"Brytyjska armia planuje wezwać na specjalne ćwiczenia tysiące rezerwistów. Jak czytamy, będzie to największa od 20 lat masowa mobilizacja. Cel? Ocena “gotowości do rozmieszczenia”. – To nie znaczy, że idziemy na wojnę, to są ćwiczenia – uspokaja informator “Daily Mail” z kwatery głównej.”
Dowódcy wojskowi planują największą od 20 lat masową mobilizację brytyjskich rezerwistów w celu oceny “gotowości do rozmieszczenia” ponad 10 tysięcy “weekendowych wojowników” – donosi portal gazety “Daily Mail”.
“Choć brak sugestii, że mobilizacja ‘weekendowych wojowników’ jest związana z wojną Rosji w Ukrainie, generał Sanders bardzo jasno mówił o rosnącym zagrożeniu dla Zachodu ze strony Moskwy” – zauważa dziennik.
Wyżsi oficerowie z kwatery głównej armii w Andover będą koordynować ćwiczenia we wrześniu, by ocenić, ilu rezerwistów byłoby gotowych zgłosić się dobrowolnie w czasie mobilizacji. Wezwania trafią do wszystkich jednostek z niewielką liczbą zgłaszających się do Centrum Mobilizacji Sił Rezerwowych, a inne procedowane będą przez lokalne ośrodki armii.
W zasadzie są to dobre wiadomości gdyż wskazują na to, że skoro szkolenie ma być dopiero we wrześniu, to wojna NA SZEROKĄ skalę może się rozpocząć na początku 2025 roku dokładnie tak jak ogłoszono to pół roku temu w “tajnym” dokumencie niemieckiego wywiadu.
Oczywiście w tym typowaniu możemy wziąć pod uwagę to, że w owym tajno-jawnym dokumencie początek konfliktu krajów NATO z Rosją rozpoczyna się od krajów bałtyckich, a więc generalnie we wrześniu UK wcale nie musi się bać o swoje terytorium gdyż walki mogą się odbywać na terenie Litwy, Łotwy i Estonii i ewentualnie przy granicy Polski z Białorusią.
My nie wiemy jakie plany mają przeciwnicy Jezusa po obu stronach konfliktu, a więc możemy jedynie próbować to eksplorować.
Obecnie widzę to tak: w roku 2025 rozpoczyna się światowa wojna, którą prawdopodobnie mogą przeciągnąć aż do roku 2029.
To tylko moje dywagacje mające na celu przewidzenie możliwych scenariuszy….Jak będzie czas pokaże.