mi towarzyszył i pomagał, by nie pochłonęło mnie szatanskie lenistwo i konsumpcjonizm.
Tak wiec jak ja idę z kolegami pokopac piłkę to odrzucam od siebie Boga ? Bo nie bardzo rozumie , jak idę kibicować mojemu klubowi na sektor to odrzucam boga ? Czy wasze krytyczne nastawienie nie przekracza juz jakieś granicy bo moim zdaniem tak. Dla mnie sport jest bardzo ważny w moim życiu i jest moja zajawka która nie oznacza odsunięcie od tego co najpiękniejsze czyli Boga.
Pateryku, ja sam biegam 2 x w tyg. po ok 5km.
Ćwiczeń ciezarkami
Czasem jeżdżę na rowerze.
Po prostu lubię czuc wysiłek..
Sport nie jest zły sam w sobie, ale wchodzenie w system światowej finansjery poprzez chodzenie na mecze notabene ustawiane dla kasy. Poprzez kupowanie gadżetów klubowych, plakaty idolii (idolatria). Poprzez oglądanie nałogowe meczy w TV itd
Detektywie napiszę po prostu dziękuję za kolejny świetny artykuł na temat prawdziwego chrześcijaństwa. Bardzo są mi potrzebne takie artykuły. Nie chcę tylko bawić się w chrześcijankę ale być nią naprawdę. “Jakże ciasna jest brama i jak wąska droga, która prowadzi do życia! I niewielu ją odkrywa!” Proszę Cię pisz dalej o tym 🙂 Krzycz do nas , “karć, grom, napominaj” ! 🙂 A Bóg niech poruszy nasze serca tym słowem.
Niech Cię Pan Bóg strzeże i pobłogosławi Ci obficie.
“Show business jest przedłużeniem żydowskiej religii“ John Lennon https://youtu.be/M46_fZ3-eIU.