“Oddala się prawdopodobieństwo kompromisu w sprawie zakazu handlu w niedziele. “Solidarność” nie chce słyszeć o żadnych innych propozycjach. – Cztery niedziele i kropka – kwituje przewodniczący związku Piotr Duda. Co zabawne, wygłasza te słowa w miesiącu, który akurat w tym roku ma pięć niedziel.”
źródło: http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zakaz-handlu-w-niedziele-solidarnosc-duda,40,0,2345768.html?src01=6a4c8&src02=facebook_money
Nie da się tego świata rozpatrywać inaczej, aniżeli poprzez pryzmat wiary, Biblii.
To, że forsowana jest niedziela jako bezwzględnie wolny dzień powinno zastanowić protestantów. Niestety, ale duch tego świata zaślepił ich umysły. SunDay – dzień Słońca, musi być dnie, czczenia Lucyfera. Kult Lucyfera jako słońca jest stary jak świat. Szatan jest zwykłym zazdrośnikiem nie mogącym stworzyć nic nowego, a więc wymyślił sobie, że skoro sobota jest dniem świętym Boga, to on będzie miał niedzielę. Podobnie czasem mam z nękającymi mnie ludźmi na blogu. Nie mogą stworzyć nic nowego, to atakują próbując mieć “swoje” oryginalne zdanie. I tak jak szatan nie może żyć bez konfrontacji z Bogiem, tak oni beze mnie. Ot taki paradoks.
Dlaczego Solidarność tak bardzo usilnie chce zrealizować akurat ten punkt swojego programu? Dlaczego pan Piotr Duda, nie walczy z wielkim opodatkowaniem pracy w Polsce?
Całkowity zakaz HANDlu (znamię na rękę – apokalipsa 13) wciskany przez komunistyczną organizację Solidarność jest teatrem mającym na celu odsunięcie oskarżeń o prokatolicyzm samego rządu. W odbiorze społecznym, to Solidarność “dba” o prawa pracowników, a w gruncie rzeczy realizowany jest program lucyferiańskiego kościoła.
Warto także przy tej okazji zauważyć pewną zbieżność z Szabatem, będącą odbieraniem należnej czci Bogu. Izraelici nie mogli kupować ani sprzedawać w Szabat. Gość, który zrobił się słońcem, w okół którego wszystko krąży … na siłę, również chce aby wszyscy mieli w jego dzień wolne. To dlatego najprawdopodobniej obrót bezgotówkowy będzie związany z świętowaniem niedzieli…
Jakżeż bardzo ten niosący ciemność potrzebuje chwały zabieranej Bogu, żeby zmuszać ludzi do oddawania mu czci.
My Bogu oddajemy cześć i chwałę dobrowolnie. Lucyfer mówi “masz mnie kochać”. Taka to jest miłość Lucyfera.
Czy to nie jest dziwne, że tak jak juz od dziecka okłamuje się nas że jest tzw św Mikołaj, tak przekonuje się do tego, że za tym ciałem niebieskim jest twarz, osoba?
______________________
If you appreciate the content presented on this blog and what I do, I provide a link to support, for which I sincerely thank you:
detectiveprawdy.pl/2015/10/02/podaje-accounts-do-donations/
Powtorzonego Prawa 25, 13-16 Nie bedziesz moal w torbie dwojakich odwaznikow, wiekszego i mniejszego. Nie bedziesz mial w domu podwojnej efy, wiekszej i mniejszej. Masz miec wage pelna i dokladna, masz miec efe wlasciwa i dokladna, aby sie przedluzylo zycie twoje w kraju, ktory twoj Bog, Pan, daje tobie. Twoj Bog, Pan, brzydzi sie bowiem kazdym, kto dopuszcza sie takich rzeczy, kto postepuje nieuczciwie.
Te nicponie zwiazkowe sa swietni w rozmaitym “gardlowaniu” o prawach pracowniczych ( socjalnych ) nieuprzywilejowanych ludzi, natomiast jak przychodzi co do czego to z reguly nic z tego nie wynika.
Jak ktos ma na reke co najmniej 5500 zlotych to zazwyczaj nie rozumie sytuacji ekonomicznej wielu zdecydowanie gorzej sytuowanych ( nie z wlasnej winy! ) rodakow. Nie pojmuje, iz co dla niego jest drobna blahostka np. sredni obiad w dobrej restauracji dla nich czesto stanowi byc albo nie byc kazdego miesiaca.
Coś w tym niestety jest…
Uprzywilejowana sitwa ( nie przebierajac w srodkach ) walczy z kazdym niezaleznym, a zaradnym czlowiekiem w tym kraju. Przez takie oto dzialanie ( brak ucywilizowanej gry dowolnego rodzaju kapitalu na gieldziw wartosci ) jest u nas taka bieda materialna ( nedze duchowa zawdzieczamy bajdurzeniom rzymskim ).
To jest bez sensu. Nie mozna oddzielac 7 dnia innego niz sobota? Zadnej gwarancji nie ma ze “dzien Saturna” to biblijny Szabat. Zadnej!
Pan Bog daje nam zasade: “po 6 dniach pracy odpocznij bo sie zajedziesz” oraz oczywiscie ma to byc dzien relacji z naszym kochanym Zbawca.( ktoremu chwala i czesc).
Pytanie do autora czy kupienie dziecku pomaranczy w “szabat” uznaje za grzech?
Ps dziekuje za Twoja prace.
Witaj, Twój nick jest interesujący. Czy to znaczy, że wcześniej świętowałeś soboty?
odp.
Nie uznaje tego za grzech, tylko letniość. Lekkie traktowanie Boga. Masz cały tydzień na zrobienie zakupów.
Dodam, że zdarza mi się kupować coś w szabat i nie czuję tego jako grzech, ale raczej moją krnąbbność. Mogłem zatankować w piątek a zatankowałem w sobotę.
Jezus jasno powiedział jak powinien być rozumiany szabat. Wolny od pracy dzień, przy jednoczesnym miłosierdziu. Sąsiada auto wpadło do rowu, to pomykam mu pomóc.
Jeśli przyjęli byśmy zasadę “po 6 dniach odpocznij” bez względu na to kiedy zaczynamy pracę, czy od niedzieli czy od środy, to nigdy jako “zgromadzenie wybranych” nie czcili byśmy naszego Stwórcy (bo o chwałę stworzenia chodzi w szabacie) jednego dnia. Każdy by miał inny dzień. I gdyby ktoś z boku (nie mówiąc o Bogu) by na to spojrzał to pomyślał by, że każdy wierzy w coś innego 🙂
Czy na pewno nie ma pewności jaki to dzień?
Po 1 ja wierzę w to, że Bóg nad tym czuwa jeśli jest to Jego (nie Żydów, ale Boga) dzień i jeśli mamy go świętować jak mówi Dekalog, to nie pozwoli na to aby nastąpił tu przeskok 🙂
Po 2 Izraelici kultywują ten dzień bez przerwy i trzymają tego ciągłość więc jest mała szansa aby im się coś pomyliło. Tym bardziej, że szabat był powszechnie obchodzony jeszcze jakiś czas po tym gdy Konstantyn nakazał “uroczyście obchodzić czcigodny dzień słońca”. Więc nie musimy się cofać aż do góry Synaj aby rozpoznać który to dzień 🙂