Artykuł ten jest kontynuacją kwestii nawrócenia. Złe naleciałości wynikające z ogólnodostępnego nauczania czasami sprowadzają na manowce. Zwykliśmy korzystać ze znanych nauczań dostępnych w necie.
Jednym z takich cukierkowych trendów jest powiedzenie “zostaw to Bogu”. No i ludzie zostawiają i żyją latami w grzechu. Oczywiście w pewnych sferach należy zostawić problem Bogu. Takim przykładem jest ten cytat:
"
Umiłowani, nie wymierzajcie sami sobie sprawiedliwości, lecz pozostawcie to pomście Bożej.
Bo napisano: Do Mnie należy pomsta. Ja wymierzę zapłatę – mówi Pan ” Rzymian 12
Czasem jakiś problem możemy zostawić Bogu, ale przecież Bóg nie traktuje nas jak maszyny, roboty. Wczoraj odpowiedziałem Karolowi, że jeśli chce mieć muskuły, to nie mówię “zostawiam to Bogu”. Bóg za mnie nie pójdzie na siłownie.
Myślę, że ta część listu Jakuba jest często źle interpretowana. Oto znany nam cytat, który chciałem omówić:
“Podporządkujcie się więc Bogu, przeciwstawcie się (zaś) diabłu, a ucieknie od was.”
Częstokroć szukam inspiracji w książkach, przeglądam biblię, ale ostatnimi czasy po prostu pojawiają mi się cytaty w głowie. Wczorajszy test na nawrócenie z kolei był wynikiem niedobrego stanu jednego ze współwierzących i dlatego postanowiłem ostrzec innych.
Jakuba 4.7 zazwyczaj odnosi się do chwilowych pokus osób narodzonych na nowo. Według mnie na co wskazuje kontekst dotyczy to osób, które albo są na początku drogi, a może ona trwać nawet latami jeśli się źle pojmuje nawrócenie, albo wcale nie są jeszcze zainteresowane Bogiem. Skąd ta teza? Właśnie z kontekstu:
” Oczyśćcie ręce, grzesznicy, i uświęćcie serca, ludzie rozdarci wewnętrznie! (9) Odczuwając swą marność, biadajcie i płaczcie! Śmiech wasz niech zamieni się w żałość, a radość wasza – w smutek. (10) Uniżcie się przed Panem, a On was wywyższy! (“
Grzesznikiem nie może być ktoś narodzony na nowo i nawrócony. Tak, jest grzesznikiem do końca życia, ale nie stale grzeszącym trwałym grzechem. Nie jest natomiast rozdarty, a ludzie nie nawróceni takimi są.
Przeto Jakub nawołuje do pokuty, do płaczu wynikającego z grzechu. Dzisiaj można sobie spokojnie chodzić do zboru nienawidząc ludzi.
” Bracia! Nie ubliżajcie sobie nawzajem! Kto ubliża bratu albo osądza brata swego, uwłacza Prawu i osądza Prawo.”
W internecie to już jest kompletna klęska z ubliżaniem i osądzaniem. Tutaj jest ocean nowonarodzonych…..hejterów.
Wiecie dlaczego tak się nienawidzi apostoła Pawła? Nie tylko dlatego, że ludzie nie rozumieją jego listów, ale dlatego że Paweł reguluje nowonarodzenie. Słynny hymn miłości z Koryntian 13 oraz owoce z Galacjan pokazują kto jest chrześcijaninem. Milość zawsze wskazuje na Ty, a nie na JA. Taki był Jezus,
” Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym. (2) Gdybym posiadał dar przemawiania z natchnienia Bożego i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wiarę miał taką, żebym mógł góry przenosić, a miłości bym nie miał, niczym jestem.”
Netowi wierzący maja wiedzę, ale nie mają milości. Kompletna porażka. Nienawiść, żółć, osądzanie, goryc, mściwość. Oto cechy przeciętnego netowca “chrześcijanina”, któremu wydaje się, że jest nawrócony. Nie bójmy się tego powiedzieć, ludzie mają często parszywy język.
Wróćmy do tytułowego cytatu. Jakub kieruje go do nienawróconych. To przy nienawróconych jest szatan. Popatrzmy:
” Bądźcie więc ulegli Bogu, a przeciwstawiajcie się szatanowi, wtedy ucieknie od was.”
Wniosek z tego cytatu jest taki: jeśli nie opuścisz grzechu, to demony nadal będą przy Tobie. Na pewno wielu czuje nękanie. To jest właśnie brak przeciwstawienia się prawu diabla, czyli grzechowi. Część naszych problemów życiowych wynika właśnie z posiadaniu przy sobie dzięki naszej woli diabłów. To my ich zapraszamy grzesząc i o ile łatwym do zidentyfikowania jest nałóóg palenia czy onanizm, o tyle trudniejsza do wyłapania jest mściwość, osądzanie, pycha, wyniosłość.
Dopiero uleganie Prawu Bożemu powoduje, że demony odchodzą i nikt za Ciebie tego nie zrobi.
Pan Jezus przeciwstawił się diabłu na pustyni i ten od niego odszedł. Owszem po nawróceniu będą pokusy, ale diabeł już przy Tobie nie będzie, bo będzie Bóg.
Czy zostaliśmy sami w walce z diabłem? Ależ skąd!
“Boska jego moc obdarowała nas wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności, przez poznanie tego, który nas powołał przez własną chwałę i cnotę,” 2 Piotra 1.3
Tak więc do boju z siłami ciemności. Życze nam wszystkim wygranej wojny i owoców Ducha:
Owoce Ducha Świętego:
1. Miłość.
2. Radość.
3. Pokój.
4. Cierpliwość.
5. Łaskawość.
6. Dobroć.
7. Uprzejmość.
8. Cichość.
9. Wierność.
10. Skromność.
11. Wstrzemięźliwość.
12. Czystość.
Amen
_____
The blog is made possible by your support. If you like to visit my blog, I provide a link to the support, for which I sincerely thank you:
detectiveprawdy.pl/2015/10/02/podaje-accounts-do-donations/
Twierdzisz, że pokonanych diabeł zostawia w grzechu. To są nimi wszyscy nienawroceni.
Nie kojarzę bana.
Świetny cykl artykułów, mało się dziś mówi o grzechu, jakby Bogu miał już zupełnie nie przeszkadzać.
Ofiara Jezusa działa dla skruszonych, a nie zatwardziałych grzeszników. Bo jeśli nie chcemy zmieniać swojego życia na takie, które będzie przypominało naśladowanie Jezusa, to coś nie zadziałało w procesie zbawienia. Zbawienia, które jest co prawda z łaski, ale nie jest dawane wszystkim odgórnie i z automatu, bo każdy z nas ciągle ma wolną wolę wyboru 😉
Ciężko jest zrozumieć człowieka zwącego się chrześcijaninem butnego i zarozumiałego.
Nie pozwoli na rozmowę o Bogu, bo on wszystko wie lepiej.
Wtedy tylko Bóg może skruszyć jego serce.
Doskonale wiemy jak wygląda taka lekcja.
Człowiek który pozwoli kierować swoim życiem Bogu, zawsze w konsekwencji wygrywa, nawet w przyziemnych sprawach, na końcu wszystko ułoży się w piękną całość, tylko trzeba trochę poczekać i nie przejmować się trudnościami bo one są potrzebne do zbudowania tego co w rezultacie będzie podobać się tobie i Bogu.
Very nice text 🙂
Dziękuję w Imieniu Jezusa Chrystusa za ten tekst. Musimy ciągle z Bożą pomocą pracować nad sobą ,by wydawać właśnie takie Owoce Ducha.
Niech Wam wszystkim Bóg blogoslawi.
i Tobie Grzesiu.