Przez te 6 lat prowadzenia bloga doszedłem do wielu prawd, które obalają mity związane z wiarą. Jednym z nich jest mit mówiący o utrzymaniu przez Boga za wszelką cenę związku małżeńskiego. Jest to nieprawda. Raptem dzisiaj pewien brat w wierze ma sprawę sądową z byłą żoną, która go nęka, inscenizuje pewne sytuacje itd. Notabene proszę o modlitwę za niego.
Za chwilę zobaczymy, czy dla Boga jest priorytetem małżeństwo czy bliskość z nim każdego z pary małżonków, czy nadrzędne jest Prawo Boże czy małżeństwo.,
Psychologia operuje pojęciem toksyczności w relacjach. Jednak takie zagłębianie się bez Boga w owe przyczyny toksyczności nadają związkowi tylko jeden kierunek – rozwód.
Poniżej umieszczam 6 punktów z Pisma kobiecego, które są kryteriami toksycznego związku:
- jesteś smutna, wycofana, nie masz ochoty na spotkania z przyjaciółmi
- nie czujesz się kochana – mąż Cię nie przytula, nie dotyka lub jeśli próbuje to robić, Ty czujesz odrazę.
- czujesz, że on przy każdej okazji Cię krytykuje – zamiast wsparcia – gorzkie słowa, ciągłe poczucie, że mogłabyś coś zrobić lepiej, że za mało się starasz.
- okłamujesz wszystkich – oczywiście nikt nie chce prać brudów poza domem, pewne rzeczy lepiej nie rozgłaszać.
- przestajesz lubić siebie – Twoja samoocena spada, czujesz się mało wartościowa, z przebojowej dziewczyny, która mogła przenosić góry, stajesz się szarą myszką.
- fantazjujesz o rozstaniu – jeśli myślisz, jak to by było, gdybyś opuściła męża, snujesz w głowie wizje dnia, kiedy odchodzisz, to ważny sygnał, że Twój związek nie zmierza w dobrym kierunku.
kobietytomy.pl/rozpoznac-ze-budujesz-toksyczne-malzenstw
Jednak nie ma tu kompletnie wglądu w samą siebie, w zbadanie swego serca i nerek. Nie ma tutaj Boga a to On jest priorytetem i Jego Prawo bo On Jest Prawem. Jego Prawo jest miłością. Mąż Cie nie przytula, a może Ty jesteś nie dobra dla męża i zbuntowana? Tego już to pismo kobiece nie podpowie.
Być może n ie jest dobrym przykładem autor tego cytatu, ale słowa te są prawdziwe i jakże zmieniające perspektywę naszego pojmowania doboru par.
Sprawili, że uwierzyliśmy, że każdy z nas stanowi połowę pomarańczy, i że życie ma sens jedynie wtedy, gdy odnajdziemy tę drugą część. Nikt nie uczył nas, że rodzimy się jako całość, że nikt inny nie jest odpowiedzialny za zapewnienie nam tego, czego nam w życiu brakuje.
-John Lennon-
Nie jesteśmy dwoma połówkami tego samego jabłka, ale dwoma jabłkami.
Jakie biblia podaje przykłady na toksyczne związki oparte na bezPrawiu (przeciwieństwo Prawa Boga)?
Fakt, że są takie sytuacje w Biblii, wskazuje, że Bóg ma całkiem niezłe doświadczenie w prowadzeniu par przez te irytujące wyzwania. To prowadzi nas do pytania, które “Co jeszcze może Bóg zrobić w tej sytuacji?”.
Rzućmy okiem na te cztery toksyczne sceny małżeńskie i zobaczmy, co Bóg może zrobić w najtrudniejszych scenach małżeństwa:
1. Potifar i jego żona: praca na sukces w rodzinie. Potifar był tak pochłonięty byciem Głównym Ochroniarzem faraona Egiptu, w Księdze Rodzaju 39, że zaniedbał swoją żonę.
Tak jak każdy z nas w naszej nowoczesnej kulturze może być podatny na Potifar, błędnie stawia swoje ambicje zawodowe ponad swoje ambicje jako męża. Nie ma absolutnie, pozytywnie nic złego w ambicjach i celach w życiu. Chaos pojawia się, gdy stawiamy te osobiste ambicje ponad potrzeby naszej rodziny. W sytuacji Potifar był tak zaabsorbowany byciem strażnikiem w domu faraona, że skierował zarządzanie własnego domu na innego człowieka, Józefa.
W rezultacie żona Potifara wypełniła pustkę pozostawioną przez nieobecność męża pożądaniem Józefa. Jest to przypomnienie, aby nie być tak rozproszonym ambicjami, pożądliwością osiągnięć i sukcesów, co skutkuje pustką w naszych zaniedbanych domach.
2. Nabal i Abigail: Modlitwa za trudnego małżonka. Nazwy wiele znaczą. Na przykład w Biblii było kilka osób o imionach: Nabal i Abigail. Jak pasował, jego imię oznaczało “głupiec”, a jej imię oznaczało “piękne”. Ich imiona wskazują zarówno na ich osobowość, jak i na chodzenie z Bogiem. Jeden ma głupią osobowość, która koncentruje się na sobie, a druga ma atrakcyjną, piękną osobowość, która skupia się na Bogu. Brzmi jak stworzenie dość trudnego małżeństwa? No tak.
Więc … co robi wrażliwy, opiekuńczy, wspierający, skoncentrowany na Bogu małżonek, kiedy uświadamia sobie, że są małżeństwem z egocentrycznym głupcem?
Nabal był bogaty, ale nie duchowo.
Otóż, gdy Nabal odmówił pomocy królowi Dawidowi w 1 Samuela 25, Abigail uniżyła się i modliła się, aby Dawid zlitował się nad swoim mężem. To jej akt pokory podniósł ją z marginesu małżeństwa. Podobnie, kiedy twój małżonek schodzi z tropu, masz okazję pokornie modlić się do Boga miłosierdzie dla niego i mądrość od Pana. Oczywiście modlitwa nie jest magiczną różdżką, która po prostu kasuje” nasze problemy. Jednak modlitwa za naszego małżonka i nasze małżeństwo jest tam, gdzie znajdujemy mądrość, aby wiedzieć, jak iść naprzód Bożą drogą.
Jak się to skończyło? Bóg zabił Nabala a Abigail stała się żoną Dawida, Prawego człowieka. Nabal upił się winem na uczcie w domu. Gdy rano wytrzeźwiał, żona opowiedziała mu o zamiarach Dawida przeciwko niemu. W tym momencie “Serce jego zamarło, a on stał się jak kamień".
Nabal czuł się bogaty, ale był chamski, a właściwie ładniej będzie napisać arogancki.
Czy Bóg uratował związek Abigail? Nie.
Niech to będzie nauczką dla bezbożnych partnerów. Nie ważne czy chrześcijan czy nie.
3. Samson i jego żona Filistynka . Samson poślubił swoją filistyńską żonę, ponieważ
” Czyż nie ma kobiety pomiędzy córkami twoich braci i w całym twoim narodzie, żeś poszedł szukać żony wśród nieobrzezanych Filistynów? Samson odpowiedział swemu ojcu: Weźcie mi tę, gdyż spodobała się moim oczom” Sdz 14: 3
Podobnie, jego żona wyszła za niego z powodu nacisku ze strony Filistynów, by poślubić wroga i ujawnić jego słabość. Więc jak małżeństwo, które się tak zaczyna, ma się inaczej skończyć? Jednym słowem, katastrofalnie. On kierował się urodą, a ona polityką swego plemienia.
Kiedy się starzejemy nie jest ważne to, jak wyglądamy, ale ważne jest piękno naszego serca i troska o drugą osobę i miłość.
4. Ahab i Jezebel: Duchowe odłączenie. Być może największą toksyną dla małżeństwa jest jego niezdolność duchowego “połączenia” z Bogiem. W małżeństwie Achaba i Jezebel widzimy mężczyznę i kobietę, którzy byli duchowo odłączeni od siebie. Jezebel do dnia dzisiejszego nadal reprezentuje kobietę, która jest zła. Zobacz, co Biblia mówi Ahabowi w jego małżeństwie z Jezebel:
Nie było doprawdy takiego jak Achab, który by tak się zaprzedał, czyniąc to, co złe w oczach Pana, do czego przywiodła go Izebel, jego żona. (1 Król. 21:25).
Nie było takiego jak Achab, który sprzedałby się, by czynić zło w oczach Pana, ponieważ podżegała go Izebel, jego żona…..
Ahab człowiek, który znał Boga, ale jego serce zwróciło się przeciwko Bogu z powodu wpływu jego żony.
I na pewno nie jest to kwestia płci, może łatwo przejść w obie strony. Problemem jest toksyczność, która wchodzi w nasze małżeństwo przez jakiś okres czasu lub jako sama tkanka związku, kiedy odłączamy się od Boga. Przeciwieństwem tego typu toksycznego małżeństwa jest małżeństwo, które nieustannie dąży do kultywowania relacji z Bogiem. Wzajemny wzrost, budowanie się, wspólna radość w Bogu.
Znam już dziesiątki małżeństw i widzę jak te małżeństwa, gdzie oboje idą z Bogiem, które stanowią jedność, mają niesamowite błogosławieństwa.
Jakie jest antidotum na te cztery toksyczne związki; ambitnie niezrównoważony małżonek skupiony na sobie, małżeństwo pożądliwości i duchowo rozłączona para? W każdej sytuacji odpowiedź znajduje się w bliższym chodzeniu z Bogiem. Prawda jest taka, że istnieją więcej niż cztery toksyczne scenariusze małżeństwa, ale tak naprawdę istnieje tylko jedna odpowiedź – jak para związana jest z Bogiem.
To, co proponuję innym z problemami małżeńskimi, to rozpoczęcie każdy od siebie. Zweryfikowanie i zbadanie samego/samej siebie. Czy szanuję partnera, czy jest dla mnie najważniejszy. Ale pierwszym etapem zawsze powinno być zbadanie swego związku z Bogiem: czy prowadzę chrześcijańskie życie, czy tylko improwizuję.
Jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, to jakby nie było, przeprowadzi On nas zwycięsko przez palący ogień.
Bóg zawsze na pierwszym miejscu, a reszta przychodzi przy odrobinie naszej pracy sama.
Chciałbym was prosić o modlitwe za moje małżeństwo moja żona ma na imie Kasia kocham moja żone i szanuje ale mamy ostatnie lata pod górke bardzo was prosze o tą modlitwe żeby dobry Pan Jezus pomógł nam w naszych problemach z serca wam dziekuje i niech was Pan Jezus Chrystus błogosławi
Oczywiście ja ze swojej strony za chwile pójdę od komputera i pomodlę się.
Niech Dobry Bóg naprawi Wasze relacje i poprowadzi Was ku Niemu.
Dziekuje bardzo Panie Piotrze moze kiedys Panu napisze na meila odnosnie tych trudnych chwil jakie mamy z żona nie chodzi tu o to ze sie nie kochamy czy szanujemy ale o to ze zycie dalo nam w kosc i dalej nam daje
A ja bardzo proszę Was o modlitwę wstawienniczą, aby Bóg pomógł mi w znalezieniu tej właściwej żony. Mam od dawna już głębokie pragnienie małżeństwa, gdyż czuję że to nie tylko błogosławieństwo dla mężczyzny, ale i pomoc we wzrastaniu w miłości i ogólnie kolejny ważny etap uczniostwa.
Pozdrawiam wszystkich czytających w imieniu naszego Pana Jezusa Chrystusa!
Prośba to jedno, gdyż szukajcie najpierw Królestwa niebieskiego a żona będzie Wam dodana…
Jeśli chodzisz z Bogiem, to będziesz miał żonę.
Z drugiej strony Bóg oczekuje od nas działania. Jeśli np będziesz siedział tylko przy komputerze i nie wychodzil nigdzie, to małe szanse na żone, ale znowuż w dobie internetu i przed kompem mozna znaleźć żone. Chodzi mi o to, że coś trzeba robbic, bywac zludźmi itp
Ja nie bywałam z ludźmi w ogóle gdyż jestem introwertykiem. Cały czas tylko komputer i komputer, ileż to ja się naczytałam, że jeżeli nic nie zrobię to nic się nie zmieni, i co? Bóg przyprowadził mi mężczyznę i to nawet nie z internetu. Jeżeli bardzo będzie chciał i będzie to dobre, to w końcu to dostanie, ale trzeba wytrwać w czekaniu. Ja długo czekałam.
Jak ma na imię brat w wierze o którym pisałeś? Chcę się za niego pomodlić, ale bez imienia to trochę tak pusto
Bóg wie, o kogo chodzi jest w naszej grupie modlitwenej ktora założył Karol
A tym czasem mijając galerię handlową, współczesne kobiece sanktuarium widzę plakat reklamujący nowy program tvn style – EKS-TRA ZMIANA, NOWE ŻYCIE PO ROZWODZIE z ubraną w jaskrawą żółć uśmiechniętą prezenterką. Biorąc poprawkę na dorobek tej że stacji oczywistym jest, że nie będzie to program w służbie pomocy terapeutycznej kobietom po traumach.
Założyć się mogę, że za 2 lata będą bilbordy brzmiące tak – TO NIE ZDRADA, TO PRZYGODA Nowy program dla kobiet, których mężowie nie domagają!
Interesujące, nigdy wcześniej na to tak nawet nie patrzyłam…dziękuję…
Piotrze czy moglbys napisac cos wiecej o blogoslawienstwach malzenskich o ktorych wspomniales? Juz kilka dni mnie to zastanawia. W czym one sie moga przejawiac wedlug Twoich obserwacji? Jak to wyglada w praktyce?