W końcu udało mi się wgrać ten film po licznych przeszkodach i to nie tylko związanych z konwersją i wgrywaniem…
Po pierwotnej wersji na YT otrzymałem głosy zniechęcenia formą, ale wspominałem w owym wywiadzie o delikatności sprawy. Nie było innej opcji. Prosiłem Pawła nawet aby się tylko przywitał, ale nie wyraził zgody i nie tylko to uszanowałem. Wczułem sie w jego uczucia i uznałem, iż sam na jego miejscu kategorycznie nie zgodziłbym się na wersję audio.
https://www.youtube.com/watch?v=c5YOBP8GsBk&t=4373s
Jest to całościowa wersja wywiadu z czytelnikiem bloga detektywprawdy.pl. Poprzednia trwała 40 minut i od tej minuty mogą oglądać te osoby, które widziały już pierwszą część (od motywu z okularami).
Ciekawe przeżycia Pawła. Mogę dodać ze to pewnie wierzchołek góry lodowej. Osobiście uważam że nakładanie rąk przez ludzi z Krotoszyna jest przekazywaniem bomby z opóźnionym zapłonem, nawet kilkuletnim. Potęgują się małe grzechy, w nocy bywają straszne sny. Nie wspomnę już o obrzydliwych myślach. Pół biedy jak jesteś sam ale często kiedy rozmawiasz z kimś twarzą w twarz. Ogólnie stan duchowy po kontakcie z nakładaniem rąk (zaznaczam) uważam za katastrofalny.
Dziękuję za zamieszczenie…