Nergal przyciśnięty przez swego menedżera przeprosił, ale tak jakby nie przepraszał:
“W czwartek zamieściłem w mediach społecznościowych film z życzeniami z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet. Na filmie – oprócz mojej twarzy – widoczny był także jeden z artefaktów z mojej prywatnej kolekcji, instalacja autorstwa uznanego na całym świecie muzyka i artysty Thomasa Gabriela Fischera, która – jak widzę – wzbudziła spore kontrowersje. Cóż, część osób śledzących moje profile zrozumiała intencje, którymi się kierowałem, część nie do końca. Dlatego pragnę zaznaczyć, że jedynym moim zamiarem było rozbawienie żeńskiej części mojej publiczności. Trudno mi pojąć, że film ten mógł zostać odebrany inaczej, niż jako zwykły żart. Jeżeli jednak ktoś poczuł się nim urażony, to zadziało się tak wbrew moim intencjom. Takie osoby przepraszam – nie miałem zamiaru sprawić im przykrości. Jednocześnie zaznaczam, że na swoich profilach w mediach społecznościowych często wyrażam poglądy czy opinie, które nie muszą korespondować z poglądami, opiniami, poczuciem humoru i wrażliwością osób o poglądach konserwatywnych. Uprzejmie proszę więc takie osoby o świadome korzystanie z treści, które zamieszczam – nikogo nie chcę zmuszać do oglądania rzeczy, które udostępniam, a tam bardziej do podzielania moich prywatnych poglądów.”
Nergal niby przeprosił, ale jednocześnie uznał osoby wierzące w Jezusa za pozbawione poczucia humoru. Nergal jest zwykłym tchórzem jak wszyscy z tego kręgu ludzie. Przebierają się za silnych orędowników diabła, kiedy w sytuacji kryzysowej umierają ze strachu jak słusznie zauważył mój czytelnik Sławek miało to miejsce w Rosji.
Ten “odważniak” bał się, że słuch o nim zaginie po aresztowaniu w Rosji…
"
Nie boi się szatana, a nastraszyli go Rosjanie.
“Zostaliśmy zatrzymani przez służby imigracyjne pod pretekstem złych wiz. Kiedy powiedziałem, że nie ruszymy się z klubu bez obecności kogoś z polskiej ambasady, zagrozili, że wywiozą nas siłą. Zabrali nas busem w towarzystwie ok. 10 funkcjonariuszy. Próbowaliśmy się dodzwonić do polskiej ambasady w Jekaterynburgu, ale nikt nie odbierał. Jeśli można, proszę skopiować tę wiadomość i podzielić się nią wszędzie, gdzie się da. Teraz czeka nas pewnie wielogodzinne przesłuchanie” – takie dramatyczne SMS-y rozsyłał Nergal do wszystkich znajomych. Tak bardzo bał się, że słuch o nim zaginie. “Teraz już tylko chcemy spokojnie wrócić do hotelu i w dalszej kolejności do Polski…” – wzdychał przestraszony.:”
Nergal dobrze wie, że za poniżenie Jezusa nic mu nie grozi. Ale niech spróbuje tego samego z Allahem. Niestety nie zrobi tego bo satanizm jest religią tchórzostwa. Atakuje Boga miłości, ale niech tak zaatakuje religię przemocy, a wtedy pokaże swego bohaterstwo.
Mnie osobiście zastanawia jedno:
GDZIE SĄ POLSCY PASTORZY?
Przy podpisywaniu świętowania niedzieli obecni byli, ale przy tak skandalicznym wydarzeniu już nie.
Po pierwsze była to doskonała okazja do zaprotestowania i przy okazji zaznaczenia obecności protestantyzmu w Polsce, a po drugie obrona naszego Pana i zbawiciela.
Dlaczego na stronach zborów lub fun pagach nie pojawiły się komunikaty potępiające bluźnierstwo Nergala? Gdzie są obrońcy Jezusa? Myślę tu o tych, którzy znali newsa.
Pozostawiam to ku przemyśleniu.
Sprawa nie jest zamknięta, ponieważ to nie były przeprosiny.
Z innej strony patrząc zastanawiałem się przez te kilka dni nad tym, gdzie jest linia graniczna tego co święte a święte nie jest.
Chrześcijaństwo wtopiło się w system szatana i nie widać żadnych różnic. Xbox, Mikołaj, święta Sol Invictus 24 grudnia, ekumenia z kościołem Rzymu, oglądanie TVN, chodzenie do Heliosa (bóg slońca – siec kin Michnika), jedzenie świń. To wszystko robi chrześcijaństwo. Pytanie czy Jezus robiłby to samo.
Może powinniśmy dać ogłoszenie do prasy:
Szukam linii granicznej między światem, a chrześcijaństwem….
Ktoś zatrudniał Nergala w TVP. Nikt za to nie protestował przeciw jego obecności. Żaden kamerzysta, żaden aktor, żaden dziennikarz, żaden choreograf. Nikt z telewizji utrzymywanej z abonamentów katolików nie protestował. Żaden biskup. Nie bylo protestów przeciw ambasadorowi szatana w Polsce.
Dzieje sie tak dlatego, ponieważ ta granica, linia graniczna jest rozmyta. Nie ma różnicy między tym co święte a tym co święte nie jest.
2 Kor.
14) Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi; bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością?
(15) Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem, albo co za dział ma wierzący z niewierzącym?
(16) Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami? Myśmy bowiem świątynią Boga żywego, jak powiedział Bóg: Zamieszkam w nich i będę się przechadzał pośród nich, i będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim.
(17) Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, I nieczystego się nie dotykajcie; A Ja przyjmę was
(18) I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami, mówi Pan Wszechmogący;
Kiedyś na spotk.chrześc.wspomniałam,ze Nergal porwał Biblie i krzyczał :żryjcie to g…,by przeprosić Pana i modlić sie o ….to od tamtej pory pastor zamknął mi drzwi i ogłoszono,ze wniosłam kwas i won.
Straszne czasy idą.
no tak, bo to sami wybrańcy już zamknięci w królestwie niebieskim…nie ma sił ciemności, nie ma wroga, juz są w niebie
Według niego to miał być żart? no chyba inaczej on rozumie to słowo…