Konserwatywny dziennikarz prowadzący audycję radiową usprawiedliwia pornografię, mówiąc: „Mężczyźni chcą różnorodności”

Wychodzą jak grzyby po deszczu realne poglądy rzekomych prawicowców.

 

Dennis Prager, konserwatywny autor i prezenter radiowy, zyskuje popularność w mediach społecznościowych, dzieląc się tym, co wielu uważa za zbyt uproszczony i niezaprzeczalnie problematyczny pogląd na pornografię.

„Mężczyźni chcą różnorodności”, powiedział Prager podczas niedawnej dyskusji przy okrągłym stole, której gospodarzem był Jordan Peterson z The Daily Wire, psycholog kliniczny i autor. Dodał, że pornografia „nie jest okropna”, o ile jest używana jako „substytut cudzołóstwa”. Problemów w samym tym stwierdzeniu jest mnóstwo – ale kontynuował.

According to FaithWire , Prager, praktykujący Żyd, powiedział Petersonowi i innym panelistom, że pożądliwe patrzenie na kobietę „nie jest grzechem w judaizmie” – odwróceniem uwagi od wiary chrześcijańskiej nauczanej przez Jezusa, który powiedział: „Każdy, kto nawet patrzy na kobieta pożądliwa już popełniła z nią cudzołóstwo w swoim sercu” (Mt 5,28).

„W judaizmie jest tylko jeden sposób popełnienia cudzołóstwa i to z innym narządem” – wyjaśnił, dodając, że kiedy kobiety dzwonią do jego programu radiowego, by zapytać o wykorzystywanie pornografii przez swoich mężów, pyta, czy konsumpcja przez nie wyraźne treści wpływają na ich relacje seksualne.

(5) Tak mówi Pan: Przeklęty mąż, który na człowieku polega i z ciała czyni swoje oparcie, a od Pana odwraca się jego serce!
(Jeremiah 17:5)

Jezus wbrew lucyferiańskim nauczaniom pastorów nie przeszedł znieść Prawa ale przywrócić jego prawdziwe znaczenie.

Większość “prawicowych” stacji radiowych czy katolickich jest prowadzona przez Chazarów. W Polsce wszystkie, gdyż nikt inny nie dostałby koncesji.

Ogólnie rzecz biorąc żyjemy w kulturze porno z powszechną akceptacją wszelkich jej elementów w życiu publicznym.

 

 

Nagość jest zarezerwowana tylko dla pary małżeńskiej. Już sam frywolny strój kobiety ma na celu wzbudzenie pożądania OBCYCH MĘŻCZYZN. Nie mówię tu o zwykłej spódnicy w kolanko, ale o prowokujących strojach, dekoltach pokazujących biust, miniówkach ledwo zakrywających  siedzenie.

 

Mówi się, że obecne państwo Izrael to potomkowie Izraelitów. Gdyby nimi byli istotnie, to mielibyśmy wprowadzane na całym świecie Prawo Boże, ale to ustawodawstwo jakie mamy na świecie to bezprawie Sodomy.

 

Wg tego żyda, jeśli patrzysz na kobietę z pożądaniem, chciałbyś w sercu odbyć z nią stosunek seksualny, to nie jest to grzech, gdyż fizycznie tego nie robisz.

Jezus mówił coś innego:

 

(19) Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, rozpusta, kradzieże, fałszywe świadectwa, bluźnierstwa.
(Ewangelia Mateusza 15:19)

 

Jeśli mężczyzna ogląda obce kobiety, które nie są jego żoną, to tworzy sobie w wyobraźni substytut żony szkodząc w ten sposób żonie, która może czuć się nieatrakcyjna, a fantazje porno spowodują nierealistyczne oczekiwania rodzące frustracje drugiej strony traktowanej przedmiotowo.

Poglądy tego “konserwatysty” napędzają tylko klientów w punktach  wszeteczeństwa, czyli sex shopach.

 

Przez te 10 lat prowadzenia bloga christiańskiego spotkałem się z liczną grupą zniewolonych pornografią nawracających się wierzących. To są sprawy demoniczne. łatwo jest wejść w grzech, ale ciężko jest wyjść. Trzeba wiele modlitwy, samozaparcia i łaski Bożej aby wyjść z pornografii.

Dzisiaj “konserwatywny” Żyd mówi, że możesz pożądać ciała obcej kobiety i że nie jest to grzechem.

Grzech jednak rodzi się w sercu, umyśle.

 

(6) I rzekł Pan do Kaina: Czemu się gniewasz i czemu zasępiło się twoje oblicze? (7) Wszak byłoby pogodne, gdybyś czynił dobrze, a jeśli nie będziesz czynił dobrze, u drzwi czyha grzech. Kusi cię, lecz ty masz nad nim panować.

 

Jezus wyjaśnił Kainowi na czym polega grzech. Najpierw w umyśle Kaina powstał gniew, zawiść, a następnie to pchnęło go do zabójstwa. Czy więc sam gniew i zawiść były czymś dobrym? Nie. Pchnęły go do jeszcze większego grzechu.

 

Pornografia to zło. To zło powoduje dramaty życiowe. Kultura cielesności zaważa na wyborze partnera i w skutek tego jest tak wiele rozwodów, gdyż to  nie Bóg wybierał małżonka, żonę, ale “własna” (demoniczna) pożądliwość.

Bóg chce dla nas błogosławieństwa, a demony nieszczęścia i cierpienia. Jeśli chcesz cierpienie to oglądaj dalej porno, ale wiedz, że zarówno jesteś niezbawiony jak i zniewolony.

Jeśli zgadzasz się z tym co napisałem, a tkwisz w demonizmie porno, to módl się codziennie o łaskę zabrania grzechu i sam walcz. Może nie będzie łatwo, nie ma reguły, ale Ty walcz. Nie poddawaj się.

 

Gdyby obecni Ż byli prawdziwymi potomkami Izraelitów, to mielibyśmy błogosławieństwo wynikające z rozpowszechniania dobroczynnego Prawa Bożego.

Mamy natomiast zepsucie i degrengolandię. Oni specjalizują się we wprowadzeniu nas w grzech, z którego później ciężko ludziom wyjść i trzeba dopiero łaski Bożej, aby porzucić grzechy jakie Chazaria nam wszczepia. My wszyscy jesteśmy skażeni kulturą chazarską od urodzenia gdyż nasi rodzice nie poznali Prawa Bożego, a katolicyzm to karykatura tego Prawa.

 

 

 

faithwire.com/2023/04/14/men-want-variety-why-dennis-pragers-defense-of-pornography-is-profoundly-dangerous/