Przeczytałem dziś słynnej bo dyżurnej SYSTEMU pani profesor Środy we środę wypowiedź z facebooka:
"
Pani profesor napisała na swoim Facebooku:
“Myślę, że czas na jakąś rewolucję. Głosowanie w sejmie nad ustawami aborcyjnymi i skierowanie do komisji tej barbarzyńskiej (Stop aborcji), to kolejny, tym razem milowy, krok na drodze ku piekłu kobiet czy – jak kto woli – na drodze do Fanatycznego Państwa Katolickiego, bo nawet nie do średniowiecza, które było znacznie bardziej tolerancyjne dla kobiet. Trzeba uderzyć w fundamenty tego fanatyzmu, głupoty, zaściankowości i nienawiści do kobiet, czyli w Kościół i jego cynicznych hierarchów żądnych władzy. Przestańcie chodzić do Kościoła, Bóg jest wszędzie! Wiara może być piękna a w Kościele jest tylko PiS i inkwizytorzy kobiet. Jak mówiła Arendt, największą przyczyną zła jest bezmyślność, posłuszeństwo, rutyna. Obudźcie się ci, którzy wspieracie ten nieludzki kościół, a potem dziwicie się, że nie macie praw, że jesteście otoczeni przez złych, okrutnych ludzi, którzy bardziej przejmują się zapłodnioną komórką niż waszym życiem. Komórką też się zresztą nie przejmują, po prostu są bezmyślni i posłuszni czarnej władzy, która jest wszędzie. Ten kraj tonie, niedługo zostanie po nim tylko pełna kościelna taca i ruiny..“.”
Jak na lewicową intelektualistkę przystało pani profesor dokonała pomieszania z poplątaniem. Owszem, Imperium Rzymu w postaci jego kościoła jako spadkobierców cesarstwa rzymskiego mordującego chrześcijan ma ogromny wpływ na kształt państwa, ale aborcja nie jest przypisana jako doktryna moralna tylko dla Rzymu. To, co się dzieje, ma pokazać że jedynym obrońcą wartości chrześcijańskich jest kościół cesarstwa Rzymu czyli katolicki. Oczywiście i wiele w tym jest prawdy, ale to jest wina polskich kościołów protestanckich nie zaangażowanych w życie polityczne. Czy słyszeliście na ten przykład, aby jakiś pastor, kościół ewangeliczny choćby na swej stronie ogłosił komunikat przeciw aborcji? Nie. Być może jakieś nieliczne.
Wszystko kontroluje
[betteroffer]To tylko fragment tekstu. Aby uzyskać dostęp do całości, kliknij w przycisk Kup teraz.[/betteroffer][betterpay amount=”16″ amount_sms=”” sms_nr=”71068″ sms_id=”TEST” button=”images/buynow_1.png” description=”Dostęp do treści” validity=”16″ validity_unit=”d” ids=”0″]
…Rzym. To Rzym kształtuje chrześcijańską myśl opiniotwórczą.
Natomiast czym zupełnie innym są stopnie naukowe. Mają one uwiarygodnić system edukacyjny przeciwny Bogu. Młodsi czytelnicy nie będą pamiętać, ale za tzw komuny siadał taki komunistyczny intellectualism w fotelu i gadał takie głupoty, że słuchać się nie dało. Ludzie mieli wtedy myśleć: ooo jaki mądry człowiek i wykształcony. Dziś mamy tych lewicowych i kto wie czy nie masonów, jest wielkie prawdopodobieństwo, że tak, do budowania kontrkultury chrześcijańskiej.
Prawda jest jednak taka, że dla Boga ich tytuły są pomnikami pychy. Nic nie znaczącym tytułem, a ich dorobek naukowy można spokojnie spalić na ognisku bez promila straty dla ludzi. Ba, nawet z wielkim zyskiem.
Sprawiedliwi w oczach Boga to cisi ludzie, mało znani, żyjący jak Jezus. Oto ktoś wielki w oczach Boga:
http://detektywprawdy.pl/2016/04/06/jacek-pikula-prawdziwie-biblijny-chrzescijanin-ktorego-zniszczyl-ten-system/
Czym się może p. Środa pochwalić?
Magdalena Środa (ur. 7 stycznia 1957 w Warszawie) – polska etyk, filozof, publicystka, feministka, doktor habilitowana nauk humanistycznych, profesor nadzwyczajna Uniwersytetu Warszawskiego. Zajmuje się historią idei etycznych, etyką stosowaną, filozofią polityczną i feministyczną oraz problematyką kobiecą.
Nadzwyczajny to był Jezus i np jego naśladowca Jacek Pikuła.
Głupotą byłoby dla chrześcijanina bronić u takiej pani magistra czy choćby licencjata. Nie mam tutaj na myśli jej osobistych przekonań, ale to czego naucza. Wszelacy lewicowi intelektualiści niczego dobrego nie wnoszą do społeczeństwa.
[/betterpay].
Stopnie naukowe nie mają dużego znaczenia dla Boga, bo można mieć dużą wiedzę na jakiś temat, a wynosić się ponad wszystkich (choć nie zawsze tak jest), a można nie być jakimś profesoremdoktoremzlichowieczego i być dobrym człowiekiem (choć i tu, nie zawsze to się ze sobą łączy) 🙂