Okiem kobiety
Jeśli masz policystyczne jajniki, endometriozę, hashimoto czy inne zaburzenia hormonalne, to nie załamuj się, że są to przypadłości nieuleczalne tylko pamiętaj, że możesz wiele zrobić dla siebie aby osiągnąć naturalny stan równowagi hormonalnej.
Miałam jedną z w/w przypadłości i instynktownie zaczęłam robić niektóre rzeczy, o których dopiero z czasem dowiedziałam się, że są niezwykle pomocne w powrocie do zdrowia, gdy niedomagają hormony.
Kobieta, która zmaga się tzw. chorobami kobiecymi powinna zadbać o swoje jelita. Są one umiejscowione bardzo blisko organów rozrodczych i gdy jelita chorują, wywierają negatywny wpływ także na jajniki. Warto regularnie jeść kiszonki, bo wtedy dobroczynne bakterie zasiedlają układ trawienny oraz warto pić wysokiej jakości wodę mineralną, która wspomaga trawienie. Dobra woda mineralna pomaga też uszczelnić jelita. Nieszczelne jelita są przyczyną wielu chorób, w tym bardzo źle wpływają na kobiece organy. W moim przypadku to się sprawdziło.
Coś co wydawałoby się, że nie jest związane z hormonami, to … regularne wypróżnienie. Tą drogą eliminowany jest nadmiar estrogenów. Zwracaj więc uwagę także na to. Zjedz każdego dnia surową marchewkę najlepiej ze skórką. Pomoże Ci to usunąć nadmiar estrogenu, który wywołuje bolesne miesiączki, puchnięcie, migreny, PMS.
Kolejna rzecz to zadbanie o odpoczynek i sen. Brzmi banalnie, ale gdy nie zapewniamy sobie odpoczynku i snu w odpowiedniej ilości, nasz organizm zaczyna być w stanie ciągłego stresu, a to sprawia, że hormony są rozregulowane. Odpowiednio wczesna pora położenia się do łóżka, ma niebagatelny wpływ na Twoją gospodarkę hormonalną. Organizm wydziela poszczególne hormony w zależności od pory dnia/nocy. Zbyt późne chodzenie spać powoduje, że organizm jest rozregulowany.
Spacery na otwartych przestrzeniach spowodują, że nasze nadnercza nam podziękują. Organizm jest tak stworzony, że odczytuje czy jesteśmy w sytuacji bezpiecznej czy w sytuacji zagrożenia i reaguje adekwatnie do tego. Gdy jesteś na otwartej przestrzeni i spacerujesz sobie spokojnie, wprowadzasz spokój do swojego organizmu, a to sprawia że powoli Twoje hormony będą wracać do równowagi.
Ostatnio bardzo modny jest post przerywany, ale nie każdemu on służy. Niedawno dowiedziałam się, że stosowanie takiego sposobu odżywiania również nie jest korzystne dla kobiet, które mają problemy z hormonami. Dlaczego? Dlatego, że informujemy w ten sposób nasz organizm, że nie ma wystarczającej ilości pożywienia (jemy rzadko). Gdy jesz częściej, ale mniejsze porcje, informujesz swoje ciało, że wszystko jest dobrze, nie trzeba się stresować, jesteś bezpieczna. Taka informacja powoduje, że hormony zaczynają samoczynnie wracać do równowagi.
Bóg stworzył nasze ciała jako superinteligentne maszyny z mechanizmami naprawczymi. Wystarczy, że nie będziemy się wprowadzać w stres i zapewnimy odpowiednie pożywienie. Nowością dla mnie było to, że liczy się nie tylko jakość pożywienia, ale także to jak jem, czyli jak często. Tak samo sen. Nie tylko jego odpowiednia ilość jest ważna, ale także to aby zrobić homologację swoich codziennych nawyków oraz tego na jakich zasadach działa układ hormonalny.
Tak więc stres dla organizmu to nie tylko jakieś konflikty, problemy itp. ale również nieodpowiedni sposób odżywiania i nieodpowiednia higiena snu.
Mała dygresja w kwestii stresu. Stres zmienia chemię naszego organizmu. W średniowieczu robiono truciznę w taki sposób, że dręczono zwierzę (jak dobrze pamiętam była to świnia) a następnie krew tak umęczonego zwierzęcia spuszczano i służyła ona jako trucizna.
Uważaj na to czym się karmisz także w internecie lub telewizji. Jeśli oglądasz, czytasz treści, które wprowadzają Ciebie w zdenerwowanie, niepokój to bardzo źle to wpływa na Twój układ hormonalny, który jest delikatny. To samo dotyczy oczywiście książek czy towarzystwa tzw. toksycznych ludzi. Przyjrzyj się temu.
Te wszystkie kwestie wpływają oczywiście na sprawy związane z płodnością. Także ten tekst może być ciekawym punktem wyjścia dla kobiet, które mają również takie trudności. Kobieta może mieć trudność z zajściem w ciążę, jeśli organizm odbiera sygnały, że jest ciężko, nie ma pożywienia no i gdy jest zwyczajnie wyczerpana taka kobieta.
My kobiety powinnyśmy chyba bardziej zadbać o to, żeby kochać siebie. Reszta się ułoży.
Kolejna sprawa to libido. Jeśli jest źle w tym obszarze, czyli nie masz libido lub jest malutkie, to też zwróć uwagę na to jak się odżywiasz. Aby poprawić swoje libido zadbaj o jedzenie. Nie chodzi tylko o jakość ale co często jest pomijane to częstotliwość. Jeśli robisz zbyt duże przerwy między posiłkami, to zaburzysz płodność, a jak zaburzysz płodność, to zaburzysz również libido. Restrykcyjna dieta nie służy płodności, nie służy równowadze hormonalnej. Niestabilna podaż energii powoduje, że ciało nie będzie inwestować w funkcje reprodukcyjne, bo sytuacja jest niestabilna. Płodność = libido. Tutaj post przerywany robi szkodę. W tym tekście pominę powiązanie libido z kwestią jakości relacji pomiędzy małżonkami, co oczywiście ma podstawowe znaczenie.
Niektóre kobiety przyzwyczaiły się do tego, że menstruacja jest dla nich ciężkim, bolesnym czasem, ale to nie jest naturalny i zdrowy stan. Bolesna menstruacja to informacja dla Ciebie, że masz zadbać o siebie, zatroszczyć się, poznać swoje ciało i nie działać przeciwko niemu.
Znam przypadek kobiety, która całe dorosłe życie (od nastolatki do wieku około 36 lat) miała zespół policystycznych jajników. Wydała dużo pieniędzy na ginekologów, latami brała leki hormonalne i miała też kłopoty z wypryskami na dolnej części twarzy. Przekopując internet znalazłam zestaw ziołowy, który pomógł tej kobietce wyleczyć się na dobre z tej choroby. Jest to mieszanka ziołowa : zioła Ojca Sroki numer 3. Wiem, że picie tej mieszanki ziołowej pomogło wielu parom zajść w ciążę. I tutaj też drobna uwaga : te zioła pije się wieczorem, przed pójściem spać. Jedna płaska łyżeczka na filiżankę wrzątku. Znowu wszystkie drobiazgi mają znaczenie : czyli ilość i pora. Dzieją się cuda, kobiety zachodzą w upragnioną ciążę.
Suplementacja. Podobno Polacy są w tym rekordzistami jak chodzi o ilość zażywanych suplementów. Nie należy przesadzać, jednak pożywienie jest gorszej jakości niż dawniej, dlatego warto się zainteresować suplementacją. Dla kobiety, dla równowagi hormonalnej ważny będzie magnez, jod, potas (poniżej przepis na napój).
Pij napary przeciwzapalne z imbirem, cynamonem, miodem, cytryną, kurkumą.
Pij napój, który podreperuje nadnercza i nerwy : 1 szklanka soku pomarańczowego, ¼ łyżeczki soli kłodawskiej, ¼ łyżeczki kamienia winnego. Wymieszaj i wypij codziennie.
Okłady z oleju rycynowego na podbrzusze, również są pomocne przy problemach tzw. kobiecych. Na tym blogu jest tekst o takich okładach.
Nie wyczerpałam tematu oczywiście. Polecam poczytać sobie bardzo wartościowe treści jakie prezentuje Kasia na stronie : więcejniżhormony.pl , możesz tam pobrać bezpłatny mini przewodnik. Polecam Wam lekturę książki : „Ciało kobiety, mądrość kobiety”.
Agnieszka
