Jak podaje portal Christianpost weteran armii brytyjskiej, który służył w Afganistanie, został dziś uznany winnym cichej modlitwy w pobliżu kliniki aborcyjnej w Anglii.
Adam Smith-Connor naruszył nakaz ochrony przestrzeni publicznej tym działaniem, zgodnie z orzeczeniem Poole Magistrates Court w mieście Poole niedaleko Bournemouth, Dorset, Anglia. Sąd udzielił Smith-Connorowi warunkowego zwolnienia, co oznacza, że zostanie skazany tylko wtedy, gdy zostanie skazany za przyszłe przestępstwa w ciągu najbliższych dwóch lat.
"Dziś sąd orzekł, że pewne myśli — ciche myśli — mogą być nielegalne w Zjednoczonym Królestwie” — powiedziała Smith-Connor po orzeczeniu sądu. „To nie może być prawdą. Wszystko, co zrobiłam, to modliłem się do Boga, w zaciszu własnego umysłu, a mimo to jestem skazany jako przestępca?”
Według organizacji Alliance Defending Freedom (ADF) International sąd uznał Smitha-Connora winnym popełnienia czynu „niepochwalającego aborcję”, choć miał on na myśli jedynie swojego syna, u którego dokonano aborcji wiele lat wcześniej.
Smith-Connor lekko pochylił głowę i złożył ręce w modlitwie na publicznym zielonym terenie w strefie buforowej w pobliżu ośrodka aborcyjnego przy Orphir Road w Bournemouth w listopadzie 2022 r. Podczas konfrontacji z policjantami, którą nagrał, zapytali go: „Jaka jest natura twojej modlitwy?”
Strefa buforowa została wcześniej zalegalizowana na mocy nakazu ochrony przestrzeni publicznej obowiązującego na ulicach w pobliżu kliniki aborcyjnej. Celem strefy buforowej było powstrzymanie wyrażania poglądów pro-life w pobliżu placówki, w tym oferowania pomocy lub modlitw kobietom w ciążach kryzysowych, zgodnie z komunikatem prasowym ADF International.
Adwokaci obrony argumentowali, że modlitewne myśli, przekonania i opinie Smith-Connora nie były przestępstwem, zwłaszcza że stał spokojnie i cicho na publicznej ulicy. Stał za drzewem, nie rozmawiał z nikim i był odwrócony plecami do ośrodka.
Sąd nakazał również ojcu dwójki dzieci zapłatę kosztów postępowania sądowego w wysokości 9 tys. funtów (11 tys. dolarów amerykańskich).
Smith-Connor wspomniał wyrok wydany przez sąd reprezentujący kraj, za który walczył jako żołnierz.
„Przez 20 lat służyłem w rezerwie armii, w tym w Afganistanie, aby chronić podstawowe wolności, na których zbudowany jest ten kraj” – powiedział. „Kontynuuję tego ducha służby jako pracownik służby zdrowia i wolontariusz w kościele. Bardzo mnie niepokoi widok naszych wolności erozji do tego stopnia, że przestępstwa myślowe są teraz ścigane w Wielkiej Brytanii”
Po ogłoszeniu wyroku Jeremiah Igunnubole, radca prawny ADF UK, nazwał go „przełomem prawnym o ogromnych rozmiarach”.
„Dziś skazano mężczyznę z powodu treści jego myśli – jego modlitw do Boga – na publicznych ulicach Anglii” – powiedział Igunnubole. „Nie możemy upaść niżej w naszym zaniedbaniu podstawowych wolności wolności słowa i myśli”.
Dodał, że ADF International przyjrzy się bliżej wyrokowi i rozważy możliwości odwołania.
„Prawa człowieka dotyczą wszystkich ludzi, bez względu na ich poglądy na temat aborcji” – powiedział Igunnubole.
https://www.christianpost.com/news/guilty-christian-man-charged-for-praying-near-abortion-facility.html
My comment.
Nie ma czegoś takiego jak Zjednoczone Królestwo lub Anglia. Od 2 wojny światowej mamy jedynie dystrykty chazarskie, kaganaty walczące ze “swymi” obywatelami.
Dożyliśmy czasów, kiedy modlitwa staje się przestępstwem. Tym samym zaczynają się wypełniać proroctwa z Apokalipsy:
(17) I zawrzał smok gniewem na niewiastę, i odszedł, aby podjąć walkę z resztą jej potomstwa, które strzeże przykazań Bożych i trwa przy świadectwie o Jezusie.
(Apokalipsa (Objawienie) 12:17)
Chrześcijanie, którzy nie chcą łamać Przykazania NIE ZABIJAJ stają się nękani przez władze i piętnowani. Co ciekawe, to prześladowanie zaczyna się od krajów anglosaskich: USA, Kanada, Australia, Nowa Zelandia, Irlandia…
Pomyśleć, że jeszcze nie ma biblijnego Wielkiego Ucisku.
Przypomina mi się gra Pokemon Go, w której to przypominam:
“….gracze przy użyciu technologii GPS poszukują w realnym świecie wirtualnych stworów. W specjalnie oznaczonych na mapie punktach mogą zdobywać także przydatne w rozgrywce przedmioty lub jaja, z których wyklują się kolejne pokemony. Duża część tych punktów faktycznie została umiejscowiona na terenie świątyń, kapliczek, czy pomników".
To było w roku 2016:
The craze over the game Pokemon GO continues to grow. These Pokemons are virtual demons.
Teraz zaczyna się polować na chrześcijan. Dziej się to za sprawą biblijnej bestii z morza, czyli Chazarów:
I Bestii pokłon oddali, mówiąc: Któż jest podobny do Bestii i któż potrafi rozpocząć z nią walkę? (5) A dano jej usta mówiące wielkie rzeczy i bluźnierstwa, i dano jej możność przetrwania czterdziestu dwu miesięcy. (6) Zatem otworzyła swe usta dla bluźnierstw przeciwko Bogu, by bluźnić Jego imieniu i Jego przybytkowi, i mieszkańcom nieba. (7) Potem dano jej wszcząć walkę ze świętymi i zwyciężyć ich, i dano jej władzę nad każdym szczepem, ludem, językiem i narodem Apokalipsa 13.
To jest ten czas, jesteśmy u progu rozpoczęcia się 3,5 letniego Wielkiego Ucisku.