Korupcja na wysokim szczeblu na Ukrainie. Pieniądze na zbrojenie nie docierają już na front.

Denys Jarosławski, szef elitarnego oddziału armii ukraińskiej, zwraca uwagę na fakt, że na linii frontu w Wowczańsku teren nie został zaminowany i brakuje całkowicie uzbrojenia, mimo że pieniądze zostały rozdysponowane i powinny tam być Ukraina otrzymała wielomiliardową pomoc od USA i krajów europejskich, wydaje się jednak, że zjawiska korupcji nie da się wygasić nawet groźbą wojny.

W tych warunkach Jarosławski twierdzi, że albo jest to korupcja i skradziono pieniądze na zbrojenia, albo jest to zdrada.

„Nie było pierwszej linii obrony. Widzieliśmy to. Właśnie weszli Rosjanie. Po prostu weszli, nie było pola minowego” – mówi.

Pokazuje nakręcony kilka dni temu film z drona, na którym widać małe kolumny rosyjskich żołnierzy po prostu przekraczających granicę, nie napotykając żadnego oporu.

Jarosławski twierdzi, że w dokumentach przeznaczono ogromne sumy na budowę linii obronnej, ale zanim na miejsce przybyli Rosjanie, min i broni całkowicie brakowało.

„Był to albo akt zaniedbania, albo korupcji. To nie była porażka. To była zdrada.”

Wiadomo było, że Rosjanie przedostaną się do Wowczańska

Wszyscy wiedzieli, że ten nalot się odbędzie. Zarówno wywiad ukraiński, jak i zachodni wiedział, że Rosja zgromadziła siły za granicą – szacuje się, że zgromadziły one do 30 000 żołnierzy.

Prezydent Władimir Putin również publicznie oświadczył, że jego celem jest utworzenie strefy buforowej w obwodzie charkowskim w celu ochrony terytorium Rosji przed ostrzałami ukraińskiej artylerii.

 

https://www.bbc.com/news/articles/c72p0xx410xo

 

Od początku wojny dochodziły wiadomości o tym, że na wojnie nie  zyskują żołnierze walczący, ale ludzie zarządzający Ukrainą.

Żadna więc to nowość i dziwi mnie, że o tym piszą. Być może dlatego informują świat, gdyż i tak ludzkość podda się wszystkiemu co system chazarskiej bestii zainscenizuje.

Jachty, luksusowe wille, ekskluzywne auta to nie wszystko co pewnie ludzie mają dzięki składaniu ofiar na froncie.

 

Nie inaczej jest na poziomie każdego sejmu na świecie w tym tzw. “polskiego” czyli  polińskiego.

Pytania retoryczne: kto się wzbogacił na wyprzedaży Polski, na handlu artykułami z farmakei, na produktach mRNA, na plandemi?

BESTIA chazarska doi ludzi ponieważ ludzie sie na to godzą.

Paradoks: Polacy więcej czasu poświęcają studiom za które są słabo wynagradzani (magazynier w Danie zarabia 12 tys. zł), więcej czasu rozrywkom, niż poszukiwaniu prawdy, która by ich wyzwoliła.

Mając to na uwadze, nie ma innej opcji niż ucisk jakiego nie było….

 

Tylko dlatego, że mało kto zechciał poznać Jezusa, którego Słowo jest filtrem na kłamstwa i religijność.

 

I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.

 

Tą prawdą jest Jezus i Jego Słowo.