Cytat ten wykorzystuje kościół edomicko-watykański do uzurpowania sobie monopolu na zbawienie. Ale czy tak jest jak Ci kapłani inkwizycji i kościoła nierządnicy tłumaczą to sobie?

 

 

Jaka jest sytuacja wyjściowa do tego rozważania?

 

Świat jest pod panowaniem grzechu.

 

"(18) Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego. (19) A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. (20) Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. (21) Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu”

 

 

Prawość to uczynki dokonane w Bogu, w Jego Prawie.

Sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali grzech, bezprawie, ciemność.

 

 

“Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.” Mt 18

 

 

W Ozeaszu jest również mowa o zachowaniu grzechu:

 

“Wina Efraima jest dobrze zapisana, jego grzech jest zachowany bezpiecznie.”

 

ἀφίενται - κεκράτηνται , zostały odpuszczone - zostały zachowane Zapisany jest jak list dłużny a zachowany na nie wiadomo jak długo.

 

 

Żaden prorok ze Starego Testamentu nigdy nie otrzymał tak wszechstronnej mocy, jak apostołowie otrzymali tę moc. [Ci drudzy (apostołowie), ze względu  na nadzwyczajną miarę tej mocy, jaką im udzielono, oprócz dodania cudów oczywistych uzdrawiania otrzymali moc odpuszczania grzechów.

Gdyby przyjąć jedną miarę dla kapłanów (księży) kościoła syjo-Rzymu, to powinni oni wszyscy do dzisiaj uzdrawiać i wypędzać demony, ale tego nie potrafią i nie uzdrawiają wcale mocą Jezusa. Ten kościół nie tylko jest pozbawiony Jezusa, ale jest pełen diabła o czym dobrze wiemy z historii Rzymu i symboliki oraz niebiblijnych doktryn.

Ich grzechów odpuszczenie ma takie samo jak obietnice PO. Taka jest ich wartość. Byłem katolikiem jak setki tysiące ewangelików i wszyscy grzeszyliśmy na potęgę. Wszyscy żyliśmy w bezprawiu.

 

Nie każdy z nas chrześcijan biblijnych potrafi się  modlić o uzdrowienie czy uwalniać od demonów. Ale słowo Ewangelii może być dostępne dla odpuszczenia grzechów tym, którzy poddają się wpływowi Ducha Świętego, nawet jeśli nie stosuje się go za pośrednictwem osób usługujących:

 

"(16) Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony”

Marek 16:16 ,

 

 

Co to wszystko oznacza?

Ano to, że każdy z ewangelizujących, który niesie Słowo Boże nienawróconym powoduje, że te osoby nawracając się –  jeśli uwierzą Synowi –  maja odpuszczone grzechy i są pojednani z Bogiem. To moc ewangelii o wiele bardziej niż uzdrawianie i uwalnianie od demonów powoduje, że mamy czyste kartoteki u Boga i jesteśmy wolni od Prawa grzechu i śmierci. W katolicyzmie wygląda to tak,. że możesz stale grzeszyć tym samym grzechem i kapłan (niebiblijna funkcja) wybaczy Ci grzechy. Ale on nie ma takiej mocy. To słowo Boże ją ma, ponieważ człowiek przyjmujący Słowo Boże odwraca się od grzechu.

Zawsze przy takich sytuacjach przypominam statystyki podczas świąt katolickich. Ilu jest pijanych za kierownicą i ile jest obżarstwa tych wszystkich osób po rzekomym otrzymaniu Ducha Świętego podczas bierzmowania. Katolicy są oszukiwani i ja byłem oszukiwany. Nie maja odpuszczonych grzechów.

 

 

 

Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne, kto natomiast odmawia Synowi posłuszeństwa, nie zobaczy życia, lecz ciąży na nim Boży gniew. Jana 3. 

 

 

Nie wszystkie tłumaczenia zawierają to słowo “posłuszeństwa”.

Nie można dwóm panom służyć.

 

"

Kto trwa we Mnie, a Ja w nim ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić (J 15, 5)”

 

Zapytajcie katolików czy trwają w Jezusie,. czy czytają Jego Słowo i je stale studiują, a przekonacie się, że nie trwają w Jezusie a takie pytanie może ich krepować nawet.

 

 

Publiczne  przebaczenia grzechów przez wiarę w Chrystusa i posłuszeństwo Jezusowi  oraz przedstawianie i głoszenie gniewu Bożego w zachowaniu grzechów niewierzących jest sumą głoszenia ewangelii.

Bóg nie dał żadnej instytucji prawa odpuszczania grzechów. Tym bardziej instytucji mającej w swej historii wyprawy krzyżowe, inkwizycje, palenie na stosie, pedofilię a ostatnio ekumenizm z pogańskimi religiami.

 

 

 

Bóg nie dał p. Katzowi możliwości odpuszczania grzechów by później p. Wojtyła całował Koran nakłaniający do dżihadu.

 

 

“„Wszystkich muzułmanów obowiązuje dżihad czwartej fazy – w razie potrzeby walka zbrojna przeciwko nam, niewiernym, do czasu, aż prawo szariatu zapanuje nad światem.””

 

Bóg nie dał prawa odpuszczania tak poważnego przestępstwa duchowego jakim jest grzech takim ludziom:

 

 

To wrośnięta w umysły i serca ewangelia powoduje odpuszczenie i nie jest to ani pokropienie kropidełkiem ani odpuszczenie grzechów w drewnianej budce.

Apostołowie musieli wędrować poza Jerozolimę aby głosić Dobrą Nowinę  i Ci, którzy przyjęli tę dobrą nowinę i zbudowali zamek na skale jaką jest Chrystus a nie jakikolwiek kościół,  mieli przebaczone grzechy. Tam gdzie apostołowie musieli strzepnąć popiół z nóg, tam grzechy zostały  ZATRZYMANE  ludziom.

Podobnie jest i z ewangelikami: tam gdzie idą głosić Słowo Boga żywego a nie faceta w sukience Słowo, encykliki itp, tam każdy kto przyjmie ewangelię ma grzechy odpuszczone, a ten kto wypiera tę ofertę od Boga grzechy zostają zatrzymane i ofiara Jezusa nie działa.

Jeśli czytając mój blog koncentrujesz się na spiskach, a nie na Słowie Bożym, to również grzechy nie zostaną Ci przebaczone. Nie przeze MNIE, ale przez BOGA JEDYNEGO, a nie pośredników. Czy zauważyliście, że ten system religijny i polityczny jaki jest w Polsce ma wszędzie pośredników:

 

1. Pacjent – lekarz: NFZ
2. Podatnik – Emeryt: ZUS
3. Wierzący – Bóg: Maryja
4. Odpuszczanie grzechów – Bóg: kapłan.

Biblia wszystko upraszcza i sprowadza do źródła a nie fałszywych pośredników.

 

 

Praise Jesus.