W sieci można spotkać mnogość fajnych przemyśleń. Ciekawych interpretacji cytatów biblijnych oraz świadectw. Jednak polubienia same i utożsamianie się z tymi cennymi sentencjami nic nie dają.
Nie potrafimy wprowadzać tego w czyn. Ja sam wiele razy o czymś pisałem a okazywało się, że robię inaczej i wcale nie mam na myśli grzechów, ale brak rozsądku, konsekwencji i nie wynika to wszystko z naszej obłudy, ale nieumiejętności słuchania głosu Bożego.
Jesteśmy jak palacze papierosów, którzy widzą ostrzeżenie o szkodliwości palenia papierosów a palą.
Po około 10 latach od przebudzenia i 7 latach prowadzenia bloga uważam iż największą wartością w naszym życiu jest umiejętność słuchania głosu Bożego.
Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie.
Wy zatem tak się módlcie:
Ojcze nasz, który jesteś w niebie,…
Czy mieliście tak, że zanim o coś poprosiliście już to mieliście? Ja tak.
To jest zaufanie Bogu. Niestety my często nad interpretujemy rzeczywistość dodając swoje żądze, albo co gorzej zwiedzenie naszych wrogów i stan jest później opłakany.
“A o odzienie czemu się zbytnio troszczycie? Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani przędą. 29 A powiadam wam: nawet Salomon w całym swoim przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. 30 Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, małej wiary? 31 Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? 32 Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie.”
Nasz Tata wie o wszystkim co nam potrzeba. My chcielibyśmy mieć wszystko co niekoniecznie nam jest potrzebne.
Powiem Wam, że wolałbym być po waszej stronie – czytelników tego bloga. Dlaczego? Ponieważ pisanie o prawdach, do których dochodzę, czasem wprowadza mnie w stan wiedzy, a nie umiejętności. Natomiast mam takich czytelników, którzy te prawdy do których dochodzę sam, wykorzystują lepiej ode mnie. Niedawno dziękował mi pewien brat w wierze z Niemiec, że wiele wyniósł z bloga. Czasem mu pozytywnie zazdroszczę ponieważ sam tyle nie wynoszę 🙂 :-(.
Być może się powtórzę, ale największym naszym wrogiem jesteśmy my sami.
Lilie nie pracują i nie przędą, a są piękne…
Przy Bogu warto być,
przy Bogu warto śnić
słyszeć Jego głos
by mieć dobry los
Bóg jest dobry i szczodry w dary
a my czasem jak te łamagi, jak by ktoś rzucił na nas czary..
____________
Boże kochany, prosimy Cię naucz nas słyszeć Twój głos.
Naucz nas Tato niebieski przyjmować od Ciebie dary. Naucz nas dziękować.
Przyjdź Panie Jezu.
Miał wyjść detektywitter a wyszedł tekst….
Praise the Lord Jesus!
Cudny ten tekst,więcej takich przemyśleń płynących prosto z Ducha Świętego i serca.
Nasz Bóg jest wspaniały, o czym codziennie nam przypomina.
Przepięknymi wschodami słońca, błękitem nieba ,deszczem….
Całe stworzenie oddaje mu wdzięczność
Dzięki Panu Jezusowi za kolejny piękny dzień
W którym możemy dzięki łasce Bożej naprawić wszystko to co wymaga wypalenia
Bożego błogosławieństwa dla Was wszystkich, abyśmy wszyscy spotkali się z naszym Wybawicielem.
Który zrezygnował dla nas z zaszczytow i oddał wszystko, aby ratować nas.
Praise God!
“co wymaga wypalenia”
a ja palę póki co fajke pokoju, ponieważ nadchodzi pokój i bezpieczeństwo 😀
Admin, nie żartuj, mówisz poważnie ?
musimy ustalić z tym “pokojem i bezpieczeństwem”
czy chodzi o “fajkę”, czy może o “fake” ? –
– bez “J”…
no, właśnie
? – 🙂
No żartuję jak Ty i chyba trochę Cię rozumiem czemu żartujesz ty, ale chyba ty nie rozumiesz czemu żartuję ja…
Good text...