Nie chce Ci się modlić? Wiem dlaczego.

Na temat modlitw napisano wiele książek. Nie mam pojęcia, czy ktoś kiedyś poruszał tę kwestię, ale ja napiszę z perspektywy znajomych mi osób.

Oczywiście powodów niechęci do modlitwy jest więcej niż ten poniżej. Mogą to być także przyczyny duchowe, lenistwo itd.

Ja skoncentruje się na jednym: fatalizmie. Fatalizm to inaczej nieuchronność losu.

 

Człowiek jest istotą społeczną, choć nawet psy mają potrzebę przebywania w stadzie i kochają towarzystwo człowieka.

Stąd bardzo często porównujemy się do innych. Ona ma fajnego męża, a ja nie mam. On ma dom, a ja nie mam. Oni mają dzieci zdrowe, a ja dziecko chore. On ma dobrą pracę, a ja żadną prestiżową. On ma dobre wykształcenie ja nie mam itd itd.

Jednym słowem, bycie małym w tym świecie przytłacza i czasem jest tak, że po prostu godzimy się z własnym losem nie mając już nawet sił do optymizmu. Nie mamy sił do poproszenia Boga o zmiany, gdyż na tylu frontach jest porażka, że zmiana na lepsze wydaje się niemożliwa.

Myślimy sobie: “a cóż da kolejna modlitwa” lub “Bóg tak chce”.

 

Ale co mieli myśleć Izraelici na pustyni lub Józef sprzedany przez braci?

Co myślał Dawid kryjący się w jaskiniach?

Oni nigdy nie porzucili Boga. To uczyło ich cierpliwości i zaufania do Boga i tylko do Boga. Nie byli zdani na własne siły, ale tylko na Boga moc i łaskę.

 

Wczoraj wspominałem o Psalmie 37 i dzisiaj tez będzie on dobry w zrozumieniu sytuacji takich osób:

 

Rozkoszuj się Panem, A da ci, czego życzy sobie serce twoje! (5) Powierz Panu drogę swoją, Zaufaj mu, a On wszystko dobrze uczyni. (6) Wyniesie jak światło sprawiedliwość twoją, A prawo twoje jak słońce w południe. (7) Zdaj się w milczeniu na Pana i złóż w nim nadzieję. Nie gniewaj się na tego, któremu się szczęści, Na człowieka, który knuje złe zamiary

 

My chrześcijanie mamy działać, tak postępować w życiu, że pomimo trosk i problemów mamy dawać z siebie maksimum tak, jak potrafimy.

 

 

W końcu sam Pan Jezus powiedział:

 

Szczęśliwi ubodzy w duchu, albowiem ich jest królestwo niebieskie.

(4) Szczęśliwi, którzy się smucą, albowiem będą pocieszeni.

(5) Szczęśliwi łagodni, albowiem odziedziczą ziemię. (

6) Szczęśliwi, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem będą nasyceni,

(7) Szczęśliwi miłosierni, albowiem dostąpią miłosierdzia.

(8)Happy the pure in heart, for they shall see God.

(9) Szczęśliwi, którzy doprowadzają do pokoju, albowiem nazwani będą synami Bożymi.

(10)Szczęśliwi, którzy cierpią prześladowanie za sprawiedliwość, albowiem ich jest królestwo niebieskie.

(11) Szczęśliwi jesteście, jeśli z mojego powodu lżą was i prześladują, i przypisują wam wszelkie zło, kłamiąc.

(12) Cieszcie się i radujcie, bo czeka was sowita zapłata w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy żyli przed wami. (13) Wy jesteście solą ziemi, a jeśli sól utraci swój smak, to czym go przywrócić? Nie przydaje się na nic! Wyrzuca się ją z domu i ludzie ją podepczą. (14) Wy jesteście światłem świata; nie da się ukryć miasta, które leży na górze. (15)

 

 

Te przyjemności i sukcesy na ziemi są niczym wobec tego co otrzymamy w niebie.

 

Cieszcie się i radujcie, bo czeka was sowita zapłata w niebie

 

Jeśli nie chce Ci się modlić, to po prostu spróbuj dziękować Bogu za to co masz lub tylko porozmawiać, a reszta przyjdzie sama. Nie musisz stale prosić o to samo. Bóg zna nasze potrzeby. Warto również wstawiać się za innymi. Wtedy zapominamy o własnych krzywdach.

Ale jedno musimy wiedzieć: sam Bóg obiecał nam że nas nigdy nie opuści. Może Cię opuścić mąż, żona, siostra, brat, przyjaciel, przyjaciółka, ale nie Bóg.

 

“Nikt się nie ostoi przed tobą przez wszystkie dni twego życia. Jak byłem z Mojżeszem, tak będę z tobą, nie opuszczę cię ani porzucę. ” Jozuego 1.

 

 

Chwała Panu Jezusowi Chrystusowi.