Ja nie wiem gdzie jest policja, organizacje chroniące dzieci i politycy?
„Piekarnia” o nazwie „Dickery”, która pojawiła się w kilku największych miastach Polski, rozdaje penisy i waginy dzieciom.
To jest ewidentne przysposabianie dzieci do pedofilii.
Cały ten ruch LGBT tworzy fundament pod zboczenia możnych tego świata, top polityków i ludzi z pierwszych stron gazet.
Z jednej strony dają brudzić się zwykłym ludziom grzechu, a z drugiej przygotowują grunt pod pedofilię.
Chrześcijanie powinni ostrzegać innych przed tym złem oraz modlić się o zatrzymanie nadchodzącej fali demoralizacji dzieci i degrengolandii.
Nie zapominajmy także, że takie akcje jak piekarni Dicery mają także przygotować dzieci pod nową kulturę – kulturę Sodomii.
Jeśli nic z tym nie zrobimy, to za 10 lat lub nawet wcześniej pokolenie obecnych dziesięciolatków i piętnastolatków będzie miało za 10 lat odpowiednio 15 i 20 lat już i będą stanowić o tym co jest normalne a co nie.
To jest wojna. Jeśli ktoś tego nie wie, to żyje w innym świecie.
Katolicy muszą także wiedzieć, że za Sodomizacją stoi tez Watykan.
22 czerwca papież Franciszek pod koniec audiencji generalnej spotkał się z grupą sześciu osób transpłciowych, którym towarzyszył ksiądz promujący LGBT, zakonnica i matka transseksualnego chłopca.
Jeden z członków grupy, Alessia Nobile – 43-letni mężczyzna, który teraz żyje jako kobieta – powiedział fanpage.it , że „było ekscytujące. Czuliśmy się mile widziani.” Nobile przedstawił się papieżowi Franciszkowi „jako transpłciowa dziewczyna”, ale powiedział, że Franciszek odpowiedział „nie obchodzi go, kim jestem, że mamy jednego Ojca, jakby chciał mi powiedzieć »Jesteś siostrą«”. Nobile przekazał także Papieżowi kopię swojej autobiografii, zatytułowanej „ La bambina invisibile ”, która szczegółowo opisuje jego transpłciowe myśli i pragnienia podczas dorastania.
Papież Franciszek podobno powiedział Nobile: „Dobrze zrobiłeś, pisząc swoją historię. Brawo!”
Brawo do grzechu bije ojciec nieświęty katolików. Myślę, że katolicy pogubieni w tym wszystkim i w związku z tą degrengolandią w ich szeregach przyjęli postawę zachowawczą.
Myślą: jakoś to będzie, nic nie poradzę, tu się wychowałem, w takiej religii…
To jest brak uświęcenia i zdrada Boga.
Każdy, kto tkwi w kościele Rzymu, zdradza Boga i tworzy złą jakość społeczeństwa. Tak samo jak każdy kto jest w zborach pseudoprotestankich jest paserem zła.
Ta część katolików, która jest jeszcze zainteresowana jakością życia w Polsce powinna naciskać na takie marionetki Watykanu jak Bosak czy Braun aby ta piekarnia została zamknięta.
O protestantyzmie nie piszę, bo to teologiczne laleczki.
Ludzie, przyjdźcie do Boga Żywego do Jego Słowa. Nie wierzcie religią, dbajcie o indywidualne relacje z Jezusem.
