W związku z dużym napływem nowych czytelników, przypominam mój tekst z przed 3 lat dotyczący definicji sekty. Przypominam ponieważ pierwsze co spotyka narodzonych na nowo czy przebudzonych jest określenie ich przez ich rodziny per “sekta”. Wystarczy czytać Biblię i już się jest sektą.
_______________
Niedawno pewna znajoma, czytająca mego bloga codziennie, powiedziała mi w nerwach “wy jesteście sektą”. Zapytałem “dlaczego”. Otrzymałem odpowiedź “bo mówicie o duchu izebel”. Pomijając absurdalność i nielogiczność tego stwierdzenia dodam, iż osoba ta świetnie prezentuje ducha Izebel. Ma destrukcyjne zapędy i niszczy wszystko co jest na jej drodze, a sama jest pozbawiona uczuć. Wszystko jest ok, dopóki nie umieściłem tłumaczenia o duchu Izebel. To mnie tylko utwierdza, że dobrze czynię umieszczając analizy ducha Jezebel. Z ust takiej osoby, o której nie chcę się rozpisywać, jest to zachowanie niczym w programie ‘mamy cię”, tudzież zgodnie z powiedzeniem uderz w stół a nożyce się otworzą”.
Coming to the topic. It is often enough to say something about the Bible and we are already called a sect, like a drunken Lesiu collecting garbage on the beach at the convention in Leba.
Ok, so let's take a factual approach to the object of study and operationalize the concepts.
A religious studies approach Because through such we can mainly explore:
“Sekta to grupa czy ruch religijny, wyodrębniony z jakiejś religii lub związek wyznaniowy, który oderwał się od któregoś z kościołów czy wspólnot religijnych i przyjął własne zasady doktrynalne, kultyczne oraz struktury organizacyjne..”
1) We are not a denomination and that is beautiful because the first apostles were not either.
2) We have not broken away from any particular church because rather we are a collection of various former religions.
3. we don't have organizational structures.
4: We don't have a building.
Capturing definitions from the MSWIA report
DEFINITION FROM MSWIA REPORT
A sect can be considered any group that, while having a strongly developed power structure, is at the same time characterized by a significant divergence of declared and realized goals and the concealment of norms that significantly regulate the lives of its members; that violates basic human rights and the rules of social coexistence, and that has a destructive impact on its members, sympathizers, families and society.
1. there is no power structure in our country
2. we don't have stated goals
3. we have no hidden standards because we are not any organized group.
4. we don't regulate the family life of the members. Everyone does what they want to do. We haven't even seen each other in the vast majority.
DEFINITION OF AN ANTI-PSYCHOMANIPULATION CENTER
A sect is a group in which there is both a high level of totalism (control of members' lives) and psychomanipulation.
I don't control your life and you don't control mine. I don't know what kind of partners you have. Zero control and therefore zero psychomanipulation.
Summary:
It doesn't really matter to the average person whether a group can be called a cult or not. If it is a threat, then calling it a sect will not change anything.
Autor niniejszego artykułu nie uważa, jakoby trzeba było wyraz “sekta” wykreślić z języka polskiego, nie jest również zwolennikiem tworzenia jednej definicji dla wszystkich. Po prostu doświadczenie pokazuje, że taka definicja nie jest możliwa do stworzenia przy tak różnorodnych sposobach podejścia do problemu.
source: http://www.psychomanipulacja.pl/podstawy/czym-sa-sekty.htm
The Catholic view
“Opoka” – laboratorium wiary i kultury
- The term sect is not applied today to churches or Christian communities Nor to the great non-Christian religions. So what are sects? How to define them? What position does the Catholic Church take towards them? Are sects a threat to the Church? Can you explain the relative success they enjoy in the modern world?
Sects or new religious movements- In Christian churches, Jesus is considered to be God and the SaviorThey believe in the Trinity as God. If Jehovah's Witnesses therefore do not confess the Trinity and even ridicule it, they are not a Church for us, but a sect. We have the right to judge this, to defend our identity as the Church. If someone comes after two thousand years and says that he is the Church, we verify him within our internal system of values and say: this is not the Church, that is a sect.
“Opoka” – laboratorium wiary i kultury
- If: the group leader's power is unlimited; there is a heavy emphasis on hoarding money; the individual has no right to resign from membership; elements of doctrine sound different to begin with; the group makes it difficult for its members to contact their families; there is an obligation to form families within the group; there is a restriction on the flow of information from the world; an attitude of hostility to the world is promoted; the group is hostile to non-religious education then you are probably dealing with a destructive sect
source: http://www.opoka.org.pl/varia/sekty/#
Thus, even in the Catholic view, we meet all the criteria of a Christian community, but at the same time we do not fit into the canon of a sect as understood by the KRK.
Sects are also characterized by a strong non-negotiable leadership. And here we also refute this, because our leader is Jesus, and I only provide a virtual space for discussion by posting material from Pentecostals, Adventists, Baptists and sometimes from the Catholic Church, such as the conversion testimony of a DJ and a former karateka.
In fact, my person is often under fire (a recent example of hell), which is not typical of uncritical sectarian leadership.
From now on, if someone accuses you that you are from a cult, let him educate himself and don't talk nonsense, because a first-grader is more capable of logical understanding of a given definition than someone who shoots accusatory bullets. Someone who is accusing us in this way is eight-timing himself in his ignorance.
To sum up. No matter how you look at it, you cannot classify us as a sect, much less pigeonhole us.
ps strangely enough as I was typing this, my browser shut down a few times.
“Jeśli ktoś przychodzi po dwóch tysiącach lat i mówi , że on jest Kościołem, to my go weryfikujemy w ramach naszego wewnętrznego systemu wartości i mówimy: to jest nie-Kościół czyli sekta.”
:<
Yes, and I even forgot to add that at the time of WU or just before, people like us will indeed be a cult. All that is needed is for the system psychologists and legislators to introduce a proper definition, similar to the Third Sex Act
http://detektywprawdy.pl/2015/04/11/obama-otwiera-pierwsza-lazienke-obojetna-plciowo-w-bialym-domu/
The legislature decides what is the standard.
i tutaj proponuję nowy temat dla Piotra – kościół wg Biblii, wg słowników greki i kontekstu, a nie wg denominacyjnych definicji robionych przeważnie na korzyść danego wyznania.
actually, it's worth addressing that as well. At some conventions I say what the church is, and it is ekklesia from Gr. congregation. The church does not have buildings.
nam kulturowo wpaja się wersję “ceglaną” kościoła, a nie duchową; fajnie by było gdybyś szerzej rozjaśnił to czytelnikom i swoim krytykom.
“Jeżeli: władza przywódcy grupy jest nieograniczona; w grupie kładzie się duży nacisk na gromadzenie pieniędzy; jednostka nie ma prawa zrezygnować z członkostwa; elementy doktryny brzmią inaczej na początku; grupa utrudnia swoim członkom kontakty z rodzinami; istnieje obowiązek zakładania rodzin wewnątrz grupy; istnieje ograniczenie dopływu informacji ze świata; promowana jest postawa wrogości wobec świata; grupa jest wrogo nastawiona do kształcenia pozareligijnego to prawdopodobnie masz do czynienia z sektą destrukcyjną”
That's what I call critical self-assessment, a Catholic sect, as if they were talking about themselves 🙂 .
1. raising money
2. zorganizowana hierarchia “jedyna taka na świecie” gdzie u szczytu rządzi apodyktyczny jeden człowiek, który może wszystko nawet wynosić się ponad Boże prawa – papież
3. they change their dogmas from time to time
4. hostility is promoted towards other people who are not Catholics and are of other faiths
5. all truth about the creation of the world and creationism is rejected and called stupidity in the name of the science of evolution
“grupa jest wrogo nastawiona do kształcenia pozareligijnego to prawdopodobnie masz do czynienia z sektą destrukcyjną”
yes the church is a destructive sect
I would add to Cupak's list that, after all, you can't resign from membership either.
Greetings.
dobry tekst, zamykający usta wszelkim “prawidłowo” myślącym, faktycznie tego co dzieje się na blogu i wokół niego nie można nazwać sektą gdyż te ze swej natury są destrukcyjne. W mojej ocenie bardziej pod definicję sekty podchodzą wszelkie kościoły, które mają ścisłą hierarchię i doskonale rozwinięty system psychomanipulacji a na dodatek czerpią korzyści materialne od swoich członków. Kolega poszedł do seminarium, po roku fajnego kumpla i ogólnie człowieka przerobiono na maszynę do wpajania bredni wykorzystującego bardzo wyrafinowane socjotechniki, aż nie mogłem uwierzyć że w ciągu roku można kogoś tak zmienić.Pozdrawiam
Oho, social engineering. They must train the clothiers in this. These seminars brainwash no worse than regime television. And this comment perfectly shows who the sect really is. It is the Roman Catholic Church. Not the only one, and perhaps not even the most abhorrent, but it is certainly a sect.
Gdyby mogli to by nas na stosie spalili…
I would say that a sect is one where salvation is dependent on membership in a church and where some form of coercion is used.
Eh...I found out that I am either sectarian or irreligious because not only am I not Catholic but I do not belong to any Protestant denomination and therefore I have been labelled an enemy of Christ and certainly I have no right to call myself a Christian 🙂 .
Acts chapter 24:
(5) For this man, we have found, is a spreader of pestilence and a charge of unrest among all the Jews throughout the world, and a leader of the sect of the Nazarenes.
(14) This, however, I confess before you, that I serve my native God according to that way which they call a sect, believing all that is written in the law and in the prophets,
As you can see with this cult it's nothing new 😉
“słowo greckie haíresis, przetłumaczone w Biblii wyrazem „sekta”, występuje w Dziejach Apostolskich sześć razy, z czego w trzech miejscach w znaczeniu sekty (Dz 15,5; 24,5; 28,22)[15], a także w Liście do Galacjan (5,20)[16], w Drugim Liście Piotra (2,1)[17], oraz w Pierwszym Liście do Koryntian (11,19)[18], lecz tłumaczone jest w tych tekstach jako „stronnictwo”
na bible hub nawet – wybór, opinia.
That's right. Thanks, Vojtus.
wystarczy niektórym napomknąć tylko słowo – duch, Bóg czy anioł – a już pojawia się szydera i totalny “beton” – nie pogadasz, ateizm europejski jest wybitnie materialistyczny, wartością samą w sobie stało się “posiadanie własnego zdania” niezależnie od jego obiektywnej wartości – prawdy lub fałszu.
But chad, I recommend watching, especially let Mr. Peter watch it.
https://www.youtube.com/watch?v=MuvzZkkr52g
https://www.youtube.com/watch?v=I7g1To6fOmc
Nothing new if he's not dimming and dimming.
And here I've already flipped through, you all need to see it from start to finish:
https://www.youtube.com/watch?v=Ih3UYSu9Koo
Better let the Detective publish this, because it makes your blood boil
He wants to ridicule the truth
If this guy is serious about this, he's pretty brainwashed
Take a look at Kubo's profile to see if he's serious.
Let's see http://www.sisnexion.wordpress.com
What is it like for someone to openly, signing their name to their work (please look at the properties of the pdf texts posted) to write about human sacrifice and incite crime?
Interesting topic. And even more interesting is the fact that literally two days ago I created a graphic about it, because the topic has been on my mind for a long time 🙂
The topic is of course still relevant, even the apostles were called a cult:
“To jednak wyznaję przed tobą: Według drogi, nazywanej przez nich sektą, służę Bogu moich ojców, wierząc we wszystko, co napisane zostało w Prawie i u Proroków.” (Dz 24:14)
So, if biblical Christianity is called a cult by someone, it means we are on the right path, the path that the apostles themselves walked 🙂 .
Ja należę do sekty. Do tzw “jedynej prawdziwej religii”. Chociaż to bez znaczenia sekta czy religia, większe, mniejsze zło. Należę ale tylko ze względu na szantaż emocjonalny. Bóg tylko wie jak się męczę z tym wszystkim. Wiem że kiedyś będę musiał zdobyć się na odwagę i opuścić to towarzystwo działające jak mafia i stosujące regułę milczenia. Jak coś ci nie pasuje odnośnie przywództwa to zachowaj to dla siebie. W przeciwnym razie wszyscy którzy cię tak miłują odetną się od ciebie jak im tak każemy. Oczywiście damy im do zrozumienia że Bóg tak chce. Że robią to z miłości do Boga i Ciebie. Najlepiej też żeby rodzina się od ciebie odcięła. Jeżeli tego nie zrobi to będą mniejsze, większe naciski żeby ograniczyli z tobą kontakt. A jeżeli rodzina z tobą nie mieszka to jest to wręcz wskazane. Dalsza rodzina to już nawet nie ma co mówić. Jeżeli ktoś powie ci cześć po odłączeniu i po upomnieniu dalej będziesz to robił to także zostanie się wywalonym. Miłość u nas panuje, ale pamiętaj że jest to miłość względna. Dzisiaj jesteś naszym przyjacielem, jutro wrogiem jak nie zgadzasz się chociaż w jednym z naszymi przywódcami i nie ukrywasz się z tym. Czy to jest sekta? Mówią że nie. Przecież to zarejestrowana religia w Polsce. A Polska to co. Naród wybrany przez Boga. To nie Bóg legalizuje religie w państwach. Służą one komu innemu tak jak i sekty.