CDC kupiło dane telefoniczne, aby monitorować zgodność Amerykanów z blokadami.
Nie ma czegoś takiego jak wolna Polska, czy wolna Ameryka.
Światem rządzą korporacje, a Kill Bill jest tego przykładem.
Jednak tym razem dowiadujemy się, że “państwowa” służba zdrowia kupowała dane od korporacji, a jak dobrze wiemy, politycy są marionetkami korporacji. Państwo w państwie…
CDC zapłaciło jednej firmie 420 000 USD, a drugiej 208 000 USD. To kupiło dostęp do danych o lokalizacji co najmniej 55 milionom użytkowników telefonów komórkowych. Umowy, zatwierdzone w ramach przeglądu awaryjnego w związku z pandemią COVID-19, miały na celu dostarczenie CDC „niezbędnych danych do kontynuowania krytycznych funkcji reagowania kryzysowego, zachęconych do oceny wpływu wizyt w kluczowych miejscach, nakazów pozostania w domu, zamknięcia, ponowne otwarcia i inne komunikaty dotyczące zdrowia publicznego związane z mandatem dotyczącym masek oraz inne łączące obszary badawcze dotyczące przenoszenia SARS-CoV-2 przez społeczność”,
CDC powiedziało, że wykorzysta dane śledzenia do „oceny zachowań w domu według godziny (tj. analizy godziny policyjnej) poprzez zbadanie odsetka urządzeń mobilnych w domu w określonym czasie”. Dane można również zintegrować z innymi informacjami „w celu zapewnienia kompleksowego obrazu przemieszczania się/podróżowania osób podczas pandemii COVID-19 w celu lepszego zrozumienia obowiązkowych nakazów pozostania w domu, zamknięcia firm, ponownego otwarcia szkół i innych niezwiązanych interwencji farmaceutycznych w stanach i miastach”. Pod nagłówkiem „potencjalne przypadki użycia” danych CDC stwierdziło, że można je wykorzystać do próby powiązania przymusowych zamknięć barów i restauracji z infekcjami COVID-19 i wskaźnikami śmiertelności, a także do oceny wpływu stanu ograniczenia bliskiego kontaktu między osobami poza domem. Dane mogą być również wykorzystywane do monitorowania przestrzegania obowiązkowych lub zalecanych kwarantann po przyjeździe z innego stanu oraz do badania korelacji wzorców mobilności i skoków liczby przypadków COVID-19 w obiektach takich jak kościoły, koncerty i sklepy spożywcze.
Umożliwiłoby to również zbadanie ograniczeń w poruszaniu się, takich jak godziny policyjne, w celu wykazania „wzorców” i „zgodności” – stwierdzają umowy. O umowach informował wcześniej portal Vice News, ale serwis opublikował tylko zrzut ekranu z jednej strony. Łącznie umowy obejmują 71 stron. Obie zostały podpisane w 2021 roku.
Co z tego wynika? Przede wszystkim to, że państwo (czytaj Talmudyści) Cię śledzi. Po drugie mówi się tak wiele o rozdziale kościoła od państwa, kiedy to państwo nie jest oddzielone od korporacji prywatnych, co powoduje kosmiczną korupcję na niewyobrażalna skalę.
Izraelski system inwigilacji Pegasus jest dowodem na to, że nasze telefony są na podsłuchach. Oczywiście dotyczy to głównie przeciwnych systemowi ludzi, a ci są wyławiani w mediach spolecznościowych.
Dodajmy do tego inwigilacje rozmów na meseendżerze co widać poniżej
To co Fejs gromadzi szczegółowo opisałem tutaj:
https://detektywprawdy.pl/2018/08/23/jestes-gotowy-oto-wszystkie-twoje-dane-ktore-mamy-na-facebooku-i-google/
Tylko naiwni ludzie mają messndżera. Ja taki byłem.
Nie inaczej jest z androidem i tutaj oszczędzając Wam czas od razu podaje praktyczne rozwiązanie jak zminimalizować śledzenie:
Kiedy mObywatel i pieniądz cyfrowy będą powszechne, systemowi bestii pozostanie tematem tabu jedynie tylko to co robisz w łóżku.
_______________
Będąc alternatywą dla kłamliwych mediów oraz dla katolickich i new age portali dostarczam przez 5 dni w tygodniu wartościowe informacje opatrzone moim komentarzem w oparciu o Prawo Boże. Jeśli chcesz mnie wesprzeć w tym co robię, podaję dane do przelewu:
Recipient: Peter
In the title: "selfless donation for admin detectiveprawdy.pl"
PKO. account no: 03102026290000910204005278
Thank you sincerely.
_______________________
https://www.cdc.gov/mmwr/volumes/69/wr/mm6915e2.htm
https://www.documentcloud.org/documents/23696555-cdc-safegraph-contract