Jutro 6 grudnia – dzień Kłamcy dającego prezenty.

Tymczasem w mediach.

 

 

Kiedyś numer był inny..

 

Oczywiście światem rządzi przypadek tak jak z wielkim wybuchem.

 

Wczoraj oglądałem serial “Miodowe Lata”. Podczas przerwy na kanale 6 zapowiedź trzech programów jeden po drugim. Pani w tle mówiła “sześć” za każdym razem. Pierwszy program o 20.00 a ona namiętnym głosem wypowiada “sześć”. Następnie podano kolejny o 21 a ona namiętnym głosem “sześć”. No i trzeci bodajże o 22.00 i również powiedziała sześć. Jeden po drugim.

Nie wiem jak Wy, ale ja wiem, że nie we wszystkich krajach postsowieckich tak się propaguje numer z 13 rozdziału apokalipsy.

 

No i się dowiedziałem o super konkursie w Lidlu…

 

 

Oczywiście jak na wszystkie święta przystało jest to katolickie święto, albowiem 6 grudnia 342/345 zmarł katolicki biskup z Miry. Tak więc nawet paradoksalnie poganie obchodząc Mikołajki obchodzą pogańskie święto Rzymu, które od ok X wieku były już obchodzone w Europie

 

“Już w średniowieczu uważano Mikołaja za patrona dzieci. W X wieku wystawiano dramaty liturgiczne dla dzieci, opowiadające historię świętego, które w późnym średniowieczu staną się niezwykle popularne w całej Europie. XII-wieczne zapiski ze środkowej Francji przekazują, że w wigilię 6 grudnia zakonnice roznosiły prezenty dla dzieci z biednych rodzin i zostawiały je wieczorem pod drzwiami. Związek kultu z wręczaniem prezentów jest udokumentowany od XV wieku w źródłach polskich, czeskich, austriackich, holenderskich, belgijskich i niemieckich. Wieczorem 5 grudnia, w wigilię święta Mikołaja, osoba przebrana za świętego obdarowywała owocami, orzechami, ciastkami czy cukierkami dobrze zachowujące się dzieci. Niegrzeczne uderzała pastorałem. Gdy święty nie pojawiał się osobiście, dzieci starały się przekazać, że czekają na prezenty, na różne sposoby. Z Holandii zachowały się zapisy o wystawianiu butów przy kominku. W Czechach dzieci wieszały skarpety na ramach okiennych, a w Austrii kładły buty na parapeci” wikipedia.

 

W katolicyzmie czci się ludzi a nie Boga lub bożków i dlatego Pan Jezus w 18 rozdziale Apokalipsy nakazuje wyjść z tego Babilonu, czyli synkretyzmu religijnego, do którego wciągają ponownie agenci w kościołach ewangelicznych.

 

Nie myślcie sobie, że 6 grudnia jest niewinnym dniem. Jeśli ktoś myśli, że jest to zwykły dzień, niech spróbuje zaprzestać jego świętowania a przekonacie się co to jest świat duchowy.

 

6 grudnia prezenty dają swym bliskim od wymyślonego przez Rzym Mikołaja szczególnie ludzie z tzw prawicy ale i również z lewicy. Lewicowi aktorzy i dziennikarze jak Kuba Wojewódzki biorą w tym udział, ponieważ cały świat uprawia pogaństwo.

Oszukuje sie w tym dniu dzieci mówiąc im, że rzekomo jakiś pan z brodą podsuwa prezenty. W ten sposób błogosławieństwa od Boga są przypisywane kłamliwie osobie, która już nie żyje, a za nią podszywają się …złe duchy.

 

Rozumiem dramat sytuacji osób mających dzieci. Dlatego jak co roku proponuję dawać prezenty dzieciom w inny dzień, np tydzień wcześniej lub jak nie chcecie jutro a po tym tekście np uznacie ze jest w tym sens i dzisiaj, mówiąc, że to jest od Boga i że to Bóg pobłogosławił w pieniążkach, że dobry Bóg pobłogosławił, poszczęścił mamie czy tacie i zakazać bezwzględnie mówienia dziadkom o kłamcy Mikołaju.

 

Pamiętajmy, że ojcem kłamstwa jest sam Szatan.

 

 

" Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. 45 A ponieważ Ja mówię prawdę, dlatego Mi nie wierzycie. ” Jana 8.

 

A ponieważ ja naśladujący Jezusa jak tylko potrafię mówię prawdę dlatego poganie mi nie wierzą. Ale ojcem kłamstwa jest szatan i zabójcą wszech czasów.