Dawid Wilkerson.
Kiedy Jezus przemienił wodę w wino na weselu w Kanie (Jana 2), to dawał swoim uczniom – i Swojemu kościołowi – ilustrowane kazanie. Nasz Pan nigdy nie zrobił niczego, czy nie wypowiedział słowa, które nie miały wiecznego znaczenia. Wszystko, co jest zapisane w Piśmie o Nim wskazuje na niezmienną naturę i działanie Boga.
“Godzina” Jezusa (Jana 2:4) odnosiła się do czegoś, co się działo na uroczystości Święta. To znaczy, że Jego godzina mocy przyszła, kiedy zabrakło wina w naczyniach. To się dzieje z nami, kiedy brakuje nam rozwiązania, kiedy wszystkie nasze ludzkie wysiłki są daremne – i tylko cud może rozwiązać nasz problem.
Widzimy tę zasadę w działaniu poprzez całą Biblię: w najciemniejszej godzinie, Pan ma historię manifestowania Swojej mocy. Kiedy my dojdziemy do końca naszych możliwości, to Bóg ma już przygotowane wielkie dzieło wybawienia dla nas.
Pismo daje nam przykłady działania tej zasady. Księga Sędziów 6 opisuje Izrael w okresie wielkiego zubożenia. Rok po roku lud Boży był pozbawiany pomocy przez napadającego wroga: mściwych Midianitów. Kiedy ten wróg przychodził, lud Boży uciekał dla zachowania życia w góry, ukrywając się w jaskiniach. W tym czasie ich wróg kradł ich plony i stada i niszczył wszystko, co zbudowali, pozostawiając Izraela całkowicie “bez środków do życia”, albo w duchowej śmierci.
Ten stan zubożenia Izraela trwał rok po roku. Ale właśnie w tej ciemnej godzinie Bóg zamanifestował Swoją moc w obronie Swojego ludu. Bóg nawet dokonał tego wybawienia wybierając do tego zadania najbiedniejszego męża z najbiedniejszej rodziny z najbiedniejszego rodu w Izraelu: Gedeona. Jego wołanie odzwierciedla ból ludu Izraela. “Ach, mój Panie, jeżeli Pan jest z nami, to dlaczego to wszystko przyszło na nas? I gdzie są te wszystkie Jego cuda?” (Sędziów 6:13).
Prawdopodobnie znasz tę historie. Bóg posłał anioła do Gedeona i wraz z trzystoma ludźmi, przy użyciu tylko trąb i pochodni ci ludzie przełamali moc Midianitów i Izrael został w cudowny sposób wybawiony!
Ich godzina ciemności stała się Bożą godziną mocy!
mądry tekst 🙂