I remind you that one of the things to fight the system is to buy from small stores and markets.
It may be a little more expensive, but first, we're not supporting corporations. Second, we're helping the downtrodden middle class. Soon the lower middle class.
Wspieranie marketów buduje system pod sztuczna inteligencję. Bezobsługowe kasy, obrót bezgotówkowy, system rozpoznawania twarzy itd.
Ja kupuję miody na bazarach. Czosnek (polski) również. Nie zawsze mam czas na owoce i warzywa, ale staram się dyscyplinować.
Na bazarach znajdziecie także jajka bez pieczątek.
Pomagajmy rodakom, by ich rodziny miały z czego żyć. Nie karmmy KORPORACJI.
Nie budujmy sami za nasze pieniądze państwa faszystowskiego.
Wystarczy 10-20% Polaków kupujących w małych sklepach aby opóźnić nadejście komunizmu.
Odzież i obuwie. Czyż nie lepiej na allegro w małych sklepach niż np. w Deichmannie?
Unikajmy galerii.
To one będą wychowywać pod sztuczna inteligencję.
To Ty codziennie decydujesz o przyszłości. Póki korporacje nie mają monopolu to TY jesteś winny budowania świata z totalitarnego Forum Ekonomicznego lub jesteś patriotą nietelewizorowym.
Telewizyjni patrioci skandują Polska gola kupując wszystko w markecie.
Jeśli uważasz za słuszny ten apel, to proszę udostępniaj.
Możecie uzupełniać w komentarzach sposoby walki z systemem.
Sprawy daleko zaszły. Sami oddaliśmy świat szatanowi, gdyż kapłani byli bierni. Ci, którzy mieli nauczać o Bogu zawiedli. Sami będą płonąć w jeziorze ognia razem z Bilem Gatesem i Bergolio.
Do boju!
